Dopuser 20.10.2010 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Trzeba być zakłamanym konusem, Patrz pan, młody, zgrabny i wysportowany amant niczym model z TV zabrał głos... quiz: jakiego wzrostu jest Kwaśniewski i jakiego Jarosław Kaczyński ? Ciekawym odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 20.10.2010 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Czy tak wyglądają standardy zachowania w kulturze łacińskiej, do której tak mocno aspirują tzw. nowocześni Polacy, sympatycy PO? Czy w kulturze łacińskiej każdy przeciwnik polityczny , czy w ogóle mający inne zdanie, jest zaciekłym wrogiem? Czy każde wydarzenie, słowo, gest, katastrofa i czyn nie po myśli zwolennika PiS jest na niego "bezprzykładnym" atakiem, morderstwem i formą nienawiści? Czy inne poglądy niż pisowskie nie są zamachem na niepodległość i wyjątkową formą wynarodowienia? Czy przegrane kolejne z rzędu wybory w kulturze łacińskiej nie są świadectwem niechęci lub strachu społeczeństwa do przegranego? Czy odmienne niż pisowskie zdanie lub wiara nie degradują obywatela jako Polaka? Czy jest standardem w kulturze łacińskiej , relatywizm postaw i opinii ? Nie wiem do jakich standardów Ty aspirujesz, ale jeśli normą w tym kraju będzie ustawiczna walka z zagrożeniem ideologicznym, Jezus królem Polski, ciągłe Podejrzenia i Spiski, a na temat katastrof, zabójstw wypowiadać się będą nawiedzeni politycy a nie rzeczoznawcy i prokuratorzy, to już wolę być bezpaństwowcem , obrzydliwym według Ciebie kosmopolitą, mającym gdzieś patriotyzm, tradycje ale nie muszącym patrzeć na zawazelinowane pyski przydupasów wodza, który prowadzi naród według swojej ambitnej, aczkolwiek chorej, wizji absolutnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 20.10.2010 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Patrz pan, młody, zgrabny i wysportowany amant niczym model z TV zabrał głos... quiz: jakiego wzrostu jest Kwaśniewski i jakiego Jarosław Kaczyński ? Ciekawym odpowiedzi... Nie o wzrost mi chodziło , tuzie intelektu i spostrzegawczości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 20.10.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Za http://lubczasopismo.salon24.pl/polityka/post/241080,czy-tusk-ustabilizowal-nasz-kraj-votum-separatum : "Istnieje zasadnicza różnice we wzajemnym stosunku do siebie PISu i PO.PIS przede wszystkim stawia partii Tuska zarzuty o charakterze o politycznym, merytorycznym. Najostrzejsze z nich to: wezwania do dymisji premiera (w związku z katastrofą smoleńską), krytyka poczynań polskiej dyplomacji, zwłaszcza w zakresie relacji z Moskwą i Berlinem (słynne "kondominium rosyjsko-niemieckie"), zarzuty związane z polityką fiskalną ministra Rostkowskiego (zadłużanie państwa). Można się spierać, czy żądania PIS są uzasadnione, racjonalne; natomiast nie budzi wątpliwości to, czy mieszczą się one w granicach kompetencji największej partii opozycyjnej. TAK, mieszczą się, wynikają z reguł demokratycznego państwa prawa,w którym opozycja ma nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek patrzenia władzy na ręce, nieustannej jej kontroli. Platforma Obywatelska natomiast, prócz stawiania zarzutów czysto politycznych, dąży do ośmieszenia PISu i jej wyborców, do skompromitowania tej partii w oczach społeczeństwa. Temu miało służyć nazwanie przez premiera sympatyków J. Kaczyńskiego "moherami", happeningi, deklaracje Palikota, Niesiołowskiego, którzy będąc na granicy obłędu oskarżali prezesa PIS o wszelkie możliwe niegodziwości, życzyli Polsce rychłego "zejścia' prezesa, najlepiej poprzez jego "dorżnięcie" i "wypatroszenie". Te ostatnie działania mogły liczyć na odpowiednią promocję w mediach, były często przedstawiane w satyrycznej konwencji (, co ułatwiało ich akceptowalność), adresowano je do masowej, mało wymagającej publiczności." