idea domu autonomicznego (częściowo)

[adam_mk]

Podeszli z "dupy strony" wymyślając biogazownię...

Prąd i ciepło z gówna...

Dawno już wymyślili...

 

Adam M.

[מרכבה]

Ty to dobry pomysł, i nie tak trudny, wymagania, gaz podgrzewa płytę a na niej dopiero się gotuje.

To samo z drewnem też myślałem o takim rozwiązaniu powietrze z zewnątrz przez rurę jak do kominka.

Tylko spełniamy to a przegrzewamy cały budynek

 

bo jak inaczej wytłumaczyć że całej mocy do grzania wystarcza 1,5kW -2 kW przy największych "mrozach" a taka kuchnia generuje więcej więcej więcej i w momencie nie przestaje grzać tylko przegrzewa dalej pomieszczania

[herakles]

Wiecie co, taki piec kaflowy u babci był. Działał właśnie tak!!!

[מרכבה]

Piec kaflowy działa punktowo i sprawdza się w średniaku, ani to ciepłe ani zimne.

Gdzie można sobie pozwolić na miejscowe przegrzanie.

Tu piszemy o budynkach w którym takie źródło ciepła;

stwarza taką sytuację jak byś chciał ogrzewać nie izolowany dom przy powiedzmy +20

dobrze wiesz że gotowanie w upalne dni daje się we znaki i tak samo było by tu.

 

Mnie się podoba palenie drzewem nie powiem tylko konkretne: cel 2-3mp drzewa na sezon to nawet dla zdrowia porąbać i po składać

ale nie 20mp i co dzień dwie taczki dowozić bo mało.

 

teraz przydał by się piec o mocy 3-4kW z płaszczem wodnym, fajne tylko nie widzę komina jak na razie na swoim domu.

[ravbc]

Piec to mały pikuś, da się zrobić. Tylko wiekszość by chciała mieć jeszcze szybkę co by ten ogienek pooglądać. A jak zrobić płaszcz wodny w szybce? Bo bez niego, to ten piec będzie dawał dużo więcej niż te 3-4KW i to na dodatek do pomieszczenia.

PS. płytę gazową z przykrytymi palnikami (ale nie z zamkniętą komorą spalania, choć to już w sumie formalność) zrobiła swego czasu Amica - zwało się toto Prometeusz bodajrze i ludzie raczej na to cudo narzekają.

[מרכבה]

Dla tego z bólem stwierdzam że zostaje płyta indukcyjna, a co za tym idzie bez sieci się nie obejdzie.

Chyba że jakiś stary diesel i prądnica kto wie?

[bajcik]

Jakieś przekombinowane, już zdążyłem się pogubić jaki ma to mieć cel

- jeśli awaryjne gotowanie - to na butli gazowej można przeboleć, jak przeszkadza to w pomieszczeniu gospodarczym można. Agregat do indukcji to straszne marnotrastwo.

- jeśli rozwiązanie "na stałe", to indukcja nie da rady, raczej kuchenka gazowa albo węglowa. No albo jakiś nowatorski patent kotło-kuchni wbudowanej w ścianę pomiędzy kuchnią a kotłownią. Kotłokuchnia zasila bufor wodny, a przy okazji można coś upichcić, i nic się nie marnuje.

[מרכבה]

No dla tego bez sieci się nie obejdzie, w czym będzie autonomiczny

na pewno w ogrzewaniu. Już nie pisz że się pogubiłeś bo posty teraz są krótkie.

Na pewno dobre rozwiązanie kuchnia z płaszczem wodnym.

Pierwotnie miało tak być ale cały czas zmiana następowała ku właśnie izolacji;

co wymusiło pewne zmiany;

czyli brak palenisk, gazów spalających się otwarcie itp.

Nie zakładamy że będzie jakaś wojna, a jak tak to 2 -3 dni spokojnie się obejdzie, a jak już naprawdę trwoga to cegły stare z komina

z powrotem od sąsiada i prowizoryczne grzanie i gotowanie na polu będzie jak już o takiej trudnej i bolesnej awarii mówimy.

Mało to komfortowe jednak da się przetrwać.

Miejsca na ognisko mam dość stąd też każdy przypadek jest oddzielny; wniosek ja akurat awarii się nie boje, gorzej z tymi mieszczuchami w domku na działce takiej co by choć z jednej strony były okna, to co innego.

