Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika "Nasz dom przy Liliowej, czyli bliżej niz dalej :)"


sylwerson

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 878
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pisz sylwerson, pisz .

Wiem, wakacje, upał, nie chce się, ale kobieto, my tu czekamy !

Jak wrażenia, z czego jesteś najbardziej zadowolona, co Cię zadziwiło, co byś zmieniła, ulepszyła, po prostu pisz o wszystkim... Prosimy o relacje na gorąco - adekwatną do pogody :) łącznie z pierwszym snem w nowym domu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny - nie myślcie, że coś się śni pierwszej nocy :) Dodaj do siebie masę roboty, wino, Celsjuszy ze 34, seks i parę innych ;) a otrzymasz noc bez snów w wyniku.

Nie myślcie, że dom wykończony. O nie! W poniedziałek, mam nadzieję, łazienki się zrobią do końca. Prysznice działają na górze i na dole, ale umywalki już nie. Mam kran tylko w kuchni. Reszta rozbiła sie o ...syfony, a raczej półsyfony wiecznie niepasujące. Ale trafiłam, mam, bingo! Zostaną użyte te. W domu jest za gorąco - to efekt kilku czynników - nie ma pergoli na tarasie i słońce wali przez wielkie okna na wylot przez salon. Kiedy konstrukcja stanie, powinno być lepiej, ale nie sądzę, żeby obeszło się bez rolet/żaluzji/zasłon.

Nie ma części zyrandoli, wokół życie spakowane w pudła - nie mam jeszcze garderoby, więc wybieram kolejne ciuchy z paczek i odkładam do brudownika. Pralka stoi zafoliowana w garażu - może jutro w pralni się odnajdzie...

Taras do poprawki a do brukarza się nie można dodzwonić (dlaczego mnie to nie dziwi???) Ale nic to - humory boskie, wakacyjne. Prażyliśmy się cały dzień nad Zalewem Sulejowskim dziś (Miłek - byliście???)

Na podwórku bajzel totalny - ale mamy czas, mamy czas, mamy na to czas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

A teraz wino czerwieńsze niż wczoraj i jakby ochładza się na dworze. Odzyskuję suchą skórę i z czułością patrzę na świeżo zaolejowany stół. Mąż sączy drina, dzieci zaś grasują na piętrze. Zapraszam do nas, kochane. Zupełnie serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem sąsiedzi ...

 

Nie mamy coś szczęścia - jakiś czas temu się zebraliśmy i na rowerach kompletną familią ruszyliśmy w Waszą stronę ... niestety na działeczce nikogo nie było :( może next time

 

W każdym razie prosżę o info na priv czy nie na priv o namiar na człowieczka od bramy i jej koszt :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj, szkoda... Pocieszające jest to, ze daleko do siebie nie mamy ;) Bramę robił mi ślusarz z Bukowca - wyślę Ci na prv kontakt.

Mierzę się w myślach z myciem okien od dłuższego czasu. Na razie skompletowałam listę niezbędnych środków (terpentyna balsamiczna i WD40 wioda prym :) ) Jutro zabieram się za jakieś boczne skrzydełko dla orientacji, jak to własciwie idzie i czy zdążę przez wakacje objechac całość, hihi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ale fajnie, że już mieszkacie, gratuluję :)

 

Podoba mi się bardzo twój stół - kupiony, czy robiony na zamówienie? Jak ma wymiary?

Za jakiś czas będę też żywo zainteresowana relacją z użytkowania drewnianego blatu kuchennego, bo planuje taki sam :) On jest olejowany, czy lakierowany?

Mój ślubny jest bardzo sceptycznie nastawiony do drewnianego blatu, usiłuje mnie przekonać, że to niepraktyczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie, że już mieszkacie, gratuluję :)

 

Podoba mi się bardzo twój stół - kupiony, czy robiony na zamówienie? Jak ma wymiary?

Za jakiś czas będę też żywo zainteresowana relacją z użytkowania drewnianego blatu kuchennego, bo planuje taki sam :) On jest olejowany, czy lakierowany?

Mój ślubny jest bardzo sceptycznie nastawiony do drewnianego blatu, usiłuje mnie przekonać, że to niepraktyczne...

 

cześć, Migotko

 

Stół (ma 1,8cm długości, 0,9 szerokości) kupiłam na Tablica.pl - za grosze, do renowacji lekkiej - miał uszkodzenia w blacie. To pełna premedytacja, bo na nowy dębowy w tym stylu nie mogliśmy sobie pozwolić. Kosztował razem z transportem ... niespełna 400zł :):):) Zeszlifowałam go, stolarz naprawił ubytki, zaolejowałam potem i budzi zachwyt wszystkich. Podobnie jak drewniany blat w kuchni -ten też jest olejowany. Nie chłonie brudów, nie wsiąkają w niego płyny. Potrzebuje czasem przetarcia olejem, bo pod wpływem wody traci to piekne wybarwienie. A po oleju je odzyskuje. Nie kroimy na nim, oczywiscie, ale już kanapki robie bez deski. Jest ciepły w odbiorze no i pasuje do reszty domu :) Nie zawahałabym się i kupiłabym raz jeszcze taki sam do kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wam się udało z tym stołem. I wymiary też ma idealne :)

Moim marzeniem jest taki masywny, olejowany stół z dębu - widziałam w Jysk stół Hampton o wymiarach 160x90cm z możliwością dołożenia z obu stron blatów każdy po 45cm szerokości. Stół bez blatów kosztuje 900zł, jak są przeceny to sporo mniej. Ale twój jest ładniejszy :)

 

Co do blatów - cieszę cię, że jesteś zadowolona, ja i ja taki chcę zrobić (i też olejowany - widać gusta w tym względzie mamy podobne). Trochę się tylko obawiałam, że zostają na nim plamy nr po soku wiśniowym, czy burakach lub zieleninie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj na Tablicy - z okolic Gubina (kiedy znalazłam swój, rozpatrywałam równolegle ze 4 inne opcje, wszystkie z tej samej okolicy :) )

 

nie wsiąka w niego nic, o ile jest dobrze zaolejowany!!! jedyna plama, którą mam, pochodzi z ubrudzonej domestosem butelki (czytaj: blat brudzą chemikalia)

 

BTW: ile razy w roku będziesz go traktować sokiem z wiśni akurat???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam blat laminowany, ale notorycznie wycieram go z soku wiśniowego/malinowego - używamy takich skoncentrowanych do herbat i nie ma opcji, żeby po jakimś czasie jakaś kropla nie spłynęła spod zakrętki na blat. Tak samo przy tarciu czy krojeniu buraków - czasem z deski coś spłynie...

 

 

 

Zmieniając temat: jak będziesz miała chwilkę, to zapraszam też do mnie :D

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172360-Migotkowe-zmagania-z-materi%C4%85-czyli-budujemy-dom!&p=4532842&posted=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...