Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skromny, elegancki, nowoczesny - z127


jarett

Recommended Posts

Ach, widzę, że tu siedzi nawet więcej ludu niż na nowoczesnych dziennikach-blogach budowy z muratora.

Więc dla wyrównania szans powinienem zacząć pisać też tu. Właściwie nie tu bo i tak piszę na własnym blogu a tu tylko zajawiam.

Zaczynam więc swój dzienniczek, mimo, że jestem już w zaawansowanym stadium :)

Komentować można tu, albo na blogu.

 

PS. Tak na marginesie to nowe dzienniki budowy są wiele wygodniejsze niż ta forma.

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu udało nam się dotrzeć na budowę po tygodniu nieobecności (a nawet dwóch tygodniach w przypadku mojej żonki). Zastanawiające, że zawsze chcę napisać tylko kilka zdań a rozpisuję się w jakieś nieskończone elaboraty. Tak więc dziś telewidzowie dowiedzą się:

- po co na budowie przydaje się metrówka

- jak wykorzystać gwoździe do wizualizacji w trójwymiarze

- jak z prostokąta zrobić kwadrat

- jak przez tydzień zastanawiać się nad wyborem okien, mimo że odpowiedź jest oczywista

- jak wygląda nasz domek po rozszalowaniu stropów i wieńców.

 

To wszystko w dzisiejszym odcinku na blogu - klik.

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal20.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal11.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu podpisaliśmy umowę kredytową.

 

Szczęśliwym wybrankiem został Deutsche Bank. Zaloty były dość długie. Pierwsze nasze spotkanie (za pośrednictwem swatki z Notusa) nastąpiło gdzieś w połowie czerwca. Zaręczyny na mocy wniosku kredytowego nastąpiły 20 sierpnia. Od tej pory kawaler zrobił się trochę wymagający i co rusz wymagał abyśmy udowadniali swoje uczucia to pitem, to oświadczeniem. Uroczysta ceremonia odbyła się dzisiaj o 9.15 rano czyli po 2 miesiącach chodzenia ze sobą...

 

ciąg dalszy tego niezwykle wesołego wpisu oczywiście na blogasku.

 

Starym zwyczajem jak nie ma zdjęć to jest muzyka. Stare ale jare. Najlepsze co wydało z siebie przereklamowane U2 :)

 

http://www.youtube.com/watch?v=ywywACA3gX4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy odcinek będzie chyba najkrótszy z dotychczasowych. Czytelnik dowie się:

- jak szybko dostaliśmy kaskę i ile udało się zarobić na wahnięciu kursu eurosa

- jakie okna ostatecznie wybraliśmy

- na jakim etapie są przygotowania do budowy dachu

- co mnie zniesmaczyło w najnowszym numerze Muratora

 

Klikamy a później czytamy.

 

Chciałem tylko nieśmiało przypomnieć, że na naszym blogu znajdziecie w chwili obecnej 474 zdjęć (słownie - czterysta siedemdziesiąt cztery) - w galerii budowy oraz w galerii z naszymi inspiracjami.

 

Kilka najnowszych inspiracji salonowych poniżej:

 

Niedroga i strasznie pociągająca sofa Innovation. Chociaż szukamy raczej narożnika, a tu jest jedynie możliwość dokupienia osobnego fotelo-podnóżka (widać go na fotce):

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/meble-wyposazenie-wykonczenia/006_is10.jpg

 

 

Nie dość, że piękny to jeszcze praktyczny stolik BoConcept - niestety już nie tak tani:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/meble-wyposazenie-wykonczenia/OC-S-F-CHR-WA-68672-DG.jpg

 

Super oldchoolowa szafka pod telewizor tudzież komódka. Niestety za Chiny nie mogę sobie przypomnieć skąd ją wziąłem:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/meble-wyposazenie-wykonczenia/no32.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wpis tylko dla cierpliwych bo jak zwykle rozpisałem się długo i nie na temat. Tzn jest może jakaś krótka relacja z odwiedzin Pana od okien, dekarzy i kierbuda, ale poza tym to rozwodzę się nad otaczającymi mnie wujkami i ciociami "Dobra rada". Motto dzisiejszego wpisu: Po jakimś czasie inwestor może dojść do wniosku, że wszyscy dookoła najlepiej wiedzą co będzie dla niego najlepsze.

 

Tu czytamy.

 

I do wpisu jeszcze jak zwykle pieśń traktująca również o naszej psyche... Voo Voo, bez którego świat nie byłby taki sam. Może to nie jest najlepszy ani najbardziej znany ich kawałek, ale dobry riff i adekwatne słowa jakoś mi przypasowały do tego wpisu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy że mamy się czuć zaproszeni :) ?

Ta, zrobię parapetówę online :)

 

A przy tej okazji pora na kolejny meldunek z frontu.

Dzisiaj po raz pierwszy troszkę ponarzekam. Zapłaciłem w końcu wykonawcy za pierwszą część roboty więc w końcu mam do tego pełne prawo. :) Jak buduje jedna ekipa to wszystko wydaje się ok. Jak wchodzi kolejna to nagle wychodzą błędy poprzedniej. Tak to właśnie przy zamawianiu okien (i przy okazji rozmów z sąsiadami ) wyszło w naszym domku kilka niespodzianek.

 

Jedna małego kalibru, jedna sporego i jedna, która mnie jeszcze nie dotknęła, ale może w przyszłości i nawet bym o niej zawczasu nie pomyślał (związana z wentylacją, a o tym się rzadko myśli).