 

Dodam że najdłuższa awaria tj brak prądu trwał 1,5 dnia akurat w październiku 2010 co 13 października spadło blisko 30cm śniegu.

[bajcik]

Nie dawno zdarzyło się w Polsce że pod ciężarem szadzi pozrywało linie energetyczne i prądu nie było nawet przez 2 tygodnie.

Przynajmniej tyle moim zdaniem dom powinien być zdatny do zamieszkania zimą.

[herakles]

Holzgas!

[מרכבה]

tu na temat holzgas'u wypowiedzieć się może Krzysztof Lis2 bo coś wie ale czy powie;)

Pamiętam jak głośno w mediach było o tym że ludzie przemarzali wtedy to były rejony jury krakowsko częstochowskiej? o ile pamiętam.

Tak tylko że te budynki właśnie nie były przygotowane na takie coś.

Stąd skłaniam się ku ogniwom foto i małemu piecowi 2-4kW na drewno ogniwa troszkę prądu na pompki i laptopy

pranie w ciepłej wodzie w razie wu ręczne byle żeby woda była, to i pompkę na prąd stały coś można myśleć

studnia duża bo fi wew 120cm i 5 metrów wody aż po brzeg.

Dom ocieplenie 60 cm i więcej okna jak już w tematach pisałem.

Przykład w mikro skali jak to działa: zrobiłem w tamtym roku budę dla piesa

10cm styro podłoga i boki 20cm na stropie dodatkowo drewno od środka i od zewnątrz a całość osłania budynek bo tam się ta zacna konstrukcja ulokowała, wszedłem po zakończeniu do środka

tak po chwili poczułem że robi się ciepło samo jak by od siebie teraz przenieść taki efekt na większą skalę i będzie ok może przykład śmieszny ale pokazuje jak to może działać

[ravbc]

Poczytaj może o budynkach pasywnych, to taka Twoja "buda dla psa w większej skali". Zapewnić ogrzewanie to najmniejszy problem. Większy jaki ja widzę (przy kilkudniowym, albo nawet kilkutygodniowym braku prądu), to skąd wziąć wodę do picia i co zrobić ze ściekami. Można oczywiście zrobić sobie własne ujęcie (i stację uzdatniania) oraz własną oczyszczalnię, ale to trzeba działkę wybrać taką, gdzie na to pozwolą (a w wielu rejonach gdzie kanalizacja jest gotowa, czy nawet tylko planowana zgody na oczyszczalnię nie dają).

[herakles]

Samo się nic nie grzeje.

[מרכבה]

A co bym niby miał się z tego dowiedzieć? z tych budynków pasywnych?

Kanalizacja pierwszy słyszę.. może u Was na nizinach to problem

ale u mnie to żaden ponieważ każda qpa spływa sama bo jest spadek

Jak bym się bez wody z hydroforu nie wychował to bym powiedział że to jest tragedia.

Komu jak komu ale mi nie musisz mówić jak się robi qpę do wiadra bo

takie czasy były gdzie wygódka była w pomieszczeniach "gospodarczych" a myć trzeba było się w wannie z prysznicem z wiadra

ale to już ponad 22 lata jak to było tak że śmieszą mnie Wasze problemy nawet 2 tygodnie bez prądu.

Studnię pełną wody mam tak blisko że nabranie wiaderka wody to żadne problem.

Niestety mieszczuchy mają gorzej.

Ale jak ktoś mi pisze o swoich problemach z brakiem czegoś czy czegoś bo on ma taką sytuację jaką ma, bo albo zabudowa gęsta albo w mieście itp.

Ja piszę o swoich możliwościach i pewnie jak bym miał gdzie indziej się budować na przykład w mieście było by inaczej.

Ale tu zaznaczam że problemy kanazlizacyjne nie istnieją wodne też i ogrzewanie też nie.

Tak samo zrobienie sobie czegoś do gotowania pod chmurką itp mam warunki i nie wciskam komuś że w mieście może robić wielkie ognisko

z metrówek.

Bo nie szukajmy na siłę uniwersalnych patentów na różne sytuacje ja mam inaczej ty czy ty masz inaczej.

