Tom Bor 02.07.2011 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 witam serdecznie J 23 znów nadaje z pożyczonego lapcia od teściówki,na tapecie wełna mineralna - koszmar w gminie wiazów ale daję radę i do przodu, pozdrawiam wszyskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 02.07.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 (edytowane) Dasz rade, badz dzielna - nie daj się wełnie. Jak coś to krzyknij do wełny "BACZNOŚĆ BYŁO" Edytowane 3 Lipca 2011 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 02.07.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 No i najważniejsze: coś dobrego do przepłukania gardziołka, bo wszędzie gryzula włazi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.07.2011 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Masecza na buźke i Jaksona bedziesz udawać .Dasz rade pomyśl tylko jaka oszczędnoś i inaczej się do tej wełny podchodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 03.07.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 MSU: aby wezwanie było skuteczne jak we wojsku, to trzeba jeszcze wojskowe "K$A" dodać w środku Tom Bor: dawaj dawaj! Wszyscy przez to przechodziliśmy, to czemu Ty masz mieć lżej? :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 03.07.2011 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Fuj... chyba najgorsza robota dla samorobów... Mi się w tym domu udało bo tylko na stropie rozwinęłam, na łeb nie leciało świństwo:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 04.07.2011 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 to trzeba jeszcze wojskowe "K$A" dodać w środku Juz nie pisałam, bo wiem, ze ona wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 07.07.2011 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 kochani takie "damy" u nas lecą, że wojsko może sie od nas uczyć walczę z tym paskudztwem a raczej reszteczki zostały nad klatką schodowa i nie wiem jak tam wleźć i nie dać się zabić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 07.07.2011 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 a teraz profile lecą na suficiki, 3 pomieszczenia pyknięte jeszcze 2 ale sypialnie z wykuszami to wyższa szkoła jazdy pomaga mi brat na całe szczęście bo on kumaty w tej materii. profile ostre "som" jeden zaczepił mi nogę a drugi wyladował mi na policzku jak go podawałam- nie lubię dziadostwa i myślę że z wzajemnością.fotki bedą bo w aparacie oczywiście mieszkają. a i mam zrobioną elewację na raz i ułożona została kostka na tarasie. pozdrawiam i letę do was na "ksiuty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 07.07.2011 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 zapomniałam jeszcze dodać, że mam gniazdko kowalików w pomieszczeniu gospodarczym i muszę poczekać aż dzieciory urosna i odlecą zanim drzwi zamontują. mam pytanie u mojego piesa na uszach są ranki po ukąszeniu much macie może wiedzę jak ten problem rozwiazać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 08.07.2011 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Tom Bor: że profile ostre są, to chyba każdy wie, ale nie każdy wie, co może zrobić np. uchwyt grzybkowy do tych profili. Ja się na takiego nadziałem raz nadgarstkiem :/ Została mi piękna blizna ok. 1 cm, a w tym dniu moja robota dobiegła końca (jakoś tak dziwnie mam, że mój organizm nie toleruje żadnych ciał obcych w sobie i w przypadku, gdy coś się próbuje przebić się do niego, to odmawia posłuszeństwa ) A z piesem, to chyba do veta trza iść, bo cholera wi co to za pokąsania są. Może od muszek, a może od pcheł jakich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 08.07.2011 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Martinezio dobrze prawi, z piesem do weta chyba trzeba. Nie mam pojęcia co możesz sama z nim zrobić. Chociaż ..., czekaj , czekaj, kiedyś mój kociamber miał takie niezidentyfikowane ranki na głowie i na karku. pani wet powiedziała, ze to uczulenie na pchle odchody i wystarczyło tylko pozbyć sie intruzów. Moze Twój piesio tez taki delikatny? .... Jednak lepiej zasięgnąć porady fachowca. A zdjęcia to kiedy dostaną eksmisję z aparatu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 08.07.2011 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 O reeeety Ilonka jakie postępy na maxa!!! Ty masz kowaliki a ja mam kopciuszki - 5 małych łebków w... puszce el., hehe!! Ale juz piór dostają, więc jak tylko wylecą -koniec-zamykamy-gipsujemy gniazdeczko (chociaz szkoda..bo fajne te ptaki) Co do pieska.. jeśli to 'świeży nabytek' moze byc tez alergia pokarmowa..ale pewno nic takiego - ja latem tez cała w ukąszeniach i strupach, hehe. W kazdym razie najbezpieczniej do weta. Owocnego urlopiku (jak rozumiem-jeszcze trwa??) i bądź dzielna z tymi profilami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 09.07.2011 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 dzisiaj poszły pierwsze metry płyty na sufity ale jestem tak "zrąbana" ze nie umiem się dzisiaj z tego cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 18.07.2011 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 ze względów rodzinnych zawieszam pisanie dziennika - na serio. dziękuję wam wszystkim za wsparcie którego mi udzielaliście pewnie będę śledzić Wasze postępy i trzymać kciuki.pozdrawiam serdecznie.ilona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 18.07.2011 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Ilonko:hug: Rozumiem , że trafił się jakiś życiowy zakręt. Szczerze życzę jak najszybszego pokonania trudności i powrotu tu do nas . Szanuję Twoją decyzję, ale jednocześnie chciałabym krzyknąć : No weź , bez jaj , jak to zawieszasz?????:jawdrop: Nie znikniesz z forum , prawda ? powiedz , że nie znikniesz. My będziemy Cię pocieszać kiedy trzeba będzie i dopingować w wyprostowaniu zakrętów . śle buziole :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 18.07.2011 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Atija dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 18.07.2011 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Tom Bor: również mam nadzieję, że od czasu do czasu coś skrobniesz ku nam, jednak. Powodzenia z zakrętami - liczę, że szybko się wyprostują. Machamy z OZ serdecznie i do rychłego Przy okazji jakby Twoje ścieżki zagoniły Cię gdzieś w nasze okolice, to zapraszamy na kawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 19.07.2011 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Atija dzięki Nie dziękuj,,wiedz , że jestem:hug: Wiem , ze jest lżej na duszy jak ktoś powie dobre słowo, miałam w swoim życiu zakręty , jak każdy, ale jeden potężny ciągle trzyma mnie w swoich łapach i choć bardzo się staram , to są dni , gdy nie widać prostej. Ale ja z tym moim nic nie mogę zrobić , nie mogę go wyprostować, bo....ech...czasu nie da się cofnąć. A jednak codziennie wstaje słońce i trzeba żyć.Patrzeć w przyszłość, rozwiązywać problemy , te mniejsze i większe . I pogodzić się z tym czego nie możemy zmienić. Ależ się rozpisałam. Przytulam mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 19.07.2011 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Rozumiem i żałuję, że znikasz, ale zajrzyj choć czasem po energię kosmiczną? I pamietaj głowa do góry. Powalczysz, wstaniesz, otrzepiesz się i pojdziesz dalej, co prawda juz nie taka sama, ale mądrzejsza . My kobiety silne jestemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.