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 20.10.2010 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 ulubiona gra Dopusera - copy/paste, copy/paste..... a samemu nic do powiedzenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 20.10.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Oto przykład wypowiedzi ktora może doprowadzić ludzi do zachowań skrajnych. Prezes nie ma skrupułów by takie głupoty wygadywać. Najważniejsze jest podgrzewanie atmosfery, wywoływanie w ludziach strachu. "- Wypowiedź Donalda Tuska, że wyborcy wybaczą nam wszystko poza oddaniem władzy PiS, jest niczym innym, jak powtórzeniem tego, co powiedział kiedyś inny polityk - Władysław Gomułka: "władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy". To jest stwierdzenie całkowicie sprzeczne z zasadami demokracji, to jest stwierdzenie, które sprowadza się do tego, że władzę mogą sprawować ci, których akceptuje establishment. (...)Jeżeli ktoś wychodzi poza ta zgodę, to może być przedmiotem każdej kampanii, także takiej, która w końcu prowadzi do zbrodni - mówił Kaczyński." Porównanie wypowiedzi Tuska do tej Gomułki. Oczywiste jest że sens obu wypowiedzi jest inny ale prezes nawet się nad tym nie zastanawia. Tusk = Gomułka i koniec. Końcowe nawiązanie do zbrodni też nijak sie ma do tego co Tusk powiedział. Przez takie właśnie kłamstwa doprowadza Jarosław ludzi do zachowań skrajnych. Problem w tym że jemu o to właśnie chodzi. To szaleniec który kopie na lewo i prawo nie przejmując się konsekwencjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 20.10.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Nie o wzrost mi chodziło , tuzie intelektu i spostrzegawczości. No to niech zacytuję Zochnę: kurdupel nie wahający się wykorzystywać żadnej tragedii do realizacji swoich chorych ambicji. Ale jej też pewno nie chodziło o wzrost... może Zochna napisze co miała na myśli, bo zaczynam się gubić jak mam rozumieć słowa pisane.... btw: zna ktoś odpowiedź na mój quiz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 20.10.2010 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Dla jasności nie jestem zwolennikiem PiS a tym bardziej PO, obie parte robią niepokój w kraju. Jestem zwolennikiem SLD. Lubie stawać jednak za uciśnionymi, może dlatego wygląda to tak jak bym był zwolennikiem PiS po prostu nie lubię kłamstw i jawnej niesprawiedliwości. Widzę co się dzieje w mediach i jak one nam piorą mózgi, jest jakaś dziwna sytuacja że nalatuje się ciągle na PiS, a PO to dobra wspaniała partia. Nagonka jest również na tych co głosowali na PiS a przecież to była praktycznie połowa z tych co głosowali wiec obraza się nie tylko jakąś partie ale i społeczeństwo. A kto to nas dzieli? Dzielą nas media które pokazują wybiórczo fakty mówią ze Ci ze wschodniej polski to elektorat PiS i pokazują jakąś zabitą dechami wieś żeby PiS kojarzył się z zadupiem za przeproszeniem i niewykształconym elektoratem, a później pokazują elektorat PO wykształconych schludnych ludzi. Kto się chce wiec kojarzyć z biedą i zacofaniem? Media stworzyły taką sytuację że ludzie mimo że są za PiS trudno się do tego przyznać bo to byłby wstyd, spytajcie jakiegokolwiek młodego człowieka za kim jest powie pewnie że za PO ale jak się zapytacie dlaczego to na pewno wam powie że głosowanie na PiS to obciach. Radzę wszystkim zachować duży dystans do tego co się dzieje na arenie politycznej bo politycy zarówno PiS, PO jak i partii której kibicuje czyli SLD tak naprawdę to maja nas głęboko w ............. Nie dajmy się podzielić na gorszych i lepszych. A każdy rząd powinien zostać rozliczony z tego co zrobił i z tego czego nie udało mu się zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 20.10.2010 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Masz rację Dopuser.O wzrost chodziło, ten