Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykańczamy się... i nasze maleńkie eM...


nemi

Recommended Posts

nemi, ale te 140cm to było maksimum.

Wymiary zaczynają od 20 cm i skaczą po 10/20 cm. Naprawdę jest w czym wybierać.

Zobacz sama: KLIK

O, właśnie zobaczyłam, że pojawiły się 100 x 160 cm.

Na zamówienie też zawsze można zrobić.

 

Wiem wiem - Tomek maluje trochę (albo raczej malował, bo gdzieś od 2 lat to ja go z pędzlem nie widziałam), więc blejtramów w domu mamy przynajmniej kilkanaście. W poprzednim mieszkaniu mieliśmy też sztalugi w 3 wielkościach, pół miliona farb, pędzli itp. Aktualnie wszystko zmagazynowane i jakoś nie ma weny żeby przytargać przynajmniej część akcesoriów do mieszkania.

 

"Never run faster than your guardian angel can fly"

 

Nie wiem, ile w tym prawdy, ale Matka Teresa powiedziała ponoć kiedyś coś podobnego:

"Never travel faster than your guardian angel can fly"

Jakoś tak mi się z Tobą, Madziu, kojarzy :hug:

 

Śliczne. :) Widziałam to u Ciebie w galerii na ścianie. :D

Swoją drogą teraz to jestem w takiej formie, że muszę się pilnować, żeby dotrzymać kroku mojemu "guardian angel", bo inaczej mnie zgubi. No w sensie nowych pokładów energii jeszcze nie posiadam, a poprzednie zużyłam do stycznia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiem wiem - Tomek maluje trochę (albo raczej malował, bo gdzieś od 2 lat to ja go z pędzlem nie widziałam), więc blejtramów w domu mamy przynajmniej kilkanaście. W poprzednim mieszkaniu mieliśmy też sztalugi w 3 wielkościach, pół miliona farb, pędzli itp. Aktualnie wszystko zmagazynowane i jakoś nie ma weny żeby przytargać przynajmniej część akcesoriów do mieszkania.

Fajnie. Masz własnego artystę.

Wiosna przyjdzie, to i może wena się znajdzie :hug:

 

Śliczne. :) Widziałam to u Ciebie w galerii na ścianie. :D

Swoją drogą teraz to jestem w takiej formie, że muszę się pilnować, żeby dotrzymać kroku mojemu "guardian angel", bo inaczej mnie zgubi. No w sensie nowych pokładów energii jeszcze nie posiadam, a poprzednie zużyłam do stycznia. ;)

Madzia, nie ma takiej opcji. Nie da się wolniej niż guardian.

A swoją drogą, to ta sentencja chodziła za mną prawie dwa lata. Jak sobie powiesiłam, to poczułam się jakaś taka spokojniejsza.

 

Ja jeszcze jakieś rezerwy energetyczne mam, mogę się podzielić.

Zamawiać kuriera na jutro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa.. nemiczku.. to kolorowe to mi się też podoba:D

Nawet baaardzo.. ja jak przeżyję kolejne 3 tyg. to też wyślę pozostałe ewentualnie zasoby energetyczne. Chociaż nie wiem, czy jakieś zostaną po tych wszystkich dyżurach, prezentacjach i auditach , które mam robić..grrrr..

 

Przyjmuję zawsze i wciąż. :)

Kurcze jakby tego słoneczka trochę więcej było to może i mnie by się trochę naładowały akumularorki...

 

Dziś w Krk było tak wiosennie, że wysiadłam sobie z autobusa w połowie drogi i pełzłam spacerkiem do domku przez jakieś 40 minut. Niby 6 stopni ciepła, a od razu jakoś przyjemniej.

Tyle, że kundlowi się przypomniało, że wiosna i sierść trzeba wymienić no i wymienia. Czyli główna atrakcja dnia to latanie na odkurzaczu. Rano i wieczorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może 1 duży element, jak tu?

