Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom marzeń Diuna III z domusa


Tom Bor

Recommended Posts

Na Mazowszu lało wczora... Mieliśmy niezłe jeziorko, bo ziemia nie chłonie wcale (zamarznięta), a dookoła jeszcze okowy z odrzuconego śniegu... Na szczęście przez noc gdzieś ta woda uciekła :) I dobrze, że zmroziło lekko, bo wczoraj mieliśmy takie błocko, że poezja :( Elektrownia kopała kabel do sąsiada i przywrócili do stanu "pierwotnego"... Czyli standardowo zostawili g@#$no na wierzchu... A sąsiad oczywiście na zimę w ogóle sie nie interesi budową i od listopada go nie widać w ogóle, więc nawet nie ma jak go ścignąć, żeby czegoś na wierzch nawiózł... Oczywiście, jak elektrownia kopała, to było sucho i jak zasypali to nie widzieli, że to z głębin jest glinowate...

Ech... Polska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Martin, ospę chyba lepiej teraz przejść niż tak jak moje obie dziewczyny w środku upalnego lata, gdzie nie było możliwości uciec przed potem, który dodatkowo podrażniał i tak swędzące bąbelki...

Niemniej jednak nic przyjemnego...

Zdrówka dla małego:yes:

 

A taniec na przywolanie wiosny ja też chętnie:wave::wiggle::wiggle::wiggle::wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Ilonka :) Cześć "Domownicy" :) Wpadłam, poczytałam i zazdroszczę Wam spotkania, Dziewczyny - strasznie chciałabym tam z Wami być... Mam nadzieję, że jak już wiosenne słonko przygrzeje, to się przyturlam do centrum naszej pięknej ojczyzny, a może Was mi się uda na Mazury wyciągnąć na weekend...?

Martinezio, zdrówka dla Synka, a Ty się, chłopie w izolatce zamknij, bo być muchomorem w tym wieku, to żadna frajda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lidia: wiem, dlatego też wolałbym nie być ;) Niestety, w izolatce zamknąć się nie mogę :/ Mam nadzieję, że skoro do tej pory nie zachorowałem (chociaż córa chorowała), to widocznie mam jakiś mechanizm obronny i nie zachoruję ;) Ale wiadomo, czyją matką jest Nadzieja... ;) Pocieszam się tylko, że w razie jakby co, to odpocznę od szychty :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć "Domownicy" :) Wpadłam, poczytałam i zazdroszczę Wam spotkania, Dziewczyny - strasznie chciałabym tam z Wami być... Mam nadzieję, że jak już wiosenne słonko przygrzeje, to się przyturlam do centrum naszej pięknej ojczyzny, a może Was mi się uda na Mazury wyciągnąć na weekend...?

Martinezio, zdrówka dla Synka, a Ty się, chłopie w izolatce zamknij, bo być muchomorem w tym wieku, to żadna frajda.

Lidka, wszelki duch... gdzieś była jak Cię nie było???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...