Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt CAMISANO pracownia ARCHIGRAPH


Recommended Posts

Popieram żonę! W moim rodzinnym domu też mieliśmy piwnicę i kuchnię wielkości lotniska, ale po jakimś czasie okazało się, że spiżarka jest niezbędna (choćby do chowania garów przed gośćmi), mama wezwała stolarza i ten zabudował część pomieszczenia ścianką z boazerii. Teraz mają spiżarkę wielkości ok. 2,5 m (nie wiem jak wstawić kwadrat) i bardzo sobie chwalą takie rozwiązanie.

Mamy zmywarkę, ale zapewniam, że kiedy wszyscy mają świadomość, że mogą bezkarnie brudzić naczynia, to jeden komplet wystarczy. Czasem to trzeba ją nastawiać i dwa razy dziennie, żeby nie powstała szklana góra. Zmywarka to jeden z niewielu luksusów na jakie moje sknerstwo pozwala. Zanim ją kupiliśmy mycie naczyń było moim czyśćcem na Ziemi.

Ścianka z luksferów to doskonałe rozwiązanie. Projekty takie jak Camisano czy Lonigo bardzo fajnie łączą zalety kuchni otwartej i zamkniętej. Nie widać bałaganu, a przestrzeń się powiększa.

Przeglądaliśmy chyba wszystkie dostępne na rynku projekty powtarzalne. Wybraliśmy zaledwie kilka.

1. Często zdarzają się bezsensy typu: spiżarka pod schodami, po przeciwnej stronie domu niż kuchnia; spiżarka przy kominku; ubikacja w której nie mieści się nawet umywalka; pralnia na dole, suszarnia na górze itd

2. Chcemy dom tani w budowie, a większość architektów za swoje życiowe powołanie uważa udziwnianie dachów i bryły. Pełno jest planów w kształcie litery L, U lub takich których nawet brakuje w alfabecie. Dominują dachy wielopołaciowe, pełne lukarn i zakamarków. No i oczywiście wykusze z każdej możliwej strony. Rozumiem jeden, no dwa, ale więcej?

3. Nie chcemy budować piwnicy. Co prawda teściowa doradza nam jej zbudowanie, bo jeden znajomy urządził tam plac zabaw dla dzieci, ale dla nas pragmatyków to lekkie skrzywienie. Po to przenosimy się na wieś, żeby dzieci wdychały świeże powietrze, a nie po to, żeby je zamykać w piwnicy.

Rozumiem, że macie konkretne powody, żeby dom podpiwniczyć, ale u nas działka jest prosta, równa i nie jest to konieczne, zwł. że każdy metr murów kosztuje.

4. Projekty, które podobały się nam najbardziej, okazały się niezgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który zaleca dachy dwuspadowe wykluczając szereg innych.

Jak już wspomniałam, po roku intensywnego szukania cofamy się do punktu wyjścia. Camisano nie ma może pięknej elewacji, ale chcieliśmy go zrobić w stylu dworkowym, z kolumienkami podpierającymi balkon, brązową dachówką i kolorem ścian w odcieniach beżu i piaskowej żółci. Lonigo jest bardziej nowoczesny,ale uwielbiam symetrię i on mi to daje (po kosmetycznej przeróbce wejścia). Niestety problem nie tkwi w elewacji, ale w szczegółach, których nie widać na schematach umieszczanych w katalogach. Zapewne, gdyby nie dociekliwość mego męza, problem uciążliwych belek wyszedłby dopiero na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... zgadzam sie z Twoimi wszytkimi punktami :) Mamy podobne podejscie do tematu, aczkolwiek troche rozne warunki do realizacji.

Co do wygladu Camisano: nie jestem esteta, przez jakis czas mialem na pulpicie tapete z domkiem, polubilem i sie przyzwyczailem... moze to wplyw fruwajacych motylkow? Wyglad zewnetrzny, kolorystyke itp. zostawiam zonie, ja staram sie, zeby projekt byl technicznie dobry. Ja np. wybieram producenta dachowki, ona typ i kolor. Z tym typem troche przesadzilem, bo nie stac nas na drozsze rozwiazania. Co do funkcjonalnosci domu, staramy sie razem wypracowac rozwiazanie, aczkolwiek mamy z zona rozne zdania, ale to podobno (niestety) standard.

 

Przy przymiarce naszego fachowca do budowy Camisano stwierdzil on, ze dach mozna oprzec na scianach poddasza. Moze i Wam to w czyms pomoze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ostatniej odpowiedzi robimy burzę mózgów i zastanawiamy się intensywnie nad zmianą konstrukcji dachu. Bardzo żałuję, że nie ma tu nikogo, kto już zbudował Camisano i mógłby przesłać zdjęcia z budowy. Może demonizujemy sprawę z tymi słupami i da się z tym żyć? A z drugiej strony, jeśli ma to być uciążliwe, to lepiej porzucić pomysł już na etapie projektu i zająć się szukaniem czegoś innego.

