Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mruczkowa Chata - komentarzowe wsparcie budowlane


Recommended Posts

Och jakie cudowne wieści! Moje najszczersze gratulacje! Dom, drzewo - no to teraz syn!

Mówię Ci Mru ja mam syna i czułam się w pierwszych miesiącach tak jak Ty, ja mam syna i pomidorki wcinałam tak jak Ty, więc to musi być syn hahaha ;D Trzymaj się ciepło i wypoczywaj, bo później się nie wyśpisz?! ... eeee tam wcale nie będzie aż tak źle! - bo u mnie też nie było, bo w końcu mam syna zapewne tak jak Ty xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 658
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na początku zrobiliśmy z moim lubym jeden szczyt tynku w kolorze kawy z mlekiem właśnie (ze względu na daszek garażowy), przynajmniej tak miało to wyglądać. Po zimie okazało się, że w zależności od pogody kolor ten zmienia się jak moje lico w zależności od nastroju. Raz delikatnie siny, raz różowy, lekko bordowy, czy jak to nazwać w ogóle, nie - bordowy to za mocne słowo, no nie wiem coś w ten deseń. w każdym bądź razie postanowiliśmy resztę dokończyć w kolorze "wanilliowym" i teraz z perspektywy czasu kochana Mru, jestem mega zadowolona i tego Tobie życzę. Ściskam cieplutko :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Colours, trudno wybrzydzać jak się ma już tynk na cały dom w wiadrach... :( może trzeba było najpierw kupić jedno wiadro? :)

 

Czesc Mru blogoslawiona, jak sie czujesz??

 

Ps. Ku pokrzepieniu, moj szary na boniach jest de facto niebieski, nic to, trzeba bedzie z tym żyć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Czesc Mruczka, przyjszłam powiedzieć, ze masz bardzo ładnie, o!

Naprawdę ładnie i to mleko z kawą, i kostka w kolorze liścia, podoba mi sie. Mogłabym tam zalec koło psa w słońcu i zostać

 

Mam nadzieję ze sie dobrze czujesz, tak poza fochaniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana MSU, możesz przyjechać i zalec, Otis ma ciepłe futerko, a jak Ci się znudzi to nawet zaproszę na taras i grzanym winem uraczę :)

Czuję się ok, trochę tłusto i nieporadnie i zasapano, ale daję radę :) Mruczek obiecał, że już niedługo będziemy "zimować" :) nie wiem.. przypomnijcie, co się robi, jak się nie ma "nic do zrobienia" ? :)

 

Agalind - rosnę ja :) maluch tylko troszeczkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nieopatrznie tu zajrzałem...

Nieopatrznie... bo zajrzałem i... zostałem!

Ludzie, po co wy te dzienniki piszecie!:o

Nie wystarczą Ci na pamiątkę faktury z czasów budowy? Naprawdę musisz jeszcze smarować jakieś wspomnienia w formie horrorowo-sensacyjno-komediowej?! :-x

...i żeby to chociaż krótkie i treściwe było... ot, suche fakty, np. środa 12.06.2012 - fundamenty, piątek 14.09.2012 - więźba, itd.

Ale nie! Skądże, epopeja zaraz powstać musi, dzieło dorównujące wieszczom narodowym! :evil:

Chyba mi na złość, albo przez zawiść to robisz! :mad:

Co to ja nie mam co w nocy robić, tylko rozmowy zielonej inwestorki z wod-kan-specem studiować, albo dochodzenie w sprawie kota-graficiaża prowadzić?! :p

 

Teraz winna mi jesteś co najmniej pół nocy, bo przeczytałem wszystko od deski do deski!

