Nysza 11.11.2010 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 od 2 lat mieszkamy w szeregówce ..również na początku byliśmy wrogiem ogrodzenia - bo to tak pięknie wygląda - przestrzeń .... długie podjazdy 16m. , pomiędzy sąsiadami zielona trawka - rozkosz ... pięknie było do momentu aż nagminnie zaczęto użytkować mój wypielęgnowany trawnik skracając sobie drogę do sąsiada , nawet to że posadziłam tam drzewka różane nie pomogło, woleli się przeciskać między tymi różami niż iść tak jak bozia przykazała... nie wspomnę już o miejscowych czworonogach podlewających krzaczki i elewację domu, przypadkowi przejezdni robili sobie parking na podjeździe i zdziwieni jak podchodziłam do niech z zapytaniem "czy mogę w czymś pomóc" .... w końcu zrobiliśmy ogrodzenie a sąsiedzi przytakują i idą w nasze ślady ... oboje z mężem stwierdziliśmy że po prostu czujemy się teraz bezpieczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 11.11.2010 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 W stanach nie robią ogrodzeń na przedmieściach ale [mają prawie w każdym domu broń] i trochę inna mentalność i przyzwyczajenia ludzi i działki są o wiele mniejsze od naszych 10 lub więcej arowych. U nas w kraju się buduje i nie jest to tylko przyzwyczajenie. To wszystko co powyżej zwolennicy napisali to prawda ale jak ktoś chce mieć przed domem i oknami wychodek to jego sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DariaIMichu 11.11.2010 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Ten kto mieszkał za granicą wie o ile jest przyjemniej bez tych betonów. Niestety w PL nadal jest przeświadczenie "nie ma muru 5m to znaczy niczyje i jak nikt nie widzi można używać do woli". Za granicą "jeżeli coś jest nie twoje to znaczy,że czyjeś" . Jejku, jak ja nie lubie takich wypowiedzi... Nóż mi się w kieszeni otwiera. Polske tworzą Polacy i jak się chce by Polska była lepszą to świeć przykładem i tym staraj się Polske poprawiać a nie z buta: "Polska zła, zagranica dobra". Jesteś Polakiem, to nie pluj na Polske! I to jeszcze dzisiaj - w dzień niepodległości. Jak Ci się w Polsce nie podoba to wyp...laj za tą swoją zagranice a Polski nie szkaluj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 11.11.2010 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Jejku, jak ja nie lubie takich wypowiedzi... Nóż mi się w kieszeni otwiera. Polske tworzą Polacy i jak się chce by Polska była lepszą to świeć przykładem i tym staraj się Polske poprawiać a nie z buta: "Polska zła, zagranica dobra". Jesteś Polakiem, to nie pluj na Polske! I to jeszcze dzisiaj - w dzień niepodległości. Jak Ci się w Polsce nie podoba to wyp...laj za tą swoją zagranice a Polski nie szkaluj. Po pierwsze naucz się czytać ze zrozumieniem. Po drugie nie mam zamiaru się zniżać do Twojego poziomu,aby Wam odpisać. Wy zaświeciliście bardzo jasno przykładem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 11.11.2010 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Zgadzam się zdecydowanie z tymi słowami i też bardzo tego nie lubię u "pseudo emigrantów" !! Więc i Tobie parę lekcji potrzebne. Pozdrawiam "pseudo Polacy". Na szczęście nie wszyscy tacy sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalumet 11.11.2010 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 ja też nie chciałbym robić ogrodzenia z przodusąsiad parę domów nie ma w ogóle ogrodzenia i bardzo mi się to podobao zaglądanie w okna się nie martwięlinia zabudowy od drogi wynosi 12male niestety kupiłem działkę na wsina przeciwko jest łąka na której pasą się kozy i kaczkidzisiaj te kaczki łaziły po mojej działcemyślałem o samym żywopłocieale przy kaczkach to może długo nie wytrzymaćwięc prawdopodobnie będzie jakiś niski murek poniżej 1m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 12.11.2010 02:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 też najchętniej nie robiłabym ogrodzenia przy ulicy. Też mi się podobają "puste" przestrzenie od przodu. My mamy 6m od drogi. Wycena na ogrodzenie przyszła 23 tys. Dość