jarett 21.10.2010 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 (edytowane) Przeglądając przypadkiem projekt zauważyłem, że jest w nim fragment wieńca, o którym najwyraźniej wykonawca zapomniał. Chodzi o pionowy wykusz, który idzie z przez całą wysokość ściany mojego domu i w którym jest klatka schodowa (a więc nie ma stropu).Wcześniej jakoś nie rzuciło mi się to w oczy, ale projekt jest raczej jednoznaczny. Zerknijcie na poniższe rysunki i zdjęcia...czy to mnie zaboli? jakie mogą być tego konsekwencje? Jeśli to ma jakieś znaczenie to w projekcie są schody żelbetowe, u mnie ich nie będzie (będą drewniane). Wykusz w przekroju, wieniec powinien być pod oknem:http://www.budowanie-domu.pl/temp/wieniec1.PNG Rzut wieńców, też go tu widać:http://www.budowanie-domu.pl/temp/wieniec.PNG A w naturze już jakby go brakowało. Początek zbrojenia stropu:http://www.budowanie-domu.pl/temp/wieniec4.jpghttp://www.budowanie-domu.pl/temp/wieniec3.jpg Wykusz od zewnątrz:http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/wieniecpod16.jpg i od środka:http://www.budowanie-domu.pl/temp/wieniec2.jpg Edytowane 21 Października 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal190 21.10.2010 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 Wieniec powinien zostać wykonany z uwagi na wysokość ściany wykusza, który przekracza 4 m. Ściany murowane powyżej 4 metra muszą mieć przewiązkę. Generalnie zgonie z prawem budowalnym możesz obciążcyć tą niedoróbką kierownika budowy, który ma obowiązek dopilnować realizacji obiektu zgodnie z projektem (późno jest nie chce mi się otwierać prawa budowlanego i przytaczać paragrafów..nie o to chodzi).. Jednakże ta ściana nie jest szeroka a wobec tego nie będzie dużego parcia wiatru i innych większych sił poziomych na nią działających, dlatego osobiście bym się tym bardzo nie przejmował, tym bardziej, że ściana ma załamania, które ją usztywniają. Ale jak chesz możesz zasięgnąć konsultacji z konstruktorem, oczywiście na koszt wykonawcy. Z tego co widze główne siły od spocznika schodów miały być przeniesione na słupy i do nich pewnie będziesz mieć mocowany spocznik swoich schodów drewnianych (a przynajmniej powinien być). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 21.10.2010 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 jak wykonawca zapomniał, to chyba jego problem żeby go zrobił, a tak BTW-jakiś kierownik budowy to widział chociaż tę budowę czy sam wszystkiego pilnujesz? Jak bardzo chcesz, możesz wkleić 4 pręty Helibar 10mm w szczelinach wyciętych w ścianie i też jakoś będzie to udawało wieniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 21.10.2010 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 Przeglądając przypadkiem projekt zauważyłem, że jest w nim fragment wieńca, o którym najwyraźniej wykonawca zapomniał. Chodzi o pionowy wykusz, który idzie z przez całą wysokość ściany mojego domu i w którym jest klatka schodowa (a więc nie ma stropu). Wcześniej jakoś nie rzuciło mi się to w oczy, ale projekt jest raczej jednoznaczny. Zerknijcie na poniższe rysunki i zdjęcia... czy to mnie zaboli? jakie mogą być tego konsekwencje? Wykusz od zewnątrz: http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/wieniecpod16.jpg Ten wieniec, zasadniczo, to powinien być, ponieważ teraz nie masz ciągłości wieńców na ścianach konstrukcyjnych w poziomie stropów. W rzeczywistości to nie masz spełnionego warunku wynikającego z normy żelbetowej o nośności wieńca w ścianach bez stropów, gdyż ten wieniec jest przerwany. Konsekwencje mogą być takie, ze gdzieś się coś zarysuje lub pęknie. Domek lekki, to i osiadania mniejsze i ryzyko nierównych osiadań też. Kwestia najważniejsza to fundamenty. Zawalić się nie zawali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 21.10.2010 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 Kierownik bywa, ale najwidoczniej sam ma problem z oczyma. Odpowiedzialność i dochodzenie win to inna sprawa. Nawet jak dojdę to i tak ....ciężko będzie.... ten wieniec tam wstawić teraz.Mnie w tej chwili najbardziej interesują ewentualne konsekwencje. Z powyższych wypowiedzi rozumiem, że tragedii nie będzie? Ale pewnie spocznikowi schodów przydałoby się miejsce mocowania w tym wieńcu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BiG35 22.10.2010 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Proponowałbym rozebrać i zrobić jak w projekcie. To tylko 2 dni roboty z 500 jakie cię czeka i śpisz spokojnie bez dylematów że może trzeba było... Wina jest wykonawcy bo miał zrobić zgodnie z projektem, choć kierownik też przegapił. Kwesta tylko czy kierownik jest tylko "papierowy" i jego rolą jest wypisanie dziennika budowy za 500zł, czy też do jego obowiązków należy odbieranie robót. Rafał190 odnajdzie tu zaraz odpowiedni paragraf odnośnie obowiązków kierownika budowy, ale przecież nie kupimy szynki w cenie kaszanki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 22.10.2010 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Pasowało by coś z tym zrobić. Niestety mogą w przyszłości pojawić się rysy pod oknem. .......Jak bardzo chcesz, możesz wkleić 4 pręty Helibar 10mm w szczelinach wyciętych w ścianie i też jakoś będzie to udawało wieniec. To może być rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 ta, ten helibar wydaje mi się najlepszą opcją. Jeśli to nie jest błąd, który może spowodować opłakane skutki to wolałbym osobiście uniknąć rozbierania ściany ale oczywiście chcę spać spokojnie.Na razie zbieram opinie o powadze sytuacji i szukam optymalnego rozwiązania. Za chwilę będę gadał z kierownikiem i wykonawcą i zobaczymy co zaradzimy. A kierownik nie jest na papierze odbiera poszczególne etapy choć nie bywa jakoś strasznie często. Na pewno jednak powinien to zauważyć przy okazji odbierania stropu (a wcześniej zbrojenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 22.10.2010 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 ta, ten helibar wydaje mi się najlepszą opcją. Jeśli to nie jest błąd, który może spowodować opłakane skutki to wolałbym osobiście uniknąć rozbierania ściany .... Na pewno jednak powinien to zauważyć przy okazji odbierania stropu (a wcześniej zbrojenia). Ten fragment powinien być zrobiony wcześniej, przed stropem. Ściany nie ma powodu rozbierać. Można podkuć do połowy i dać belkę stalową owiniętą siatką Rabitza. Kierownik coś doradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal190 22.10.2010 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Art. 22. Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy: 3) zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu oraz zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy; Niestety kierownik niezależnie ile się mu płaci musi się liczyć z takim problemem. Nie wiem czy nie prostrzym rozwiązaniem byłoby zrobienie trzpienia na środku wykusza, schodzącego do poziomu posadzki oraz małego wieńca pod oknem (zachodzącego z 10-15 cm poza otwór..Ściny to nie usztywni statycznie w poziomi ale rozłożymy naprężenia pionowe. Dodatkowo można co trzecią spoinę wetknąć pręt zbrojeniowy łącząc w ten sposób ściane z trzpieniem. Wycinanie ściany w poprzek jest trune a brak ciągłości zbrojenia spowoduje, że pęknięcia i tak mogą powstać tyle że w innym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Ok, jestem po rozmowie z kierownikiem. Twierdzi, że tragedii nie będzie. Wiadomo - po troszę jego wina więc może bagatelizować sprawę. Mówi, że przypadek jest dość nietypowy gdyż wieniec w tym wykuszu nie wypada w linii stropu, linia ta jest bowiem przecinana przez okno. W przypadku tej ściany najważniejsze nie są naprężenia pionowe/ściskające a poziome/rozpychające - głównie ze strony dachu. Daszek w tym miejscu jest prawie płaski, Więc takie naprężenia będą minimalne. Zresztą cała więźba jest oparta nie tylko na ścianach ale dodatkowo na trzech drewnianych słupach na poddaszu. Ponadto ścianę dodatkowo wzmacniają filary w narożnikach oraz wieniec na szczycie ściany. A ściana sama w sobie jest wąska więc nie powinna sprawiać wielkich problemów. Twierdzi, że buduje się i wyższe ściany (np w halach) z pustaków między filarami i bez wieńców "pośrednich" i "nic się nie dzieje". Niemniej jednak jesteśmy jutro umówieni na budowie i ma się temu przyjrzeć z bliska... oraz innym rzeczom, które mógł przeoczyć Zaraz wyhaczę wykonawcę, zobaczymy co on na to... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 22.10.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Nie , tragedyji nie ma .Ale naciąć fugi , dać pręty nawet zbrojeniową 12 i zarzucić zaprawą cementową to by wypadało. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168274-Pekniecia-rysy-pod-oknem&p=4354356&viewfull=1#post4354356 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Pomysł szybki i bezbolesny rzeczywiście.Rozumiem że po obu stronach ściany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 22.10.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Pomysł szybki i bezbolesny rzeczywiście. Rozumiem że po obu stronach ściany? Jest dostęp , to tak. W dwóch lub trzech warstwach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 jak głęboko powinny być te pręty aby to miało sens?tylko w fugach czy w samych bloczkach też to można robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 22.10.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Proponuję dać w samych fugach, naciąć szlifierką nad fugą około 4 cm na głębokość tarczy, około 7 cm, wykuć pustak razem z zaprawą dać dwa pręty , mogą być 10 lub 12 , jeden jak najgłębiej czyli 7 cm drugi 2 cm ,zarzucić zaprawą cementową na dwa razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Echh... co ja bym zrobił bez tego forum. Wielki ukłon Zbigniew dla Ciebie, flaszka Ci się należy, napisz gdzie mam wysłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 22.10.2010 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2010 (edytowane) Jest i wersja wykonawcy. Jak się okazuje zrobił to specjalnie (szkoda, że nie zapytał). Strop pierwotnie miał być terriva, przeprojektowany na monolit. Ponoć terriva "trzyma ściany jedynie punktowo". Monolit je spaja wszystkie razem, co jak dla mnie nie ma znaczenia bo owym wykuszu nie ma stropu (klatka schodowa). Ale cały dookoła jest objęty słupami zbrojonymi, które są posplatane najpierw ze zbrojeniem wychodzącym z fundamentu, potem ze stropem i wieńcem na szczycie ściany. powyżej stropu ściany tego wykuszu się załamują do wnętrza domu (w kształ litery U) i to też wszystko jest ozbrojone. Widać to dokładnie na tych zdjęciach:http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal14.jpghttp://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal13.jpghttp://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal16.jpghttp://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/rozszal20.jpg W projekcie za to filarki narożne sięgają tylko do stropu, a nie do samej góry.Ponoć wszystko stanowić będzie sztywną ramę.Taką miał inwencję. Edytowane 22 Października 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 25.10.2010 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Po konsultacjach z dwoma jeszcze niezależnymi konstruktorami (szczegóły na moim blogu) i wizycie kierownika postanowiłem nie robić nic. Wygląda na to, ze konstrukcja jest całkiem niezła. Koniec tematu, dzięki za zaangażowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.