kosmiczne lambdy w styro - czy to się opłaca?

[jarett]

Posłużyłem się cenami styropianu z allegro i kalkulatorami izolacyjności, których pełno w sieci. Buduję dom z Solbetu 24cm (600). Dom jest prosty, o zwartej bryle, dach dwuspadowy. Okna (jest ich sporo) będą Jezierski elia thermo (szyba potrójna 0,5). W projekcie mam 12 cm styropianu. Zastanawiam się też nad 15cm. Fragment elewacji będzie kryty drewnem (jakieś 20%) pod które styropianu/wełny wjedzie mniej.

 

I teraz liczę, liczę i wychodzi mi, że najbardziej opłaca się (cena/parametry) położyć 15cm zwykłego styro 042 - uzyskuje wtedy izolacyjność na poziomie 0,21WmK

15cm 038 daje 0,19, 12cm daje 0,23

15cm 033 daje 0,17, 12cm daje 0,20

 

Różnica ceny między opcją najlepszą a najgorszą jest dwukrotna. Różnica w izolacyjności 0,04. Biorąc pod uwagę powierzchnię okien i drewna, to ten ułamek będzie prawdopodobnie nieodczuwalny.

 

Jak myślicie? Na jaki styro (jeśli chodzi o lambdę) się zdecydowaliście i dlaczego?

[KrzysztofLis2]

Moim zdaniem się nie opłaca w takim przypadku.

[jarett]

No, na to wychodzi...

a już myślałem, że sobie kupie jakiś fajny styropian. Szary albo może w kropki.

A tu lipa - zupełnie nie ma sensu. Jeszcze gdybym miał rekuperację to może, ale tak to pewnie ta różnica zwracała by się latami... dekadami....

[art127]

Ja już podjąłem decyzję przynajmniej co do grubości styro - będzie 15 cm - a rodzaj to też nie będę szalał zwykły ale za to trzeba przypilnować jakość położenia i może pianka na łączeniach płyt więcej da niż kropki i "ołówki" jako super dodatki

[jarett]

Ja już właściwie też - zwykła 15stka. Ewentualnie kupię kilka paczek czegoś lepszego pod drewno... chociaż ta pewnie koniec końców będzie wełna.