Często oglądamy BBC i nieraz widziałam domy z wystającymi z belkami stropowymi i słupami i nawet mi się to podoba, ponieważ stwarza ciekawe możliwości aranżacyjne. Co innego kiedy (jak pisałeś) przeszkadza to przy wchodzeniu do łazienki. W przeciwieństwie do Was nie mamy podziału ról i mąż także decyduje o wystroju wnętrz. Takie rozwiązanie go nie uszczęśliwia. (Chyba "zapodam" nowy temat dotyczący słupów, bo nie daje mi to spokoju.) My także kilka razy pokłóciliśmy się, ale nie z powodu różnych gustów, a raczej przez zmęczenie materiału. No bo jak długo można szukać?

Byłabym bardzo wdzięczna za kilka fotek z budowy. Podziwiam ludzi którym udało się coś w tym kierunku zrobić, bo my to na razie tylko gadamy i gadamy. Faktem jest, że dobry wybór projektu to mniej pomyłek na budowie. Nie da się ich całkowicie wyeliminować, ale można ograniczyć do minimum.

Napisz proszę z czego budujecie i jakie macie ekipy (/ekipę). Interesuje mnie też kwestia zaopatrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja fotkami z budowy jeszcze sie nie moge pochwalic - na powaznie zaczynamy w maju.

Wybralismy technologie trojwarstwowa z pustaka ceramicznego typu MAX (25+12+12) ze styropianem w srodku. Jest to rozwiazanie drozsze ok. 1/3 od sciany dwuwarstwowej, ale "wszystko ma swoje plusy ujemne i dodatnie" ;) jak mawia moj kolega nasladujac bylego prezydenta...

Na razie mamy jedna zaufana ekipe, ktora moze wykonac wiekszosc prac, ale np. powiedzieli, ze nie polaza mi dachowki cementowej (blacha by byla bez problemu) i do dachu znalazlem kogos innego. A dalej zobaczymy, jak sie ta pierwsza ekipa sprawdzi przy stanie surowym - jesli wspolpraca bedzie mi sie dobrze ukladac, beda tez wykanczac wnetrza, w czym wiem, ze maja doswiadczenie (bez pradu i instalacji co).

Caly czas sie bije z myslami, czy bede w stanie nadzorowac budowe, czy nie taniej! byloby zatrudnic inspektora nadzoru...

Na forum polecaja takie rozwiazanie: sprawdzony kierownik budowy, ekipy szukane na wlasna reke.

Jesli chodzi o dostawy, jeszcze z Camisano w reku rozmawialem z kilkoma hurtowniami na temat calosciowej oferty. Podstawowy warunek: musieli miec "hadeesa" na samochodzie, ktory bedzie rozladowywal dostarczony przez nich towar. Aczkolwiek zdaje sobie sprawe, ze w niektorych przypadkach bede dzwonic do innych hurtowni, przynajmniej po to, zeby kontrolowac ceny.

W tej chwili bede ponownie skladal zapytanie do hurtowni co do nowego projektu. I niestety, bedzie juz drozej niz poprzednio, bo od lutego zaczely sie podwyzki cen materialow... Na szczescie mam jeszcze kilka promocyjnych ofert z targow budowlanych, moze uda sie cos zaoszczedzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie dzieki za link, troche to dla mnie skomplikowane, ale podrzucilam mezowi. Trochę techniki i człowiek się gubi... Właśnie zastanawialiśmy się czy zostawić to tak jak jest w projekcie. Stosujemy zasadę ograniczonego zaufania, ale skoro na forum o pracowni Archigraph mówi się w samych superlatywach, to pozostaje mieć nadzieję, że tak jest i dach nie zawali się nam na głowę, a belek nie trzeba będzie specjalnie zamawiać w hucie.

Zastanawiamy się też nad wyborem materiału na ściany. Rozważaliśmy opcję ceramiki tradycyjnej, ale w końcu stanęło na silikatach. Są co prawda zimne, ale po ociepleniu wełną mineralną współczynnik przenikalności ciepła kształtuje się podobnie jak w przypadku większości popularnych materiałow. Jedno jest pewne: postawiliśmy na ścianę dwuwarstwową. Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce.

