Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odebrałem świadectwo energetyczne...


er-es

Recommended Posts

Pomnóż sobie razy ilość metrów domu i już masz zapotrzebowanie roczne.

Przy 150m^2:

113*150 = 16950 kWh / rok

Przy gazie ziemnym 1m^3 gazu ma kaloryczność ok. 9,5 kWh.

Mnożysz to razy sprawność pieca i całego układu ogrzewania +- i wychodzi ci przy dobrych wiatrach jakieś 8kWh z metra sześciennego gazu.

 

Teoretycznie rocznie zużyjesz 2000 m^3 gazu (przy 150m^2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź poprawkę, że gość który robił świadectwo pomylił się, dodaj sobie zapas i błąd niepewności.

Myślę, że wynik możesz spokojnie pomnożyć x2 i zabezpieczyć odpowiedni zapas gotówki.

 

Żaden audytor nie założy się z Tobą, że to co policzył teoretycznie oddaje rzeczywistość.

Te całe świadectwa to jeden wielki pic na wodę.

Ktoś wpadł na pomysł, że musisz mieć kolejny papier żeby zamieszkać w swoim domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to sztuka dla sztuki. On np. nie uwzględnił mi tego, że mam dość spore solary do CWU. Piec wpisał jakiś inny niż mam - czyli zrobione dla wzięcia kasy i do odbioru budynku. Koles wogóle był mało zorientowany. Pytał jakie mam okna - więc mówię mu że drewniane - a on na to - a ile komór ma profil ???

Ile teraz kosztuje m. sześć. gazu ? W tej chwili jeszcze nie mieszkam i nie grzeję bo nie mam licznika do gazu :(, a w domu mam cały czas 15-16 st. C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dla większości "wklepujących dane w program" (żeby nie obrażać ludzi znających się na bilansach energetycznych) liczy się tylko to aby szybko zrobić i zarobić. Dane przez telefon,projekt na drugi dzień i sami nie do końca wiedzą co zrobili(rozróżnienie przenikania od przewodzenia to już magia).

Prawo wymaga "papieru", a nie rzetelnej oceny i tak to niestety wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dom potrzebuje 113 kWh/metr kw./rok. I co mi po tej wiedzy ?

Jak mam sobie to policzyć ile np. mi wciągnie gazu ? Po co i do czego mi ten wynik potrzebny ? Czy mam dom w miarę oszczędny ??

Tak naprawdę to teraz ten wynik Ci już nie jest do niczego potrzebny.

 

Taki wynik ma znaczenie jak się dom projektuje / buduje. Możesz sobie go przeliczyć na złotówki i w razie czego (jeśli koszt ogrzewania Cię przeraża) coś poprawić. Tylko że wtedy nikt nie robi sobie świadectwa charakterystyki energetycznej... Zresztą mało kogo tak naprawdę interesuje, ile dom będzie zużywać ciepła, bo wierzą, w zapewnienia projektantów, że dom będzie "energooszczędny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

Dlatego twierdzę, że w przypadku świadectwa liczy się tylko jedno kryterium: kto taniej mi ten papier zrobi...

pozdrawiam

 

a najtaniej to chyba na allegro :) kiedyś z czystej ciekawości patrzyłem i było kilkaset zł, myślałem ze tak jest wciąż, kilka dni temu zajrzałem na aukcje bo zbliża się powoli czas zbierania papierków a tu już tylko kilkadziesiat zł :) i w zasadzie wisi mi to co tam będzie byle w normie się mieściło, a życie i tak swoje pokaże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie wcale nie wisi, co tam jest napisane, bo zamierzam dać dom do wyceny i oczywiście zależy mi, by była jak najwyższa. A tymczasem w certyfikacie mam napisane 'jak byk', że dom wentylowany przez nieszczelności w oknach, a w zaleceniach 'że należało by zastosować wentylację mechaniczną z rekuperatorem"!!! A ja mam i rekuperację, i GWC, ale oczywiście o tym ktoś zapomniał... :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie wcale nie wisi, co tam jest napisane, bo zamierzam dać dom do wyceny i oczywiście zależy mi, by była jak najwyższa. A tymczasem w certyfikacie mam napisane 'jak byk', że dom wentylowany przez nieszczelności w oknach, a w zaleceniach 'że należało by zastosować wentylację mechaniczną z rekuperatorem"!!! A ja mam i rekuperację, i GWC, ale oczywiście o tym ktoś zapomniał... :(

No szczyt wszystkiego..To są własnie swiadectwa robione na kolanie:(

Zgadzam się z Lisem, ze tego typu obliczenia powinny być przeprowadzane na etapie kalkulacji domu, a potem juz tylko sprawdzenie i pieczątka, miało by to ręce i nogi, a tak moze sie ewentualnie przydać do remontu i to pod warunkiem, ze jest o zgrozo wogóle policzone.