...i ciesz się, że (jeszcze) nie wiem gdzie szukać, bo:

1. rachunek bym ci od psychiatry dostarczył, do którego pewnie wybrać się będę musiał, bo jeszcze teraz głupi rechot mnie łapie na wspomnienie niektórych opisów i sformułowań z Twoich postów lub

2. zjawiłbym się ze spakowaną walizeczką i przymusowym dokumentem adopcyjnym, bo nie zdziwię się jeśli mojej najdroższej cierpliwość się skończy po nocy spędzonej przeze mnie przed kompem i podejrzanych odgłosach parskania i chichotu dochodzących z pokoju obok.

(to akurat może by Cię nie zmartwiło, bo słyszałem, że rodzinę planujesz powiększyć, a i pokoje wolne jeszcze przecież posiadasz :p)

 

Na dowód - poniżej The Best of Mruczek-Story:

(a co - notatki porobiłem, żeby dowód mieć ;))

 

- kot graficiaż alias koci zorro

- "-czemu ryczysz?" "- bo mi piaaaachu nawieźliiii, chlip" ... i teraz wszystko wygląda tak że tylko Stasia i Nel brakuje

- podstępna kałuża kapilarnie dotrze do majtek i zrobi mi powtórkę z czasów, kiedy to w modzie była tetra (...) Może się boją efektu ciężkich majtek?

- ja NAPRAWDĘ nie chciałam zdenerwować losu kupując dwa dni temu na Alledrogo - nawilżacz powietrza.

- Czy naprawdę uroda nie może iść w parze ze zwojami mózgowymi?

- gwoździami to chyba chleb smaruje, nie wiem już ile ton kupiliśmy...

- może być marmur? (taa, kurde, malachit z cyrkoniami, coby się gołębiom dobrze sra.o) (...) miła Pani wyliczyła mi sumę taką, że żegnajcie nowe buty na jesień... (...) Mruczysław powiedział, że chce porządny komin z porządnym lądowiskiem dla gołębi

- Prundspec: ale jak bez ostrzeżenia, przecież informacja wisi, no NA INTERNECIE wisi. (...) jak dla mnie równie dobrze mogłaby wisieć w przestrzeni kosmicznej albo na szubienicy w Wąchocku (...) Założę się że większość mieszkańców wioski szybciej sprawdziłaby na Pudelku kolor weekendowych butów Dody niż info, że prund zabierają na 12 godzin.

- Spódniczka się przydała, tak jak wachlowanie rzęsami w kierunku urzędnika (...) Pan miły, uprzejmy, miękki na wdzięki, zjadłam go na śniadanko.

- Jednego tylko nie rozumiem: po kiego grzyba w siedzibie Taurona spisują kto gdzie kiedy wchodzi i do kogo, pesel itepe, dają nawet plakietkę "gość" (powinno być chyba - INTRUZ), no bo co ja mam im wynieść? drukarkę? kawałek kabla? fazę w wiadrze?

- z cholerą w ustach, trzymaną na wodzy, słodkim sykiem szepcę do MINOTAURonA na infolinii, że jestem szczerze zaniepokojona stanem umysłu panów Tauroboli (...) tłumaczę raz jeszcze kim jestem, że tu, że planeta ziemia, że inny adres, że ma ludzi idiotów (...) bo niewiele ponad parę tygodni temu ów stadko wesołych Amperomierzy zainstalowało u innego sąsiada skrzynkę... nie z tej strony. (...) "-panowie...... TA skrzynka, TUUUUTAAAJJJJ! Widzi? TUTAJ! nie u sąsiada! u nas!!!"

- Wygląda jak w bunkrze.. jakby jakiś glonojad dostał wymiotów, jakby bomba wpadła w kałużę (...) ja się pytam gdzie są moje cegły!

- jeśli ma ktoś ociupinkę dobrego smaku i brak wady wzroku to nie kupi takich drzwi, bo go wątroba zaboli (...) kolor wymiocin krowich, (...) purchiel na środku wielkości pięści, (...) odpustowy żółtozłoty witrażyk robiony przez staruszkę trzęsącą ręką

- przedwczoraj gapiliśmy się z ojcem przez dobrą minutę na kabel, który zwisa nad drzwami. Nie bardzo pamiętaliśmy ideę jego istnienia dopóki nas nie olśniło - dzwonek! no tak, co może wystawać nad drzwami?

