wyciszenie mieszkania

[anna--sz]

Witam,

 

1,5 miesiaca temu kupiłam mieszkanie.

Jest fatalnie glosne i to nie jest moja fanaberia. Mieszkałam w niejednym bloku ale takiej masakry jeszcze nie miałam.

Śpie w stoperch bo inaczej sie nie da a pomimo to słychac kazdy stuk, kroki, zamkniecie drzwi ze o głosniejszych dzwiekach nie wspomne.

Jestem juz u kresu wytrzymałości..śpie po pare godzin, w ciagu dnia TV non stop zeby sie odizolowac od dzwieków.

Bardzo proszę o radę w jaki sposób mogłabym coś zrobić żeby choć w częsci zniwelowac te hałasy???

czytam wszystko w necie, co post czy artykuł to inna opinia...mam mętlik w głowie ..może ktoś ma jakieś doświadczenia lub poprostu pracuje w tej branzy??

Znalazłam ofertę firmy nie wymienie ktora robi wyciszenia z 3 warstw : wełna

mineralna, korek i płyty fermacell ale kompletnie się nie znam, czy cos takiego pomoże?? Bo nie chciałabym wydac na jeden pokoj naście tysięcy i nic z tego nie mieć.Błagam niech ktoś doradzi co robic?? czuje że długo nie wytrzymam we wlasnym domu i pojde pod most (((

[william.bonawentura]

To nowe mieszkanie ? Jeśli tak to reklamować - od tego jest gwarancja. Ktoś musiał popełnić jakiś błąd wykonawczy.

[bosia]

Duzo juz bylo na taki temat, np. tu:

 

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?17172-wyg%C5%82uszenie-%C5%9Bcian-w-mieszkaniu-izofon&p=4023072#post4023072

[anna--sz]

Blok niestety nie jest na gwanacji. Zbudowany z cegły w 1996 roku.

[anna--sz]

no to widze ze kiła mogiła...(( załamie sie chyba bo właśnie na wytłumieniu sufitu mi zależało..znalazłam w sieci jakiegos magika ktory jaki pisałam proponuje mi jakąś 3 warstwową strukturę, na sufit 7 cm, na ściany 4,5 cm, na podłogę 3,5 cm. Ale z tego co przeczytałam na nic chyba sie to nie zda:( a zwariuje w tym mieszkaniu to pewne..woda szumi z rur tak ze słysze w każdym pomieszczeniu, nawet jak oglądam TV to słysze..słychac każdy krok, stuki, zamykania drzwi, kaszel..kiedy rano jest cicho to poprostu masakra..nawet w stoperach mnie to budzi..naprawde nie ma żadnej metody ?? nic taka warstwa mi nie da?? nawet minimalnie nie wyciszy?? (((

[toudek]

Ja powiem ze swojego doświadczenia co i jak:

 

Takie do-ciszenie jak proponuje ci ten magik coś da, ale na cuda bym nie liczył.

Sam u siebie mam podobny patent ale to wymyśliłem sam okazuje się bardzo podobne do tego co zaproponował ci magik.

Napisz lepiej czy zależy ci na wyciszeniu całego mieszkania czy jedynie jednego pokoju np sypialni.

Jeśli całego to nie polecam bo koszty będą kolosalne a zyski nie tak duże jak byś sobie to wymarzyła.

Wg mnie najpierw trzeba ustalić miejsca w których najwięcej tych dźwięków się przedostaje. choć i tak część dzięków idzie "po ścianach" lub po rurach więc aby się od nich odizolować trzeba by było zrobić klatkę która jest niezwiązana ze ścianami i podłogą i sufitem (a to jest nierealne).

Dźwięki typu szuranie, tupanie itp będzie bardzo ciężko uciszyć.

 

A teraz o tym jak ja mama zrobione:

Jeden z sąsiadów musiał przerabiać instalację wodną i wpuścić ja w ścianę między naszymi mieszkaniami bo była bardzo słyszalna. Ja zrobiłem tak, na ścianę poszedł korek 1cm na klej, potem przed ścianą została postawiona ścianka z karton-gipsu ale fermacell tez da radę i jest twardszy a między ten korek i płytę k-g poszła wełna mineralna twarda do wyciszeń 5cm bo zależało nam na przestrzeni. Po zabiegu jest lepiej i rura jest już ledwo słyszalna ale wciąż słyszalna więc w 100% nie dało się wyeliminować hałasu. Natomiast w sypiali zrobiliśmy tylko sufit podwieszany i tam tez poszła wełna ale to tak raczej dla naszego spokoju niż dla efektu. Pomaga o tyle że rozmów nie słychać ale jak ktoś szura meblami albo tupie to i tak słychać, ale obawiam się że to i pół bloku przy okazji słyszy.

 

Sorki za przydługiego posta ale musiałem się wypisać.

 

Na podsumowanie napisze tylko tyle, można coś robić i efekt jakiś będzie ale na cuda nie licz ale licz się z tym że tanio nie będzie.

 

Aha i jeszcze jedno, jeżeli jesteś bardzo wrażliwa na te wszystkie dźwięki to może się okazać że ten blok albo blok w ogóle nie jest dla ciebie i może lepiej pomyśleć o czymś innym niż męczyć się z tym całe życie.

Edytowane 21 Października 2010 przez toudek

[anna--sz]

Dziekuje ci bardzo za opinie, wlasne takiej szukalam, osoby ktora cos podobnego zrobiła , bo o temacie duzo w necie ale malo takich wlasnie opinii.

Odpowiadajac na twoje pytania, chce zrobic jeden pokoj..ten w ktorym spie i najwiecej przebywam.

Jest spory bo ma 22 m2 .Magik wyceniła na niecale 11 tys.Jestem skłonna je ponieśc jesli efekt da mi normalnie życ, spać,odpoczywać,przynajmniej w tym jednym pokoju.

Mam swiadomosc że cudów nie bedzie i ze w 100% dzwieków nie zniweluje.

Ale co innego jakies odgłosy a co innego hałas który budzi mnie w stoperach a jest zwykłym uzytkowaniem łazienki przez sąsiada, jego kaszlem,chodzeniem itd.

U mnie masa dzwieków idzie scianami, i sufitem, troche też podlogą.Instalacja wodna to koszmar, niagara przy niej to mały pikuś..przepraszam Pan Pikuś

Co do wrażliwosci na dzwieki, wiesz z nie jednego pieca chleb jadłam jak to sie mówi i wiem ze w blokach nie ma sielanki jak w domu jednorodzinnym.I standardowe hałasy blokow mi nigdy nie przeszkadzały. Ten blok jest jakis masakryczny. Mysle o zmianie miejsca zamieszkania, to jedna z opcji obok wyciszenia...niestety z mieszkaniem w kredycie nie mam wielkiego manewru...mogę je wynając i sama wynajmować ale chyba nie tędy droga...Dzieki za opinie, sporo mi pomoże w podjeciu decyzji co dalej.

Mama tylko male pytanie, czy w warstwie ściennej zostawiałeś jakąś "lukę" wolną przestrzeń"??

Sporo ludzi pisze na forach że to wskazane...

 

pozdrawiam

[darek5555]

ja też miałem problem z hałasami w mieszkaniu.słychać było wszystko co dzieje się u sąsiada. j zrobiłem wyciszenie matami z ISOLI i jestem bardzo zadowolony z efektu.mogę normalnie fukcjonować w dzień i spać w nocy.

[Patryk86]

Odkąd pracuję w domu coraz poważniej myślę o wyciszeniu przynajmniej jednego pomieszczenia w domu. Skoro piszecie że to działa, to chyba się w końcu zdecyduję