Po takich "zaufaniach" do architekta dzwonią tylko telefony: no bo ja mam dom energooszczędny-20 cm wełny na dachu i 12 na ścianie, a jakoś takie rachunki wysokie, chyba gdzieś to ciepło wybywa z domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier,papier,papier i zadowolenie urzędników, bo liczą jakieś tam słupki, wzrosty gospodarcze, spadki zapotrzebowania na energię, limity CO2 i tym pogobne głupoty, a życie pokaże co spartolili murzrze. No chyba, że ktoś spartolił celowo (zaoszczędzone na budowie) i chce to szybko opchnąć za dobre pieniądze. Wtedy taki "pozytywny" certyfikat to same pieniądze:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół roku temu patrzylem po ile sa takie swiadectwa... slyszalem kwoty 500-1500 zł

 

Ostatecznie kupiłem swiadectwo na allegro i z pelna stanowczoscia stwierdzam FIKCJA drodzy Państwo

 

Podałem Panu wszystkie dane co użyłem itp tak jak ktos napisal Pan wklepal program wyliczyl pan wydrukowal i wysłał

 

Nabijanie pieniędzy tak ja to odbieram - sens by to miało gdyby łączyło się z badaniem termowizyjnym ( brak mozliwosci wykonania np w lecie ) minusem bylo by tez to ze cena swiadectwa byla by wyzsza. Ale tylko wtedy mialo by to wg mnie prawdziwy sens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba miałem jakiegoś nawiedzonego gościa z powołaniem, który mi robił mój certyfikat (42kWh/m2/rok), bo biegał po całym domu, poddaszu, strychu, zadawał pytania i żądał dowodów na to, że tak właśnie zostało zrobione to co mu mówiłem(fundamenty, ściany, dach). Mierzył ściany, sprawdzał rekuperator itd....pół dnia mu zajęło. I po dwóch dniach przyniósł papiery i płytkę CD.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba miałem jakiegoś nawiedzonego gościa z powołaniem, który mi robił mój certyfikat (42kWh/m2/rok), bo biegał po całym domu, poddaszu, strychu, zadawał pytania i żądał dowodów na to, że tak właśnie zostało zrobione to co mu mówiłem(fundamenty, ściany, dach). Mierzył ściany, sprawdzał rekuperator itd....pół dnia mu zajęło. I po dwóch dniach przyniósł papiery i płytkę CD.

to jakoś nadspodziewanie dobrze mu wyszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomnóż sobie razy ilość metrów domu i już masz zapotrzebowanie roczne.

Przy 150m^2:

113*150 = 16950 kWh / rok

Przy gazie ziemnym 1m^3 gazu ma kaloryczność ok. 9,5 kWh.

Mnożysz to razy sprawność pieca i całego układu ogrzewania +- i wychodzi ci przy dobrych wiatrach jakieś 8kWh z metra sześciennego gazu.

 

Teoretycznie rocznie zużyjesz 2000 m^3 gazu (przy 150m^2).

 

Ale co jest ostatecznym wynikiem EP czy EK? Tj. który mam mnożyć???

I jak się mają te dwa wskaźniki do siebie??? (u mnie EP to 87, a EK 72, przy WT2008 - 120)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EK Cię interesuje. EP to ilość energii pierwotnej. EK to energia końcowa czyli ile teoretycznie zużyjesz do nagrzania domu do temp 20 stopni. Masz dokładne rozbicie na stronie 2 świadectwa. Przepraszam za wtręt ale jeśli w świadectwie dane się nie zgadzają ze stanem faktycznym to ja jako inwestor bym takiego świadectwa nie przyjęła. Bo to błąd i czyni je nieważnym czyli tak jakbyście tego świadectwa nie mieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...