mik99 05.10.2004 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 spokojny tom: domek masz ładny, a mojej żonie się bardzo spodobał. Widzę, że również, postanowiłeś zmienić stolarkę okienną. Samo położenie i dobór projektu do działki też na 5+.http://foto.onet.pl/upload/43/8/_344205_n.jpg Na mojej budowie, panowie zajmujący się profesjonalnie ciesielstwem zbijają mi konstrukcję dachu: wiązarów deskowych. Drewno zamówiłem jeszcze w lutym, kiedy szukałem dobrego surowca w przystępnej cenie i leżało na działce cały czas , jeszcze do poniedziałku. Robota pali im się w rękach. Mam nadzieję, że jakość całej pracy przez nich wykonanej pozostanie bez zarzutu. Ciekawy jestem: ile kosztowała Cię sama robocizna dekarzy? Jestem teraz na etapie rozmów. Dachówkę mam już kupioną. Może jakieś ciekawe uwagi dotyczące dachu, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imported_aguś 06.10.2004 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 spokojny tom - dla nas taka wizualizacja /zdjęcie/ to rewelacja! utwierdza w mocnym postanowieniu aguś & s-ka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 06.10.2004 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 Dziś pełnia szczęścia: na moje konto wpłynęły środki za mieszkanie Teraz budowanie i w przyszłości wykańczenie domku będzie o wiele przyjemniejsze. Dla WAS: http://www.krombacher.com/english/beer/products/i/4x6x033.jpg http://www.krombacher.com/english/i/see_logo.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 09.10.2004 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2004 Na poniedziałek na 8.00 mam umówiony dźwig do wciągania wiązarów. Cieśle wcześniej poprzybijali z jednej strony BMFy do murłaty. mam zamiar całaą operację uwiecznić na zdjęciu. To ostatni post z mojego mieszkania, czekam na nową właścicielkę,a na koniec spakowanie biurka i komputera sobie zostawiłem. Nie wiem kiedy będę mógł znowu swobodnie poruszać się po sieci i na forum zaglądać. Pozdrawiam WAS serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 11.10.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Dziś za pomocą dźwigu cieśle, wiązary deskowe ustawialii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imported_aguś 11.10.2004 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Podziwiamy postępy, życzymy pięknego i solidnego dachu i rychłego dostępu do netu bo przyzwyczailiśmy się do systematycznych doniesień z Twojej budowy aguś & s-ka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 13.10.2004 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Jutro mam rozmowę z "wyselekcjonowanym" dekarzem na budowie. Może uda nam się dogodać? Byłoby dobrze bo niewielu jest fachowców, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 19.10.2004 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Dekarza dogadałem, chyba będę z pracy ekipy zdowolony, mam nadzieję. Mają zaczynać pod koniec Listopada, do tego terminu mam czas na wykonanie obu kominów, żeby tylko pogoda była. A jutro cieśle kończą u mnie konstrukcję dachu i wiecha mnie czeka... jak sobie poradziliście z tym zwyczajem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 19.10.2004 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Witaj Mik99 Dawno mnie tu nie było ale żyję i bynajmniej nie rozmyśliłem się jeśli chodzi o budowę Powiedz mi szczerze czy jesteś zadowolony ze swoich murarzy i cieśli ? Czy poleciłbyś ich przyjacielowi czy raczej wrogowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 19.10.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Dom murowałem sam z majstrem i wyszedł nam dobrze, a z ekipy cieśli jestem szczerze zadowolony i z czystym sumieniem mogę ich polecać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 22.10.2004 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Wiecha była wczoraj: kierownik odebrał i pochwalił pracę cieśli (mało tak solidnych ekip...) Cieszę się.! teraz mam czas na dokończenie obu kominów, bo dekarzy mam już umówionych, wchodzą w II połowie listopada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 23.10.2004 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2004 cześć mik,często tu do ciebie zaglądam, choć rzadko się wpisujędom budowany własnoręcznie! - chylę czoła przyznam,że niecierpliwie czekałam na wiechę(gratulacje)-bo interesuje mnie twoja więźba- wiem, że cieśle zbijali ci kratownice. napisz proszę-jak suszyłeś drewno-jak impregnowałeś-jakie w sumie koszty(materiał, robota)-jeśli możesz podaj namiary na tych cieśli(jakkolwiek importowanie cieśli ze stolicy brzmi..dziwnie) rozumiem,że na zdjęcia więźby trzeba będzie poczekać - zatem uzbrajam się w cierpliwość pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 26.10.2004 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 aga_kraków: dzięki! 1. Drewno zamówiłem pod koniec lutego (koniecznie miało być z zimowego wyrębu) w tartaku oddalonego o ponad 100 km od Chotomowa na północ. 2. Całe zamówienie przygotowane było na postawie ściśle określonej specyfikacji (zrobionej przez kierownika - polecam) i tak docięte na wymiar zapakowane w pakiety, opisane i tak dostarczone na budowę (mój pomysł i sprawdził się - polecam). 3. Impregnowane było jeszcze w tartaku. Tak na fotki trzeba poczekać bo mam jescze sporo filmu w aparacie, ale może pożyczę cyfraka-cudaka i kto wie? Gorąco pozdrawiam, (potrząc na mapę "w pogodzie" to nieźle u WAS grzeje, co?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 28.10.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 a jak było suszone to drewno (wybacz pytanie ignoranta ) komorowo czy na powietrzu całe czy pocięte? niech ci słoneczka starczy do ułożenia dachu! pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 30.10.2004 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 Drewno scięte w grudniu, leżało w lesie, potem w styczniu kupił je właściel tartaku i zmagazynował, potem ja się pojawiłem i złożyłem zamówienie, które realizowali w marcu (cięte było na konretne grubości, szerokości i długości), potem przez kilkudniowe moczenie w impregnacie zabezpieczone przed grzybem i ogniem, a natepnie ułożone w pakiety i schło na powietrzu. Potem w wakacje przywieżli mi całość na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 31.10.2004 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 no teraz to już mam jasność dzięki serdeczne! cierpliwie czekam na fotki i ew. na kontakt do ekipy, jeśli mógłbyś się podzielić pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 05.11.2004 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Cieśle nie chcą nigdzie jechać, bo roboty mają do wiosny, to Starsi Panowie, są niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 06.11.2004 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2004 jak tam dach, kończysz już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 09.11.2004 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Stan na dziś jest taki, że mam jeden komin skończony (ten z kotłowni), a drugiego mam jeszcze 150-160cm do wymurowania, a pogoda mnie nie rozpieszcza, niestety. Potem jeszcze czapki do zaszalowania i wylania. A co Krakowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 15.11.2004 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Sukcesem małym pochwalić się w końcu mogę, bo w niedzielę po dziesięciu dniach pracy w dwa swoje kominy z majstrem wymurowałem, a potem zaszalowałem, zazbroiłem i czapki na nich wylałem i otynkowałem... i w ostatniej chwilii, bo chyba prawdziwa zima idzie. Teraz czekam na dekarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.