dorben 21.02.2011 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Zieleń owszem, uwielbiam!! w końcu to kolor nadziei!!!! Problem niestety jest taki, ze zielonych kafelków jak na lekarstwo jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 21.02.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Dorben gdzieś na Wnętrzach widziałam wątek o zielonych płytkach do łazienki właśnie, widziałaś go?Jak nie to poszukam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi_78 21.02.2011 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Tak sobie dumam nad tym naszym domkiem i doszłam do wniosku, ze brakuje mu ....czegoś z jajem, hehe! Te dyskusje o urządzaniu, wykańczaniu są takie jakies - nadęte. Az mi się normalnie udzieliło, ze mam nieustawną kuchnię, ze salon za mały, ze okna mam bez szprosów, a powinnam z, itp..itd.. -no bez przesady, szkoda życia na takie zmartwienia!! Od dziś KONIEC, robię po swojemu, jak mi w duszy gra. I basta. W tych oto klimatach buntu prezentuję przerobiony projekt dolnej łazienki. I niechmnie ściśnie, jeśli sie z niego wycofam! http://img577.imageshack.us/img577/7567/lazienkadolnastrusie.jpg http://img35.imageshack.us/img35/5720/lazienkadolnastrusie1.jpg Oczywiście czekam na Wasze zdanie!!!!!!!!! pozdrawiam wszystkich Dorben, łazienka naprawde fajna A jesli chodzi o zielone płytki, to Tubądzin ma kilka kolekcji, moze któres Ci sie spodobają. Napewno kolekcja majolika - mają i kafle 20 x 20 i mozaikę i kilka dekorów w zieleni, takiej butelkowej. Także kolekcja pastele tez jest mozaika, kolekcja colour green płytki z bardzo fajną strukturą http://sklep.kupujemykafelki.pl/category/tubadzin-majolika/1/long/name/desc http://sklep.kupujemykafelki.pl/category/tubadzin-colour--102 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 21.02.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Dorben też coś wiem jeśli chodzi o zielone płytki szukam i szukam ,albo jaskrawe strasznie albo ala wojskowe albo takie na wzór z przed 15 -20 lat .I tak po mału skłaniam się na bambusa z paradyża to do łazienki dzieciaków ale szukam dalej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 21.02.2011 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Kochane, ależ Wy oblatane w tych kaflowych kolekcjach jesteście!!! dzięki serdeczne za info i biegnę oglądać!! Renia a te wojskowe to jakie dokładnie? Bo ja luuuuuubię baaaardzo takie 'mundurowe' odcienie, ponoc khaki zwane pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 21.02.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 ja mam w łazience kolor butelkowy z ciemnymi obwódkami majorka ( kupowane wieki temu) w małej łazience raczej przytłaczające. chyba lepiej uderzyć w jasno zielony ale to oczywiscie kwestia gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oresund 21.02.2011 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Polcolorit ma zielone np w tej serii http://www.polcolorit.pl/produkty.php?id=38Cermag ze Strzegomskiej na zamówienie nawet 2m2 kiedys mi sprowadzał - do Wrocławia "aż z Jeleniej Góry" (jak to srednio zainteresowana obsłuzeniem takiego małego zamówienia -obsługa- określiła) Blizej na Oławe polecam sklep z ceramiką "Vinsar" na Popielskiego - tuz przy Radwanicach z nimi jakos latwiej sie dogadało na bezproblemową dostawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 22.02.2011 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Kochane, ależ Wy oblatane w tych kaflowych kolekcjach jesteście!!! dzięki serdeczne za info i biegnę oglądać!! Renia a te wojskowe to jakie dokładnie? Bo ja luuuuuubię baaaardzo takie 'mundurowe' odcienie, ponoc khaki zwane pozdrawiam Dorben mój mąż określił je sraczkowate taka zgniła zieleń wchodząca w beż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 22.02.2011 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Tak sobie dumam nad tym naszym domkiem i doszłam do wniosku, ze brakuje mu ....czegoś z