nemi 26.03.2011 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Jeśli kiedyś wygram w totolotka to zbuduję sobie dom z tarasem w takim stylu: http://img51.imageshack.us/img51/8871/stonepatiofurnitureidea.jpg http://img836.imageshack.us/img836/8871/stonepatiofurnitureidea.jpg http://img38.imageshack.us/img38/6117/paolalentipatiodesignin.jpg Nie wykluczone, że będę w tym celu musiała zmienić miejsce zamieszkania na nieco cieplejszy klimat, ale jest to poświęcenie, na które jestem gotowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 26.03.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Nemi, ten post narzucił mi pewną refleksje... Zauważyłyście, że im bardziej wchodzi się w tematy urządzania wnętrz, tym częściej się używa tego "jeśli kiedys wygram w totka" ? Tarasy piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 26.03.2011 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Nemi, ten post narzucił mi pewną refleksje... Zauważyłyście, że im bardziej wchodzi się w tematy urządzania wnętrz, tym częściej się używa tego "jeśli kiedys wygram w totka" ? Tarasy piękne. Maszenka bo to chyba przez tę naszą chorą rzeczywistość. Realizacja wnętrzarskich inspiracji w naszym kraju możliwe jest, w większości przypadków, tylko przy pomocy totka (no i ewentualnie przeniesienia się na tamten świat bogatych krewnych z Ameryki, ale to zwykle jeszcze mniej prawdopodobne niż lotto). Stosunek cen do zarobków jest przedziwny, więc na sporo rzeczy nas po prostu nie stać. I zawsze w brutalny sposób wychodzi to właśnie przy wykończeniówce, kiedy to co nam się podoba z bólem serca zamieniamy na "tańsze zamienniki". Swoją drogą, ja to na pewno nie wygram, bo nigdy nie gram, ale pomarzyć można... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 27.03.2011 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Na dziś kilka "sypialnianych" pomysłów. Moja szaro-czarna nora zwizualizowała się dziś w Dekoratorni. Sypialnia, którą stworzyli w jakimś tam stopniu zgadza się z wyobrażeniami o MOJEJ własnej, więc wrzucam fotkę i troszkę dodatków. http://img846.imageshack.us/img846/6189/img9934.jpg Na ścianie z komodą jest dość fajna fototapeta, która mnie zaintrygowała. Może nawet widziałabym ją u siebie na ścianie za zagłówkiem łóżka. Pogrzebałam trochę na fotolii i coś w podobnym stylu znalazłam: 3634811 http://img691.imageshack.us/img691/8679/400f3634811hgmhjqphgucf.jpg 6465549 http://img405.imageshack.us/img405/9615/sadasdje.jpg Świeczniki "ze Szwecji": http://img130.imageshack.us/img130/1985/0122730pe198079s4.jpg http://img545.imageshack.us/img545/2756/0124205pe280365s4.jpg Jeszcze jakby do tego znaleźć jakieś fajne oświetlenie, lustro w srebrnej ramie, jakąś sensowną narzutę, to w sumie mogłoby być nienajgorzej... Edytowane 27 Marca 2011 przez nemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 27.03.2011 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Ta pierwsza folia - ze złotem - fajniejsza i potem łatwiejsza w aranżacji. Lampy kulki do tego i będzie fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ba-sia3 27.03.