 

http://media-cache-ec5.pinterest.com/736x/b8/44/48/b8444851e95fb34f2d06890f6d196fa6.jpg

 

 

Dropciu, dziewczęta z czego to jest zrobione? Jakiś mdf wycinany, czy jakaś płyta, czy co? I jak to jest wycinane, że tak ładnie wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

nemi, jestem nowa na forum (tzn. nowo zarejestrowana, bo podglądam dłużej ;))

Wpadłam z pytaniem - mam łazienkę podobną do Twojej układem i metrażem. Może i płytki będę miała takie same - na dzień dzisiejszy tak, ale zobaczymy, co będzie po tzw. drodze ;). W jakiej odległości od początku ściany zamontowałaś baterię wannową? I jaką długość w ogóle ma ta ściana z wanną?

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczęta!

 

Zaglądam czasem, ale jakoś nie mam weny do pisania. ;] Zapracowana jakoś specjalnie nie jestem - w turystyce w tym roku to chyba niemożliwe. Nawet więcej - po raz pierwszy od lat z pracy wychodzę po ok. 8h. A najgorsze jest to, że taki stan rzeczy nie tylko mnie nie cieszy, ale wręcz frustruje. Zdecydowanie wolę jak się więcej dzieje.

 

To coś za oknem, co z założenia i ze względu na porę roku powinno być piękną wiosenno-letnią pogodą też jakoś nie zachęca do niczego. Kundel do domu wraca taki brudny, że kąpiemy gamonia niemal codziennie. A później go trzeba izolować bo jak jest mokry to odczuwa ogromną potrzebę przytulania się do człowieków i wycierania się we wszystko. Brrr...

 

 

 

nemi, jestem nowa na forum (tzn. nowo zarejestrowana, bo podglądam dłużej ;))

Wpadłam z pytaniem - mam łazienkę podobną do Twojej układem i metrażem. Może i płytki będę miała takie same - na dzień dzisiejszy tak, ale zobaczymy, co będzie po tzw. drodze ;). W jakiej odległości od początku ściany zamontowałaś baterię wannową? I jaką długość w ogóle ma ta ściana z wanną?

 

Pozdrawiam :)

 

Cześć Flawia. Moja łazienka jest naprawdę bardzo mała. Ściana z wanną ma ok. 170 cm, bateria zamontowana jest ok. 40 cm od rogu (znaczy tam się znajduje początek 1 otworu baterii).

Wybór płytek - w sumie są ok, choć ja bym ich drugi raz nie położyła. Zwłaszcza na ścianie nad wanną średnio się sprawdzają - bardzo widać kropki po kropelkach wody, ale to może dlatego, że ja jakoś nie mam cierpliwości, żeby wycierać ścianę do sucha po każdej kąpieli... Na plus zdecydowanie działa rozmiar - dzięki czemu nie ma zbyt wielu łączeń i łazienka wydaje się większa niż jest. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Flawia. Moja łazienka jest naprawdę bardzo mała. Ściana z wanną ma ok. 170 cm, bateria zamontowana jest ok. 40 cm od rogu (znaczy tam się znajduje początek 1 otworu baterii).

Wybór płytek - w sumie są ok, choć ja bym ich drugi raz nie położyła. Zwłaszcza na ścianie nad wanną średnio się sprawdzają - bardzo widać kropki po kropelkach wody, ale to może dlatego, że ja jakoś nie mam cierpliwości, żeby wycierać ścianę do sucha po każdej kąpieli... Na plus zdecydowanie działa rozmiar - dzięki czemu nie ma zbyt wielu łączeń i łazienka wydaje się większa niż jest. :)

 

Ale fajnie, że się tak szybko odezwałaś :)

Hehe, w mojej przyszłej łazience ściana z wanną będzie miała ok. 160 cm ;). I jest wygodnie z tak umiejscowioną baterią? Widziałam, że gdy planowałaś łazienkę, brałaś pod uwagę parawan nawannowy, ale teraz widzę, że zrezygnowałaś z tego pomysłu, a baterię i tak przesunęłaś na inną ścianę :)

No to mnie zmartwiłaś z tymi płytkami, one mi się bardzo podobają, w Twojej łazience super wyglądają :yes: Kurczę, tak się cieszyłam, bo przeczytałam kilka opinii, że nic na nich nie widać :rolleyes: Myślisz, że to kwestia tego, że są błyszczące i na matowych mniej by było widać? Zwłaszcza, że u nas woda twarda jak nie wiem co :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziula, trzymaj się..