wygórowane, ale myślę, że 10 tys. taki przód na pewno będzie kosztować. Można zrobić właśnie w linii budynku. Na początku i tak nie będziemy mieli kasy na ogrodzenie, więc zobaczymy, czy jest potrzeba grodzenia czy nie. Takie domy bez ogrodzeń od frontu widziałam dawno temu w Holandii i już wtedy bardzo mi przypadły do gustu - mogę pisać, bo już jest 12 listopada Nie ma się co rzucać, że u nas jest jednak tradycja grodzenia działki i wywodzić z tego jakieś antypolskie hasła w sposób niezbyt kulturalny. Bez przesady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 12.11.2010 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 Nie ma się co rzucać, że u nas jest jednak tradycja grodzenia działki i wywodzić z tego jakieś antypolskie hasła w sposób niezbyt kulturalny. Bez przesady. Tradycja,a raczej konieczność spowodowana polską mentalnością z której jesteśmy znani na całym świecie niestety. I o tym też pisałem.Co niektórzy nie potrafią się pogodzić z tą gorzką prawda. Z resztą nie ma sensu dyskutować na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 12.11.2010 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 (edytowane) Wiecznie obsikane drzwi wejściowe przez bezpańskie kundle, domokrążcy natrętnie dobijający się do drzwi, dzieci w domu (drzwi zewnętrzne w tym przypadku są jedyną zaporą w wyjściu na ulicę), i przy gruntowej drodze większe ilości kurzu na drzwiach i oknach od frontu. Nie wyobrażam sobie nie odciąć całego domu ogrodzeniem. Jak nie mam ochoty to wyłączam domofon, tel. kom. i zostaje tylko stacjonarny ale to dla najbliższej rodziny Edytowane 12 Listopada 2010 przez piotrmak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 13.11.2010 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Kolego czy koleżanko,nie wiem co jeszcze robisz tutaj na Polskiej Ziemii (czyżby tanie grunty,tanie życie,tania mentalność ??spowodowała,że się tutaj produkujesz ) Jeśli Ci odpowiada obca mentalność,to nie wypowiadaj się w takim temacie i wyjazd z tej naszej mentalności... Chcesz zmieniać mentalność,to rób to u "siebie",Polskę zostaw dla Polaków taka jaka jest. Nie pasuje ? To do widzenia emigrancie, z koziej dupy trąbka(zmywaki)tak się u nas mówi;) (pożal się Boże,boinnych,zaradnych nie było)... A nie pomyślałeś emigrancie(z koziej dupy trąbka),że w nocy coś takiego jak np.zające,sarny itp mogą Ci obgryzać wszystko co zielone ? Przyjemnie Ci będzie tak ?? 200m.kw to koszt 30tys.zł.Dać to na pastwę losu ??? Może,za granicą zające,sarny są tak szkolone,że co Twoje to nie ruszają ? P.S. Wg mnie marnujesz swoje pieniądze w Polsce,gdzie zające i sarny nie są szkolone,jedź tam gdzie nic i nikt nie będzie Ci niszczył(zjadał) terenu przed oknami frontowymi... tyle chamstwa połączonego z głupotą w jednym poscie jeszcze nie czytałem. Co Ty skrajny narodowosciowiec jesteś? ciekawe czy walentynki obchodzisz - bo to z pewnością nie jest święto związane z polską kulturą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 13.11.2010 00:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Zapytam się co to jest "polska mentalność" dot.ogrodzenia przed domem z której znani jesteśmy na całym Świecie ?? Co było w Polsce jak nie było Walentynek ??Ile masz lat ?? Czy obchodziłeś to Święto kilkanaście lat temu ??Jeśli nie obchodziłeś to nie mam więcej pytań... Za młody widocznie jesteś,żeby pamiętać o tym...i o innych tego typu rzeczach. ja Ci w kalendarz nie zagladam, ale Walentynki obchodzi sie w Polsce od góra 15 lat, max 20lat. Przed 1989rokiem najwazniejsze swieto to był 8marca i tradycyjny goździk, ale Ty pewnie te czasy pamietasz z bajek dziadka. Natomiast w kwestii ogrodzeń, to polska mentalnośc na Zachodzie Europy tyczy sie głównie rezydencji i pałaców. Polska mentalność w tym przypadku to stawianie murów ogrodzeniowych, wymyslnych ogrodzeń żelaznych. Zwykle domki maja zywopłoty, czasem żelazną bramę wjazdową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 13.11.2010 01:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 (edytowane) ludzie,opanujcie