Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykańczamy się... i nasze maleńkie eM...


nemi

Recommended Posts

Hmm... no to zaczynam. :)

 

Po ponad pół roku nieco "pasożytniczego" buszowania po forum postanowiłam założyć własny wątek. Wreszcie nadarzyła się ku temu okazja.

 

2 dni temu, tj. 14.10.2010, o godzinie 9:00 odebraliśmy od dewelopera nasze pierwsze własne mieszkanie. Jest maleńkie - ma 38 m2 powierzchni, składa się z 2 niewielkich pokoi, małej kuchni, małej łazienki, małego przedpokoju i małego balkonu. Wszystko jest małe. I troszkę nas to przeraża. :)

 

To znaczy mnie, bo moja 'większa połówka' podchodzi do sprawy nieco bardziej optymistycznie. :)

 

Mieszkanie nie jest naszym docelowym lokum - za kilka latek mamy w planach budowę domu, ale do tego czasu też trzeba gdzieś mieszkać, a wynajmowanie sprawia nam coraz mniej przyjemności.

 

Długo się zastanawialiśmy czy kupić i co kupić. Niby gdzieś tam mieliśmy dość ogólnikowo sprecyzowane wymagania, w sumie to nawet nie bardzo wygórowane - 2 pokoje, osobna widna kuchnia, blok z windą i możliwie blisko centrum, ale jakoś nie żadne z oglądanych mieszkań nie spodobało nam się na tyle żeby się zdecydować.

 

Przez 1,5 roku obejrzałam kilkadziesiąt mieszkań - zarówno w starym jak i nowym budownictwie. Zawsze coś było nie tak. :( A to "kiszkowate" pokoje, a to nieustawne wszystko, a to za daleko od pracy, to znów niedaleko torów kolejowych i tak w koło.

 

 

Wertowanie ogłoszeń i odwiedziny na kolejnych placach budowy trwały i trwały. Ceny mieszkań rosły, bardziej atrakcyjne oferty po prostu znikały w oczach, a my dreptaliśmy w miejscu. Aż któregoś pięknego czerwcowego dnia, przeglądając po raz milionowy portale z nieruchomościami trafiliśmy na coś co nas zainteresowało... Nowy blok, niewiele ponad 4 km od Rynku, z nienajgorszym dojazdem... W inwestycji sporo małych mieszkań, wszystkie dość ustawne...

 

I właśnie wtedy wszystko się zaczęło.

 

Zadzwoniliśmy do biura sprzedaży i umówiliśmy się z kierownikiem budowy na wizytę. Wszystko wyglądało w miarę w porządku. Osiedle całkiem przyjemne, same nowe bloki. Ten nasz też już stoi. W bliźniaczym obok już od roku mieszkają ludziki, "nasz" ma zostać oddany jesienią, teren dookoła zagospodarowany, blisko sklepy, spory parking... Obejrzeliśmy kilka mieszkań, wypatrzyliśmy jedno na pierwszym piętrze, ze świetnym, częściowo zielonym tarasem. 40 m2 mieszkania i ponad 20 m2 tarasu. Co prawda brak oddzielnej kuchni, ale pokój z aneksem dość duży... Wróciliśmy do domu, żeby się zastanowić co robić - z jednej strony fajny ten taras, z drugiej nad tarasem balkony innych mieszkań, czyli w niedalekiej przyszłości będzie u nas pełno petów.... Okien troszkę mało... Rozważyliśmy wszystkie za i przeciw, koło północy podjęliśmy decyzję - kupujemy!

 

Po weekendzie ponownie zadzwoniliśmy do biura sprzedaży i ZONK. "Nasze" mieszkanie zostało sprzedane... dosłownie kilka godzin wcześniej :( Niefajnie... bardzo niefajnie... :(

 

* * *

 

Znów krok wstecz.