I mam własne ujęcie do hydroforu ale i mam ujęcie pod własnym ciśnieniem co teraz działa a hydrofor do podłączenia

[ravbc]

Człowiek jest całkiem niezłym grzejnikiem. Kwestia ograniczenia strat lub odpowiedniego zagęszczenia tych "grzejników". No i zawsze można se pomóc jakim ogniskiem...

[מרכבה]

Licząc czy nie to jest 100W średnio na łebka. Ognisko podałem jak przykład gotowania w na prawdę sytuacji bez wyjścia.

Stąd aby moce rzędu 1kW -1,5 kW starczały potrzeba sporej izolacji.

Bo jeśli patrzeć na bilans na cały sezon to nie trzeba cudów 20cm styro plus witryny trzy szybowe a i (szczelność) i mamy lekko licząc budynek pasywny.

Gorzej jeśli chodzi o moc szczytową przy -30 w tedy się właśnie przydają rozwiązania z większą grubością izolacji termicznej.

Dodam że straty przy -30 (wentylacja przenikanie promieniowanie) wychodzi 2,2 kW na zero bez odejmowania zysków bytowych i

sprawności rekuperatora to wyjdzie na poziomie 1,2 kW taką nagrzewnicę potrzebuje do swojego domu z zawyżeniem bo

wyjdzie mniej jeszcze ale przezornie liczę ile z zapasem.

A temperatura -30 nie trwa non stop bo jest słońce w dzień i można chomikować energię właśnie w przegrodach stropach wewnątrz budynku

wystawionych na promieniowanie, a oddających ciepło do wewnątrz bo innej opcji nie ma gdyż są te przegrody wewnątrz izolacji termicznej.

 

Dla tego bilans ten będzie nawet w najsurowszym wydaniu zimy bez niczego bliski zera, zwłaszcza że jak zajdzie potrzeba można przyciąć z 300 m^3 powietrza do 20m^3 na osobę czyli wyszło by 60m^3 a do takiej wydajności potrzeba nie tak wiele mocy

co może pokryć ogniwo czy wiatrak bo akurat dobre warunki wiatrowe są u mnie.

Tudzież pisałem że malutki piecyk do CWU i nagrzewnicy w razie wu i po problemie.

 

Problemy myślicie że ominą budynek "tradycyjny" gdzie nie potrzeba 1 kW czy 1,5 kW mocy przy -30 tylko 20 i więcej?

jak szybko ucieka ciepło z takiego? ja sobie poradzę "świeczką"

Uważam że problem w takim budynku staje się mniejszy niż w "tradycyjnym" bo jak by nie było jeszcze większe problemy czekają taki budynek w czasie

braku prądu co widzę zadaje się być pomijane.

A na piedestał stawia się i wyolbrzymia problemy budynku który właśnie jest na takie coś przewidziane jak braki w prądzie czy "ogrzewaniu"

bądź pewien jeden z drugim że przy słonecznej pogodzie siarczyste mrozy spokojnie kotek piesek i trzy czy cztery do pokrycia strat takiego budynku.

Tak jak ubierasz się ciepło tak samo budynek "ubiera się ciepło"

[herakles]

Adam myślałem ostatnio o paliwie do twojego agregatu i wpadłem na coś takiego:

 

http://www.kotly.pl/ABC_ogrzewania_kotly_na_drewno.php?artykul=jak_dziala_kociol_zgazowujacy_drewno

[bankier1719510795]

Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie. Widzę, że od czasu kiedy założyłem wątek przewinęło się tu sporo pomysłów, niektóre bardzo ciekawe. Niestety zgubiłem hasło do poprzedniego konta więc założyłem nowe, z góry przepraszam osoby które pisały prywatne wiadomości i nie dostały odpowiedzi.

[מרכבה]

Taki piec był by dobry na 5 domów przy standardach izolacji o jakich mówimy jest różnica ?

zamiast do jednego w tedy to ma sens. pewnie że przez dwa tygodnie

właśnie autonomiczność na tym ma polegać i dążymy w myślach bo ciężej w realu ale do samowystarczalnego schematu budynku.

Ocieplenie ok da radę i wodę ciepłą też

jak pisałem gotowanie tu potrzeba szybko dużej mocy płyta indukcyjna tego jeszcze nie przeskoczyłem

[ravbc]

merkava: podkręć jasność wypowiedzi, bo ni diabła nie da się zrozumieć tego co piszesz. Hint: interpunkcja nie służy ozdobie...