moralny.Podobno ironia jest odbierana jedynie przez ludzi inteligentnych , potrafiących czytać ze zrozumieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 20.10.2010 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Masz rację Dopuser. O wzrost chodziło, ten moralny. Jaki wzrost moralny ma premier Tusk np. w kontekście śledztwa smoleńskiego, wypowiedzi członków jego rządu czy wysoko przedstawionych członków PO ? Podobno ironia jest odbierana jedynie przez ludzi inteligentnych , potrafiących czytać ze zrozumieniem. Cóż, jestem prosty człowiek, i nie ukrywam, że bliżej mi do PiS ze względu na wartości które ta partia promuje... więc weź poprawkę na mnie jako mohera i bydlaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.10.2010 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 (edytowane) Polityka w znakomitej większości to granie na uczuciach i fobiach wyborców.Bez wyborców polityk nie istnieje...Było ostatnio trochę wyborów i jeszcze będą.Wszyscy starali się różnymi metodami budzić sympatię do swojej osoby, partii, ideałów głoszonych a niechęć do tego, co reprezentują przeciwnicy polityczni.Jasne, proste i oczywiste...Ale...Dawno już zauważono, ze jak ktoś sieje wiatr- to zbiera burzę!Uważam, że pierniczenie o poczuciu zagrożenia, w jakim żyją politycy (głównie PISu) - to koszt uboczny tej profesji. Podobno ofiary były akurat te, bo do prezesa nie było dostępu... a do nich był ten dostęp...Lepsze byłoby chyba z TAKIEGO powodu ukatrupienie kota prezesa. A jak nie byłoby dostępu do TEGO kota - to jakiegokolwiek kota!Tyle, ze to mało medialne by było... Mam pretensję do wszystkich polityków - od lewej do prawej - jak leci!Za bardzo zajmują się tym - kto jest jaki i do czego się nadaje - zamiast zająć się tym - co jest jakie i jak to zmienić, żeby było lepiej.Sam czasem mam morderczą ochotę strzelić w pysk któregoś zbyt zapalczywie dobierającego się do przeciwników politycznych a nie do istotnych spraw.Nie mając jednak do nich dostępu może trzeba strzelić w pysk kogokolwiek?Zmieni to coś? Słucham sobie tego co się dzieje, obserwuje postawy i głoszone poglądy.Choćbym nie chciał - i tak stale gdzieś coś słyszę...Starannie zapamiętuję NA KOGO NIGDY NIE ODDAĆ GŁOSU W JAKICHKOLWIEK WYBORACH!!!Czy to też atak na prezesa i PIS? (bo głównie Oni podnoszą ten fakt - atakowania). Fakt wywierania silnego nacisku na MOICH posłów przez kler grożący ekskomuniką za prezentowanie określonych postaw budzi we mnie także mordercze instynkta...Na razie jeszcze nad nimi panuję...No, JA jeszcze panuję... Adam M. Edytowane 20 Października 2010 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 20.10.2010 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 ... więc weź poprawkę na mnie jako mohera i bydlaka... Interesująca samoocena. Dał Ci tu ktoś do tego jakieś podstawy? Jesteś zwyczajnym kabotynem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.10.2010 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Tak sobie myślę...Zażądano, aby ABW i każdy, kto może i umie zajął się poważne problemem gróźb karalnych kierowanych do polityków nawet na forach internetowych.Groźba utraty "życia wiecznego" i wstępu do raju to poważna groźba!Czymżesz wobec TAKIEJ groźby jest groźba utraty życia doczesnego?Tego krótkiego, szarego i pełnego trudów?A wykonać TAKĄ groźbę może każdy czarny.... Zgłosić do prokuratury? