Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykańczamy się... i nasze maleńkie eM...


nemi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Teraz Nemiś poubierana w spodnie, golf z długim rękawem.. w końcu u Niej klima hula... a że jest w pracy i ma urwanie kapelusza... to odezwie się jak wróci do ludzi :)

 

Trzymam kciuki aby nie bolało i aby kolorki były możliwe do ukrycia pod garderobą :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczęta :hug: Jesteście jak zawsze super.

 

Nie wiem, czy fiolety w modzie (chyba już nie), w każdym razie ja w fioletach. W różnych odcieniach. Eksperymenty z farmaceutykami, które miały pomóc raczej niezbyt udane - po maści z arniki kończyny mnie bolą, altacet nie boli, ale póki co szałowych efektów też nie ma. Chociaż może nie tak do końca - niektóre siniaki są nieco bledsze na obrzeżach, ale nie jest to to co bym chciała. :) Dziś ubrałam długie spodnie, coby oszczędzić światu tych widoków. Dobrze, że pogoda dziś taka sobie i że te upały już się skończyły. :)

 

Rowerek NIE poszedł w odstawkę i NIE pójdzie. :D Wczoraj pojechałam nim do pracy i później jeszcze do znajomych na drugi koniec miasta (zrobiłam w sumie ponad 30 km) i dziś do pracy również. W sumie od dwóch i pół miesiąca przemieszczam się głównie rowerkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja u mnie ten wypadek to też nie pierwszyzna - poprzednim razem przeleciałam nad kierownicą rowerka i złamałam nos, ale to było jeszcze w czasach liceum, więc tak bardzo tego nie przeżyłam. :)

 

Natomiast obecne siniaki są ze mną nadal i chyba jeszcze jakiś czas pozostaną. :mad:

 

 

A tak w ogóle to już bardzo chcę, żeby był wrzesień albo październik, bo mam absolutnie dość tego lata. Po prostu odeszła mi ochota na wszystko, przestałam wierzyć w ludzką inteligencję (nawet szczątkową), a mój poziom irytacji też osiągnął zenit. W sumie to jestem ciekawa co jeszcze się wydarzy w najbliższym czasie, bo w tej chwili to można się już spodziewać wszystkiego. Rozważam zmianę branży - zastanawiam się tylko na jaką. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przytam mocno:hug: faktycznie w Twojej branży to teraz nieciekawie:sick: przeczekaj:hug:

siniaki, siniakami, trochę z Toba pobędą ...a jak wogóle - boli Cię coś?

 

Anetka :hug:

 

Na szczęście już mnie nic nie boli, tylko wygląda beznadziejnie. :sick: No ale póki co pogoda nie nastraja do noszenia krótkich ciuchów, więc jakoś dam radę. :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś w podstawówce jadąc rowerem wyleciałam przez kierownicę ok. 5 cm obok gruzu (rozwalali u nas chodniki i żadnego zabezpieczenia). Usłyszałam tylko "Boże!" i film mi sie na 2 min urwał. Co dziwne nic mi sie nie stało tylko przez tydzień głowa bolała ;)

 

Nemi a w jakiej Ty branży pracujesz że aż tak nieciekawie? Tylko wiesz, to nie tylko u Ciebie jest źle. Ostatnio np. była u mnie kumpela (zastępca kierownika w sklepie odzieżowym) i jak naopowiadała to tam to dopiero masakra jakaś. Heh u mojego M. też nie lepiej. Z dnia na dzień się załamuje coraz bardziej jak widzi tępotę ludzką i niekompetencję przełożonych :mad:

Ja też bym mogła swoje 3 grosze dorzucić eh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W turystyce niestety

 

No a sezon zaczął nam się od upadku 3 touroperatorów, w tym jednego dużego, pożarów na Kanarach, na Sardynii i w Czarnogórze, a teraz jeszcze wysadzenie autokaru z turystami w Bułgarii... Do tego ciągłe overbookingi, zmiany, anulacje... Miodzio... A i klienci nie ułatwiają życia ("skąd miałem wiedzieć że dowód osobisty ma być ważny... jakby nie wystarczyło że w ogóle go mam", "nie pojechałem bo zaspałem - kiedy zwrócicie mi pieniądze" itp...)

 

Normalnie aż się boję do pracy chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i klienci nie ułatwiają życia ("skąd miałem wiedzieć że dowód osobisty ma być ważny... jakby nie wystarczyło że w ogóle go mam", "nie pojechałem bo zaspałem - kiedy zwrócicie mi pieniądze" itp...)

 

Normalnie aż się boję do pracy chodzić.

 

czasami mam wrażenie, że głupich to sieją...Madzia no niestety nie łatwy ten twój "kawałek chleba" ale po każdej burzy wychodzi słońce:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tak w ogóle nieźle sobie radzę z oszołomami, dlatego większość problematycznych klientów jest przekierowywanych do mnie. Generalnie raczej nie daję sobie wejść na głowę i jak trzeba człowiekowi coś wytłumaczyć łopatologicznie to ja to naprawdę mogę robić.

 

Natomiast kłopot pojawia się wtedy, kiedy dorosły człowiek zachowuje się dziecko specjalnej troski. Klika kwiatków

- dzień dobry bo ja sobie zaspałem na samolot, miałem lecieć o 3 rano (dzwoni koło 11); to niech oni czekają na mnie, już jadę na lotnisko

- znalazłem na waszej stronie ofertę i tam jest informacja że jest niedostępna w tym terminie co mnie interesuje; to ona w końcu jest dostępna czy niedostępna

- skąd miałem wiedzieć, że Turcja nie jest w Unii Europejskiej (nie poleciał, bo nie miał paszportu, na umowie, którą podpisał jak byk napisane, że paszport jest niezbędny i ma być ważny min. 6 miesięcy od daty powrotu); ja umowę podpisałem, ale ja jej nie czytałem

 

No i klasyka: czy autokar może przyjechać po mnie do domu, czy jest możliwy wylot z Kielc albo z Radomia, czy Grecja wyszła już z UE, co będzie jak Grecja wyjdzie z UE a ja będę na wakacjach bez paszportu, rezydent nie zareagował i nie chciał pomóc - ja dzwoniłam że mi się papier toaletowy w łazience skończył i nie przyszedł i nie przyniósł... Długo tak mogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny fantastyczny dzionek... :bash:

 

Nie dość, że upadło kolejne biuro (a 2 następne zapewne upadną lada chwila), to jeszcze linie lotnicze OLT zawiesiły wszystkie loty... Cudownie... :bash::bash::bash::bash::bash::bash:

Feralny rok dla turystyki...

 

Profilaktycznie ostrzegam przed nowym touroperatorem, który niebawem pojawi się na rynku (Netto Travel) - będzie to samo co ze SkyClubem, Triadą i Open Travel.

 

 

 

Ale po co innego przybyłam - Dziewczęta pękła mi płyta ceramiczna, nie wiem jak to się stało, w każdym razie trzeba kupić nową. Macie jakieś sprawdzone modele, tak do 2.000 pln? Chyba indukcyjną bym chciała, ale niekoniecznie... Na co trzeba zwracać uwagę przy kupowaniu płyty (obecną zakupił T. kilka lat temu bez konsultacji, a ja wcześniej nie interesowałam się tematem, więc wykazuję totalną ignorancję)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...