sie...co to sa w ogole za zenujace teksty"wypieprzaj,jak ci sie nie podoba,to wyjedz itd" u nas rzeczywiscie jest wiekszy problem ze smieciami czy bezdomnymi zwierzetami oraz zwierzetami,ktore maja wlascicieli(wiec problem z wlascicielami tych zwierzat),ale jest to konsekwencja nie tyle swiadomosci,co zbyt malych i nieskutecznych kar ja dla przykladu pokaze norweska tablice ogloszenmoze ktos cos wklei z innego panstwa,zebysmy mogli porownac jak to jest z tymi ogrodzeniamihttp://www.finn.no/finn/realestate/homes/result?NO_OF_BEDROOMS=5&areaId=20179 Edytowane 13 Listopada 2010 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 13.11.2010 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Arturo72 tu Liwko72. Co cię obchodzi czyjś płot lub jego brak? Co cię obchodzi czyjaś praca za granicą? Co cię obchodzi że ktoś pisze jak jest w innych krajach? Człowieku uspokój się nieco bo szkalujesz tak dobry rocznik;)A co do płotu to mam głęboko w d... zające i sarenki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert07 13.11.2010 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 hejka, chciałbym wyrazić swoją opinię na temat ogrodzeń. Otóż należę do osób mieszkających na emigracji, ale nie do tej grupy szkalowanej przez arturo72 poza tym to nie ma znaczenia, bo każdy może wyrazić to co myśli, a obrażanie kogoś świadczy tylko o jego kulturze. Tyle na ten temat Ja w przeciwieństwie do arturo72 nie byłem w tylu krajach (głównie bloku wschodniego:cool:), ale w kilku byłem i swoje zobaczyłem. Może jako przykład podam Wielką Brytanię, bowiem tutaj spędzam ostatnie kilka lat mego życia. Otóż mieszkamy z żoną niedaleko Londynu w pięknej zielonej miejscowości gdzie prawie wszystkie domki ze wzgl. na swoją architekturę i usytuowanie nie mają ogrodzeń. Podjazd pod dom jest odgrodzony od sąsiada jedynie niskim żywopłotem, nie ma żadnych bramek i tego typu cudawianek. Mówię prawie wszystkie domy bo te ogrodzone to są ogromne posiadłości wielkich gwiazd. Nie mieszkam w jakiejś bogatej dzielnicy, ale mam sporo znajomych mieszkających w przeróżnych miejscach w UK i zauważyłem że właśnie taką anglicy mają tu mentalność. Poza tym nie robią ogrodzeń bo nie ma na to miejsca. Wszystko tu jest zminiaturyzowane tak jak garaże do których może wjechać tylko mini i to z drzwiami otwieranymi do góry Jeżeli zaś chodzi o odległość od granicy działki to nie wiem czy jest to nawet cztery metry bo w moim przypadku mieści się półtorej auta i tyle. Ludzie tutaj nie mają nawet zasłon i firanek (co osobiście bardzo mnie dziwi), tak więc idąc z dzieckiem na spacerze można fajnie poobserwować ludzi jak sobie urządzili i co porabiają i to nawet nie będąc wścibskim. Jeszcze jedno, ogrody za to są pooddzielane zarówno od sąsiada jak i pozostałych elementów bardzo wysokimi płotami. Przez co np jak się wypuści dzieciaki do ogrodu to nikłe są szanse na ich zgubienie. Uważam, że powyższy wątek jest bardzo ciekawy i na czasie, tylko z drugiej strony myślę że myśmy jeszcze nie dorośli do tego, żeby żyć w otwartej przestrzeni z innymi sąsiadami. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DariaIMichu 13.11.2010 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Mnie osobiście nie interesuje czy Anglicy, Chorwacji, Włosi czy Czesi robią sobie mury 5m wysokości, stalowe przęsła czy żywopłoty. Zwróciłam tylko uwagę na sposób wypowiedzi T i A . Bardzo mnie rażą takie wypowiedzi osób, które "z góry" szkalują Polskę. Gotuje się we mnie jak słyszę coś typu: "tylko w Polsce robi się mury 5m wysokości by się odgrodzić od sąsiada bo zagranica się w ogóle nie grodzi", "tylko w Polsce ludzie budują duże domy by się pochwalić kasą bo za granicą się stawia domy 120-130m", "tylko w Polsce .... bo zagranica to ...". Z góry się sugeruje, że w Polsce wszystko jest złe a zagranicą to cacy i wszystko co zagranica powinno się przeszczepić do Polski. Oczywiści zwrot zagranica odnosi się do tych państw zza zachodniej granicy, jak Niemcy, Francja, USA czy zwłaszcza ostatnio Anglia, bo to wobec nich "takie" osoby mają kompleksy niższości, bo Czechy, Słowacja, Węgry to już nie taka zagranica by z nich czerpać bezkrytycznie przykład. Ja również zwiedziłam wiele krajów i tych zachodnich i tych południowych i wschodnich i owszem część rozwiązań, zachowań, itp jest tam innych. Innych, a innych nie znaczy że zawsze lepszych i to, że np w niektórych regionach tych zachodnich krajów nie stosuje się ogrodzeń to nie znaczy, że to jest lepsze i nie trzeba takiej informacji od razu uzupełniać, zwłaszcza fałszywą opinią "tylko w Polsce jest taka mentalność, że musi być 5m mur". To tak jakby zwiedzić jakieś południowe kraje, gdzie jest dużo kabrioletów i szerzyć opinie, "że jak samochód to tylko cabrio, tylko Polacy jeszcze kupują kombi i sedany bo ze swoją mentalnością nie dorośli do tego by cabrio kupować. To, że tam jest inaczej jak w Polsce nie znaczy, że lepiej. Ja u siebie mam ogrodzenie i nie jest to mur 5m wysokości.Uważam, że skoro ktoś mieszkał za granicą i tam mu było dobrze a w Polsce mu się aż tak nie podoba to niech jedzie tam gdzie mu dobrze a nie wraca do Polski gdzie wg niego jest tak źle, niedobrze, ludzie są zawistni, niecywilizowani, na niczym się nie znają itp. Ale skoro wróciłeś to nie pluj w to miejsce gdzie sam siedzisz, zwłaszcza że to Twoja ojczyzna, bo choć Polska nie jest idealna, bo i żaden kraj nie jest, i jeszcze długo nie będzie to ma jednak piękną historie i.. jest Twoją ojczyzna... - jeśli to coś dla Ciebie znaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DariaIMichu 13.11.2010 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Aha, poprzedni wpis to taki mały OT, bo swoją opinie nt ogrodzeń już w tym wątku wyraziłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 13.11.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 (edytowane) T i A napisal to co myslal w sposob,ktory,nie upowaznia nikogo do takich agresywnych wypowiedzi pomijajac juz samo wy....j(zenada na calego),uzywanie slowa szkalowanie,plucie itp jest troche na wyrost,a juz mieszanie do tego swieta narodowego.... to byla konstruktywna krytyka w temacie,a ze nie wszystko jest zle i niedobrze swoja zone i meza tez czlowiek czasem krytykuje,ale to nie powod,zeby sie od razu rozwodzic Edytowane 13 Listopada 2010 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert07 13.11.2010 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Mnie osobiście nie interesuje czy Anglicy, Chorwacji, Włosi czy Czesi robią sobie mury 5m wysokości, stalowe przęsła czy żywopłoty. Zwróciłam tylko uwagę na sposób wypowiedzi T i A . a może jednak warto się zainteresować, a nuż widelec coś można by skopiować. Bardzo mnie rażą takie wypowiedzi osób, które "z góry" szkalują Polskę. Gotuje się we mnie jak słyszę coś typu: "tylko w Polsce robi się mury 5m wysokości by się odgrodzić od sąsiada bo zagranica się w ogóle nie grodzi", "tylko w Polsce ludzie budują duże domy by się pochwalić kasą bo za granicą się stawia domy 120-130m", "tylko w Polsce .... bo zagranica to ...". Z góry się sugeruje, że w Polsce wszystko jest złe a zagranicą to cacy i wszystko co zagranica powinno się przeszczepić do Polski. zgadzam się z tobą co do tych co uważają, że wszystko w kraju jest be. Racja że jak im się to nie podoba to niech pozostaną tam gdzie są i tyle. Oczywiści zwrot zagranica odnosi się do tych państw zza zachodniej granicy, jak Niemcy, Francja, USA czy zwłaszcza ostatnio Anglia, bo to wobec nich "takie" osoby mają kompleksy niższości, bo Czechy, Słowacja, Węgry to już nie taka zagranica by z nich czerpać bezkrytycznie przykład. Ja również zwiedziłam wiele krajów i tych zachodnich i tych południowych i wschodnich i owszem część rozwiązań, zachowań, itp jest tam innych. Innych, a innych nie znaczy że zawsze lepszych i to, że np w niektórych regionach tych zachodnich krajów nie stosuje się ogrodzeń to nie znaczy, że to jest lepsze i nie trzeba takiej informacji od razu uzupełniać, zwłaszcza fałszywą opinią "tylko w Polsce jest taka mentalność, że musi być 5m mur". To tak jakby zwiedzić