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 20.10.2010 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Polityka w znakomitej większości to granie na uczuciach i fobiach wyborców. Bez wyborców polityk nie istnieje... Właśnie, dlatego przestańmy chodzić na wybory, bo to wszysko wielka lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 20.10.2010 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 (edytowane) Interesująca samoocena. Dał Ci tu ktoś do tego jakieś podstawy? "Tu i teraz" Tusk i Bartoszewski tak mnie określili... do tej pory tego nie odwołali ani też nie przeprosili jakiegoś 45% narodu, w tym mnie, wnioskując po poparciu na Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich... Jesteś zwyczajnym kabotynem. Będąc kabotynem nadal nie wiem jakiego wzrostu są tak Tusk jak i Bartoszewski... a ciekawym opinii... Edytowane 20 Października 2010 przez Dopuser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 20.10.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Za http://lubczasopismo.salon24.pl/polityka/post/241080,czy-tusk-ustabilizowal-nasz-kraj-votum-separatum : "Istnieje zasadnicza różnice we wzajemnym stosunku do siebie PISu i PO. PIS przede wszystkim stawia partii Tuska zarzuty o charakterze o politycznym, merytorycznym. Najostrzejsze z nich to: wezwania do dymisji premiera (w związku z katastrofą smoleńską), krytyka poczynań polskiej dyplomacji, zwłaszcza w zakresie relacji z Moskwą i Berlinem (słynne "kondominium rosyjsko-niemieckie"), zarzuty związane z polityką fiskalną ministra Rostkowskiego (zadłużanie państwa). Można się spierać, czy żądania PIS są uzasadnione, racjonalne; natomiast nie budzi wątpliwości to, czy mieszczą się one w granicach kompetencji największej partii opozycyjnej. TAK, mieszczą się, wynikają z reguł demokratycznego państwa prawa,w którym opozycja ma nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek patrzenia władzy na ręce, nieustannej jej kontroli. Platforma Obywatelska natomiast, prócz stawiania zarzutów czysto politycznych, dąży do ośmieszenia PISu i jej wyborców, do skompromitowania tej partii w oczach społeczeństwa. Temu miało służyć nazwanie przez premiera sympatyków J. Kaczyńskiego "moherami", happeningi, deklaracje Palikota, Niesiołowskiego, którzy będąc na granicy obłędu oskarżali prezesa PIS o wszelkie możliwe niegodziwości, życzyli Polsce rychłego "zejścia' prezesa, najlepiej poprzez jego "dorżnięcie" i "wypatroszenie". Te ostatnie działania mogły liczyć na odpowiednią promocję w mediach, były często przedstawiane w satyrycznej konwencji (, co ułatwiało ich akceptowalność), adresowano je do masowej, mało wymagającej publiczności." Może ktoś merytorycznie się ustosunkuje do powyższej opinii ? Prawda, łgarstwo, manipulacja ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 20.10.2010 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Quo vadis Polsko. Ten podział na my i oni. Polska A i Polska B. DLACZEGO i PO CO................. Jesteśmy jednym narodem, narodem który nie potrafi wyciągać wniosków z historii. Narodem który słyszy ale nie słucha. Zatrzymaj się , stań i zastanów...... Czy ktoś z was pamięta jeszcze słowa Jana Pawła II. On nam dawał wskazówki. Co zapamiętaliście ? Tyle mądrych słów, które przebrzmiały i nie trafiły do naszych serc. Wiele razy zatrzymywałem się nad pytaniem: jaka droga prowadzi do przywrócenia pełnego porządku moralnego i społecznego, tak barbarzyńsko pogwałconego? Rozważając rzecz w świetle Objawienia biblijnego, doszedłem do przekonania, że pogwałcony porządek można przywrócić w pełni jedynie wtedy, gdy złączymy ze sobą sprawiedliwość i przebaczenie. Filarami prawdziwego pokoju są sprawiedliwość i ten szczególny rodzaj miłości, jakim jest przebaczenie Szukamy sprawiedliwości ale czy również przebaczamy. Jak jednak w obecnej sytuacji mówić o sprawiedliwości i zarazem o przebaczeniu jako o źródle i warunku pokoju? Moja odpowiedź brzmi: można i trzeba mówić, mimo trudności, jakie to za sobą pociąga w związku z istniejącą tendencją, by o sprawiedliwości i przebaczeniu myśleć w kategoriach alternatywnych. Przebaczenie przeciwne jest żywieniu uraz i chęci zemsty, nie sprzeciwia się jednak sprawiedliwości. Prawdziwy pokój jest w rzeczywistości "dziełem sprawiedliwości" (Iz 