Czy mówienie źle o PiS będzie karane jako podżeganie do zabójstwa?

[an-bud]

An-bud;

 

Na czym polegało szkodnictwo pisowcow? To znaczy, jakie realne działania "szkodnicze" robili pisowcy, których nie robili wczesniej inni politycy, wzgl. których nie robili/robią peowcy?

 

Specjaliści od siania zamętu, destabilizacji, afer...

[m.k.k]

A co ma z tego robotnik i chłop ? A poważnie rzecz ujmując trza ssię nieco wznieść ponad pryzmat żarcia i michy, aby dostrzec powiązania biznesowo-polityczne, niektóre wręcz na szkodę Polski...

 

A co ty masz taką robotniczo-chłopską retorykę?

Prezes się wznosi, prezes problem dostrzega, prezes problem rozwiązuje. Czasami wręcz na szkodę Polski.

 

Nie znikną powiązania biznesowo-polityczne, tylko zmienią się ludzie w tych powiązaniach. Na mniej kompetentnych, bo niedoświadczonych.

[m.k.k]

To prawda, za komuny kościół był przyjazny dla wszystkich, nawet dla niewierzących. Dziś nie jest przyjazny nawet dla wierzących.

 

Bo dobry Kościół to kościół prześladowany?

[kamykkamyk2]

Nie mówcie nic o Kościele, bo zaraz odezwą się głosy, żeście komuchy, Żydzi, itp., a w najgorszym wypadku zostaniecie wyklęci, hehehe !!!!!!!!!!

[BOHO]

Nie mówcie nic o Kościele, bo zaraz odezwą się głosy, żeście komuchy, Żydzi, itp., a w najgorszym wypadku zostaniecie wyklęci, hehehe !!!!!!!!!!

 

i dobrze ! chyba się nie obawiasz tego ?

[kamykkamyk2]

Ja to o siebie się nie boję, ale córa jeszcze u komunii nie była, więc cicho siedzę.... !!!

[kamykkamyk2]

Ja Ci odpowiem ze g..wno albo delikatniej NIC, a teraz Ty mi powiedz, co zrobil PIS podczas swoich rzadow?.

 

Dopuser ja Ci udzieliłem odpowiedzi, a od wczoraj nie mogę doczekać się twojej odpowiedzi na moje pytanie: co zrobił PIS dla przeciętnego obywatela podczas swoich rządów?

Proszę odpowiedź, bo to pytanie strasznie mnie nurtuje, całej nocy nie przespałem, a boję się o kolejną.

[szopen]

Specjaliści od siania zamętu, destabilizacji, afer...

 

An-bud, ale konkretnie o co Ci chodzi? Bo takie określenie ja równie dobrze mogę przypisać peowcom i nic z tego nie wyniknie.

[szopen]

To Ty na 2 nicki już tu piszesz ?

Nie rozumiem. Jakie 2 nicki?

Nie przypominam sobie, żebym Cię o coś pytał.

Nie pytał mnie Pan, a ja Panu nie odpowiadałem, tylko podałem Pana jako przykład.

 

Odśwież mi pamięć, bo nie pamiętam wszystkich swoich wyskoków..

 

pisząc "was", miałem na myśli wszystkich wiernych zwolenników PiS.

I tak dalej. W tamtym poście ze świętym oburzeniem potępiał mnie jako pisowca tylko dlatego, bo parę razy skrytykowałem PO i parę razy stanąłem w obronie PiSu. Panu to wystarczyło, by mnie zakwalifikować jako PiSowca, "prawdziwego Polaka" i co tam jeszcze.

[szopen]

Możesz rozwinąć bardziej szczegółowo te zrealizowane obietnice przez PIS. A co zrealizowało PO, to mnie nie interesuje, bo mam ich wszystkich gdzieś, odpowiadaj konkretnie na pytania.

 

Kamykkamyk2:

Na przykład:

http://archiwum.polityka.pl/art/duze-wierzby-male-gruszki-czyli-rozliczamy-pis-z-jego-obietnic,359313.html

 

Polityka niektóre obietnice uważa za "niezrealizowane" z przyczyn dla mnie niejasnych. Ja za zrealizowane uważam:

 

Likwidacja WSI, powołanie CBA, "elitarna" jednostka prokuratury, niższe opłaty sądowe, 24 godzinne sądy, utrzymanie stawek VAT, Muzeum Historii Polski, Wydłużenie urlopów macierzyńskich (a zaraz, to mi wyszło osiem.. aha, bo wtedy uznałem niższe opłaty sądowe za "częściowo zrealizowane".

