Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Naprawa kota czyli nieprzewidziane wypadki - wydatki podczas budowy..


ramko

Recommended Posts

Rudy kocurek wrócił dziś do domu na 3 łapkach :( bidne stworzenie wpadło w nocy pod samochód, ledwie doszedł pod dom..diagnoza złamana miednica z przemieszczeniem(70zł +4ry strzały aparatu RTG bo trzeba trzymać było zwierzaka)..naprawa kota u fachowca 350 do 400 zł to tyle co okno do mojej piwnicy.. a że domek na wsi doradzano mi jednak kupić okno.. ale zwierzę też człowiek wiec wkrótce naprawiamy:)

Piszcie w temacie o niespodziewanych wypadkach - wydatkach waszych pupili może to natchnie kogoś żeby ocalić stworzenia na placu budowy..

ps. jak ptaki zrobiły gniazdo na szalunku nadproża okna w piwnicy to dałem mojej ekipie "wyraźny" sygnał że tak mają zdejmować szalunek stropu by ich nie uszkodzić..zadziałało jak jeden mały wypadł kiedyś to włożyli go nawet do gniazda i teraz pewnie wszystkie młode fruwają po okolicy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudy już po operacji..wygolony trochę tu i tam.. dziwnie wygląda.. po pól tabletki przeciw bólowego środka rano i wieczór...350 zł naprawa kosztowała..ale ja sie coś oswoi to trzeba o to dbać ;)...ta naprawa to taka faneberia lub usmiech losu..moj ojciec i tesc zadzalali by zupelnie inaczej..ja pewnie tez jakis czas temu...moze zkobiecialem;) hehe no ale jak dziecko sie bawi na super fajniej macie za x zl posrod klebow kurzu na podlodze a pranie sie nie miesci w koszu to dla mnie impuls do dzialania.. (ja wole budowe lub pasieke albo isc do lasu niz karmic rybki na necie) moja Zoja ma 3 mce a z tego 2 mce ojciec zarabial na okna do domu w anglii.. w kraju to praca za 3 razy tyle co kota naprawa(co kot naplakal)... na tym forum jestem zeby rozwizac dylemat "jakie okna" 17 tys to wycena to o 3 tys wiecej niz przewidywal plan (wiecej urlopu nie pamietam..)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli Cie pociesze to my z naszym psem jezdzilismy do okulisty (uderzyl sie na budowie skutkiem czego byla jaskra oka). Pierwsza wizyta u okulisty psiego 300 zl, kazda kolejna 150 zl. Z poczatku jezdzilismy co kilka dni, potem co dwa tygodnie. Do tego krople, ktore co miesiac kosztuja 70 zl musimy podawac je juz do konca jego zycia. Dodatkowo wet przyjmowal w takich godzinach, zee trzeba bylo zwalniac sie z pracy i jecha 60 km w jedna strone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jednak licze na to ze to beda koszty jednorazowe ;) jutro wizyta kontrolna i jeszcze za tydz na zdjecie szwów...pare zl wiecej..ale moze ktos przmysli temat zanim wezmie pieknego kociaka od sasiada..(jest mozliwym ze to moj sasiad kota celowo uszkodzil)... to tak jak lecz kota lub ubij kota jak drzewiej bywalo.....sasiad dal za okna 2 szybowe w zeszlym roku 14 tys a ty nie przeplac i nie kupuj 3 szybowych za 17 w tym..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...