jakieś południowe kraje, gdzie jest dużo kabrioletów i szerzyć opinie, "że jak samochód to tylko cabrio, tylko Polacy jeszcze kupują kombi i sedany bo ze swoją mentalnością nie dorośli do tego by cabrio kupować. To, że tam jest inaczej jak w Polsce nie znaczy, że lepiej. Ja u siebie mam ogrodzenie i nie jest to mur 5m wysokości. po pierwsze zgadzam się że nie wolno na ślepo kopiować, bo może się to u nas w kraju nie sprawdzić. po drugie mamy własną kulturę, rodzaj budowania, tradycję i powody dlaczego są ogrodzenia takie a nie inne a po trzecie nie twierdzę że tu gdzie mieszkam jest lepiej, obrazuję tylko sytuację jak wygląda to w mojej okolicy i wreszcie po czwarte mówiąc że nie dorośliśmy jeszcze do życia w otwartym sąsiedztwie miałem na myśli że Polak Polakowi zawsze będzie źle życzył i bluzgał jak popadnie że twój kot przelazł mu po jego chodniku. I nie krytykuję tu nikogo. Uważam, że skoro ktoś mieszkał za granicą i tam mu było dobrze a w Polsce mu się aż tak nie podoba to niech jedzie tam gdzie mu dobrze a nie wraca do Polski gdzie wg niego jest tak źle, niedobrze, ludzie są zawistni, niecywilizowani, na niczym się nie znają itp. Ale skoro wróciłeś to nie pluj w to miejsce gdzie sam siedzisz, zwłaszcza że to Twoja ojczyzna, bo choć Polska nie jest idealna, bo i żaden kraj nie jest, i jeszcze długo nie będzie to ma jednak piękną historie i.. jest Twoją ojczyzna... - jeśli to coś dla Ciebie znaczy i tu się ponownie zgadzam. Nie podoba się to nie przyjeżdżaj i nie wypowiadaj się. Osobiście nigdy nie krytykowałem sytuacji w Polsce, jest jak jest i tyle. Ja z wielką chęcią chcę wrócić i dlatego już zacząłem się budować w kraju. A dlaczego siedzę za granicą to już są moje osobiste sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 13.11.2010 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 (edytowane) Kolego czy koleżanko,nie wiem co jeszcze robisz tutaj na Polskiej Ziemii (czyżby tanie grunty,tanie życie,tania mentalność ??spowodowała,że się tutaj produkujesz ) Zycie w Polsce należy do najdroższych w europie niestety,ale Ty tego nie wiesz. Nie pasuje ? To do widzenia emigrancie, z koziej dupy trąbka(zmywaki)tak się u nas mówi;) (pożal się Boże,boinnych,zaradnych nie było)... To teraz wyszło co Cię boli. Kasa. A nie pomyślałeś emigrancie(z koziej dupy trąbka),że w nocy coś takiego jak np.zające,sarny itp mogą Ci obgryzać wszystko co zielone ? Przyjemnie Ci będzie tak ?? 200m.kw to koszt 30tys.zł.Dać to na pastwę losu ??? Może,za granicą zające,sarny są tak szkolone,że co Twoje to nie ruszają ? Potwierdzenie tezy,jesteś tak chytry,że nawet trawy zwierzynie żałujesz? P.S. Wg mnie marnujesz swoje pieniądze w Polsce,gdzie zające i sarny nie są szkolone,jedź tam gdzie nic i nikt nie będzie Ci niszczył(zjadał) terenu przed oknami frontowymi... Pilnuj swojej kieszeni, a nie mojej.Delikatnie pisząc. Edytowane 30 Listopada 2010 przez T i A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 13.11.2010 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 (edytowane) Śmieszą mnie ludzie,którzy wyjechali za chlebem do Anglii,Holandii,Irlandii na zmywaki,a wracają jako światowcy,którzy najlepiej wiedzą,co w Świecie jest najlepsze... Ja nie zauważyłem,żeby w Niemczech,Austrii,Francji,Chorwacji,Hiszpanii,Włoszech,Bułgarii,Rumunii,Łotwie,Litwie,Słowacji,Czechach nie było ogrodzeń przed domami.... Gdzie jest poruszana niemiecka,włoska,czeska mentalność ?? Oczywiście tylko "pseudo emigrant" polski,który wrócił do kraju po zamknięciu w kuchni widzi takie rzeczy... Ale co tu się dziwić,wszak miał tylko jeden kierunek,kuchnia-domek(bez ogrodzenia)...i to jest cool bo angielskie,holenderskie itp To jesteś chyba ślepy jak w Niemczech,Austrii,Francji,Chorwacji,Hiszpanii,Włoszech nie widziałeś posesji bez ogrodzeń. W Bułgarii,Rumunii,Łotwie,Litwie,Słowacji,Czechach to się nie dziwie,że nie widziałeś. Mało prawdopodobne jest też abyś był w tych krajach pisząc takie głupoty. Edytowane 30 Listopada 2010 przez T i A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.