 

Nie za dużo, ale jednak troszeczke więcej (procentowo) niż obietnic PO. Zresztą, pewnie Dopuser mnie znielubi za to, ale ja naprawdę nie uważam PiSu za dużo lepszych od PO. Po prostu PO uważam za tak złych, że już wolę PiS (z braku laku...).

[bobiczek]

Ja to o siebie się nie boję, ale córa jeszcze u komunii nie była, więc cicho siedzę.... !!!

 

a kto ma potrzebę przyjęcia komunii?

Nadmieniam że rodzice w tym dniu powinni a nawet spoczywa obowiązek spowiedzi po to by sakrament komunii św przyjąć w dniu tak ważnym.

I co teraz?

Pomidor..... ? tak?

[prawdziwy.anika]

Bobiczek...nie ma czegos takiego jak obowiazek spowiedzi....

jedno z rodzicow moze byc niewierzace,ale zgadza sie,aby drugi rodzic wychowywal dziecko w takiej czy innej wierze

Kosciol do pewnych spraw podchodzi jak chce,w jednej parafii np ksiadz odmowi chrztu dziecku,ktorego rodzice nie maja slubu koscielnego,a w drugim nie ma z tym problemu

[Gość Pepeg z Gumy]

 

 

 

 

W tamtym poście ze świętym oburzeniem potępiał mnie jako pisowca tylko dlatego, bo parę razy skrytykowałem PO i parę razy stanąłem w obronie PiSu. Panu to wystarczyło, by mnie zakwalifikować jako PiSowca, "prawdziwego Polaka" i co tam jeszcze.

Szanowny Panie

z tym świętym oburzeniem i potępieniem , to już Pan stanowczo przesadził.

Spory ideologiczne czy polityczne , nie wywołują u mnie większych emocji niż rozmowa o ilości gwoździ w więźbie.

Śmieszy mnie natomiast hipokryzja ludzi, którzy dla jakiś swoich celów opowiadają o sobie rzeczy, którymi zaprzeczają swoją deklarowaną postawę.

Daję temu wyraz w sposób na tyle dosadny na ile pozwalają mi umiejętności w tej materii.

Stąd też mój stosunek również do cwanych i zakłamanych kurdupli chorych na władzę, podejrzliwych, obrażalskich i niedotykalskich jak i do wszelkiej innej maści obłudnych osobników igrających z rozmówcą subiektywnym patryjotyzmem czy epatowaniem na lewo i prawo, teoriami.spiskowymi.

 

 

Wracając do sedna i poprzedniej Pańskiej wypowiedzi, to wszystkie wymienione przez Pana spełnione obietnice PiS służyły do realizacji nadrzędnego celu - zwalczania opozycji nawet najpodlejszą czy na granicy prawa metodą , utrzymaniu potrzebnej sobie koalicji i koryta oraz populistycznego poklasku sfrustrowanych własną niemocą wyborców , a nie dobra kraju, jak to niektórzy próbują usilnie tutaj wmówić.

Dobro zwykłego lenia, nieuka ,czy notorycznego bezrobotnego i związkowca nie jest ani moim dobrem , ani dobrem kraju, mam więc prawo mieć inne zdanie niż socjaliści i bolszewicy chwalący Kaczyńskiego, Ikonowicza czy Śniadka.

Nie wspomnę metod tej realizacji pisowskich obietnic a także wszelkich wynikających z tego konsekwencji.

 

Zostałem jak wielu, postawiony przed wyborem pomiędzy chytrym i obrotnym ale niekoniecznie udolnym kombinatorem, a zwykłą wołową dupą, która za wszelką cenę chce mnie na każdym kroku doprowadzić do płaczu, pieprzy o ekonomicznym samarytanizmie i sentymentalnie babrze się w rozpamiętywaniu problemów moich dziadków.

Wolę cwaniaka , bo jest jakaś szansa że może przez pewien czas da sobie radę a nie zwali winę za swe niepowodzenia na wroga, którego trzeba wciąż bić i którego ma zawsze na podorędziu.

[bobiczek]

Bobiczek...nie ma czegos takiego jak obowiazek spowiedzi....

jedno z rodzicow moze byc niewierzace,ale zgadza sie,aby drugi rodzic wychowywal dziecko w takiej czy innej wierze

Kosciol do pewnych spraw podchodzi jak chce,w jednej parafii np ksiadz odmowi chrztu dziecku,ktorego rodzice nie maja slubu koscielnego,a w drugim nie ma z tym problemu

 

No więc ja jestem ten który problemu z tym wszystkim nie ma - Twoją odpowiedź dedykuj tym którzy mają.

