Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NASZE WNĘTRZA W SZAROŚCIACH - zdjęcia realizacji naszych forumowiczów :D


Recommended Posts

No to mamy identyczne kuchnie - moja trochę szersza, ale i krótsza - metrażowo wychodzi tak samo i ustawienie poszczególnych sprzętów mam w planach takie samo. Znaczy mam nawet na prawdę, ale kuchnia IKEA, przeniesiona czasowo z poprzedniego mieszkania.

 

Pokaż tą wizualkę większą, pleaaaaaaaase... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

catherina kuchnia bardzo malutka ale jakże urocza, wyszło naprawdę extra, w łazience faktycznie ten kibelek psuje troszkę ale to chyba dlatego, że dziś wszyscy się juz przyzwyczaili do podwieszanych.

 

dziękuję za uznanie reni :) choć bardzo dużo dodatków brakuje, chcąc kupić to co się naprawdę podoba to jednak pieniążków trochę potrzeba... ;) ...ale wszystko w swoim czasie...

 

No to mamy identyczne kuchnie - moja trochę szersza, ale i krótsza - metrażowo wychodzi tak samo i ustawienie poszczególnych sprzętów mam w planach takie samo. Znaczy mam nawet na prawdę, ale kuchnia IKEA, przeniesiona czasowo z poprzedniego mieszkania.

 

Pokaż tą wizualkę większą, pleaaaaaaaase... :D

 

sorrki tak się jakoś załączyło... już naprawiam

persdpekt1.jpg

linie1%20akcesoria.jpg

plan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

catherina dziękuję za odpowiedź :)

Pozostaje mi odkładać pieniążki bo jak się obecna lodówka zepsuje to coś w tym stylu jak Twoja bym chciała :D

 

Witam

rzeczywiście ta lodówka prezentuje się pięknie (też taka posiadam), jest super łatwa w czyszczeniu-w porównaniu chociażby z inox-em, wystarczy przetrzeć szkło recznikiem papierowym po uprzednim pryśnięciu płynem do mycia szyb, ale ja jestem trochę zawiedziona jej pojemnością, w starym mieszkaniu miałam elektroluxa i pomimo że 20 cm niższa była w środku duzo pojemniejsza, a zwłaszcza zamrażalnik, w tej są jakieś dziwnie płytkie szuflady i tak tak by nie w pełni wyciągane-tzn. by je w pełni wysunąć trzeba je troche unieść, może to małe ma znaczenie ale np. umieszczenie w górnej niskiej szufladce paru pojemnikow na lód tak by z nich nie porozlewać wody -hmmm troche trzeba się nagimnastykować, catherina czy Ty też masz takie odczucia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

rzeczywiście ta lodówka prezentuje się pięknie (też taka posiadam), jest super łatwa w czyszczeniu-w porównaniu chociażby z inox-em, wystarczy przetrzeć szkło recznikiem papierowym po uprzednim pryśnięciu płynem do mycia szyb, ale ja jestem trochę zawiedziona jej pojemnością, w starym mieszkaniu miałam elektroluxa i pomimo że 20 cm niższa była w środku duzo pojemniejsza, a zwłaszcza zamrażalnik, w tej są jakieś dziwnie płytkie szuflady i tak tak by nie w pełni wyciągane-tzn. by je w pełni wysunąć trzeba je troche unieść, może to małe ma znaczenie ale np. umieszczenie w górnej niskiej szufladce paru pojemnikow na lód tak by z nich nie porozlewać wody -hmmm troche trzeba się nagimnastykować, catherina czy Ty też masz takie odczucia?

Masz rację beatkacg. Gdy zamierzaliśmy ją kupić (lodówkę) miałam wrażenie, że po prostu nie dam rady jej zapełnić.. :) (jesteśmy tylko oboje z mężem) ale po zaledwie miesiącu użytkowania stwierdziłam, że aż tak bardzo wiele miejsca w niej nie ma... a zastanawiam się jak za parę miesięcy przyjdzie na świat potomek :) to jego jedzonko tez troszeczkę miejsca zajmie... :) i znów zrobi się ta ciasnota w lodówce - której nie lubię... Ale na rozmiary mojej kuchni i tak jest spora... :) Co do zamrażarki to fakt szuflady sprawiają wrażenie małych i w rzeczywistości nie wiele się mieści - ja np. przechowuję w niej chociażby pieczywo, ponieważ nawet bochenka chleba nie jesteśmy w stanie skonsumować... i wyobraź sobie włożę 2 chlebki i jednej szuflady nie ma...:/ Z utrzymaniem czystości też się obawiałam ale faktycznie nie wymaga ciągłego czyszczenia.. :) A lód robię i tak w specjalnych woreczkach - nie lubię tych plastików oryginalnych. Fajna sprawa jest szuflada z szybkim chłodzeniem - rewelacyjna na świeże mięso!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorrki tak się jakoś załączyło... już naprawiam

 

Dzięki śliczne catherina09. No jest super - kuchnia naprawdę świetnie rozplanowana. :) Jak będziesz miała chwilkę wrzuć proszę jeszcze fotkę tej ściany z oknem, bo jestem troszkę ciekawa.

 

PS. Czy zgodzisz się, żebym skopiowała Twoją wizualizację do swojego wątku? Zbieram inspiracje do własnej kuchni, a jak nie przeniosę to zapomnę. :)

 

A możesz zdradzić coś więcej nt. tego cuda ? Staję na uszach, żeby męża przekonać do "materiałowego" narożnika.