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Odważna jesteś kobieto, ja przy tobie jestem bardzo zachowawcza. Tapeta kosmiczna, odlot myślę że doskonale wiesz co robisz i masz bardzo konkretną wizję Lampki nocne bardzo mi się podobają, nie wkurzaj się jak skopiuję, tylko u mnie do sypialni jeszcze droga daleka i wyboista. Edytowane 27 Marca 2011 przez ba-sia3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 27.03.2011 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Odważna jesteś kobieto, ja przy tobie jestem bardzo zachowawcza. Tapeta kosmiczna, odlot myślę że doskonale wiesz co robisz i masz bardzo konkretną wizję Ja odważna? Absolutnie nie! Jestem cykor taki, że co wymyślę, to wrzucam tutaj z nadzieją, że ktoś poprze moją koncepcję lub wybije mi ją z głowy. Zanim "odkryłam" tę tapetę ściana za zagłówkiem miała być czarna. A wcześniej fioletowa, a jeszcze wcześniej miały tam wisieć plakaty przedstawiające Nowy Jork lub tapeta w pionowe paski. Tak więc jak widać - konsekwencja ZERO. Sama jestem ciekawa na co ostatecznie się zdecyduję. Póki co plan "wykończenia sypialni" to mam na lato dopiero, więc jeszcze nie jest powiedziane co z tego wyjdzie. Lampki nocne bardzo mi się podobają, nie wkurzaj się jak skopiuję, tylko u mnie do sypialni jeszcze droga daleka i wyboista. Kopiuj, kopiuj, nie ma problemu. Tylko, nie wiem czy doczytałaś, kolekcja wycofana z produkcji, więc pewnie z zakupem trzeba się będzie spieszyć. W każdym razie drogie nie są - razem z abażurem kosztują ok. 140 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 27.03.2011 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Kurcze muszę sobie jakiś program do projektowania wnętrz sprawić. Dziewczęta doradźcie coś proszę, bo kompletnie się na tym nie znam. Chciałabym coś niezbyt trudnego w obsłudze, najlepiej po polsku lub angielsku (bo ja innego języka niet). Spróbowałabym wizualizować sobie te moje "wizje"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 27.03.2011 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 O rany. To srebrne coś mega odważne... Kompletnie nie w moim stylu, ale ciekawa jestem, jaki byłby efekt. Nie boisz się, że wypadłoby trochę kiczowato? Ja bym poszła w stronę czerni, mrrrr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 27.03.2011 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 O rany. To srebrne coś mega odważne... Kompletnie nie w moim stylu, ale ciekawa jestem, jaki byłby efekt. Nie boisz się, że wypadłoby trochę kiczowato? Ja bym poszła w stronę czerni, mrrrr. He he, no już wiem, że tej tapety raczej nie będzie. Po pierwsze koszt takiego cuda to ok. 2tys + zdjątko, a po drugie jak T. to zobaczył to powiedział, że się wyprowadza, bo na statku kosmitów mieszkać nie zamierza. A ponieważ wolałabym żeby jednak uniknąć rozwodu z orzeczeniem o winie tapety, koncepcja padła i wracam do czarnego. Tak właśnie wygląda moja konsekwencja. Zrobiłam sobie nawet taką poglądową wizualkę sypialni z moimi lampkami i plakatami from New York. Ściana za łóżkiem miałaby być ciemno szara, a ściany po bokach i na przeciwko łóżka chyba nasza forumowa "szara mysz". Muszę sprawdzić u Korozji jak się ta farba dokładnie nazywa. Teraz przydałoby się przełamać tę norę jakimś fajnym kolorem, ale nie mam jeszcze pomysłu jakim... http://img684.imageshack.us/img684/9324/1234wf.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 28.03.2011 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Nemi,a ten słupek musi stać obok szafki nocnej??? Kupiłaś go już?Obstawiłaś ścianę "łóżkową" w 110%, a naprzeciw niej co będzie? Zamiast słupka kupiłabym komodę, na niej postawiła świeczniki/zdjęcia itp., nad nią może lustro? Zamiast lampek nocnych na szafkach zrobiłabym kinkiety (jak u Darcy) i już będziesz mieć zaaranżowaną ścianę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 28.03.