Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

usuwanie starego pnia


Recommended Posts

Podaj szczegóły. Jakie to było drzewo i jaka jest średnica Twojego kłopotu.

 

Najgorsze wspomnienia mam z wycinania gruszy. Żeby nie trzech sąsiadów i mój teść to nie dalibyśmy rady.

Nawet Opel Vectra buksował w miejscu jak podlączyliśmy ją na hol.

Traktor czy inna "silna" maszyna zryje Ci działkę.

Najlepiej obkopać, podciąć boczne korzenie (siekiera, piła mechaniczna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie każdy pniak można wykopać (wybierając ziemię wokół pnia)większym lub mniejszym nakładem sił. Kłopoty są z korzeniami palowymi.

Można także postąpić inaczej np. wyrywając pniak traktorem oczywiście jeśli pniak nie jest zbyt gruby. Warunek - drzewo musi być ścięte na wysokości 80-100 cm. Jeżeli nie masz warunków na "wpuszczenie" traktora to możesz zastosować linkę stalowa z naciągiem (u nas pospolicie nazywanym rukzugiem) - w tym przypadku im wyższy jest pniak tym lepiej - możesz nawet przy pomocy naciągu wyrwać całe mniejsze drzewo z korzeniami.

W przypadku gdy pozostje tylko krótko wystający znad gruntu o dużej średnicy pień to należy wywiercić w nim wiertarką lub jeszcze lepiej szerokim (średnica 2-2,5 cm)świdrem kilka otworów o głębokości ok. 20 cm i następnie zalać je CHLORANEM SODU (uwaga środek służy min. do wyrobu zapałek:???: ). Po dwóch tygodniach powtarzamy operację a za 1-1,5 miesiąca obumarty pniak można będzie spalić.

Powodzenia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, jeszce jedno- generalna zasada pracy z piłą mechaniczną - NIE DOTYKAJ PIŁĄ ZIEMI gdyż użycie piły mechanicznej do podcięcia korzeni = wymianie łańcucha w pile.

Nigdy nie oczyścisz tak korzenia by nie zostały "gdzieś" drobiny ziemi które następnie zniszczą łańcuch. Istnieje też niebezpieczeństwo wyrzucenia przez łańcuch jakiegoś kamyka w kierunku twarzy (zwłaszcz gdybyś na kolanach klęczał w wykopie)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...
  • 2 months później...
  • 3 weeks później...

najlepszy sposób to najprosztszy: ziemia-łopata-powietrze.Wykopałem dwa pniaki łopatą.No troche mnie to potu kosztowało, ale ich nie ma !!:smile:.

Tak sobie teraz myślę, że gdybym miał myjkę Karchera to oczyściłbym pniaki z ziemi w dolnej części i zastosowałbym piłę łańcuchową bez ryzyka jej zepsucia.

Pozdr Tad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Czytałem, że z takiego pnia na budynek może przejść grzyb? Czy można temu jakoś zapobiegać - poza wykopaniem samego pnia - próbowałem, ale ma duże rozmiary. Z tym szybkim gniciem to chyba zależy od rodzaju drzewa - u mnie orzech po trzech latach od ścięcia w niewielkim stopniu przegnity.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...