Tom Bor 09.06.2011 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 ale roverek fiu fiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 09.06.2011 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 nooo... taki na ten przykład:lol2: http://www.ipod.info.pl/wp-content/uploads/2007/12/land-rover-lrx-3.jpg O ja cie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaiJacek 11.06.2011 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 cześć, blacharsko się u Ciebie zrobiło;), gratuluję własnego samochodu.Teraz możesz śmigać na zakupy wnętrzarskie:). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.06.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 Arcica ja mam 160 to mogę mieć małe auto, wczoraj ślubny nabył drogą kupna dla mnie nissana mikrę. 4 poduchy ma i to się liczy najbardziej Tylko cobyś w niej nie spała Ja tam kocham duże kombiki.... W zeszłym roku musiałam sprzedać na wykończenówkę moje autko ... duze kombi, i teraz jeżdżę malutkim turbolotem o połowę krótszym niż pop[rzednie, ale za to mam w nim czujnik cofania, to mnie bardzo rozbawiło... ale klaustrofobii można w takim samochodzie dostać... Jedyny plus to taki, że w mieście nie jeżdżę pół godziny żeby znaleźć miejsce do zaparkowania jak moim poprzednim samochodem.... oj kupiłabym taką landrynkę... albo adoptowała... Poprzedni samochód dostałam na... okrągłe urodziny.... może znowu za jakieś teraz 8 lat dostanę jakieś lepsze jeździdło... A samochód musi być duży, żeby wygodnie prawie w pozycji półleżącej nogi wyłożyć, regulacja pod lędźwie, podgrzewane siedzenia, klima dwustrefowa, żeby miał tylną klapę bagażnika otwieraną, najlepiej kombi, musi mieć około 180kM i szybko jeździć, i mieć dobre hamulce.... poduszek ile mu tam fabryka zamontuje, a ja i tak spać nie będę..., więc się nie rozczulam nad nimi... To już przynajmniej wiemy , że na zieloną mikre mamy bacznie patrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 12.06.2011 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 A samochód musi być duży, żeby wygodnie prawie w pozycji półleżącej nogi wyłożyć, regulacja pod lędźwie, podgrzewane siedzenia, klima dwustrefowa, żeby miał tylną klapę bagażnika otwieraną, najlepiej kombi, musi mieć około 180kM i szybko jeździć, i mieć dobre hamulce.... poduszek ile mu tam fabryka zamontuje, a ja i tak spać nie będę..., więc się nie rozczulam nad nimi... .... jeszcze niech przypomina o niezapłaconych rachunkach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 12.06.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 helloł pogratulować nowego automobila przyszedłam no i khm :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 13.06.2011 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 dziewczyny ja na razie w mojej "sałacie" wprawy nabywam, kombi to dla mnie świat przyszłości.Niwka witam dzięki że wpadłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 13.06.2011 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 u mnie od dzisiaj ma sie robić kostka na tarasie i podłoga w kotłowni. nic mi się nie chciało robić w domu, tylko płytki obszorowałam,i tyle. po przyjeździe do domu stwierdziłam że nie mam sufitu w kuchni, bo sobie leży na podłodze i odpoczywa ( stara kamienica). Stare to jest dobre wino i skrzypce - stare powiedzenie ale się sprawdza w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 13.06.2011 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 a i w sobotę zamontowano mi bramę garażową ale moje lenistwo wzięło górę i nie zrobiłam fot, obiecuję poprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 13.06.2011 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Emm... Ale w sensie, że co? Se wziął i spadł ten sufit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.06.2011 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 ... a sąsiad z nim??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 13.06.2011 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 no sąsiadka została tam gdzie jest czyli na górze a u mnie uściślając tynk się z kasetonami spiermandolił. 5 cm tynku + kasetony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 13.06.2011 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 a najgorsze jest to że coś muszę z tym zrobic ale mam taki zapał że ho ho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.06.2011 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 pewnie taki jak ja do mycia okien:yes:... po malowaniu elewacji:bash:... kropkóf jak mrófkófff, muszę se skrobaczkę kupić i tak kupuję już tydzień... bo jak kupię to już żadnej wymówki nie będzie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 14.06.2011 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 stwierdziłam że nie mam sufitu w kuchni, bo sobie leży na podłodze i odpoczywa ( stara kamienica). Stare to jest dobre wino i skrzypce - stare powiedzenie ale się sprawdza w 100% ałć, a pamietasz Nałkowską ( co prawda inne przesłanie, ale co tam) "Co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą". Moze to Twoja sasiadka ma problem z podloga, a nie Ty z sufitem...? Generalnie, chyba tylko tego Ci do szczescia brakowało - latającego sufitu............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 14.06.2011 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 O rzesz ty w dzwonka, niezły ambaras... Pytanko pomocnicze: z czego jest wykonany strop (w sensie co pod tym tynkiem było)? Może na szybko dało by się kilka płyt GK przykręcić, zaszpachlować i maźnąć jaką farbką plakatową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 14.06.2011 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 no mnie to wygląda na jakieś pustaki, ale w innym pokoju podobno trzcina pod tynkiem MASAKRA w gminie wiązów:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 14.06.2011 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 Przeprowadzka bedzie szybciej........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 14.06.2011 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 1. pożar kamienicy2. spadający sufit3 ....................MSU oby Twoje słowa były prorocze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 14.06.2011 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 Najprawdopodobniej spadnięcie tynku jest efektem zalania przez pożarników konstrukcji. Woda podsiąkła, tynk się odparzył i w efekcie rypło. Szczęście, że nikogo pod spodem nie było. Swoją szosą, gdyby nie te kasetony, to byście mogli zobaczyć to zalanie i przeciwdziałać. Dlatego właśnie ja nie jestem zwolennikiem przyczepiania czegokolwiek na sufity, co może spaść Co do tej trzciny, to tak kiedyś się budowało i nie ma się co turbować. Po prostu taka była kiedyś technologia i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.