Komentarze do dziennika "Nasz dom przy Liliowej, czyli bliżej niz dalej :)"

[kocimieta]

Ale tempo! Piorunem idzie ta budowa. Brawo sylwerson!

Nie tylko ekipe, Wam też należy się dobre oblewanie

Drinki czekają zapraszam...

Edytowane 21 Maja 2011 przez kocimieta

[sylwerson]

to ja zapraszam - najbliższy poniedziałek, 16.00, Zielona Góra pod Łodzią :)

kto ma ochotę wpaść - welcome!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[kocimieta]

Sylwerson! już czerwiec!

czekamy na c.d.relacji z placu boju

[sylwerson]

zastój trwa - był hydraulik tylko

zrobił oględziny, przepiłował kłódkę (majstry sobie kluczyk wzięły ) i zajrzał do studni

 

w środę przyłącze zrobi

jutro z rana jadę na randkę z koparkowym

żeby nie marudził tylko, bo dojazd w to miejsce zrobił sie, hmm, wąski

[ralfA4]

Ja bym zapytal czy kotwy do klinkieru to kupywales czy cioles z drutu oraz czy bedziesz ocieplal garaz jesli tak to styropian czy wata.Budowa pieknie idzie ,ale i koszty rosna szybko.Powodzenia w budowie.

[kocimieta]

Sylwerson - zmieniłaś avatar i płeć a ja nic o tym nie wiem?!

Najbardziej z fotorelacji podoba mi się okno kuchenne - za wymiar i jadalniane - z trzema modelami. Wszystkie Twoje?

[sylwerson]

Ja bym zapytal czy kotwy do klinkieru to kupywales czy cioles z drutu oraz czy bedziesz ocieplal garaz jesli tak to styropian czy wata.Budowa pieknie idzie ,ale i koszty rosna szybko.Powodzenia w budowie.

 

kotwy cięte z drutu - majster tak zarządził

na garaż pójdzie styropian

 

te koszta to faktycznie zasuwają niemiłosiernie a człowiek się przyzwyczaja do operowania kwotami z dużą ilością zer

[sylwerson]

Sylwerson - zmieniłaś avatar i płeć a ja nic o tym nie wiem?!

Najbardziej z fotorelacji podoba mi się okno kuchenne - za wymiar i jadalniane - z trzema modelami. Wszystkie Twoje?

 

ten avatar to eksperyment a płeć mam zależną od interpretacji :)

dzieciaki wszystkie prawie nasze większa dziewuszka jest przyjacielska, ale urodziła się dzień po moim synku, więc są jak bliźniaki

 

i tym sposobem mam troje, jak Ty

Edytowane 20 Czerwca 2011 przez sylwerson

[kocimieta]

Hej! Będąc nauczycielem nie ma co się chwalić ponad 2 miesiącami wakacji.

Zauważyłam, że jest to temat drażliwy i większość społeczeństwa wysłałaby tych trutni - pedagogów na kolonie - najlepiej karne. Gwoli ścisłości - mi też zaczął się najfajniejszy okres w roku: czas na odpoczynek i rozkręcanie firmy ( czy to się wzajemnie nie wyklucza???) Pozdrawiam pokrewną duszę n-l "nietablicowy".

[sylwerson]

Część moich kolegów po fachu nie przyznaje sie do pracy w szkole - więcej nawet, bo udają, że robią coś innego

Żenada kompletna... Ja się siebie nie wstydzę, nikt mi dotąd wakacji nie wypominał (może dlatego, że gros moich przyjaciół to nauczyciele )

A jaka firmę otworzyłaś właściwie?

 

PS

znowu zmieniłam avatar i może nawet płeć

[kocimieta]

Jakkolwiek to brzmi - działam w branży usług - bynajmniej nie pedagogicznych.

A ty pewnie dzisiaj na działeczce, oko cieszysz, budowę podziwiasz czy innej niedzielnej rozpuście się oddajesz ?

[sylwerson]

mieliśmy z majstrem spięcie

taki spokony człowiek a tak sie uniósł źle pojętym honorem, że aż się zdziwiłam

 

architekt nasz wpadł znienacka na budowę i pogadali o takim gzymsie - majster nie chce go robić, bo "się nie da"

architekt go obsztorcował a ten się obraził

 

dziś obwieścił, że... kominów z klinkieru nie wymurują...

dam mu czas do jutra, żeby ochłonął, a potem pogadam, bo to dziecinada zwykła

i kłopot dla nas jak choroba

[kocimieta]

Oj humorzasty majster Wam się trafił?

I na czym stanęło - wymuruje te kominy, belkę poprawi?

Czy sugerujesz sylwerson, że trzeba kobietą o wielkiej urodzie być, żeby bez szwanku na tejże przetrwać nerw budowlany ????

O rety

[sylwerson]

Wielka uroda z pewnością jest atutem, nie tylko budowlanym . Nie powiedziałabym, że takowa posiadam, ale nadrabiam miną Majster ma urlop teraz, więc ochłonie, mamy nadzieję, i wróci pełen zapału do murowania poddasza. Belka zostaje - okazuje się, że nie ma błędu żadnego, kierowniczka się zbulwersowała architekta niewiedzą i zrugała go z góry na dół. Byliśmy świadkami tej rozmowy i powiem Ci, że niełatwe to doświadczenie... Dosłownie - między młotem a kowadłem. Wybraliśmy kowadło:D i nie podpieramy belki, bo się utrzyma wszystko tak jak jest.

Uff

[milek1719500956]

Bry

 

Się przywitać i zapoznać chciałam

 

Nie dość, że jesteśmy na tym samym etapie (ale pewnie niedługo tak będzie, bo my na dachu w tym sezonie poprzestaniemy, a reszta na wiosnę), to jeszcze okolice w miarę bliskie

 

Pozdrawiam serdecznie

 

 

ps. w jakim wieku masz dzieciaczki?

[jaremy]

powiedz mi sylwerson skąd brałeś piasek na podsypkę.

[sylwerson]

Cześć

Śmieciaki małe - Luka ma 5 z ogonkiem a Oliszka 3 i 10mies. W sam raz na wspólne łobuzowanie Budowa ich wykańcza fizycznie - zwykle o 20 po całym dniu buszowania w cegłach/błocie/piachu i innych tam dostępnych, śpią smacznie.

A gdzie Ty się, milek (miłek?), budujesz, bo to mi umknęło, chociaż na grupie czytuję Cię przecież?

 

Majster nadal sfoszony, szczęśliwie nie jest moim mężem, żebym się miała przejmować na lata

Kombinujemy potrzebne materiały, bo 11.VII urlop zaczynamy i wszystko musi być tip top. Żeby tak jeszcze deszcz zechciał się wstrzymać...

[sylwerson]

jaremy - poszło na priv

 

a możesz do mnie pisać w rodzaju żeńskim?

[milek1719500956]

Mnie też czasem zmieniają płeć - zwłaszcza w wątkach bardziej technicznych

 

Skrobnę na privka kilka słówek.

[sylwerson]

ty się, milek, tak sympatycznie oblizujesz, że heja