Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy mówienie źle o PiS będzie karane jako podżeganie do zabójstwa?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 289
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Spakuj sobie mózg, albo rozpakuj, Prowokatorze. Bardzo śmieszne. Jeden człowiek zginą drugi leży w szpitalu z poderżniętym gardłem a ty masz super zabawę. Skąd taka znieczulica. Co byś powiedziała jak by twojemu ojcu ktoś sześć kulek wpakował i to jeszcze pierwszą prosto w serce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Spakuj sobie mózg, albo rozpakuj, Prowokatorze. Bardzo śmieszne. Jeden człowiek zginą drugi leży w szpitalu z poderżniętym gardłem a ty masz super zabawę. Skąd taka znieczulica. Co byś powiedziała jak by twojemu ojcu ktoś sześć kulek wpakował i to jeszcze pierwszą prosto w serce.

Puknij się w makówkę klonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam Kaczor prowokator jest temu winny. Dobrze napisali we wczorajszym Super Expresie: "Były europoseł PiS Marek Migalski wciąż zastanawia się, co się dzieje z jego byłą partią i prezesem Kaczyńskim. "Bo może naprawdę ufole już dawno wylądowały w Warszawie i opanowały siedzibę PiS. Ten Błaszczak, Brudziński, Czarnecki - no czy oni nie są jednak podmienieni? Czy im ufole nie przeprowadziły operacji na umysłach?!" - zastanawia się na swoim blogu Migalski. Na koniec wpisu zwraca się do... ufoli: "Oddajcie nam, ufole, tamtego prawdziwego Jarosława Kaczyńskiego, ktory mowił o końcu wojny polsko - polskiej, który potrafił się uśmiechać, podawał rękę swoim politycznym przeciwnikom i uważał, że Polska jest najważniejsza, a nawet podpisywał się pod hasłem, że zgoda buduje. Oddajcie nam, ufole, naszego Kaczyńskiego!".

 

Dzisiaj mamy tragiczny przykład efektów polityki Kaczyńskiego. To smutne, jak i sam prezes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec wpisu zwraca się do... ufoli: "Oddajcie nam, ufole, tamtego prawdziwego Jarosława Kaczyńskiego, ktory mowił o końcu wojny polsko - polskiej, który potrafił się uśmiechać, podawał rękę swoim politycznym przeciwnikom i uważał, że Polska jest najważniejsza, a nawet podpisywał się pod hasłem, że zgoda buduje. Oddajcie nam, ufole, naszego Kaczyńskiego!".

...............

 

No właśnie gdzie podział się tamten Jarek. Gdzie jesteś, wróć...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyobrażam sobie co by się działo w main streamowych mediach, gdyby to jakiś człowiek z okrzykami typu "Nienawidzę PO, chcę zabić Tuska!" dokonał analogicznej zbrodni . Już wyobrażam sobie komentarze Palikota, Bartoszewskiego, Niesiołowskiego czy choćby tu obecnych forumowiczów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy Margoth* też tak chętnie zacytowałby wczorajszy wpis Pana Migalskiego na Salon24.pl. Trzeba wiedzieć kogo się cytuje bo można się grubo pomylić. Co do wyzwisk o jakiś makówkach i klonach to nie komentuje. A to wpis pana europosła :

 

" Nie wiem, kto jest winny tej strasznej zbrodni w sensie prawnym. Ale w sensie politycznym i moralnym winnymi są Palikot, Kutz, Niesiołowski i wszyscy ci, którzy brali udział w "przemyśle nienawiści" wymierzonym w Kaczyńskich i w PiS. To ci, którzy nie tyle krytykowali politykę byłego prezydenta i obecnego prezesa PiS, ale ci, którzy odmawiali im całkowicie prawa do funkcjonowania, odzierali ich z godności i człowieczeństwa, ośmieszali i upokarzali.

 

Przekroczono w Polsce Rubikon! To można porównać tylko z zabójstwem prezydenta Narutowicza. Tym jednak razem w roli moralnych i intelektualnych inspiratorów wystąpili politycy rządzącej partii. To czołowi działacze Platformy Obywatelskiej ponoszą odpowiedzialność moralną i polityczną za tę śmierć. Niech będzie to jasne. I niech wszyscy zobaczą do czego doprowadziła wojna polsko-polska.