 

I żeby nie było - jestem bardzo zadowolony z pracy mojej ekipy, ale nikt przecież nie jest idealny :)

 

Tu się klika i się czyta.

 

Jako tło do czytania proponuję dzisiaj naprawdę niezwykły cover nirvany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowa te piszę z pociągu intercity Wrocław-Warszawa. Jadę pociągiem pierwszy raz od chyba 3 lat... ależ tu się zmieniło. Ale spóźniają się tak samo jak kiedyś. Piosenka na końcu będzie więc dzisiaj podróżnicza (w wykonaniu Pana do którego nie wiedzieć czemu mam jakiś sentyment).

 

Ale do rzeczy - wczoraj w końcu podpisaliśmy umowę na okna. Ale o tym napisze innym razem :) bo w przeddzień tego podpisania poszedłem po pomoc do projektanta instalacji, który na szczęście zawczasu przypomniał mi o nawiewnikach w oknach. A cały wieczór przekonywałem się ponownie do rekuperatora i znów się skutecznie rozmyślałem :)

 

A więc dzisiaj będzie o wentylacji

 

Dawno nie było żadnych zdjęć - bo też nic na budowie się nie dzieje. Po weekendzie zaczynamy dach więc może w końcu bedą jakieś fotki i dam Wam odetchnąć od mojej muzyki :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zapłacona zaliczka - ale montaż dopiero w połowie stycznia....

Takie ma obłożenie ten facet i w ogóle Jezierski. My podpisywaliśmy zamówienie nr 127/2010. Gdyby tyle zamówień podpisywał w ciągu roku to by znaczyło, że ma nowego klienta co trzeci dzień…a jest dopiero koniec października…szacunek. Nic to – dom się zdąży troszkę powietrzyć do tego czasu. Albo dłużej bo w ujemnej temperaturze nie montują.

 

W każdym razie ostatecznie stanęło na oknach Jezierski Elita Thermo (profil Schuco) z pakietem 3 szybowym w kolorze złoty dąb.

 

Więcej o cenach i naszych okiennych rozterkach na bloguuu.

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/inne/okna_jezierski_elita_thermo_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę czasu spędziłem dzisiaj na budowie w roli projektanta. Musiałem pomierzyć i wyrysować majstrom jak mają zmienić rozmiary okien. Po pomiarach zaszło kilka zmian - jedna wynikła z konieczności zmian proporcji okna po dodaniu rolety a dwie z nieścisłości w projekcie.

 

A na blogu rozczulam się na temat rolet - po co, jakie i za ile.

 

Kilka fotek z dzisiejszej wycieczki:

 

Jak rasowy architekt:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/poprawki07.jpg

 

Tajemnicze notatki:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/poprawki08.jpg

 

Zachód słońca nad szpilką:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/poprawki10.jpg

 

Zdałem sobie sprawę, że jeszcze nie było żadnego zdjęcia wschodniej elewacji:

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/poprawki02.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnią częścią opowieści o naszych zakupach stolarki otworowej jest historia o bramie garażowej. To akurat poszło nam szybko i bez większego przebierania, bo też w dziedzinie bram cudów nie uświadczysz. Tzn. wzięliśmy to co miał sprzedawca okien i dostaliśmy dzięki temu rabat „za kompleksowość zamówienia”.

 

W blogowym wpisie również podsumowanie całych zakupów.

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/inne/672250_Optimo2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliliśmy sobie, że dobrze by było jeszcze przed zimą nasz przybytek ogrodzić. Przynajmniej z dwóch stron – bo trzecią dzielimy z sąsiadami a front na razie byśmy tylko odgrodzili taśmą z profesjonalną tabliczką „Teren budowy. Wstęp wzbroniony”.

 

Jak się okazuje po dogłębnych badaniach, taka głupia rzecz jak ogrodzenie wcale jest jakaś szczególnie tania...

 

Zapraszam na blog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z dekarzami. Zmarnowali dwa tygodnie ładnej pogody. Mają wejść w przyszłym tygodniu, ale zapowiada się on deszczowo (no i jest święto). Tymczasem deszcz spowodował jakieś dziwne podcieki na suficie... nie wiem czy to zdrowe. Dyskusja na ten temat - na tym wątku forumowym.

 

Na pocieszenie murarze zrobili nam ścianki działowe na parterze i poprawili rozmiary okien. Wygląda to obiecująco. Teraz byle ten dach się robił....

 

Więcej żali i radości na blogu.

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/dzialowe14.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/dzialowe03.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filozoficzne słowo na niedzielę.

 

Siedziałem cały poranek na liczeniu opłacalności zakupu lepszego styropianu, badaniu tematu grzejników kanałowych oraz ogrzewania podłogowego. I generalnie w podobny sposób spędzam też popołudnia. Tak doszedłem do wniosku, że budowa domu to właściwie drugi etat. A i tak całą budowę organizuje mi właściwie wykonawca…

 

resztę filozoficznych wynurzeń, ze szczególnym naciskiem na wybór sposobu budowania (generalny vs. gospodrczy) znajdziecie na blogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcecie zepsuć sobie tej słonecznej niedzieli to lepiej nie wchodźcie dzisiaj na mój blog bo narzekam:

 

1. Na banki

2. Na sądy

3. Na polityków

4. Na wózki widłowe

5. Na dekarza

 

Mam nadzieję, że jutro chociaż dekarz mi humor poprawi swoim długo wyczekiwanym przybyciem.

 

Nie klikaj tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...