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 (edytowane) Wywołana do tablicy oznajmiam: "szara mysz" to Rain Grey U541 Flugger swoją konsekwencją sie nie przejmuj jako kobieta jesteś usprawiedliwiona moja konsekwencja w sumie także leży i kwiczy Słupek koło nocnej szafki też mierzi mnie troszkę A czy naprzeciw łózka nie można postawić komody? I na niej tv (jeśli planujecie) a jak nie to lustro i jakiś świecznik czy cuś. Kolor w "norze" heheh możesz dać w dodatkach: poduszkach, narzucie na łóżko dzięki czemu tanio i szybko możesz zmieniać oblicze sypialni (narzuty i poszewki na poduszki może nie zawsze są tanie ale można coś wyłowić na promocji albo nawet samemu uszyć ) Co to srebrnej tapety jeszcze wracając, bardzo ciekawa aczkolwiek nie wiem czy by się szybko nie znudziła... Edytowane 28 Marca 2011 przez Korozja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonaw 28.03.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 No a tak w ogóle to dziś mija dokładnie rok mojej obecności na FM - uzależniłam się od tej "naszej sekty" bardzo. A wszystkich odwiedzających zapraszam na drinki - Panie i Panowie - zapraszam: http://img140.imageshack.us/img140/4669/54546205.jpg ja bym spróbowała każdego - z WIELKĄ ochotą! Ale, kurcze, z wiadomej przyczyny muszę się powstrzymać i tylko popatrzę na te piękne kolory ja też bym ten słupek w sypialni przestawiła w inne miejsce - jeśli już jest kupiony. Jeśli był tylko w planach to chyba lepsza by była komoda, ale wtedy bez szafki nocnej. My mamy w sypialni 2 komody przy łóżku i to rozwiązanie świetnie nam się sprawdza. Na komodzie oprócz lampki stoi mnóstwo rzeczy pierwszej potrzeby - pudełko z obrączkami i pierścionkiem zaręczynowym, krem do rąk i balsam, których używam już leżąc w łóżku, perfumy, świeczka na podstawce i przeróżne książki, które aktualnie są czytane (co jakiś czas trzeba robić porządki na komodzie ale na co dzień to świetne rozwiązanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 28.03.2011 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Dziewczęta dziękuję ślicznie za odzew. Nemi, a ten słupek musi stać obok szafki nocnej??? Kupiłaś go już? Obstawiłaś ścianę "łóżkową" w 110%, a naprzeciw niej co będzie? Zamiast słupka kupiłabym komodę, na niej postawiła świeczniki/zdjęcia itp., nad nią może lustro? Zamiast lampek nocnych na szafkach zrobiłabym kinkiety (jak u Darcy) i już będziesz mieć zaaranżowaną ścianę.... Supek jeszcze nie kupiony, ale chyba by się przydał - mam deficyt szuflad. Wcisnęłam go w ten kąt, bo byłam ciekawa czy wejdzie, ale chya postawię go tam gdzie teraz stoi regał. Chociaż T. chce regał. Na ścianie na przeciwko łóżka nie będzie nic, bo musiałabym na łóżko z dwutaktu wchodzić. Mam tam 70 cm do ściany, więc mogę sobie jedynie na ścianie coś powiesić. Lampki raczej na 100% zostaną, bo ja z tych kochających lampki nocne, ale dodatkowo będą takie lampki typowo do czytania (kable w tym celu zostawione są). Coś na kształt tych: http://img546.imageshack.us/img546/7267/0121374pe278079s4.jpg Rokoko ma podobne i raz, że fajnie to wygląda, a dwa - jest dość użyteczne. Kinkietów raczej nie chcę. Wywołana do tablicy oznajmiam: "szara mysz" to Rain Grey U541 Flugger swoją konsekwencją sie nie przejmuj jako kobieta jesteś usprawiedliwiona moja konsekwencja w sumie także leży i kwiczy Dziękować. Słupek koło nocnej szafki też mierzi mnie troszkę A czy naprzeciw łózka nie można postawić komody? I na niej tv (jeśli planujecie) a jak nie to lustro i jakiś świecznik czy cuś. Na komodę nie ma szans, bo nie będzie jak przejść. Tak ogromną mam sypialnię. Świeczniki i lustro 3 x TAK! Kolor w "norze" heheh możesz dać w dodatkach: poduszkach, narzucie na łóżko dzięki czemu tanio i szybko możesz zmieniać oblicze sypialni (narzuty i poszewki na poduszki może nie zawsze są tanie ale można coś wyłowić na promocji albo nawet samemu uszyć ) Oj przy moich rozwiniętych zdolnościach manualnych szycie graniczyłoby z głupotom. Znaczy nie umiem i raczej już się nie nauczę. Ale co do dodatków w kolorkach to tak byłoby chyba najlepiej i najłatwiej. Zastanawiam się jeszcze nad czarno-białymi plakatami (obrazkami) z jakimś akcentem kolorystycznym (żółta taksówka, czerwone coś) i uzupełnienie dodatków pod kolor, ale nie wiem, czy chcę sobie aż tak ograniczać możliwość ewentualnej zmiany. - o konsekwencji swojej już pisałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 28.03.2011 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 ja bym spróbowała każdego - z WIELKĄ ochotą! Ale, kurcze, z wiadomej przyczyny muszę się powstrzymać i tylko popatrzę na te piękne kolory Każdego to nie polecam. Ja tak kiedyś w jakimś hotelu z all inclusive zrobiłam - uznałam, że muszę spróbować kilku rodzajów, żeby wiedzieć co chcę pić. No i później przez 2 dni umierałam. Odtąd zasada - drinków nie mieszam. A poza tym pomyśl, że niedługo będzie chłopczyk na świecie i będzie to o wiele fajniejsze niż nawet najbardziej kolorowe drinki. ja też bym ten słupek w sypialni przestawiła w inne miejsce - jeśli już jest kupiony. Jeśli był tylko w planach to chyba lepsza by była komoda, ale wtedy bez szafki nocnej. My mamy w sypialni 2 komody przy łóżku i to rozwiązanie świetnie nam się sprawdza. Na komodzie oprócz lampki stoi mnóstwo rzeczy pierwszej potrzeby - pudełko z obrączkami i pierścionkiem zaręczynowym, krem do rąk i balsam, których używam już leżąc w łóżku, perfumy, świeczka na podstawce i przeróżne książki, które aktualnie są czytane (co jakiś czas trzeba robić porządki na komodzie ale na co dzień to świetne rozwiązanie). Jakoś ostatnio odkryłam w sobie zamiłowanie do symetrii - więc słupek dostanie OUT, a zostaną 2 szafki nocne i trochę przestrzeni. Co do wszelkiego typu "durnostojek" (określenie z forum) na wierzchu to nie przepadam. Natomiast u nas zawsze kilka książek (czytanych oczywiście jednocześnie) leży na szafkach nocnych i trochę to wkurza. T. trzyma jeszcze tam czekoladę, ale to już osobny temat Myślę, że wąski regał (40 lub 60 cm) w sypialni w kącie, umożliwiłby przynajmniej częściowe ograniczenie tego bałaganu, ale jeszcze do końca nie zdecydowałam. Natomiast joliska podsunęła mi jeszcze jedną myśl - mam pustą ścianę na przeciwko łóżka. Nie mogę tam nic postawić, ale może dałoby się coś przykleić albo powiesić. Macie jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonaw 28.03.2011 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 pomyśl, że niedługo będzie chłopczyk na świecie i będzie to o wiele fajniejsze niż nawet najbardziej kolorowe drinki. Nemi, to oczywiste, że z owym chłopczykiem nikt i nic konkurować nie może Ale i tak te drinki wyglądają zachęcająco (mówiąc spróbować myślałam raczej o wypiciu "po łyku") i chętnie bym spróbowała, za jakiś rok Co do "durnostojek" - ja też ich nie lubię. I staram się unikać. Ale gdybym miała każdego dnia po 3 razy wyciągać z komody i chować krem czy obrączki to bym świra dostała No i książek odkładać na półkę w trakcie czytania też mi się nie chce. Za to, jak przychodzi dzień sprzątania... wszystko odkładam na swoje miejsce. Do czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 28.03.2011 