jajem, hehe! Te dyskusje o urządzaniu, wykańczaniu są takie jakies - nadęte. Az mi się normalnie udzieliło, ze mam nieustawną kuchnię, ze salon za mały, ze okna mam bez szprosów, a powinnam z, itp..itd.. -no bez przesady, szkoda życia na takie zmartwienia!! Od dziś KONIEC, robię po swojemu, jak mi w duszy gra. I basta no i brawo.zastanawiam sie,ilu z nas,forumowiczow buduje i urzadza ''pod forum''. witaj.wpadlam popatrzec na ten twoj gospodarczy ,ale nie widze rzutow .nie wiem,gdzie wolisz rozmawiac o stajence,tu,czy na ''jezdzie konnej''jesli jeszcze dalo by sie cos zrobic,to chcialabym cie odwiesc od pomyslu stajni angielskiej.jesli chcesz,napisze wiecej tylko powiedz w ktorym dziale. a te ptaszki na dzwonku to sliczniutkie.nie wiem czy napisalas gdzie kupilas/ chetnie takie tez sobie sprawie.sa urocze i przedewszystkim nie kiczowate. pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 23.02.2011 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Hej Farida! Strasznie się cieszę z Twoich odwiedzin tutaj i od razu dziekuję!! Ponizej wklejam rzut stajenki- podpisana jako pom. gospodarcze - za garażem. http://img38.imageshack.us/img38/4516/gospc.jpg Oczywiście, ze chcę zebys napisała czemu nie angielska, choc obawiam się, ze juz za późno na zmiany - tyle już stoi: http://img218.imageshack.us/img218/4450/p1010026hy.jpg Mimo to chętnie poznam Twoje zdanie - nasi znajomi doradzali nam odwrotnie, stąd taki zamysł - ale u nich 10 koni w angielskich boksach stoi-pewnie każdy chwali to co ma. Powiem co mnie do angielskiej przekonuje- jak będziemy w pracy chcę zostawiac im stajnię otwartą, zeby sobie wracały z pastwiska, kiedy chcą. Co do samego podziału - na razie nie ma ścianek działowych, chcemy wydzielić 2 lub ewentualnie 3 boksy (tylko,ze wtedy wychodzą małe-lub stanowiska), zastanawiam się jeszcze nad pewną opcją gdyby trafiła nam się wyjatkowo zgodna para- nie dzielić pomieszczenia i tylko do karmienia wiązać. Co o tym sądzisz? Na górze nad całym budynkiem jest miejsce na siano i słomę, oczywiście pewnie sie nie zmieści całość, moze postawimy wiatę..Co do ptaszków i dzwonków - kupowałam przez allegro (pan o pseudo matador) ze sklepu castamarket: [email protected] Cieszę się, ze się podobająJeżeli mozesz podzielić się ze mną swoim doświadczeniem (np. ile czasu dziennie schodzi Ci na czyszczenie boksów, co robisz z nadmiarem obornika, ile szacujesz miesięcznie koszt utrzymania jednego konika (bez kucia, weta itp) - pliissssss będę wdzięczna za każdą uwagę!!pozdrawiam Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 23.02.2011 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Hej Farida! Strasznie się cieszę z Twoich odwiedzin tutaj i od razu dziekuję!! ............................... Mimo to chętnie poznam Twoje zdanie - nasi znajomi doradzali nam odwrotnie, stąd taki zamysł - ale u nich 10 koni w angielskich boksach stoi-pewnie każdy chwali to co ma. Powiem co mnie do angielskiej przekonuje- jak będziemy w pracy chcę zostawiac im stajnię otwartą, zeby sobie wracały z pastwiska, kiedy chcą. ................................. ciesze sie,ze chcesz poznac moje zdanie i wnioskuje,ze moja klawiatora bez znakow i duzych liter cie nie odstraszyla. obawiam sie jednak,ze odstraszy twoich drogich gosci moj wywod,bo zadalas tyyyle pytan,poruszylas tyyyyle kwesti,ze w zasadzie to mozna by osobny temat zalozyc. nawet kiedys taki byl a zalozyla go ''sarna''. wiec zacznijmy od twojego argumentu.dorotko,ile masz arow do dyspozycji dla koni przy stajni/ konie moga rownie dobrze wchodzic do swoich boksow przez otwarte drzwi stajni. jesli jednak nie masz tego pastwiska zbyt wiele,to najprawdopodobnie nie bedziesz mogla wypuszczac koni w kazda pogode i na cale dnie i noce,bo poprostu zrobi ci sie jedno wielkie bagno-klepisko. dlaczego nie angielaka/ kiedy my budowalismy nasz hangar bylismy z wizyta u kolezanki majacej stajnie ang.no i oczywiscie zachwyt.po co mam