- pachnie od niego dyskretnym męskim "Adidasem" (i tym razem nie są to buty)

- Tu powinno nastąpić samobiczowanie Mruczki, rzemykami, na gołą de, w największy mróz w szczerym polu, bowiem zgapiła promocję, która by uchroniła portfello o jakieś 700 zł.

- Dzwonię do sklepu i mówię, że mają wstrzymać Waissnera, że niemca w domu nie chcę i że ja się dogadałam z DOORSami i że oni mi te drzwi wyślą normalnie.

- "- no chodź, no choooodź, no skubaniec zaparł się, no wychodźże" - mama z garażu szamocząc się z workiem śmieci

- Człek się stara (...) pokazuje na co wydaje i ile, jakie nosi majtki, na co chora była prababka i każdy swój pryszcz pokazuje. A oni kręcą nosem (...) Jutro czekam na telefon: "Droga pani Mruczko, prosimy jeszcze przynieść wymaz z kału"

- odebrałam dziś 21 telefonów (...) Pewnie zamiast mózgu mam już kluski śląskie (...) Co chwilę dzwoni lub pisze do mnie fachowiec, są wszędzie... jak gołębie! jak... jak komary latem! Boję się otworzyć lodówkę...

- Błagam, jeśli kiedykolwiek wpadnę na pomysł, że wybuduję drugi dom - przywiążcie mnie do kaloryfera!

- w bloku na 8 p. pająki nie docierają, męczą się podobno już w okolicy 4 piętra

- Otóż coś (wiatr, ciśnienie, bogwieco) wtłacza nam smrody z szamba do domu i powoduje nieustanny odcień zieleni na mojej twarzy. Zaklinam Mru, że ma coś z tym zrobić lub sama wykonam laleczkę voo doo hydraulika, jeśli mi nie pomoże.

 

Niniejszym oświadczam, że łatwo się mnie nie pozbędziesz ;):lol2:

:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- kot graficiaż alias koci zorro

- "-czemu ryczysz?" "- bo mi piaaaachu nawieźliiii, chlip" ... i teraz wszystko wygląda tak że tylko Stasia i Nel brakuje

- podstępna kałuża kapilarnie dotrze do majtek i zrobi mi powtórkę z czasów, kiedy to w modzie była tetra (...) Może się boją efektu ciężkich majtek?

- ja NAPRAWDĘ nie chciałam zdenerwować losu kupując dwa dni temu na Alledrogo - nawilżacz powietrza.

- Czy naprawdę uroda nie może iść w parze ze zwojami mózgowymi?

- gwoździami to chyba chleb smaruje, nie wiem już ile ton kupiliśmy...

- może być marmur? (taa, kurde, malachit z cyrkoniami, coby się gołębiom dobrze sra.o) (...) miła Pani wyliczyła mi sumę taką, że żegnajcie nowe buty na jesień... (...) Mruczysław powiedział, że chce porządny komin z porządnym lądowiskiem dla gołębi

- Prundspec: ale jak bez ostrzeżenia, przecież informacja wisi, no NA INTERNECIE wisi. (...) jak dla mnie równie dobrze mogłaby wisieć w przestrzeni kosmicznej albo na szubienicy w Wąchocku (...) Założę się że większość mieszkańców wioski szybciej sprawdziłaby na Pudelku kolor weekendowych butów Dody niż info, że prund zabierają na 12 godzin.

- Spódniczka się przydała, tak jak wachlowanie rzęsami w kierunku urzędnika (...) Pan miły, uprzejmy, miękki na wdzięki, zjadłam go na śniadanko.