Co do silikatów to mają dwie podstawowe zalety: mamy blisko fabrykę w Kluczach i tworzą dobry mikroklimat,a grzyby i pleśnie się ich nie imają. W naszym obecnym mieszkaniu przeżyliśmy prawdziwą wojnę z grzybem odziedziczonym po poprzednich właścicielach. Do tego dochodzą jeszcze problemy alergiczne (w końcu to Śląsk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... to co napisalas, na temat sciany i technologii jest dosc kontrowersyjne. Moze sie okazac, ze taniej bedzie Ci kupic i dowiezc silikaty (czy cokolwiek) z odleglosci 100 km niz z fabryki pod nosem. Chyba, ze masz tam kogos znajomego.

Sciany jedno- dwu- i trojwarstwowe maja swoje wady i zalety. W kilku watkach toczy sie na ten temat dyskusja, co jest lepsze badz tansze itp. Nam doradzono 3 i choc caly czas sie nad tym zastanawiam (koszt ok. 1/3 wyzszy) to na razie sie tego trzymam. Co do mikroklimatu rowniez sie nie wypowiadam, bo tu duzo zalezy od sposobu uzytkowania domu i innych warunkow (czyt. nie zglebialem tego tematu, bo mialbym jeszcze jeden dylemat do rozstrzygniecia). Jesli chodzi o problemy alergiczne - w centrum tez wiemy, co to jest :[ Bardziej sie zastanawiam, jak zniose mieszkanie posrod lak i zboz, niz jaki wplyw beda mialy na nas sciany...

Co do grzyba i plesni: wg architektow wszystko zalezy od tego, czy wentylacja jest prawidlowa. W ostatnim "Muratorze" jest caly artykul o tym. A my juz wczesniej za rada architekta podjelismy decyzje o doprojektowaniu dodatkowych ciagow wentylacyjnych (notabene bedzie przez nie uciekac cieplo...), ale mam nadzieje, ze przysluzy sie to "klimatowi" w naszym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Prenumeruję "Muratora" i czytam "od deski do deski" więc temat różnic pomiędzy ścianami jedno-, dwu- i trójwarstwowymi nie jest mi obcy. Polecam numer specjalny 1/2005 "Ściany i stropy". Autorzy artykułów dowodzą, żę najlepszym i najtańszym rozwiązaniem jest cienka ściana z grubą warstwą ocieplenia, ale każdy ma wolny wybór co do innych rozwiązań.

2. Jesteśmy alergikami, ale uczula nas chemia a nie alergeny roślinne, a silikat to tylko piasek, wapno i woda.

3. Pisząc o bliskości fabryki nie miałam na myśli kupowania w niej, ale fakt, że w naszych stronach silikat to materiał popularny, a więc jest wiele ekip które miały z nim styczność, budują szybko i solidnie. Ergo - ryzyko błędów na budowie jest znacznie mniejsze. Nie wyobrażam sobie zatrudniania kogoś, kto przychodzi na budowę z podejściem: "Z tego jeszcze nie budowaliśmy, ale jakoś to będzie..." "Jakoś, to się można podrapać po głowie" - jak mówi moja bratowa.

4. Ściana z silikatów jest wyjątkowo równa (pod warunkiem, że zatrudnia się dobrych fachowców) i oszczędza się również na tynkach wewnętrznych

PS. Jak czytam o ludziach, którzy np. wybierają beton komórkowy tylko dlatego, że łatwo w nim wycinać otwory, to włos mi się jeży. To są dopiero kontrowersyjne poglądy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Twoimi argumentami, niemniej jednak wybralismy troche inny wariant budowy.

Patrzac z boku: Twoj argument o tym, ze silikaty daja rowne sciany jesli fachowiec jest dobry moze byc traktowany na tym samym poziomie jak to, ze w bk wycina sie latwo otwory... Nie mowie, ze nie masz racji, ale Trzeba sie liczyc z tym, ze nie do wszystkich trafia argumenty ekonomiczne, o zdrowiu juz nie wspominam.

Jednak co do alergii i jej przyczyn - tu sa juz rozne teorie na temat ich pochodzenia, ale to nie forum, aby o tym dyskutowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 1 year później...
Martwi mnie mała ilość wypowiedzi na temat tego projektu. Co oznacza że nieweile osób zdecydowało się na razie go wybudować. Ja też wprowadziłabym kilka zmian. Pierwsza to zamiana łazienki i kotłowni miejscami i likwidacja wejścia od strony mieszkalnej części a zrobienie wejścia od strony garażu do kotłowni oczywiście. Wogóle kotłownia mogłaby być za garazem tam gdzie pomieszczenie gospodarcze. A i te kominy. Tyle wypowiedzi o tych kominach a jest tyle domów z podobnym rozwiązaniem. Jeśli ktoś rozpoczął już budowę tego domu bardzo proszę o opinię i jakieś zdjęcia. Dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...