byla taka wiiielkaaa stodola.jednak teraz nie zamienilabym jej na ang.czy ci znajomi maja konie swoje czy pensjonatowe/ pensjonatowe i czy wewnatrz sciany sa na pelna wysokosc/jesli na pelna wysokosc to konie sie nie widza,a kon,wiadomo stadne zwierze.jesli beda scianki tylko do pewnej wysokosci ,wiadomo-przeciagi. a kon zniesie chlody ale nie przeciagi.zima wchodzisz tylko jednymi drzwiami a przy ang. otwierasz,zamykasz,chlodzisz,otwierasz itd.sama marznac. konie stojac w jednej stajni nawzajem ja ogrzewaja.to tylko kilka wzgledow praktycznych.a jeszcze jest jedna zaleta.kiedy wieczorami konie maja poscielone,napojone a stajnia rozbrzmiewa dzwiekiem zutego siana siadam na kostce slomy,wokol mnie koty,psy...tego bym w angielskiej nie miala... reszta w nastepnym wpisie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 23.02.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 jesli chodzi o same konie,to w przypadku takiej prywatnej pary dobranie ich tak,aby sie lubily bylo by idealne.mogly by wtedy chodzic luzem i byc wiazane na czas karmienia.zreszta nie tylko o karmienie chodzi ale i o sama jazde.napewno wiesz jak to jest,kiedy trzeba stale uwazac aby nie podjechac za blisko jeden drugiego itp.jesli chodzi o samo zadaszenie,to nie wiem,czy nie za waskie.ja mam na 4 metry wiate a i tak czasami potrafi nalac deszczu czy sniegu na metr.my naszej wiaty uzywamy do wielu zeczy; skladamy swierzo przywiezione siano, przetrzepujemy siano przed podaniem konia,zostawiamy zapas siana na 2-3 dni [nie trzeba za kazdym razem wspinac sie na strych] ,czyscimy tam konie jesli sa mocniej oblocone lub osiusiane.no i chronimy sie pod nia kiedy pada a chcemy popatrzec mna pasace sie konie [ jesli sa upaly i owady to jedyny czs kiedy chca wychodzic na wypas]. jesli przymierzasz sie wlasnie do wiaty to polecam .a nadmiar siana mozesz przetrzymywac u rolnika i poprosic o dowozenie powiedzmy raz na 2 miesiace.jesli chodzi o dostosowanie twojej stajni to mozna by bylo podumac jeszcze z proj.w zaleznosci od tego na jakie koszty sie mozesz narazic mozna szukac rozwiazan.ja jeszcze poprzygladam sie temu i moze cos podpowiem.jesli chodzi jeszcze o wzgledy praktyczne to bardzo wazne sa spady i odplyw siuskow.musisz tego dopilnowac bo od tego zalezy czy ci te codzienne obowiazki za szybko nie obrzydna.jesli masz sciane z ''pianiaka'' to dodatkowo musisz sie uczulic na izolacje scian przy sciolce.nasz obornik jest skladowany na pryzmie i co jakis czas wywozony na pola.czasem tez znajduja sie chetni na zakup.a do tego w miare regularnie zbieramy kupki z pastwisk.po pierwsze tam rozmnazaja sie owady po drugie konie nie pasa sie tam,gdzie nakupkaly a przy niewielkim areale o to nietrudno.i kupilismy ksiazke o chodowli pieczarek-moze sie zajmiemy przy czasie.jesli chodzi o sam obrzadek,to trudno oszacowac.przy pieciu koniach rano okolo godziny podstawowa sprawy-bez czyszczenia.to kiedy stoja w stajni. natomiast w miesiacach,kiedy sa na pastwisku cala dobe to tylko tyle co zadanie owsa i uzupelnienie wody.no i czyszczenie pastwisk. ale tez mamy pomocnika,ktory wykonuje czesc prac.koszty tez trudno oszacowac,bo czesc paszy mamy swojej.zreszta jeden kon je 3 razy tyle co inny a i brudzi sie duzo bardziej. ja jednak przyjmuje,ze jest to kwota ''pensjomatowa ''przez pol.struganie u nas to okolo 10 zlotych za kopyto.odrobaczania nie kupuje ''dla koni'' tylko normalne wiec tansze.z innych uwag to puzniej moze,jesli nie wyczerpalam limitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 25.02.2011 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 (edytowane) Kochana Farido!!!!!! Witam Cię bardzo w dzienniku i zapraszam jak najczęściej - każdy twój wpis jest dla nas bezcenny, do wyczerpania limitu to jeszcze hooohooo daleko:) Niestety nie mogę znaleść tego wątku sarny - szkoda.. Jesli chodzi o pastwisko i stajnię - problem w tym, ze mało terenu bezpośrednio przy domu: wokół domu 