 

Na koniec - niech to tragiczne zdarzenie będzie końcem, a nie początkiem owej wojny! Wyeliminujmy z życia politycznego wszystkich, którzy byli jej generałami. Niech to będzie otrzeźwienie dla nas wszystkich. Koniec wojny, nie początek - pamiętajmy! "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec - niech to tragiczne zdarzenie będzie końcem, a nie początkiem owej wojny! Wyeliminujmy z życia politycznego wszystkich, którzy byli jej generałami.

 

Czy autor tych słów chce wykluczyć generała Tuska i generała Kaczyńskiego, czy też uważa, że wystarczy tego pierwszego? Jak sądzidzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wielu odpowiada za tę atmosferę pogardy. I ci, którzy wyborców PiS nazywali bydłem, i ci, którzy mówili o dorzynaniu watahy. I nieprzeliczony tabun różnego rodzaju tak zwanych ludzi mediów, żartownisiów od siedmiu boleści, błaznów i trefnisiów, którzy zbudowali swoją karierę na wyszydzaniu “strasznego PiS”.

 

Ten różnobarwny tłum zjednoczony chęcią poniżenia oponentów nie potrafił się opamiętać nawet po tragedii smoleńskiej. Nie padły – z jednym chlubnym wyjątkiem ministra Bogdana Zdrojewskiego – słowa przeprosin. Nie nastąpiła radykalna zmiana tonu. Nie nastąpiła refleksja nad tym, że taki język, takie słowa mogą przynieść tragiczne skutki. Wręcz przeciwnie. Od kilku tygodni ów chór antypisowskiej propagandy jakby jeszcze się nasilił. PiS i jego przywódca stali się partią, wobec której wszystko wolno. Która znajduje się na granicy legalności, z którą się nie rozmawia, ale eliminuje, usuwa, delegalizuje.

 

Ktoś może powiedzieć, że to połowa prawdy. Bo i druga strona potrafiła odpłacić pięknym za nadobne. Racja. Wiele wypowiedzi samego przywódcy PiS i ludzi z jego najbliższego otoczenia nigdy nie powinno się pojawić. Nie powinny paść zarzuty zdrady, sprzedawania Polski, nieustanne sugestie spisku i domniemania przygotowania przez rząd zamachu. Nie powinny się pojawić wypowiedzi podważające prawowitość wyboru Bronisława Komorowskiego.

 

Tylko że trzeba pamiętać o proporcjach. W tragedii smoleńskiej zginęli w największej liczbie posłowie PiS, a przede wszystkim brat Jarosława Kaczyńskiego. Bliskim zabitych, jak sądzę, można po prostu więcej wybaczyć. I druga rzecz. PO ponosi dodatkową odpowiedzialność za polityczną atmosferę, bo to ona ma w ręku wszystkie instrumenty władzy oraz – być może to jeszcze ważniejsze – ogromną przewagę w mediach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kampania nienawiści wobec partii Kaczyńskiego nie miała nic wspólnego z rzeczową krytyką. Był to “przemysł pogardy”, że posłużę się sformułowaniem Piotra Zaremby. Akty agresji wobec obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu miały również charakter fizycznej agresji, a działy się przy bierności sił porządkowych.

 

Obecnie widzimy znowu próbę budowy fałszywej symetrii. Za brutalizację języka i obyczaju odpowiadać mają jednakowo wszyscy politycy. Ba, pojawiają się stwierdzenia, że najbardziej odpowiedzialnym jest Jarosław Kaczyński. Innymi słowy PiS zasłużył sobie na to, co się mu przytrafiło.

 

W tej sprawie nie ma jednak żadnej symetrii. Prawda nie leży po środku, tak jak nie leży po środku między zabójcą, a zabitym. Słuchając wypowiedzi polityków PO i SLD, słuchając dziennikarzy już przeinaczających słowa Kaczyńskiego (powiedział, że od teraz język nienawiści będzie wezwaniem do mordu — słyszymy, że tak określił każdą krytykę wymierzoną w PiS) wiem, że kampania nienawiści toczyć się będzie dalej. Zwłaszcza, że PO w ogromnej mierze kontroluje debatę publiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...