Pozdrawiam

[kamykkamyk2]

a kto ma potrzebę przyjęcia komunii?

Nadmieniam że rodzice w tym dniu powinni a nawet spoczywa obowiązek spowiedzi po to by sakrament komunii św przyjąć w dniu tak ważnym.

I co teraz?

Pomidor..... ? tak?

 

Ja sobie z tego żartuję (zob. mojego poprzedniego posta), a ty mi z takimi smutami wyskakujesz. Będzie córa chciała, to pojdzie, ja do niczego jej nie będę zmuszał, a do spowiedzi też nie pójdę. Ale to nie ważne, bo odbiegamy od tematu.

[bobiczek]

Ja sobie z tego żartuję (zob. mojego poprzedniego posta), a ty mi z takimi smutami wyskakujesz. .

 

obrazić nie chciałem STOP. córki nie zmuszaj STOP. do spowiedzi nie idź STOP. cicho nie siedź w temacie STOP.

 

I nie odbierz że to atak z mojej strony, choć różnić się możemy nie tylko w temacie dyskusji ale w kilku innych kwestiach.

Najważniejsze:

 

Ja nie kandyduję,

Ty nie kandydujesz,

On na forum (chyba) nie kandyduje.

 

Więc mam pewnośc że w tym temacie powinniśmy osiągnąć te nić porozumienia, której nie zauważą już choćby w mocnych szkłach na nosie - ludzie mieniący się szumnym z nazewnictwa Polityk i Reprezentujący Naród.

 

Mogliby dokończyć - choć w to nie uwierzę dbając o relację:

My

Wy

Oni

Edytowane 26 Października 2010 przez bobiczek

[szopen]

a kto ma potrzebę przyjęcia komunii?

Nadmieniam że rodzice w tym dniu powinni a nawet spoczywa obowiązek spowiedzi po to by sakrament komunii św przyjąć w dniu tak ważnym.

I co teraz?

Pomidor..... ? tak?

 

Nie. Moja córka była w tym roku u komunii. Nie musiałem być u spowiedzi. Była oczywiście moja żona, jako wierząca katoliczka. Nikt nie robił żadnych problemów, a ani pani od religii, ani ksiądz, ani nikt nawet nie zwracał uwagę ani mojej córce, ani mojej żonie.

 

Z ksiądzem zaś, który chodzi po kolędzie co roku, całkiem fajnie czasami mogę sobie pogadać i nigdy nie robi problemu z tego, że na "Pochwalony" odpowiadam "Dzień dobry".

[kamykkamyk2]

Kamykkamyk2:

Na przykład:

http://archiwum.polityka.pl/art/duze-wierzby-male-gruszki-czyli-rozliczamy-pis-z-jego-obietnic,359313.html

 

Polityka niektóre obietnice uważa za "niezrealizowane" z przyczyn dla mnie niejasnych. Ja za zrealizowane uważam:

 

Likwidacja WSI, powołanie CBA, "elitarna" jednostka prokuratury, niższe opłaty sądowe, 24 godzinne sądy, utrzymanie stawek VAT, Muzeum Historii Polski, Wydłużenie urlopów macierzyńskich (a zaraz, to mi wyszło osiem.. aha, bo wtedy uznałem niższe opłaty sądowe za "częściowo zrealizowane".

.....

 

Z podanego przez Ciebie artykułu:

 

- Wprowadzimy niższe opłaty sądowe.

W marcu 2006 r. obniżono opłaty m.in. za wpis do księgi wieczystej, spór majątkowy i rozwód, ale podwyższono za ustalenie wstąpienia w stosunek najmu i za stwierdzenie nabycia spadku - czyli sranie w banie, to obniżyli, tam podwyższyli;

- Zlikwidujemy Wojskowe Służby Informacyjne.

WSI zostały rozwiązane jesienią 2006 r. Towarzyszyła temu atmosfera skandalu (m.in. trwa kilkadziesiąt procesów z powództwa osób oskarżonych o związki z WSI). -

I cały świat się z tego kroku śmiał, służby szkoli się latami, żeby były wydajne, a tu taki fatalny krok;

- Uważamy za niezbędne powołanie Urzędu Antykorupcyjnego.