22ary + w planach dzierżawa 40 arów przyległych - myślałam zeby wydzielić szerokie przejście z dziłaki 'domowej' na tą łąkę 40arową i tam urządzic koniom taką paswtisko--biegalnię na czas gdy oboje będziemy musieli pojechac do pracy (Benek-mąż codziennie 8godz poza doomem, ja nieregularnie, ale też się zdarza wyjazd). Po powrocie przeprowadzałabym je na dalsze pastwisko trawiaste (mamy kilka potencjalnych miejsc do dzierżawy-kilka minut spacerku od domu). Myślisz, ze 2 konie na takim obszarze powiedzmy co drugi dzień 8h szybko wydepczą trawę? Co do wiaty- kurczę zmartwiłaś mnie z tym nawiewaniem śniegu - mam pomysł zeby ewentualnie przedłużyć dach nad wyjściami z boksów jeszcze w stronę domu - pytanie czy starczy kasy od razu na to.. Na pewno łatwiej będzie postawić wolnostojącą wiatę (będzie mozna wykorzystac drewno i stemple z budowy) i korzystac z niej tak jak piszesz. Chciałabym jeszcze dopytać o rozwiązanie spadków w stajni- czy macie u siebie taką 'rynienkę' do której spływają siuśki, czy po prostu spadek w stronę przepuszczalnego podłoża? U nas teraz wylana posadzka z 1,5% spadkiem-cyzli prawie płasko - czyli przed nami poprawka wylewki + izolacja. Ściany rodzielające , jesli będą to na pewno nie pełne, mam nadzieję ze przy 2 boksach przeciągów nie będzie. W stajni, gdzie obecnie jeździmy (stajnia angielska, ściany niepełne) jest to rozwiązane tak, ze przy wiatrach i niepogodzie konie są po prostu zamykane na górę i dół. Myślę jeszcze sobie tak, ze gdyby konie były zgodne możnaby zamurować otwory wejściowe i zostawić tylko jedno wejście-wówczas przeciąg z głowy. Piszesz, ze latem trzymasz konie cały czas na zewnątrz - u nas to pewnie odpada z uwagi na brak jednego wielkopowierzchniowego pastwiska przy domu. Mimo to chciałabym zeby były na dworze jak najdłużej - czy Twoje konie na nocnym pastwisku mają jakąś wiatę, drzewa, gdzie mogą się schować? pozdrawiam Cie bardzo! A noż tą pisaniną zarazimy kogos tą końską miłoscią!! Edytowane 25 Lutego 2011 przez dorben Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi_78 25.02.2011 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Dziewczyny, ja lubie sobie Was poczytać, jak o tych konikach piszecie My z emem bardzo "zwierzakowaci" jesteśmy. Em marzy a własnym koniu, ale w naszej sytuacji to nierealne. Na szczęście konie mamy praktycznie pod nosem ponieważ niedalkeo naszej działki jest zakład dla niewidomych, gdzie trzymaja koniki Niestety my możemy sobie je tylko pooglądać, bo to koniki do rehabilitacji dzieci. Aaaa, no i przede wszystkim jeździc za bardzo nie umiemy... Za to w tej chwili mamy na stanie 2 koty i 12 kur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 25.02.2011 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Kury, haha! też planuję, ale spotykam sie z ogólnym sprzeciwem w rodzinie - o co chodzi nie rozumiem... Agi jeśli chodzi o jazdę - trzeba po prostu zacząć (oczywiście pod okiem intr.), a co do umienia - od moich początków to juz dobre 10 lat minęło i nie mogę powiedzieć , ze 'umiem' - raczej im bardziej się czegoś uczę, tym bardziej wiem ile jeszcze nie umiem:) Zresztą jazda to jedno a obcowanie z tymi zwierzakami na co dzień to drugie-równie fascynująca przygoda. A wy te kurki to na jajka czy na rosół? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 25.02.2011 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 czesc.pisze ci raczej o minusach i nie chcialabym cie przestraszyc.z wlasnego doswiadczenia jednak wiem,ze jest ruznica miedzy stajnia ,nazwijmy to,uslugowa a stajnia przydomowa.w stajniach-firmach przewaznie jest osoba ktora zajmuje sie tylko konmi i calym tym kramem.w stajni przydomowej zwykle nie ma pracownika i wszystkie zajecia trzeba ogarnac samemu.dlatego wszystko musi byc przemyslane i musi grac,bo inaczej szybko to wszystko obrzydnie.wierz mi, usycham bez mojej pasji,ale czasami mam serdecznie dosc. podam przyklad.zlecilam wykonanie wylewki komus tam.wylewka jest z jakims tam spadem ,tyko sama plaszczyzna nie jest rowna.w zaglebieniach zbiera sie gnojowica i nie splywa.wiec wiadomo,konie sie klada i co ci bede mowic...smrod,dodatkowa robota i na dodatek duuuzo wiecej slomy a co za tym idzie obornika itd.rurki z woda ida przez pomieszczenie nieogrzewane w zwiazku z czym woda zamarzla i musze biegac z wiadrami kilka metrow dalej.