kamatsu 11.10.2010 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 WitamMoi rodzice dostali z urzędu pozwolenie na wycięcie drzew na swojej działce w zamian za to musieli posadzić taką samą ilość drzew na działce (prawo chyba mówi że można posadzić drzewa lub krzewy, nie jestem tego pewny w 100%), ponieważ nie było miejsca posadzili krzewy.Kilka lat minęło i urząd przypomniał sobie o wyciętych drzewach i chce sprawdzić czy w miejsce wyciętych drzew są posadzone inne. W odpowiedzi na pismo trzeba było zrobić zdjęcia posadzonych drzewa z zaznaczeniem na mapie.Problem jest taki że są posadzone krzewy a nie drzewa, ma być wizja lokalna, jak sensownie się tłumaczyć przed komisją, jakich użyć argumentów że drzewa nie zostały posadzone? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 12.10.2010 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Często w decyzji określone jest jakie maja być gatunki drzew i w jakiej ilości. Zobacz na spokojnie w decyzji co masz napisane. Jeżeli masz napisane "drzewa" to mogą być obojętnie jakiego gatunku, ale maja to być drzewa a nie krzewy. Sensownego tłumaczenia raczej nie znajdziesz. W ostateczności będziesz msuaił napisać (dokładniej to rodzice) wniosek o przedłużenie terminu na posadzenie drzew. Żeby było szybko, posadź wierzbę lub osikę. Jeżeli w decyzji masz napisane że mają to być drzewa kup sadzonki wierzby jednorocznej i trzymaj kciuki żeby się przyjęła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.