Awaryjne zasilanie domu

[marcin_cinas]

Hm, kazdy post i mi sie cos zmienia, a moj elektryk jak slyszy co ja chce miec zrobione to sie za glowe lapie i mowi ze nastepnych klientow bedzie do mnie przyprowadzal zeby sobie rozwiazania ogladali. Oswietlenia chyba nie bede podlaczal do tego automatu co do lodowki to pomysle i jeszcze pokombinujemy z zona co by sie przydalo. Jeszcze poza kotlownia dopne rekuperator i mysle o routerze i multiswitchu TV. Caly czas burza mozgow trwa. Zaczalem tez ogladac agregaty i tak sie zastanawiam jakiej mocy szukac mysle nad 6kW co wy na to i moze jakie polecacie?

[robertsz]

Przy tych zastosowaniach 6kW to chyba minimum. Zawsze dobrze mieć trochę zapasu mocy. Interesujące oferty masz tutaj

Chyba pojechałeś po bandzie z tymi cenami

Ujmę to tak, jeśli kogoś stać na agregat za 10 klocków który będzie użyty sporadycznie lub wogóle to stać go też na elektryka, który wie co i jak ma zrobić w instalacji żeby działało poprawnie.

Tutaj w wątku pojawiają się pytania ludzi, których nie stać ani na takiego elektryka ani na takie rozwiązania.

 

Mój post nie jest osobistą wycieczką do kogokolwiek, po prostu takie są realia.

Za taką cenę możemy mieć mniej lub bardziej profesjonalne rozwiązania SZR stosowane w przymyśle.