claris 31.10.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Mam w projekcie domu instalację gazową do ogrzewania oraz kuchenki. Tak generalnie miało być, tak mam w warunkach przyłącza gazowego - gaz z sieci (na własne życzenie) i generalnie tak miało być. Aż do dzisiaj... Jutro wchodzi instalator, żeby tę instalację mi machnąć, a mnie się właśnie odwidziało, że zamiast kuchenki gazowej chcę indukcyjną. Czy mogę sobie teraz zrezygnować z tej kuchenki i nie wykonywać w ogóle części tej instalacji biegnącej do niej [a pozostać jedynie przy ogrzewaniu gazowym]?Nie wiem jak to się ma do pozwolenia na budowę, gdzie ta instalacja była wyszczególniona, oraz do umowy z gazownią... Poradźcie proszę bo ja mam serio zgryz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 31.10.2010 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Chyba nie ma innego wyjścia, niż wystąpić do miejscowej gazowni o zmianę warunków przyłączenia (to w końcu monopolista, który dyktuje te warunki;)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.10.2010 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 tak się zastanawiam, czy mój instalator robił zgodnie z projektem (mówię o instalacji wewnętrznej). Ba, czy on ten projekt widział? Pokazać, to mu pokazaliśmy, ale nie zauważyłam, żeby go od nas zabrał czy studiował dogłebie... No i w końcu to on potem podpisuje, jak podpisał, że jest dobrze, to jest dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 01.11.2010 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Według mnie to jest istotna zmiana w projekcie, powinien zmienić ją projektant, a następnie zmiana warunków przyłaczenia w gazowni. Tak wogóle, nie lepiej zrobić według projektu, teraz "odwidziała" Ci się kuchenka gazowa, a za kilka lat może "odwidzieć" Ci się kuchenka indukcyjna. Zostawiasz nitkę przyłącza z zamkniętym zaworem i zaślepką, nic z nią się nie będzie działo, a w każdej chwili będziesz miał możliwość podłączenia kuchenki gazowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DariaIMichu 01.11.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Tak wogóle, nie lepiej zrobić według projektu, teraz "odwidziała" Ci się kuchenka gazowa, a za kilka lat może "odwidzieć" Ci się kuchenka indukcyjna. Zostawiasz nitkę przyłącza z zamkniętym zaworem i zaślepką, nic z nią się nie będzie działo, a w każdej chwili będziesz miał możliwość podłączenia kuchenki gazowej. I ja sie do tego przychylam. Koszt zmiany projektu i innych związanych dokumentacji może byc podobny do kosztu wykonania tej nitki. Jak juz masz taka dokumentacje to zrób tą nitke tylko jej nie używaj. Zamkniesz zawór i tyle. A jak by Ci się coś zmieniło za jakiś czas to masz juz instalacje zrobioną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwazar 01.11.2010 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Według mnie to jest istotna zmiana w projekcie, powinien zmienić ją projektant, a następnie zmiana warunków przyłaczenia w gazowni. Tak wogóle, nie lepiej zrobić według projektu, teraz "odwidziała" Ci się kuchenka gazowa, a za kilka lat może "odwidzieć" Ci się kuchenka indukcyjna. Zostawiasz nitkę przyłącza z zamkniętym zaworem i zaślepką, nic z nią się nie będzie działo, a w każdej chwili będziesz miał możliwość podłączenia kuchenki gazowej. Zrobiłbym dokładnie tak samo. Dziś nie potrzebujesz, a za jakiś czas będziesz wdzięczny że masz gaz tylko do podpięcia kuchenki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
claris 02.11.2010 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Zrobiłbym dokładnie tak samo. Dziś nie potrzebujesz, a za jakiś czas będziesz wdzięczny że masz gaz tylko do podpięcia kuchenki. No dobra, nie chodzi o sama kuchenkę, bo w sumie kuchenka na gaz może być, problem mam z lokalizacja rury do gazu (mąż tak pokładł inne różne kabelki, że teraz rurę gazową to chyba tylko przez środek kuchni mogę puścić]. Dlatego ten pomysł o zmianie na indukcję... Jak widać trudno, rura musi być teraz niech sie instalator pomęczy, żeby to jakoś sensownie zlokalizować, bym to mogła jakoś zamaskować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 02.11.2010 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Zostaw tą rurę i już. Koszt zmiany projektów to jedno a czas to drugie. Jeśli lubisz papierologię i tracić czas to się baw. Ja bym zostawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.