 

* * *

 

Ta porażka troszkę nas chyba jednak zmobilizowała. Zaczęliśmy monitorować sytuację na budowie - postępy prac widać było gołym okiem, a wolne mieszkania sprzedawały się dość szybko. Trzeba było podjąć męską decyzję - wybraliśmy inne mieszkanie w tym samym bloku, które przez najbliższy czas będzie naszym "własnym kawałkiem podłogi", czy jak kto woli "miejscem na ziemi".

 

* * *

 

07.07.2010 podpisaliśmy umowę kupna sprzedaży i rozpoczęliśmy procedurę załatwiania kredytu. Choć na temat 'doradcy' wypowiadać się nie chce, bo do dziś, jak sobie o nim pomyslę, to mi się podnosi ciśnienie, to banki akurat okazały się łaskawe - wszystkie nasze wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie, udało się wynegocjować całkiem przyzwoite warunki, czyli mamy kasę. :)

 

Pozostało więc czekać na zakończenie prac na budowie i na odbiór.

 

No a ponieważ odbiór mamy już za sobą, najwyższy czas zacząć pisać. Przede wszystkim "ku pamięci", bo pewnie za jakiś czas miło będzie popatrzeć na to wszystko, ale i z podbudek czysto egoistycznych. :D

 

Mieszkanko jest naszym pierwszym własnym lokum, a ponieważ doświadczenie w wykańczaniu i urządzaniu mam na poziomie ZERO, bardzo gorąco liczę na Waszą pomoc - rady, opinie, sugestie, komentarze wszelkiego typu mile widziane i za każdy serdecznie dziękuję. :)

 

 

PS. Obiecuję, że kolejne posty nie będą już tak dłuuuuugie. :)

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nemi, my też lada dzień odbieramy nasze pierwsze własne mieszkanko :-) Też malutkie 43 m2. Czekam na Wasze pomysły, może sie czymś zainspirujemy.

Układ mieszkanka mamy niemal identyczny, tylko kuchnia bez okna...

Tu nasz projekcik tylko miedzy kuchnia a salonem nie ma tej dziwnej wneki...http://img150.imageshack.us/img150/69/27605004.png

Edytowane przez w_usuniete_5
dodano zdjecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Wesolutka85 - cieszę się, że wpadłaś do nas i oczywiście zapraszamy do częstych odwiedzin i komentowania - będzie nam bardzo miło. :)

 

Wasze mieszkanko faktycznie bardzo podobne - pewnie też się cieszycie. :) Kiedy odbiór?

 

 

* * *

 

Dziś spędziliśmy pół dnia rysując rozmieszczenie prądu w mieszkaniu - włączniki i wyłączniki światła, gniazdka etc. Niby wszystko było zrobione, ale nie do końca tak jak chcieliśmy. No i od jutra zaczynamy przeróbki.

 

Następne pół dnia to z kolei maraton po marketach budowlanych. Tak sobie myślę, że zaczynam mieć na nie lekką alergię. Ciekawe czy to minie?

 

* * *

 

W innym wątku pisałam troszkę o kłopotach z małą łazienką. Dla uporządkowania wszystkiego wrzucam także tutaj pierwszą wizualizację naszej łazienki:

 

http://images47.fotosik.pl/352/94282ee63ba16388med.jpg

 

http://images47.fotosik.pl/352/85f6a08c98737961med.jpg

 

http://images50.fotosik.pl/352/221435bb41a958d2med.jpg

 

Początkowo wydawało nam się, że jesteśmy zdecydowani na ZEBRANO, ale ponieważ ostatnio zakochałam się w kolekcji MOGANO / TRAVENA nie mogę się na nic zdecydować. Łazienka jest maleńka - ma 4m2 powierzchni i mam wrażenie, że Zebrano z dekorami może być dość przytłaczające, więc umówiłam się na kolejne spotkanie z projektantką. Zobaczymy co wymyśli.

