Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu w systemie kanadyjskim


geek85

Recommended Posts

Szukam opinii osób, które wybudowały dom w systemie kanadyjskim (najlepiej z okolic Częstochowy). Chciałbym się dowiedzieć na temat budowy tych domów (firm realizujących inwestycje, które polecacie), oraz Waszych opinii jak się mieszka w takim domu, jakie problemy natrafiliście lub nie.

Czy mając teraz możliwość budowy domu zdecydowaliście by się na budowę takiego domu jeszcze raz? Jeśli tak lub nie to dlaczego?

 

Prosiłbym o opinie osób posiadających takie domy, bo wiem że były już podobne tematy, ale przeglądając je i czytając opinie w stylu "nie wybudowałbym takiego domu bo z drewna i szybciej się pali" nie można się dowiedzieć za wiele ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kolejnosci dla mnie;

-slaba dzwiekoszczelnosc

-mala wytrzymalosc(wytrzymalosc materialu)

-mala wytrzymalosc ogniowa

 

dobry system ale nie w naszym kraju

 

A co ma "nasz kraj" do rzeczy? Jest bardziej hałaśliwy czy wybucha w nim więcej pożarów? Domy kanadyjskie pochodzą, jak sama nazwa wskazuje, z kraju gdzie klimat jest jeszcze ostrzejszy. Są też popularne w Skandynawii i Niemczech (te same szerokości geograficzne co "nasz kraj"). I są odporne na ogień - drewno strugane i zabezpieczone nie pali się tak łatwo, a wełna - wcale.

 

Sam rozważałem kanadyjkę ale ostatecznie zdecydowałem się na murowany. Dlaczego? Rzeczywiście obawiałem się izolacyjności akustycznej, dom murowany ma też znacznie większą akumulacje ciepła, a ceny kanadyjczyków wcale nie są jakieś szalenie konkurencyjne. Nie jestem więc jakimś obrońcą tej technologii, ale zastanów się co Waćpan piszesz.

 

PS. A autor wątku to niech sobie lepiej przeszuka forum bo takich wątków jest milion pięćset sto dziewięćset.

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma "nasz kraj" do rzeczy? Jest bardziej hałaśliwy czy wybucha w nim więcej pożarów? Domy kanadyjskie pochodzą, jak sama nazwa wskazuje, z kraju gdzie klimat jest jeszcze ostrzejszy. Są też popularne w Skandynawii i Niemczech (te same szerokości geograficzne co "nasz kraj"). I są odporne na ogień - drewno strugane i zabezpieczone nie pali się tak łatwo, a wełna - wcale.

 

Sam rozważałem kanadyjkę ale ostatecznie zdecydowałem się na murowany. Dlaczego? Rzeczywiście obawiałem się izolacyjności akustycznej, dom murowany ma też znacznie większą akumulacje ciepła, a ceny kanadyjczyków wcale nie są jakieś szalenie konkurencyjne. Nie jestem więc jakimś obrońcą tej technologii, ale zastanów się co Waćpan piszesz.

 

PS. A autor wątku to niech sobie lepiej przeszuka forum bo takich wątków jest milion pięćset sto dziewięćset.

 

 

U nas domy szkieletowe nie sa tak popularne zeby nazwac je typowymi dla naszego kraju co nie mozna powiedziec o Kanadzie,Stanach czy Skandynawii.

Mialem bardziej na mysli to ze sa nietypowe i wiaza ze soba inne rozwiazania konstrukcyjne czy instalacyjne.

 

Pala sie zdecydowanie szybciej niz w technologii murowanej (widzialem na wlasne oczy a zainteresowanym moge filmik podeslac).

 

 

Zgadzam sie ze nie sa az tak tanie zeby byly warte tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie budowałem,

 

ale rozbierałem kilka takich domków

 

tylko że nie kanadyjczyków tylko "fińskich"

 

/po II wojnie światowej Finlandia jako jakąś formę reparacji wojennych wobec ZSRR

wybudowała w Polsce kilka osiedli domów jednorodzinnych szkieletowych drewnianych - naprawdę :-)/

 

Ogólnie rzecz biorąc /były to lata 90 ubiegłego wieku - czyli domki miały po jakieś 40 - 45 lat/

był to tzw. grzyb, smród i dziadostwo tylko do rozbiórki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
Odnawiam wątek. My właśnie ukończyliśmy budowę domu kanadyjskiego. Mieszkamy w okolicach Częstochowy. Jesteśmy zadowoleni z mieszkania w domu generalnie. Nie mamy porównania z murowanym, ale od razu możemy powiedzieć,że jest inna wilgotność powietrza. Jest bardziej sucho niż w murowanym. Mieszkamy 80 m od drogi wojewódzkiej i mamy idealne warunki akustyczne. Jest kompletna cisza. Ale nie taka co kłuje w uszy, w sam raz. Więcej nie napiszemy bo jesteśmy świeżaki, ale za rok napiszę więcej!:) Nasz blog budowlany i zdjęcia z praktycznie każdego etapu budowy możecie znaleźć tutaj: http://domekkanadyjski.blogspot.com/ Edytowane przez Pan Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
Cześć. Po prawie roku mieszkania możemy coś napisać. Jest bardzo spokojnie. Nic się z domem nie wydarzyło, co by nam wywróciło życie do góry nogami. Przez zimę mieliśmy bardzo ciepło 21-24'C w sumie na sezon grzewczy (ok. 3 miesiące) wydaliśmy 900 zł razem z rachunkami za energię elektryczną. Latem mieliśmy wydaje się Nam zbyt ciepło około 26'C w te najgorsze upały. W niektórych miejscach na łączeniach płyt karton -gips, głównie w rogach pojawiły się pęknięcia. Najwięcej w łazience akryl w rogach nie wytrzymał. Wykonawca obiecał naprawić to, ale w sumie na razie mamy to gdzieś. Mamy jedynie nadzieję, że wywiąże się z zapisów umowy dobrowolnie : ) Przed Nami kolejna zima. Myślę, że " kandyjczyki" są ok. Polecamy : ) Nasz blog ciągle żyje. http://domekkanadyjski.blogspot.com/ W tym momencie docieplamy poddasze we własnym zakresie. Zapraszamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...