zielono 07.11.2010 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Mam pytanie. Zamierzam w niedługim czasie ocieplić dom zewnątrz płytami poliuretanowymi. Znajomy który to już robił doradził mi (sam tak zrobił) aby między płytami np. zakładając 2 x 5cm zostawić przerwy 1-2cm powietrza (w zależności jak grubo nałożę placków kleju). Uzasadnia to, że między płytami będzie dodatkowa warstwa izolacji - powietrza. Znajomy kładzie chyba 3 warstwy płyt na zakładkę ale między nimi zostawia właśnie taką przestrzeń twierdząc że parametry takiej izolacji wzrosną.Mówimy tu o szczelinach powietrznych między dużymi powierzchniami płyt a nie zboku płyt na ich łączeniach.Moje pytanie brzmi czy to jest prawidłowe. Z mojego punktu widzenia to chyba nie do końca jest to dobre, ponieważ nie wiadomo co się zacznie dziać w tej wolnej przestrzeni. Czy przy zmianach temperatur nie będzie się skraplać woda na płytach i w związku z tym nie zaczną rozwijać się np. grzyby mchy itp. Proszę o opinie w tej sprawie.Dodam w ramach uszczegółowienia ze mowa tu o murze pojedynczym jeśli to zmienia jakoś postać rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 14.11.2010 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Nie warto robić szczelin przy ociepleniu w taki sposób. Wentylowanie pomiędzy murem a warstwą ocieplenia to już zupełna porażka ściany dwuwarstwowej. Klej piankę możliwie szczelnie. Duże przestrzenie zamkniętego powietrza są gorszym izolatorem - zachodzą w takiej przestrzeni ruchy konwekcyjne, sprzyjające wymianie ciepła.Pogorszysz sobie lambdę, a w dzisiejszych czasach ten, co nie dba o lambdę na dziesiątym miejscu po przecinku, to kiep i zacofaniec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.