WERI 16.10.2010 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Błagam was ustalmy będzie zima czy nie. Wszem i wobec dudnią ze idzie wielka zima, a mi i chyba większości z was nie bardzo sie to usmiecha.Moze jak tak wspólnie postanowimy sobie że nie chcemy srogiej zimy to może coś pomoże i będzie ,tylko mały śnieżek i max - 5 C. Jakoś człowiek musi sie pocieszać. Ja oczywiscie jestem na nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 16.10.2010 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 mój pies dość mocno przybrał na futrze..... będzie zimno! chyba , że się lubi nawpierd... na noc, sierściuch jeden.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 16.10.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 meteorolodzy twierdza,ze bedzie miejmy nadzieje,ze i tym razem ich prognozy sie nie sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 16.10.2010 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Oj ja też zdecydowanie nie chce zimy... Ale mój pies zachowuje się tak samo jak pies annecy, więc można przypuszczać, że zima jednak będzie... Nie mniej jednak dołączam się do 'ugrupowania' protestujacego przeciw zimie zdecydowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 16.10.2010 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Chociaż tak sobie myślę, że mój pies właściwie mógłby jeść cały czas, więc nie wiem na pewno czy jego dodatkowe kilogramy i większa ilość sierści to napewno objaw zimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WERI 16.10.2010 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 no w sumie moje psy za bardzo objawów wiekszego pochłaniania nie wykazuja ale za to ja ........bardzo co chwile cos wcinam wniosek , ograniaczam żarcie .......qrde ale kto dzisiaj zje ta górę racuchów drożdzowych które smaże własnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 16.10.2010 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Ja bardzo chętnie I myślę, że nie tylko ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 16.10.2010 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 cholera jak ja nie chce zimy:(moja super-dokładna-najlepsza-najwolniesza darmowa ekipa pod słoncem nie zdązy skonczyc piwnicy murarz powiedział ze kij ze stropem ale sciany musza byc ocieplone nie chcę zimynie chcę zimynie nie nie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WERI 16.10.2010 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 nemi zostało spooooro i wyszły wyjatkowo pyszne wiec zapraszam Lukarna czyli zimie mówimy NIEEEEE a chłopaki zdążą napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 16.10.2010 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Ja też nie chcę zimy, a jeżeli ma być to krótka (styczeń i luty), najlepiej temperatura w dzień -2 C, w nocy -5 C, 10 cm śniegu. Ale takie rzeczy, to tylko w erze mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.10.2010 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Ja tam wierzę w mrówki. Kopce w tym roku byle jakie, to zimy nie będzie. W ubiegłym roku moje kołodziałkowe mrówki to o tej porze już miały z pół metra nasypane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WERI 16.10.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 EZS od dzisiaj lubię mrówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 16.10.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Ja tam wierzę w mrówki. Kopce w tym roku byle jakie, to zimy nie będzie. W ubiegłym roku moje kołodziałkowe mrówki to o tej porze już miały z pół metra nasypane. lejesz miod na moje serce i moj...portfel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andzia84 16.10.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Oooo tak ja też myślę, że mrówki to zawodowce w powyższej dziedzinie Generalnie od przyszłego tygodnia zaczynam zaklinać pogodę coby zima była krótka przede wszystkim, krótka po raz drugi, z małym mrozkiem, śnieżkiem i tylko na święta mogłaby mocniej popruszyć i pomrozić ale max-3 dni coby murów na amen nie wymroziło ...aaaaaa i krótka po raz trzeci!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 16.10.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Błagam was ustalmy będzie zima czy nie. Wszem i wobec dudnią ze idzie wielka zima, a mi i chyba większości z was nie bardzo sie to usmiecha.Moze jak tak wspólnie postanowimy sobie że nie chcemy srogiej zimy to może coś pomoże i będzie ,tylko mały śnieżek i max - 5 C. Jakoś człowiek musi sie pocieszać. Ja oczywiscie jestem na nie No i ja też przeciwko. Może trzeba gdzieś wysłać jaki protest, albo manifestację zorganizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alibabka 17.10.2010 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 No i ja też przeciwko. Może trzeba gdzieś wysłać jaki protest, albo manifestację zorganizować Dołączam się do protestu! Tylko do kogo go zaadresować??? http://emoty.blox.pl/resource/zastanawia.