 

* * *

 

A... no i są pierwsze POWAŻNE zakupy - biały montaż do łazienki:

 

Umywalka KOLO NOVA:

http://images38.fotosik.pl/350/b1c0b15b0089b6b0.jpg

 

Zestaw podtynkowy KOLO RECORD:

http://images47.fotosik.pl/354/ca6104c7d5a334ed.jpg

 

Przycisk z łezką

http://images41.fotosik.pl/350/b758798d8b80ffb4.jpg

 

Wanna KOLO PERFECT

http://images39.fotosik.pl/350/05e77cbee74c4122.png

 

No i tyle na dziś. Ciąg dalszy zapewne jutro - jeśli będzie o czym pisać. :)

Edytowane przez nemi
wywaliło zdjęcia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny pracowity dzionek przed nami...

 

Nie lubię wstawać rano. Nigdy nie lubiłam - w nocy mogę sobie siedzieć jak długo mam ochotę, ale pobudki do dla mnie koszmar. Problem mam nawet jak jakimś cudem uda mi się "zwlec" z łóżka, bo i tak chodzę jak zombie. I tak też wyglądam.

 

* * *

 

No właśnie - może kilka słów o nas - nasza rodzina liczy 2 i pół jednostki. Te pół to pies rasy labrador, który jest z nami od prawie 3 lat i dzięki któremu przeszliśmy prawdziwą szkołę życia. :) Poza psem jestem JA (bardzo nie ładnie tak od siebie zaczynać, ale co tam), świeżo upieczona absolwentka, turystka z zamiłowania i HR-owiec z zawodu oraz moja "większa połówka", małż czy też TŻ, zwany dalej po prostu T., specjalista od zakupów i zarządzania oraz zapalony kinomaniak w jednym.

 

Odkąd złożyłam autograf na umowie kupna-sprzedaży mieszkania cały czas myślę tylko o tym, jak to eM będzie wyglądało. Koncepcje zmieniają mi się jak w kalejdoskopie - ciągle podoba mi się coś innego. Podglądam Wasze wątki, szukam inspiracji i nadal nie wiem co bym chciała.

 

Z kolei T. niespecjalnie angażuje się w to wszystko. Jemu bardziej zależy na wszystkich kwestiach technicznych - klimatyzacja, rozmieszczenie oświetlenia, podłączenie sprzętów, rozmieszczenie głośników i wszystko to, czego ja nie ogarniam. :)

 

No ale obiecałam, że nie będę dużo pisać. Po południu mam zaplanowane spotkanie z projektantką od łazienek, zobaczymy czy tym razem wymyśli coś fajnego.

 

Czasu na zabawę z projektowaniem coraz mniej. W piątek wyjeżdżamy na ostatnie w tym roku wakacje i nie będzie nas przez cały tydzień. A 03.11 nasza ekipa powinna zacząć robienie łazienki.

 

Ehh... Miłego dzionka wszystkim życzę. :)

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nemi, my mamy jutro odbiór, ale narazie jakościowy. A zdawczo odbiorczy na początku listopada. Powiem Ci że my z łazienką też mamy największy problem. Byliśmy zdecydowani na płytki opoczno, ale są podobno krzywe i dużo wadliwych więc szukamy od początku. Seria Koło bardzo ładna, my zastanawiamy się nad style, albo primo też koło :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Wesolitka85 nasza łazienka jest trzeci raz u projektanta. Jutro postaram się wrzucić nowe wizualizacje. Co do płytek to niestety chyba o każdych są złe oponie.

 

My wahamy się między Zebrano (z Opoczna) a Mogano / Travena (z Paradyża). I jak mówi moja babcia - jak nie urok to... Opinie o płytkach z Opoczna nieciekawe, ale na Paradyża chyba tak samo - że płytki nierówne, że odcień nie taki, ehhh... nie wiem już co robić.

 

U Was łazienka będzie to będzie wyzwanie, nie wiem jak wygląda metrażowo, ale na wizualizacji zbyt duża nie jest. :)

 

 

A tak z nowości - praca nad elektryką trwa dalej - prakycznie wszystkie gniazdka trzeba przesuwać. Wybraliśmy gniazdka i włączniki (seria Impresja - ecru i złoty metalik - jutro spróbuję wrzucić fotki) no i zakupiliśmy farby.