32, 17). Czy potrafisz przebaczać czy pielęgnujesz urazy ? Skoro jednak sprawiedliwość ludzka jest zawsze słaba i niedoskonała, zdana na egoizm i ograniczenia zarówno osób, jak i całych grup, należy ją praktykować w duchu przebaczenia i w pewnym sensie uzupełniać przebaczeniem, które goi rany i odnawia zakłócone relacje pomiędzy ludźmi. Jest to tak samo ważne w przypadku napięć istniejących między pojedynczymi osobami, jak i w konfliktach o bardziej ogólnym zasięgu, również międzynarodowym. Przebaczenie w żadnej mierze nie przeciwstawia się sprawiedliwości, gdyż nie polega na zaniechaniu słusznych żądań, by naruszony porządek został naprawiony. Przebaczenie dąży raczej do pełnej sprawiedliwości prowadzącej do spokojnego ładu, która nie tyle jest nietrwałym i czasowym zaprzestaniem działań wojennych, ile gruntownym uzdrowieniem krwawiących ran duszy. Dla takiego uzdrowienia sprawiedliwość i przebaczenie są równie istotne. Terrorysta uważa, iż prawda, którą wyznaje, czy cierpienia, jakie przeszedł, są tak absolutne, że uprawniają go do reagowania niszczeniem także niewinnego życia ludzkiego. Niekiedy terroryzm jest dzieckiem fanatycznego fundamentalizmu, który rodzi się z przekonania, że wszystkim można narzucić własne widzenie prawdy. Tymczasem, nawet jeśli osiągnie się prawdę - co dzieje się zawsze w sposób ograniczony i niedoskonały - nie można jej nigdy narzucać. Szacunek dla sumienia drugiego człowieka, w którym odbija się obraz samego Boga (por. Rdz 1, 26-27), pozwala jedynie zaproponować mu prawdę, do niego zaś należy odpowiedzialnie ją przyjąć. Roszczenie sobie prawa do narzucenia innym przemocą tego, co uważa się za prawdę, oznacza pogwałcenie godności człowieka i ostatecznie zniewagę Boga, którego jest on obrazem. Dlatego fundamentalistyczny fanatyzm jest postawą całkowicie przeciwną wierze w Boga. Cytaty pochodzą z orędzia JPII na XXXV Światowy Dzień Pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 20.10.2010 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Może ktoś merytorycznie się ustosunkuje do powyższej opinii ? Prawda, łgarstwo, manipulacja ? PIS z kolei wrzucił wszystkich przeciwników do jednego wora i nazywa ich komuchami, sprzedawczykami, "innymi" Polakami itd. (nie pamiętam już tej całej listy epitetów). Jedynie prezio nie kazał dorzynać, patroszyć i takie tam, ale to tylko kwestia czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rivka 20.10.2010 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Bardzo ciekawy język rozmowy państwo zaproponowali w publicznej dyskusji(co prawda internetowej, ale jednak publicznej i jak sądzę dyskutują ze sobą osoby dorosłe a nie nastolatki z onet-u).Zochna- "kurdupel" jak mniemam to o prezesie KaczynśkimTheRealRocknRolla- "Bronek Talar(Dom) spierdolił się z rusztowania i zabił" Pepeg z Gumy- "zakłamanym konusem" to też chyba o KaczyńskimBOHO- "każda okazja żeby wylizać tyłek preziowi jest dobra" tym razem to o posłance Kempiekamykkamyk2- "To życzę jej smacznego, szczególnie że prezio pewnie teraz sra w gacie" to o p. Kempie i o p. KaczyńskimPepeg z Gumy- "zawazelinowane pyski przydupasów wodza" to o posłach PiSJestem bardzo ciekawa, czy państwo w życiu realnym też na takim wysokim poziomie prowadzą dyskusje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 20.10.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Piękne te cytaty naszego byłego Papieża, ale kto się do nich stosuje............? Na pewno nie politycy, którzy czy to na pogrzebie Jana Pawła II, czy innych ważnych uroczystościach kościelnych, musieli się pokazać mediom, podawali sobie ręce, godzili się..... Ile to trwało tydzień, może dwa a poźniej znowu do boju. Jedynie i to w małym stopniu stosują się do Jego słów "malutcy", a szkoda że nie politycy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.