Co do przytulactwa i ocieractwa psich potworów po kąpieli, to u mnie to samo:D Pogoda co prawda w Ire dopisuje, ale dziś Fifo wykąpany i znowu jest naszą miękką kuleczką:)

 

A co do płytek.. ja w tych moich wynajmowanych domach myję płytki z reguły RAZ- jak się wprowadzam... ze względów stricte higienicznych, Nie wiem, czy tu są takie płytki, na których brudu czy kropelek nie widać. ale najwyraźniej tak. Absolutnie nie wyobrażam sobie myć wanny, parawanu czy kafelek chociażby po co drugiej kąpieli.

 

P.S. Właśnie chyba Flawia rozwiązała zagadkę. Tu jest zupełnie inna woda niż w PL. Na pewno nie taka twarda , jak tam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może nie proszkiem po każdej.. ale jak Emil z podwórka wróci to nie ma zmiłuj.. trzeba szorować... a w zasadzie ściereczka i albo płyn jakiś, albo proszek.. Natomiast zawsze opłukuję wannę po kąpieli prysznicem.. chyba, że prysznic biorę to OK.. ale jak siedzę w wannie to trzeba albo opłukać albo umyć..

I to z całą pewnością jest wina wody.. + do tego zależy czy zwykłe mydło czy żele używamy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie, że się tak szybko odezwałaś :)

Hehe, w mojej przyszłej łazience ściana z wanną będzie miała ok. 160 cm ;). I jest wygodnie z tak umiejscowioną baterią? Widziałam, że gdy planowałaś łazienkę, brałaś pod uwagę parawan nawannowy, ale teraz widzę, że zrezygnowałaś z tego pomysłu, a baterię i tak przesunęłaś na inną ścianę :)

 

Źle napisałam - u nas też 160 cm. :) Parawanu póki co niet i raczej nie będzie. Kropek po wodzie na ścianie na co dzień nie widzę (zwłaszcza jak się nie przyglądam), ale z kropkami na szybie pewnie miałabym z tym problem.

 

Baterii chyba nie przesuwałam - wydaje mi się, że tam była od początku i właśnie chciałam ją przesunąć na ścianę obok umywalki, ale dziewczyny na FM na szczęście skutecznie wybiły mi ten pomysł z głowy. Gdybym zrealizowała swój pomysł - przeniesienia baterii i parawanu odkręcanie wody byłoby nie możliwe - trzeba by było wchodzić najpierw do wanny, a dopiero później odkręcać wodę, bo blat obok wanny utrudnia dostęp. :) Bateria w tym miejscu, gdzie obecnie jest naprawdę wygodna - regulacja wody pod ręką i brak urazów przy wstawaniu z wanny. :)

 

No to mnie zmartwiłaś z tymi płytkami, one mi się bardzo podobają, w Twojej łazience super wyglądają :yes: Kurczę, tak się cieszyłam, bo przeczytałam kilka opinii, że nic na nich nie widać :rolleyes: Myślisz, że to kwestia tego, że są błyszczące i na matowych mniej by było widać? Zwłaszcza, że u nas woda twarda jak nie wiem co :mad:

 

 

Kurcze nie chcę Ci odradzać tych płytek, bo są naprawdę bardzo ładne (szczególnie jeśli nie mają tych różowych "maziajów",co się zdarza w niektórych seriach). Może ja jestem jakaś dziwna, albo to wina mojego oświetlenia. :) W sumie to kropki widać przede wszystkim wtedy kiedy się siedzi w wannie. Z poziomu łazienki trzeba się przyglądać ścianie - na pierwszy rzut oka nie rażą tak bardzo.

Te czekoladowe są matowe, ale nie wiem jak z widocznością kropek na nich, bo u nas na tym panelu dekoracyjnym ich za bardzo nie widać. :) Być może nie pryska aż tak wysoko. ;]

 

Moim zdaniem to każde gładkie płytki będą mieć ten sam problem. Wodę w PL mamy raczej do d... więc pewnie trzeba to po prostu zaakceptować. No ewentualnie zostaje woda z octem i przecieranie płytek raz na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziula, trzymaj się..