 

Ostatecznie wybór padł na farby Magnat:

- dostojna perła

- spokojny magnat

- wspaniały rodenit

Oraz z Duluxa

- czekofashion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :)

Po pierwsze to życzę powodzenia w pracach remontowych. Doskonale wiem jakie to może być męczące... Sama ostatnio przez to przechodziłam :)

Po drugie to my mamy w łazience i kuchni płytki Mogano / Travena z Paradyża. I jestem z nich bardzo zadowolona. Oczywiście teraz to bym już inne sobie wybrała, ale chodzi mi tylko pod względem koloru ( jestem na etapie miłości do szarości :D ). Kafelkarz jak je zobaczył to oczywiście kręcił nosem, że za duże, że będzie się źle kładło itp. Ale jak zabrał się za pracę to był zdziwiony jak dobrze się je kładzie. Nie zauważyłam, żeby były nierówne. Kupowałam w sklepie internetowym i wszystkie były z tej samej serii. Zero różnicy w kolorze, odcieniu itp. No i oczywiście 30zł taniej niż w normalnym sklepie. :)

Pozdrawiam i powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj olla1410 fajnie, że nas odwiedziłaś. :)

 

Dzięki za info o płytkach - napisz proszę jakie są w utrzymaniu? W codziennej pielęgnacji? Albo inaczej - dużo się trzeba przy nich narobić? :D Ja teraz przechodzę fazę brązów i beży - zobaczymy jak długo będzie to trwało. :)

 

Co do zakupów - w tej kwestii i nie tylko, wyłącznie sklepy internetowe wchodzą w grę - taniej i często także szybciej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi płytkami to prawie wcale nie ma pracy. Ja przecieram je kilka razy w miesiącu płynem do mycia szyb i pięknie się błyszczą. Oczywiście w kuchni to trochę częściej, ale wiadomo że tam się więcej tłuszczu zbiera. Większczość płytek mam jasnych (w kuchni tylko te jasne), jedynie w łazience kilka ciemnych pasów. Nie ma większych problemów z osadem z wody, dobrze się zmywa. Tylko nerwicy dostaję z jasną podłogą, bo każdy paproszek na niej widać i musze ja codziennie myć. Dobrze, że mam małą łazienkę to się zbytnio nie namęczę :D

Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z tych płytek, rozjaśniły mi moją małą łazienkę.

A fazę brązów i beży to też przechodziłam jak zaczynałam remont, stąd takie płytki u mnie :D Wszystko się zmieniło jak trafiłam na to forum i ujrzałam piękne szare wnetrza. No i się zakochałam. :D Ale brązy i beże muszą narazie zostać. Mieszkamy zaledwie pół roku i mąż by mnie chyba z domu wyrzucił gdybym mu powiedziała, że chcę teraz przemalować :D Ale zobaczymy może na wiosnę da się namówić na malowanie :D

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś odebraliśmy najnowszą wizualizację naszej łazienki. :) Tym razem w płytkach Mogano / Travena. Ponieważ mieszka z nami czarny labrador podłoga musiała być ciemna, więc do całości projektantka dodała podłogę Zebrano (zgadzają się kolorystycznie).

 

Wizualizacja:

 

http://images49.fotosik.pl/356/f0bd031f3ccd04edmed.jpg

 

http://images50.fotosik.pl/355/5781fb150d53f8f3med.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/355/c8270bb7577f2a88med.jpg

 

Prośba o uwagi i opinie :)

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj muszelek. Próbowaliśmy też opcji z jasnymi płytkami, ale troszkę mniej fajnie wygląda... Taki układ fantastycznie wygląda w dużych łazienkach. My mamy 4 m2, więc nie bardzo jest gdzie szaleć. :)

 

Podłoga musi być ciemna, bo nawet jak odkurzam 2 razy dziennie to i tak na płytkach i parkietach jest sierść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś do mieszkanka znów pojechał tylko T. Przeróbki prądów cd. Chociaż oficjalnie twierdzi, że wykuje sobie tylko miejsce na kable od telewizora i wraca do domu. :)

 

Jutro wyjeżdżamy na wakacje i przez cały tydzień w naszym mieszkanku nie będzie się tam nic działo. Troszkę szkoda, ale panowie z ekipy wykończeniowej powiedzieli, że bez nas nie będą nic robić. :) Tak na wszelki wypadek.

