Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom marzeń Diuna III z domusa


Tom Bor

Recommended Posts

Hej, hej :)

Ilonka tak trzymaj - szlajaj się, zapominaj, bądź niesforna - używaj życia! :) W ramach leczenia ducha te wariacje ciała są wielce wskazane. :D Bardzo sie cieszę, że nie odpuszczasz!

Co do książek to ostatnio kupiłam 7 części czarnej serii Kamili Lackberg - jeśli ktoś lubi sensację, to to naprawdę fajny kąsek. Książki fantastycznie napisane i wciągają chyba nawet lepiej niż Millennium. Na "Listach do M." byłam z koleżanką w ubiegły wtorek - bardzo mi się podobało - fajny lekki i wzruszający film - najfajniejszy właśnie do oglądania z koleżanką, prawda?

 

Osiczko, nie trzęś się tak z powodu starych mebli, bo się z Ośki w Osikę zamienisz - najważniejsze, że jesteście u siebie. Fantastycznie byłoby mieć wszystko zrobione od razu na tip top, ale takie "zdobywanie Dzikiego Zachodu" ma swój wielki urok - oczywiście dopiero jak się to wspomina, bo na bieżąco, to trudno w tym poezję znaleźć. :D

Pamiętam gdy u nas parę lat temu w pokoju dziennym przez 2 pierwsze lata stały kanapy i stara komódka przywleczona od moich rodziców (poodzierana na rogach), a na niej mały tiliwajzer z demobilu, na którym ledwo było cokolwiek widać. I piękne w tym było to, że łatwo się sprzątało. :D

Tuż po przeprowadzce, zanim pojawiły się meble kuchenne, mieliśmy zrobiony przez teścia stelaż pod zmywarkę, płytę kuchenną i zlewozmywak. Łóżko i pralkę mieliśmy, tak jak Wy, a resztę kupowaliśmy stopniowo przez 2 lata. I do tego wszystkiego mieliśmy noworodka. :) Nie było łatwo, ale było super, że wreszcie u siebie. Tak się przyzwyczailiśmy do niektórych prowizorek z tamtego czasu, że przestaliśmy zauważać braki i np. taborety wymieniliśmy sobie dopiero 2 lata temu, jak nam gwoździe ze starych "poremontowych" zaczęły w tyłki włazić i spodnie drzeć - serio! A kinkiet dzieciom kupiłam jak zaczęły na żarówkę wołać "żyrandol" :D :D

Jak dziś oglądamy zdjęcia z tamtego czasu, to mamy wrażenie jakbyśmy wtedy mieszkali na dworcu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...
Lidziu no staram się jak mogę ale to czasami łatwe nie jest i do tego te święta...

Ilonka - po pierwsze to Święta są mooooocno przereklamowane. Po drugie masz mieć świadomość, że:

a) nie spędzasz ich w szpitalu

b) masz wspaniałą, zdrową córkę i rodzinę, która Cię kocha

c) masz co do gara włożyć

d) masz dach nad głową

e) jesteś śliczną, mądrą, silną kobietą, która poleniuchuje troszkę w domu, bo jest wolne i jest dużo fajnych filmów w TV.

... a że bez faceta? Toż to TYLKO "bez faceta"! http://www.pic4ever.com/images/129fs370785.gif

 

P.S. To terapia szokowa, ale czasem potrzebna - pomyśl o matkach spędzających Wigilię przy łóżkach swoich śmiertelnie chorych dzieci. A potem pomyśl jaki TY masz problem. ŻADEN!

 

Życzenia złożę Ci później. Jak zaczniesz się cieszyć na myśl o gotowaniu, choince i takich tam :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna ma rację,ludzie mają dużo większe problemy,tylko my ich nie widzimy.Moi znajomi mają piękny dom,pracę kupę kasy,a nie mogą mieć dzieci,wiesz jaka to dla nich tragedia,nic ich nie cieszy,kliniki i szpitale to dla nich drugi dom.Następni znajomi mają problemy zdrowotne,wybudowali się,wzięli kredyt na kupe lat,a jej mąż jest bardzo chory i ciągle leży w szpitalu.Tak że najważniejsze jest Twoje i dzieci zdrówko,a cała reszta jakoś się ułoży.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna ja już nie przeżywam i wiem że to co mnie spotkało to nie śmiertelna choroba tylko nieoczekiwana zmiana miejsc.

I wierz co bez faceta nie jest źle.

 

A o tym, że z facetem jeszcze gorzej to już zapomniałaś ?

 

Poczeeekaj kochana ino doczytam co się tu wyrabia ... i jak się do tyłka dopadnę to skopię i igłami przewalcuję ( do świąt się będziesz iskać ) !

To ja już wiem co ty tak do mnie po ten optymizm przyłazisz - teraz się mnie nie pozbędziesz :p

 

( Wszystko przerabiałam - od tego się nie umiera. Nowe życie się zaczyna - lepsze ... tylko ty jeszcze o tym nie wiesz ... )

 

Pomiziać ?

 

:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mię rozgryzła Jeżyca jedna no. człowiek cichcem cichcem chce się rozładować nastrojowo nerwy ukoić a tu buch w łep. Nie zapomniałam że z chłopem gorzy ale samotność jest mocno przereklamowana. Chociaż z drugiej strony można się przyzwyczaić i właśnie się chyba przyzwyczaiłam. co mnie nie zabije to mnie wzmocni -podobno, więc się tego trzymam i nie puszczam. Dzięki za odwiedziny i wierz ja dalej będę tak cichcem...dobra?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, słuchaj Jagny - ona wie co mówi - przerobiła to wszystko. Super, że jesteś taka silna. Święta to faktycznie piękny i jednocześnie okrutny czas - zależy gdzie się akurat "siedzi". Najgorsze są święta w chorobie, albo po śmierci kogoś bliskiego - tłumacz sobie, że ten....on.... żyje i dobrze się ma, więc na przekór postaraj się dobrze bawić. Cieszcie się świętami na ile tylko będziecie z córką potrafiły, a jeśli łezka poleci, to też dobrze, bo podziała oczyszczająco. Wielkanoc już będzie naprawdę przyjemniejsza.

A może jakieś last minute do ciepłych krajów...? Nie ma tej otoczki i problemy w słonku bledną... Z tego co słyszałam, na niektórych działa, ale nie na wszystkich... :)

Kochana, masz tu naszą grupę wsparcia i także w święta na pewno się ktoś zaplącze, a jak nie, to masz nr kom. i naprawdę możesz dzwonić. Jeżyczka Ci napisała: jeszcze nawet o tym nie wiesz ile lepszych rzeczy już zaczęło się dziać - niedługo je zobaczysz i poczujesz ... :)

A jeśli chcesz się dzisiaj uśmiechnąć, to wdepnij do mnie dziennika, opisałam jak moje dzieci przeżywają "okołoświąteczną" oprawę. Może po prostu czasem warto postrugać wariata i postarać się niczym nie przejmować... :D\

Buziolki

Edytowane przez Lidia_G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...