Od sierpnia 2006 r. istnieje Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jest jednak krytykowane za tyleż spektakularne co upolitycznione operacje oraz nadużywanie i tak olbrzymich kompetencji operacyjnych. - I po co to CBA, skoro się nie sprawdziło;

- Elitarna jednostak prokuratury - jakoś nie słychać o ich "akcjach";

- Usprawnimy prace wymiaru sprawiedliwości m.in. poprzez wprowadzenie 24-godzinnych sądów rozpatrujących sprawy w postępowaniu przyspieszonym.

Sądy 24-godzinne rozpatrują znikomy odsetek spraw – nie przeważają też wśród nich czyny chuligańskie, lecz pijanych kierowców i rowerzystów. Policjanci, sędziowie i adwokaci (a po cichu i niektórzy prokuratorzy) dowodzą ponadto, że sądy 24-godzinne zdezorganizowały też funkcjonowanie policji i sądów. - to zajebiste "usprawnienie" pracy sądów;

- PiS opowiada się za utrzymaniem dotychczasowych stawek podatku VAT, wraz z preferencyjną stawką na artykuły pierwszej potrzeby, takie jak żywność i leki.

Komisja Europejska zgodziła się w lipcu br. przedłużyć do 2010 r. obniżone stawki VAT na mieszkania, żywność, książki itd. w nowych krajach członkowskich UE - a jak komisja by się niezgodziła?;

- Rozpoczniemy przygotowania do budowy Muzeum Wolności, nowoczesnej instytucji muzealno-edukacyjnej ukazującej polski wysiłek niepodległościowy.

W maju 2006 r. minister kultury podpisał akt powołania Muzeum Historii Polski – Muzeum Wolności. Odbył się też cykl dyskusji o kształcie programowym muzeum - ale po co to komu, co ja z tego mam, to nie jest palący problem gospodarczy.

 

Podsumowując co zrobił PIS - g..wno. Bo albo to były błahe sprawy (muzeum, koszta sądowe), albo błędy zagrażające bezpieczeństu Polski (likwidacji WSI), albo powołanie nieskutecznych nowych instytucji (CBA, sądy 24 godzinne, sp. jednostki prokuratury). A co z realizacją ważnych dla gospodarki zadań? Ogólnie szkoda gadać.

[kamykkamyk2]

obrazić nie chciałem STOP. córki nie zmuszaj STOP. do spowiedzi nie idź STOP. cicho nie siedź w temacie STOP

 

I nie jest to żaden atak z mojej strony, choć różnić się możemy nie tylko w temacie ale w kilku innych kwestiach.

Ja nie kandyduję, Ty nie kandydujesz, Oni na forum (chyba) nie kandydują.

Więc mam pewnośc że w tym temacie powinniśmy osiągnąć te nić porozumienia, której nie zauważą już choćby w mocnych szkłach ludzie mieniący się szumnym nazewnictwem Polityk i Reprezentant Narodu

 

No co ty dlaczego miałbym się gniewać !!!

[szopen]

- Zlikwidujemy Wojskowe Służby Informacyjne.

WSI zostały rozwiązane jesienią 2006 r. Towarzyszyła temu atmosfera skandalu (m.in. trwa kilkadziesiąt procesów z powództwa osób oskarżonych o związki z WSI). -

I cały świat się z tego kroku śmiał, służby szkoli się latami, żeby były wydajne, a tu taki fatalny krok;

Ale WSI nie były sprawną służbą, było to źródło korupcji, zajmowały się inwigilacją opozycji, itd.

 

I po co to CBA, skoro się nie sprawdziło;

Jak nie sprawdziło, jak sprawdziło. Tak dobrze, że PO daje jeszcze większa możliwośći dla CBA oraz chwali się wynikami śledztw przeprowadzonych za Kamińskiego.

 

 

Podsumowując co zrobił PIS - g..wno. Bo albo to były błahe sprawy (muzeum, koszta sądowe), albo błędy zagrażające bezpieczeństu Polski (likwidacji WSI), albo powołanie nieskutecznych nowych instytucji (CBA, sądy 24 godzinne, sp. jednostki prokuratury). A co z realizacją ważnych dla gospodarki zadań? Ogólnie szkoda gadać.

Kamyk, WSI były g* instytucją, niesprawną, przeżartą korupcją. Jej oficerowie jeszcze w latach 90tych uważali NATO za wrogą organizację. CBA również się sprawdziła.

 

Co do reszty: pytanie było o to, czy realizowane były obietnice, a nie, czy były sensowne. Podaj teraz listę zrealizowanych obietnic PO, i możemy porównać ich sensowność.

 

EDIT: swoją drogą, czy Pan w ogóle czytał, jakie zarzuty postawiono WSI?

Edytowane 26 Października 2010 przez szopen