Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

budowa na cudzej działce


Gość

Recommended Posts

Zawiera się umowę użyczenia gruntu. (określenie - użyczenie- jest konieczne jeśli chce sie uniknąć płacenia kwot za dzierżawę a następnie wszystkich innych ceregieli z wypełnianiem comiesięczego druku PIT -5 i płacenia podatku dochodowego).

Rzeczywiście istnieje niebezpieczeństwo wypowiedzenia umowy użyczenia i wtedy naprawdę jest to duży problem.

Lecz drogi Anonimie- sądzę, że ten problem przemyślałeś i nie widzisz żadnych zagrożeń w relacji rodzice-dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto blok nie stoi na cudzej działce. jeśli jest w nim np 32 mieszkania to każdy właściciel mieszkania jest wspólwłaścicielem działki w takiej części jak powierzchnia jego mieszkania do sumy powierzchni wszystkich mieszkań. Nie dotyczy to "spóldzielczego własnościowego prawa do lokalu" które jest własnością na niby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darowanie części działki jest niestety często dużym (i kosztownym)problemem. Po podziale, do każdej działki musi być swobodny dostęp czyli w praktyce należy przeznaczyć część terenu na drogę z wszystkimi tego konsekwencjami w przyszłości. Lub też ustanowić służebność.

Ponadto, należy wziąć także pod uwagę czynnik emocjonalny. Bardzo często dziadkowie, rodzice uchylili by wnukowi, dziecku nieba, ale źle by się czuli pozbywając się już za swojego życia swojej "ojcowizny". To jest naprawdę waźne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dzialke mozna bez problemu podzielic - to dziel i "kupuj" od rodzicow. Do wszystkich konsekwencji o ktorych pisza forumowicze dochodzi jeszcze jedna rzecz: wszystkie formalnosci musi zalatwiac wlasciciel nieruchomosci (pozwolenia itp)!

Zycze powodzenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca prawda:

Mozna udzielic pelnomocnictwa np. autorowi projektu,

z ktorym podpisuje sie umowe na wykonanie projektu arch.,

budowlanego, projektów branzowych, dokonanie uzgodnien,

odrolnienie, uzyskanie pozwolenia na budowe itp.

Projektant "ustawiony" lokalnie zrobi to szybko,

sprawnie zaoszczedzajac inwestorowi czasu i nerwów.

Taka obsluga wcale nie musi byc droga.

Ja mialem projekt gotowy (z Muratora), ale architektowi

zlecilem adaptacje i wszystkie rzeczy powyzej.

Zapłacilem, jak dostalem pozwolenie na budowe, wszystko

co musialem zrobic to uzyskac klauzule prawomocnosci.

Pewne zmiany potem musialem wprowadzic, ale z innych

powodów.

jt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do tematu watku:

Ja bym dzielil i kupowal, problemów ze wspolwlasnoscia

moze byc cala masa, nawet jezeli obecnie rodzina zyje

w znakomitej komitywie. Ale kto wiec co sie stanie za

lat 10-15 nie mowiac o 30.

Poza tym sa kwestie podatku od spadku, przy wspolwlasnosci

bedziesz musial zaplacic podatek od spadku od polowy

wartosci Twojego domu. Przykro mowic o takich rzeczach,

ale zycie bywa brutalne.

jt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...