- Jednego tylko nie rozumiem: po kiego grzyba w siedzibie Taurona spisują kto gdzie kiedy wchodzi i do kogo, pesel itepe, dają nawet plakietkę "gość" (powinno być chyba - INTRUZ), no bo co ja mam im wynieść? drukarkę? kawałek kabla? fazę w wiadrze?

- z cholerą w ustach, trzymaną na wodzy, słodkim sykiem szepcę do MINOTAURonA na infolinii, że jestem szczerze zaniepokojona stanem umysłu panów Tauroboli (...) tłumaczę raz jeszcze kim jestem, że tu, że planeta ziemia, że inny adres, że ma ludzi idiotów (...) bo niewiele ponad parę tygodni temu ów stadko wesołych Amperomierzy zainstalowało u innego sąsiada skrzynkę... nie z tej strony. (...) "-panowie...... TA skrzynka, TUUUUTAAAJJJJ! Widzi? TUTAJ! nie u sąsiada! u nas!!!"

- Wygląda jak w bunkrze.. jakby jakiś glonojad dostał wymiotów, jakby bomba wpadła w kałużę (...) ja się pytam gdzie są moje cegły!

- jeśli ma ktoś ociupinkę dobrego smaku i brak wady wzroku to nie kupi takich drzwi, bo go wątroba zaboli (...) kolor wymiocin krowich, (...) purchiel na środku wielkości pięści, (...) odpustowy żółtozłoty witrażyk robiony przez staruszkę trzęsącą ręką

- przedwczoraj gapiliśmy się z ojcem przez dobrą minutę na kabel, który zwisa nad drzwami. Nie bardzo pamiętaliśmy ideę jego istnienia dopóki nas nie olśniło - dzwonek! no tak, co może wystawać nad drzwami?

- pachnie od niego dyskretnym męskim "Adidasem" (i tym razem nie są to buty)

- Tu powinno nastąpić samobiczowanie Mruczki, rzemykami, na gołą de, w największy mróz w szczerym polu, bowiem zgapiła promocję, która by uchroniła portfello o jakieś 700 zł.

- Dzwonię do sklepu i mówię, że mają wstrzymać Waissnera, że niemca w domu nie chcę i że ja się dogadałam z DOORSami i że oni mi te drzwi wyślą normalnie.

- "- no chodź, no choooodź, no skubaniec zaparł się, no wychodźże" - mama z garażu szamocząc się z workiem śmieci

- Człek się stara (...) pokazuje na co wydaje i ile, jakie nosi majtki, na co chora była prababka i każdy swój pryszcz pokazuje. A oni kręcą nosem (...) Jutro czekam na telefon: "Droga pani Mruczko, prosimy jeszcze przynieść wymaz z kału"

- odebrałam dziś 21 telefonów (...) Pewnie zamiast mózgu mam już kluski śląskie (...) Co chwilę dzwoni lub pisze do mnie fachowiec, są wszędzie... jak gołębie! jak... jak komary latem! Boję się otworzyć lodówkę...

- Błagam, jeśli kiedykolwiek wpadnę na pomysł, że wybuduję drugi dom - przywiążcie mnie do kaloryfera!

- w bloku na 8 p. pająki nie docierają, męczą się podobno już w okolicy 4 piętra

- Otóż coś (wiatr, ciśnienie, bogwieco) wtłacza nam smrody z szamba do domu i powoduje nieustanny odcień zieleni na mojej twarzy. Zaklinam Mru, że ma coś z tym zrobić lub sama wykonam laleczkę voo doo hydraulika, jeśli mi nie pomoże.

 

Cała nasza Mru, dlatego jest tak kochana w tej swojej złośliwości, fochaniu,wściekaniu.... no to Cie opisałam błogosławiona ;) No, kto jak kto, ale Mru to nawet potrafi opier..lić z klasą :)

Ja już sie dawno zaprzepasciłam w jej postach i tak juz mi zostało

 

PS. Ciekawe czy Młode tyż bedzie takie Yntelygentne

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...