 

Staram się jak mogę. :D

 

Co do przytulactwa i ocieractwa psich potworów po kąpieli, to u mnie to samo:D Pogoda co prawda w Ire dopisuje, ale dziś Fifo wykąpany i znowu jest naszą miękką kuleczką:)

 

Niutek też tak ma - szczególnie jak się go wykąpie szamponem dla niemowląt. :) Wtedy też fajnie pachnie.

Dziś ma dzień pt. "zrobię wszystko, żeby was wkurzyć" - już dwa razy siedział w łazience za karę. I jeszcze mu się nie znudziło.

 

 

Dobrze Nemiczku że masz spokój i wszystko OK.. choć jak dzień bardziej zabiegany to szybciej zleci...

 

No wczoraj narzekałam na to, że mi nudno to dziś już nudno nie było. Pierdyknęło kolejne biuro i znów był cyrk. :bash::bash:

 

Ana.. u nas woda twarda.. ja mam matowe i jest OK... ale fakt.. po ścianach staram się nie lac.. i wannę trzeba koniecznie myć po każdej kąpieli...

 

Arnika, serio??? Po każdej? Ja w obecnej chatce mam wannę, w której jest prysznic, obecnie pod prysznicem myją się 2 razy dziennie 3 osoby dorosłe, a w wannie codziennie Ignac To daje 7 kąpieli dziennie.. a wannę myję raz na kilka tygodni. (czyli jak zwykle wychodzi, zem brudas).

 

Oj to ja też brudasek - wanna jest myta średnio 2 razy na tydzień... Trochę mi się wstyd zrobiło. :D

Ania u Was przynajmniej woda jakaś sensowna, bo tu to kiepsko, nawet pomimo filtrów do wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle napisałam - u nas też 160 cm. :) Parawanu póki co niet i raczej nie będzie. Kropek po wodzie na ścianie na co dzień nie widzę (zwłaszcza jak się nie przyglądam), ale z kropkami na szybie pewnie miałabym z tym problem.

 

Baterii chyba nie przesuwałam - wydaje mi się, że tam była od początku i właśnie chciałam ją przesunąć na ścianę obok umywalki, ale dziewczyny na FM na szczęście skutecznie wybiły mi ten pomysł z głowy. Gdybym zrealizowała swój pomysł - przeniesienia baterii i parawanu odkręcanie wody byłoby nie możliwe - trzeba by było wchodzić najpierw do wanny, a dopiero później odkręcać wodę, bo blat obok wanny utrudnia dostęp. :) Bateria w tym miejscu, gdzie obecnie jest naprawdę wygodna - regulacja wody pod ręką i brak urazów przy wstawaniu z wanny. :)

 

Kurcze nie chcę Ci odradzać tych płytek, bo są naprawdę bardzo ładne (szczególnie jeśli nie mają tych różowych "maziajów",co się zdarza w niektórych seriach). Może ja jestem jakaś dziwna, albo to wina mojego oświetlenia. :) W sumie to kropki widać przede wszystkim wtedy kiedy się siedzi w wannie. Z poziomu łazienki trzeba się przyglądać ścianie - na pierwszy rzut oka nie rażą tak bardzo.

Te czekoladowe są matowe, ale nie wiem jak z widocznością kropek na nich, bo u nas na tym panelu dekoracyjnym ich za bardzo nie widać. :) Być może nie pryska aż tak wysoko. ;]

 

Moim zdaniem to każde gładkie płytki będą mieć ten sam problem. Wodę w PL mamy raczej do d... więc pewnie trzeba to po prostu zaakceptować. No ewentualnie zostaje woda z octem i przecieranie płytek raz na jakiś czas.

 

Wróciłam do Twoich postów w wątku ŁAZIENKI NASZE i rzeczywiście miałaś baterię od początku tu gdzie jest, tylko na wizualizacjach była na ścianie obok umywalki. Więc ja swojemu deweloperowi też powiem, żeby przesunął, bo on mi proponuje źle ;)

 

Dzięki za wszelkie spostrzeżenia :), mam jeszcze czas, żeby się rozglądać i czytać :yes: A prawda jest taka, że zawsze trzeba wybierać jakieś kompromisy.

 

Mam jeszcze jedno pytanie - po lewej stronie od wejścia masz pralkę? (bo ja będę miała tam właśnie wnękę na pralkę :)), zabudowałaś ją? Czy tak sobie stoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...