[poidel nie mamy celowo].niby nie takie straszne,ale jeszcze sa dzieci,ktore trzeba wyslac do szkoly i td itp...ja do wiekszosci dochodze sama i powiem,ze to cenna nauka tylko droga,bo czeka mnie wiele poprawek.jesli chodzi o splyw gnojowicy,to mam .spady sa porobione od wejsc do boksu w strone sciany .rynienki tez ida ze spadem do miejsca,gdzie jest rura[przekop przez fundament] i do zbiornika.celowo jest zrobione tak,zeby wchodzac do boksu nie wdeptywac w dziure z gnojem.zreszta czesc moich koni robi kupki i siku akurat w tamta strone.tak sobie dzisiaj machajac widlami myslalam o tej twojej stajni...moglabys ew. zabudowac zadaszenie i powstal by korytarz a wiate postawic przy wezszej scianie stajni.tylko czy te 2 m wystarcza/ jesli masz mozliwosc to przesunac/ pisalas cos o przemrozontch fundamentach slupow,to moze przy okazji/ja mam korytarz na 2,60 .na czesci wylewki mam polozone deski.nie jestem przekonana. maja tylko 5 cm a wiec ciepla zabardzo nie daja a zamoczone sa sliskie.a co do wybiegu.jesli jeszcze masz czas to przygotuj jakas kwatere z bardzo dobrze zadarniajaca mieszanka trawy.moze,jesli w ciagu roku to sie dobrze rozrosnie nie beda tak wydeptywac. moje konie nie maja zadnej wiaty na noc-sa w ruznych miejscach wypasane.jednak przydalo by sie czasem,zwlascza,jesli sie ochlodzi,wieje i na dodatek pada.jeszcze o pracy w stajni.jesli bys trafila na takie konie jak jedna z moich klaczy to wygralas los na loterii.robi w ciagu doby ze cztery kupska.a jesli sie kladzie to jeszcze przysypuje je sloma.w zasadzie nie ma przyniej zadnej roboty.koniarze-gospodarze nazywaja takie konie''twarde''.niestety,mam tylko jedna taka reszta to konie dla pieczarkarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 25.02.2011 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 A wracając do budowlano-wykończeniowej tematyki - WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA NAMIARY na zielone kafelki. Jak na razie spodobały mi się takie duże z paradyża (vivida?), widziałam je na zywo - tylko cena trochę droga, ale będę polować na promocje. A na weekend mamy zaplanowane pierwsze prace własnoręczne - kombinowanie przy rynnach, hehe. Trzymajcie kciuki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi_78 25.02.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Dorben, nigdy w życiu nie zjadłabym zadnego zwierza, którego sama hodowałam Zresztą, zadnego tez bym nie dała rady ubić, tak samo em Pisklęta em kupił w zeszłym roku, na urodziny naszego synka Przez pierwszy miesiąc kureczki były w mieszkaniu Potem wywieźliśmy na działkę, a teść zbudował kurnik. Obok mieszka babcia i teść, więc kurami na razie oni się opiekują, my tylko w weekendy plus sprzątanie. Ja też bałam się tych kur, ale w sumie roboty przy nich nie dużo, mamy sporą działkę, a kurnik jest w oddaleniu od domu, więc zapach raczej nie przeszkadza, a jajka są pyszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 26.02.2011 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 Agi pocieszyłaś mnie z tymi kurami, ze nie az tak brudno przy nich (zwłaszcza, ze masz ich aż 12!! ). Zakładając, ze kura niesie się co 2-3dni to masz (dobrze liczę?) ponad 24-36 jaj tygodniowo? O rety, da radę tyle przejeść, hehe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 26.02.2011 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 dziewczyny macie rację wiejskie jajeczka sa super, zupełnie inny smak niż fermowe, masz rację Dorbeniku ze o kurkach myślisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.