Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

efilo

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mój wujek leśniczy mówi że kupowanie naturalnych choinek to najlepszy sposób na proekologiczne zachowanie. : )

No to raczej sprawa przesądzona.

mirela99, no właśnie...jasne, że nie kupujemy u "gutka", który stoi z dwoma choinkami, ale ci co mają więcej to też żadna gwarancja, że od "gutka" nie kupili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chce duza choinke, więc nie mam szansy na taką w donicy chyba że wiesz... taka co to ją urąbali a potem wsadzili do wiaderka z ziemia. system korzeniowy dużego drzewka to już olbrzymi pojemnik - wystarczy zobaczyć sobie iglaki w szkółkach. nie mówiąc o tym że pewnie zamiast 90 zeta zapłaciłabym dobrych kilkaset złotych jak nie więcej.

poza tym ja nie chce choinki w ogrodzie więc nie miałabym z nią co zrobić po świętach ;)

po kilku latach zacząłby się tworzyć mały las jodłowy - u mnie na pary metrach byłoby to dość kłopotliwe. a zostawienie w doniczce zapewne skazałoby drzewko na zamarznięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to raczej sprawa przesądzona.

mirela99, no właśnie...jasne, że nie kupujemy u "gutka", który stoi z dwoma choinkami, ale ci co mają więcej to też żadna gwarancja, że od "gutka" nie kupili...

Na każdej musi być naklejka lub muszą mieć na nią papier - zezwolenie na wycięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja w zeszlym roku kupilam same galazki (a w zasadzie galeziory wielkie) i staly 2 tyg w szklanej donicy przyozdobione choinkowo i ulozone jak mala choinka - pachnialy pieknie i kosztowaly 15 zl

i nie bylo problemu z wyniesieniem ich potem do spalenia.

No i mogly stac na meblach, co przy pelzajacych 10 miesiecznych blizniakach mialo najwieksze znaczenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam żywe choinki i póki co taką mam zamiar mieć u co roku! Nie wiem tylko jak mój M. to wytrzyma bo nasza wyprawa po drzewko to niezły hardcore :) na dworze -15 stopni, brak klimy w samochodzie a my jeździmy po calutkim mieście, po wszystkich punktach szukając idealnego drzewka. Bo ja mam tak że po prostu muszę poczuć że to ta jedyna, idealna moja choinka. Miłość od pierwszego wejrzenia ;) Oczywiście musi być dobra cena i dużo gałązek :) No i zanim to nastąpi przez kilka godzin marudzę że za droga, że brzydka, za rzadka, za niska, za wysoka, krzywa, po co mi donica...ale udało nam sie zawsze dostać piękne drzewko (sosna albo jodła nie pamiętam ale coś kaukaskiego ;)) w dobrej cenie ;) w tym roku M. sie wycwanił i na święta jedzie z rodzicami do siostry więc u sie upiecze ale w przyszłym roku mu nie podaruję :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha chciałam się jeszcze podzielić pomysłem na zrobienie stroiku z żywych gałązek który mi moja współlokatorka poleciła. Może juz ktoś o tym pisał więc jak coś się powtorzę :) Mianowicie bierze się dużego ziemniaka takiego "soczystego" i wbija się w niego gałązki :) oczywiście najlepiej jak gałązki mają twarde końce to łatwo je wbić w ziemniaka ale można się też wspomóc robiąc nacięcie nożem. Jest to fajny pomysł bo ziemniaka nie widać a stroik spokojnie całe święta wytrzyma a nawet i dłużej :)

(na stronie 5 wątku pokazałam mój stroik robiony właśnie na ziemniaku;] )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...