 

żebyś wiedziała co ja wyrabiam w tym samym celu;)

 

Dziewczęta nie jesteście same. Ja już z pół roku nad tym pracuje, ale mój mąż broni skóry jak niepodległości... Ehhh....

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żebyś wiedziała co ja wyrabiam w tym samym celu;)

Jak osiągniesz cel to podziel się proszę informacją jakich środków uzyłaś :).

Dziewczęta nie jesteście same. Ja już z pół roku nad tym pracuje, ale mój mąż broni skóry jak niepodległości... Ehhh....

A może ta skóra ma jakiś głębsze znaczenie ? Może w czasach gdy mieszkaliśmy w jaskiniach skóra na głazach w "salonie" była oznaką ich męstwa ;).

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Catherina fajne wnętrza Przemyślana kuchnia. Też chciałam namówić małża na szare płytki w kuchni, niestety się nie udało :( Teraz pluje sobie w brodę.

Podłoga zostaje na długo meble łatwiej wymienić. Nasza prowizorka, bo na kuchnie marzeń na razie nas nie stać. Wpadnie grosz to chcemy zrobic zabudowe na wys. pomieszczenia z lodówka i piekarnikiem.

kuchnia3.jpg

kuchnia2.jpg

kuchnia1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nemi wrzucę, wrzucę ale może wieczorem - przy sobie nie mam tych zdjęc, co do wizualki to kopiuj, nie ma problemu.. ;)

 

Catherina fajne wnętrza Przemyślana kuchnia. Też chciałam namówić małża na szare płytki w kuchni, niestety się nie udało :( Teraz pluje sobie w brodę.

Podłoga zostaje na długo meble łatwiej wymienić. Nasza prowizorka, bo na kuchnie marzeń na razie nas nie stać. Wpadnie grosz to chcemy zrobic zabudowe na wys. pomieszczenia z lodówka i piekarnikiem.

 

Według mnie bardzo efektowna kuchnia!! Ciekawie wszystko wyszło. Czy na ścianie jest tapeta..? Podoba mi się bardzo wieszaczek m.in. na ręcznik kuchenny - prosta forma. Gdzie można taki dostać..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz zdradzić coś więcej nt. tego cuda ? Staję na uszach, żeby męża przekonać do "materiałowego" narożnika.

 

mirela99 ten naroznik to nie jest spelnienie moich marzen - na takie rozwiazanie ktore by mi pasowalo w 100% mnie nie stac ;)

TEN byl wyczekany, bo ile mozna siedziec wieczorami na 'fotelikach' kuchennych, poza tym w rozsadnej cenie i wg takiego projektu jaki chcielismy (na wymiar, szerokie podlokietniki, rozkladany...).

z mezem tez stoczylam boj, bo chcial naroznik z antary/alkantary. teoretycznie latwiejsza w utrzymaniu, ale ja nie znosze tego materialu w dotyku (ciarki mnie przechodza!), poza tym antara po pewnym czasie sie wyciera/wykrusza. a do skórzanych kanap sie przyklejam ;) jestem ZADOWOLONA z tego co mam :)

 

Catherina fajne wnętrza Przemyślana kuchnia. Też chciałam namówić małża na szare płytki w kuchni, niestety się nie udało :( Teraz pluje sobie w brodę.

Podłoga zostaje na długo meble łatwiej wymienić. Nasza prowizorka, bo na kuchnie marzeń na razie nas nie stać. Wpadnie grosz to chcemy zrobic zabudowe na wys. pomieszczenia z lodówka i piekarnikiem.

 

zgadzam sie z catherina09! kuchnia jest piekna! mimo tego ze duzo stoi na wierzchu (czego wg nie nie da sie uniknac w PRAWDZIWEJ kuchni ;)) to wszystkie te przedmioty wydaja sie stac na wlasciwym miejscu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia fajna i nie wyglada na prowizorkę. Co do stawiania na wierzchu, to się nie zgadzam. Każdy ma, tak jak lubi i nie ma to zwiazku z tym, czy kuchnia jest prawdziwa, czy nie. Ja w swojej codziennie gotuję, czasem piekę, a prawie wszystko mam pochowane. Strasznie się wkurzam, jak ktoś (np. teść) sugeruje, że kuchnia służy mi chyba do gotowanai herbaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ta skóra ma jakiś głębsze znaczenie ? Może w czasach gdy mieszkaliśmy w jaskiniach skóra na głazach w "salonie" była oznaką ich męstwa ;).

 

Pfffff. Poplułam się ze śmiechu jak to przeczytałam. :rotfl:Ale może faktycznie coś w tym jest. :) Mój przymiarkę do skóry to już 3 raz robi w ciągu ostatnich 6 lat. Do tej pory jakoś udawało mi się wyperswadować mu to z głowy (handel wymienny, czyli sofa będzie taka jak ja chcę, a nie wyrzucimy twojego fotela). Zadziałało. :)

 

 

Wiesz nemi wrzucę, wrzucę ale może wieczorem - przy sobie nie mam tych zdjęc, co do wizualki to kopiuj, nie ma problemu.. ;)

 

 

Dziękować. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rowniez MARZE o tym zeby miec minimum na blatach, ale czajnika, ekspresu, deski do krojenia, chlebaka, stojaka na reczniki papierzaste, nozy, plynu do naczyn, suszarki na naczynia (mimo ze wiekszosc w zmywarce piore) nie potrafie uniknac :) czy w 'prawdziwej' restauracyjnej kuchni mogloby byc wszystko schludnie pochowane? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...