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 17.10.2010 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 na polsacie mowia wlasnie,ze krety kopia gleboko,mrozna zima ma byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Trochę paniki posiać? "Naukowcy dopiero co potwierdzili informacje, iż prąd zatokowy "Golfsztrom" został zablokowany, co doprowadziło do rozbicia (globalnego) oceanicznego pasa transmisyjnego (cyrkulacji termohalinowej). Skutki takiego stanu rzeczy mogą być już tej zimy katastrofalne dla całego globu. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają złudzeń, a naukowcy całkiem na poważnie dyskutują o scenariuszu podobnym do tego z filmu "Pojutrze". W wielu regionach świata zanotowano najzimniejszy sierpień od setek lat, a w Alpach i w Tatrach spadł już śnieg. Także prognozy na wrzesień nie są niestety najlepsze, a sytuacja może się bardzo szybko pogorszyć, czyniąc z tej zimy: zimę tysiąclecia." A teraz na uspokojenie:"Pojawiają się wyniki badań naukowych, które wskazują na słabnięcie Prądu Zatokowego (Golfstromu), który odpowiedzialny jest za wyjątkowo łagodny klimat zachodniej i północnej Europy w okresie zimowym. Czy bez Prądu Zatokowego naszemu kontynentowi grożą znacznie zimniejsze i bardziej śnieżne zimy? Rozwiązanie tej zagadki wciąż przysparza wielu problemów. Prąd Zatokowy jest ciepłym prądem morskim, którego początki sięgają okolic Wysp Karaibskich. Stamtąd ciepłe wody płyną na północny wschód ocierając się o wschodnie wybrzeża USA. Po przepływie kilku tysięcy kilometrów prąd dociera do północno-zachodniej Europy, a stamtąd kieruje się ku Morzu Arktycznemu. Dzięki temu, że woda w prądzie jest znacznie cieplejsza niż powinna być w północnej części Atlantyku, ogrzewa w okresie zimowym powietrze. To z kolei staje się przyczyną tego iż zimy są na Wyspach Brytyjskich i na zachodnich wybrzeżach Skandynawii nadzwyczaj łagodne. Temperatura powietrza rzadko kiedy spada poniżej 5 stopni, mrozy pojawiają się tylko czasami, częściej pada deszcz i wieje silny wiatr. Dzięki Prądowi Zatokowemu temperatura jest w tych regionach o ponad 20 stopni wyższa niż w innych miejscach położonych na tej samej szerokości geograficznej, również nad brzegami mórz. Niektórzy naukowcy są zdania, że wraz z topnieniem wiecznych lodowców do Atlantyku dostają się coraz większe ilości chłodnej i zasolonej wody, przez co Prąd Zatokowy zaczyna słabnąć. Niektóre badania wskazują na nawet 30-procentowe zmniejszenie się aktywności tego prądu w ciągu ostatnich zaledwie 10 lat. Jeśli wierzyć tym badaniom, to za kilkadziesiąt lat prąd całkowicie ustanie i wówczas w Europie zagoszczą bardzo niskie temperatury. Jednak jeśli te zjawisko rzeczywiście nastąpi, pewne jest, że dotknie niemal jedynie kraje zachodniej części kontynentu, ponieważ tylko one pozostają w zasięgu ciepłego prądu. Wielka Brytania, Irlandia, Islandia czy Norwegia doświadczą temperatur, które normalnie powinny występować na tej szerokości geograficznej. W środku zimy zamiast 5 stopni w ciągu dnia będzie minus 5 stopni, a zamiast zera stopni nocami będzie 10 stopni mrozu. Oczywiście miejscami temperatura będzie jeszcze niższa i będzie przekraczać obecną normę o nawet 15 stopni. Kraje zachodniej Europy będą więc tak często zasypane śniegiem jak Polska. Jaki będzie natomiast wpływ zaniku Prądu Zatokowego w Polsce? Wszystko wskazuje na to, że niewielki. Nasz kraj zimą od czasu do czasu dostaje się pod wpływ ciepłych mas powietrza znad Afryki, więc odwilże nadal będą się pojawiać. Natomiast sam wpływ Atlantyku, nawet mimo braku ciepłego prądu, będzie zapewniać cieplejsze dni, tak jak ma to miejsce obecnie. Nie zmieni się dominujący kierunek napływu mas powietrza z zachodu. Temperatury będą niższe, zwłaszcza na Pomorzu, ale niewiele będą odbiegać od tych jakie odczuwamy każdej normalnej zimy. Globalne ocieplenie, które wciąż postępuje z pewnością wypełni pustkę po ciepłym Prądzie Zatokowym. Scenariusz osłabnięcia prądu na razie nie jest brany przez naukowców zbyt poważnie. Skalę tego zjawiska i niemożność przeprowadzenia dokładnych, wiarygodnych pomiarów sprawia, że prognozy wieszczące powrót epoki lodowej do Europy są jak na razie bardziej insynuacją niż dowodem naukowym, są też bronią dla tych, którzy ocieplenie klimatu uważają za coś przelotnego, mimo iż zdecydowana większość badaczy jest zdania, że to proces długotrwały." Wybierzcie, co chcecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 17.10.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Byleby w styczniu śnieg spadł,bo zaklepany wyjazd na nartki W grudniu też już może być.....biegówki czekają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.10.2010 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ja zdecydowanie wolę drugą wersję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.