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Co do "durnostojek" - ja też ich nie lubię. I staram się unikać. Ale gdybym miała każdego dnia po 3 razy wyciągać z komody i chować krem czy obrączki to bym świra dostała No i książek odkładać na półkę w trakcie czytania też mi się nie chce. Za to, jak przychodzi dzień sprzątania... wszystko odkładam na swoje miejsce. Do czasu Na studiach miałam taką koleżankę, która w swoim pokoju w akadamiku miała toaletkę z lustrem. Toaletka zastawiona wszystkim co się tylko dało - kosmetyki, kubki, pojemniki na długopisy, szczotki, porcelanowe figurki, jakaś biżuteria i milion innych rzeczy. I zawsze jak sprzątała to wycierała kurze "slalomem" pomiędzy poustawianymi przedmiotami, co mnie przyprawiało o palpitacje. Na pytanie, czy nie łatwiej byłoby jej to wszystko zdjąć, umyć i ustawić od nowa stwierdziła, że nie bo tych duperelków ma tyle, że jakby zdjęła to nie wiedziałaby jak to ustawić. A propos "Dnia Sprzątania" tak mi się skojarzyło: http://img805.imageshack.us/img805/8693/haslo.jpg U mnie niestety taki dzień trwa non stop - zwłaszcza teraz jak kundel sierść zmienia. Najchętniej owinęłabym GNOMA folią przezrooczystą, żeby tak intensywnie nie zrzucał tych swoich kłaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonaw 28.03.2011 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 jak ja zobaczyłam zdjęcia naszego mieszkania (z czasów poprzednich właścicieli) to też omal nie padłam - cała łazienka zawalona, niemal każda wolna przestrzeń w kuchni a ile w dużym pokoju stało na regale - wystawka pełną gębą! U nas nie ma nawet 1/30 tego Dzień sprzątania - hmm, jak się dziecko urodzi to dopiero trzeba będzie marnować sobie życie na to. Teraz to czasem można przełożyć sprzątanie na "potem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 31.03.2011 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 Ehh... 3 dni mnie nie było i już muszę wyciągać swój wątek z piekielnych czeluści... A tak na poważnie to mam pytanie - czy jak sobie zamontuję płot lamelowy na balkonie (ale niski, powiedzmy 100 cm wysokości) i wstawię tam jakść donicę z bukszpanem np. to będzie WIOSKA? Chodzi mi o coś takiego: http://img709.imageshack.us/img709/9129/18319419400.jpg http://img835.imageshack.us/img835/1553/buxus450qy3.jpg I już tłumaczę dlaczego - mam balkon ze szczebelkami (w szarym kolorze) z każdej strony. Moje mieszkanie jest na 3 piętrze od strony drogi, więc raz - na balkonie wieje jak w... pewnym polskim województwie, którego już nie ma, a dwa - wszystko co postawię na tym balkonie jest świetnie widoczne z drogi, czyli jak sobie tam postawię suszarkę na bieliznę to moją garderobę osobistą całe osiedle widzieć będzie. Nota bene ja już teraz widuję ciuszki sąsiadów... Nie mówiąc już o pomyśle mojego T., żeby do czasu przygotowania odpowiednich stojaków w rowerowni (tak, tak mój blok na każdym piętrze ma osobną ROWEROWNIĘ), na balkonie trzymać rowery. No to jak - będzie WIEŚ czy nie? Jeśli będzie to doradźcie proszę co tam zamontować (wchodzą w grę tylko rozwiązania tymczasowe - na bieganie po zarządcach i proszenie o zgodę to ja czasu niet). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 31.03.2011 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 Acha - balkon mały - trochę ponad 4m2 powierzchni (wiadomo, jak to u mnie). Ale na tyle duży, że spokojnie można tam wstawić jakiś niewielki stolik i 2 krzesła, więc naprawdę zależy mi, żeby to zasłonić. I jeszcze dla kundla trochę miejsca zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.