Kuchnia limba czekoladowa czy ktoś ma?

[triada1301]

Czy ktos ma w swojej kuchni fronty Limba czekoladowa? Jezeli tak to prosze podzielic sie swoimi sugestiami jak taką kuchnie sie uzytkowuje, jakie dobraliscie blaty i boki?

[ANSE72]

triada przemyśl czy na pewno chcesz mieć w domu w takiej kolorystyce kuchnie

[zetka]

Limba czekoladowa? - nuuuuda (mówię to jako posiadaczka ciemno-białej kuchni: dolna zabudowa wenge, górna biały wysoki połysk) Do tego jako użytkowniczka podobnych kolorystycznie frontów powiem, że te ciemne fronty są o wiele gorsze w użytkowaniu niż białe. Bardzo widoczne są na nich tłuste ślady od palców. Co tydzień jestem zmuszona wycierać wszystkie ciemne fronty żeby jakoś wyglądały, a białe tylko dla zasady

[triada1301]

Wiem wiem ze to juz takie oklepane, ale chciałam połaczyć limbe czekoladową (fronty) z blatem szarawym o takim:

http://img258.imageshack.us/img258/6782/44281989.jpg moze tu słabo go widać, ale jest bardzo ładny.Taki ala piskowiec. Moja kuchnia nie ma szafek wiszących doradzcie jakie inne fronty dobrać? Białe są piękne ale sie nie odwaze zreszta nie wiem jaki blat miałabym dodac.Nic mnie nie powala, planowałam początkowo ciemne zebrano,ale boje sie ze te paseczki mi szybko zbrzydną Kto mi cos podpowie?

[ANSE72]

to jest kuchnia firmy KAM wbij sie do mnie na skype a coś podpowiem ronsia72

[triada1301]

ANSE72 napisałm do Ciebie wiadomość tu na skrzynkę forum.murator

[asizo]

Ja chyba już gdzieś kiedys na forum pisałam o limbie czekoladowej.

Na fronty - absolutnie nie!

Mam z tej płyty zrobione korpusy szafek (fronty mam z forniru wenge takie a la zebrano) - na bokach szafek znac kazdy ślad, kazde chlapnięcie i na dodatek tragicznie się to czysci. Nawet po przetarciu szmatką zostają mazy. Na szczescie u mnie sa to boki, więc nie jset to bardzo widoczne, ale na frontach bylaby masakra. Za to fronty w mojej kuchni praktycznie nie wymagają zadnych zabiegów.

[muszelek]

Potwierdzam to co napisal/a asizo

mam z tej plyty szafki w duzym pokoju (wenge jasne i limba czekolada) i niesety widac kazdy dzieciecy paluch -blyszczy sie w swietle lampy i doprowadza mnie do furii

a dodatkowo ta plyta nie jest gladka tylko ma takie drobne paseczki (jak ryski) i lubi sie w nich gromadzic kurz)

juz wole lakierowane fronty

[ania0]

Ja również przemyślałabym na twoim miejscu pomysł z czekoladowa kuchnia . Ja miałam czarna i muszę przyznać że była niepraktyczna. Zawsze było na niej widać najmniejszy bród, albo jakieś okruszki. Więcej czasu spędzałam czyszcząc ją niż gotując Od tamtej pory jestem wielka zwolenniczką jasnych kuchni