 

Poprosiłam projektantkę o jeszcze jedną wizualizację łazienki - tym razem ponownie w płytkach zebrano, bo troszkę przeraziły mnie te informacje o różowym odcieniu Traveny. Łazienka ma być beżowo-brązowa, a nie różowa.... :( Jak dostanę to wrzucę.

 

Zebrano z dekorem w kwiatuszki:

 

http://img810.imageshack.us/img810/3909/nowyobrazmapybitowejy.png

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze najnowsze zakupy:

 

Listwa LED wodoodporna, kolor biały ciepły - będzie oświetlenie pod wannę w łazience i może jeszcze gdzieś:

 

http://images39.fotosik.pl/351/64292416d784f845med.jpg

 

Oprawki LED również do łazienki - chrom satyna, ruchome

 

http://images47.fotosik.pl/356/f27a1f4de6474bad.jpg

 

I jeszcze mata grzewcza pod lustro, żeby się nie parowało. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest jeszcze jedna wizualizacja łazienki - płytki Zebrano - wersja uproszczona. :)

 

http://images38.fotosik.pl/351/6f2739a0e511734amed.jpg

 

http://images50.fotosik.pl/356/208f87d0e751f72dmed.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/351/f6cd712125206efcmed.jpg

 

 

 

Która wersja wygląda lepiej?

 

PS. Mozaiki pod wanną nie będzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nemi,

Widze, ze jestesmy na podobnym etapie - my tez sie "wykanczamy" - doslownie i w przenosni :)

Bede sobie Twoj dziennik podgladal i moze nawet cos "zgapie" :)

 

W kwesti lazienki mi osobiscie bardziej widzi sie opcja numer 1.

My tez planujemy brazy i beze - czekamy na wizualizacje od projektanta - plytki Cersanit seria Oxia.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rafaal cieszę się że nas odwiedziłeś i oczywiście zapraszam częściej. :) Dzięki za opinie w sprawie łazienki - ja już mam taki mętlik w głowie, że nie wiem co wybrać. :)

 

Co do wykańczania się - niestety - tego chyba się nie da zmienić. Chociaż może jakaś meliska - 5 litrów dziennie i można spróbować przejść nad tym do porządku dziennego... Ehhh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wszystko co dobre szybko się kończy... Ehh... tydzień słonecznych wakacji mamy już za sobą i właśnie wróciliśmy do Krakowa. Dokładnie godzinę temu. Różnica temperatur 23 stopnie... Brrr. Jest zimno, mokro i nieprzyjemnie. :(

 

Ale, ale...

 

W pełni sił wracamy do prac wykończeniowych naszego własnego eM. :) W końcu pozostałe 2 tygodnie urlopu należy wykorzystać pracowicie. :)

 

A tak poważnie - nastał absolutny death line dla łazienki. Mnie, dzięki Waszym sugestiom w innym wątku, najbardziej odpowiada wizualizacja nr 4, czyli ściana Mogano / Travena z jasnymi płytkami. T. z kolei jak niepodległości broni wersji nr 2 - Mogano / Travena z płytkami w brązie. No i mamy impas. Tydzień pracowałam nad tym, żeby jednak była MOJA wersja, uciekając się przy tym nawet do przekupstwa i nic. Uparł się i już. No ale weekend jeszcze przed nami. I do tego przedłużony. :)

 

W temacie łazienki przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł i znów potrzebuję rady - zastanawiam się, nad 'unieruchomieniem' jednego skrzydła parawanu wannowego, tak, aby ruchoma była tylko połowa. Co myślicie?

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...