Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom marzeń Diuna III z domusa


Tom Bor

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Arcica ja mam 160 to mogę mieć małe auto, wczoraj ślubny nabył drogą kupna dla mnie nissana mikrę. 4 poduchy ma i to się liczy najbardziej

 

 

Tylko cobyś w niej nie spała ;)

 

 

Ja tam kocham duże kombiki.... W zeszłym roku musiałam sprzedać na wykończenówkę moje autko ... duze kombi, i teraz jeżdżę malutkim turbolotem o połowę krótszym niż pop[rzednie, ale za to mam w nim czujnik cofania, to mnie bardzo rozbawiło... ale klaustrofobii można w takim samochodzie dostać... Jedyny plus to taki, że w mieście nie jeżdżę pół godziny żeby znaleźć miejsce do zaparkowania jak moim poprzednim samochodem....

oj kupiłabym taką landrynkę... albo adoptowała...;)

Poprzedni samochód dostałam na... okrągłe urodziny.... ;) może znowu za jakieś teraz 8 lat dostanę jakieś lepsze jeździdło...

 

A samochód musi być duży, żeby wygodnie prawie w pozycji półleżącej nogi wyłożyć, regulacja pod lędźwie, podgrzewane siedzenia, klima dwustrefowa, żeby miał tylną klapę bagażnika otwieraną, najlepiej kombi, musi mieć około 180kM i szybko jeździć, i mieć dobre hamulce.... poduszek ile mu tam fabryka zamontuje, a ja i tak spać nie będę..., więc się nie rozczulam nad nimi...

 

 

To już przynajmniej wiemy , że na zieloną mikre mamy bacznie patrzeć ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A samochód musi być duży, żeby wygodnie prawie w pozycji półleżącej nogi wyłożyć, regulacja pod lędźwie, podgrzewane siedzenia, klima dwustrefowa, żeby miał tylną klapę bagażnika otwieraną, najlepiej kombi, musi mieć około 180kM i szybko jeździć, i mieć dobre hamulce.... poduszek ile mu tam fabryka zamontuje, a ja i tak spać nie będę..., więc się nie rozczulam nad nimi...

 

.... jeszcze niech przypomina o niezapłaconych rachunkach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie od dzisiaj ma sie robić kostka na tarasie i podłoga w kotłowni. nic mi się nie chciało robić w domu, tylko płytki obszorowałam,i tyle. po przyjeździe do domu stwierdziłam że nie mam sufitu w kuchni, bo sobie leży na podłodze i odpoczywa ( stara kamienica). Stare to jest dobre wino i skrzypce - stare powiedzenie ale się sprawdza w 100%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stwierdziłam że nie mam sufitu w kuchni, bo sobie leży na podłodze i odpoczywa ( stara kamienica). Stare to jest dobre wino i skrzypce - stare powiedzenie ale się sprawdza w 100%

ałć, a pamietasz Nałkowską ( co prawda inne przesłanie, ale co tam) "Co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą".

Moze to Twoja sasiadka ma problem z podloga, a nie Ty z sufitem...?

 

Generalnie, chyba tylko tego Ci do szczescia brakowało - latającego sufitu............:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej spadnięcie tynku jest efektem zalania przez pożarników konstrukcji. Woda podsiąkła, tynk się odparzył i w efekcie rypło. Szczęście, że nikogo pod spodem nie było.

Swoją szosą, gdyby nie te kasetony, to byście mogli zobaczyć to zalanie i przeciwdziałać. Dlatego właśnie ja nie jestem zwolennikiem przyczepiania czegokolwiek na sufity, co może spaść ;)

 

Co do tej trzciny, to tak kiedyś się budowało i nie ma się co turbować. Po prostu taka była kiedyś technologia i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...