ColourS 03.09.2012 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Och jakie cudowne wieści! Moje najszczersze gratulacje! Dom, drzewo - no to teraz syn! Mówię Ci Mru ja mam syna i czułam się w pierwszych miesiącach tak jak Ty, ja mam syna i pomidorki wcinałam tak jak Ty, więc to musi być syn hahaha ;D Trzymaj się ciepło i wypoczywaj, bo później się nie wyśpisz?! ... eeee tam wcale nie będzie aż tak źle! - bo u mnie też nie było, bo w końcu mam syna zapewne tak jak Ty xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 05.09.2012 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Mrunia, ale to właśnie jest kawa z mlekiem- przynajmniej ja właśnie taką piję, patrzę sobie do kubka co mi tu obok stoi i musisz mi uwierzyć- kolor IDENTYCZNY jak Twój tynk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.09.2012 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Mru, a gdzie ta wystawa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 05.09.2012 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Osiu a za winklem u nas we Wrocławyju przyjedziesz z herbacianym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 05.09.2012 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Gosia ile ty tego mleka do kawy walisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 05.09.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 jakby to powiedzieć, piję raczej mleko z kawą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.09.2012 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2012 Osiu a za winklem u nas we Wrocławyju przyjedziesz z herbacianym? Za daleko... niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 06.09.2012 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2012 Goś! ale ja zamawiałam tynk o kolorze kawy z mlekiem a nie napoju mlecznego o smaku kawy hehhe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ColourS 10.09.2012 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Na początku zrobiliśmy z moim lubym jeden szczyt tynku w kolorze kawy z mlekiem właśnie (ze względu na daszek garażowy), przynajmniej tak miało to wyglądać. Po zimie okazało się, że w zależności od pogody kolor ten zmienia się jak moje lico w zależności od nastroju. Raz delikatnie siny, raz różowy, lekko bordowy, czy jak to nazwać w ogóle, nie - bordowy to za mocne słowo, no nie wiem coś w ten deseń. w każdym bądź razie postanowiliśmy resztę dokończyć w kolorze "wanilliowym" i teraz z perspektywy czasu kochana Mru, jestem mega zadowolona i tego Tobie życzę. Ściskam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 13.09.2012 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 wiesz Colours, trudno wybrzydzać jak się ma już tynk na cały dom w wiadrach... może trzeba było najpierw kupić jedno wiadro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 13.09.2012 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 wiesz Colours, trudno wybrzydzać jak się ma już tynk na cały dom w wiadrach... może trzeba było najpierw kupić jedno wiadro? Czesc Mru blogoslawiona, jak sie czujesz?? Ps. Ku pokrzepieniu, moj szary na boniach jest de facto niebieski, nic to, trzeba bedzie z tym żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 14.09.2012 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 MSU ja już knuję jakby go tu przemalować ale póki co odpuściłam, polubię chwilowo ten nadmiar mleka w kawie. Chuopaki zaiwaniają aż miło, już za chwileczkę już za momencik będzie co pokazywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 09.10.2012 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 Czesc Mruczka, przyjszłam powiedzieć, ze masz bardzo ładnie, o! Naprawdę ładnie i to mleko z kawą, i kostka w kolorze liścia, podoba mi sie. Mogłabym tam zalec koło psa w słońcu i zostać Mam nadzieję ze sie dobrze czujesz, tak poza fochaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.10.2012 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Piknie Pani, piknie:) W słońcu to wygląda jak wanilia ale za to w pochmurne dni i wieczorem wygląda całkiem cacy. No i jest powód żeby się cieszyć, że w Polsce słońca mało;) PS. Maluch rośnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 13.10.2012 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Kochana MSU, możesz przyjechać i zalec, Otis ma ciepłe futerko, a jak Ci się znudzi to nawet zaproszę na taras i grzanym winem uraczę Czuję się ok, trochę tłusto i nieporadnie i zasapano, ale daję radę Mruczek obiecał, że już niedługo będziemy "zimować" nie wiem.. przypomnijcie, co się robi, jak się nie ma "nic do zrobienia" ? Agalind - rosnę ja maluch tylko troszeczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 14.10.2012 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2012 taras?? toż to lotnisko!!! oj będą tańce na parapetówce, coś czuję :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 15.10.2012 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Gosja! Ty też jesteś zaproszona :* na tańce na tarasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 17.10.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Wczoraj nieopatrznie tu zajrzałem... Nieopatrznie... bo zajrzałem i... zostałem! Ludzie, po co wy te dzienniki piszecie! Nie wystarczą Ci na pamiątkę faktury z czasów budowy? Naprawdę musisz jeszcze smarować jakieś wspomnienia w formie horrorowo-sensacyjno-komediowej?! ...i żeby to chociaż krótkie i treściwe było... ot, suche fakty, np. środa 12.06.2012 - fundamenty, piątek 14.09.2012 - więźba, itd. Ale nie! Skądże, epopeja zaraz powstać musi, dzieło dorównujące wieszczom narodowym! Chyba mi na złość, albo przez zawiść to robisz! Co to ja nie mam co w nocy robić, tylko rozmowy zielonej inwestorki z wod-kan-specem studiować, albo dochodzenie w sprawie kota-graficiaża prowadzić?! Teraz winna mi jesteś co najmniej pół nocy, bo przeczytałem wszystko od deski do deski! ...i ciesz się, że (jeszcze) nie wiem gdzie szukać, bo: 1. rachunek bym ci od psychiatry dostarczył, do którego pewnie wybrać się będę musiał, bo jeszcze teraz głupi rechot mnie łapie na wspomnienie niektórych opisów i sformułowań z Twoich postów lub 2. zjawiłbym się ze spakowaną walizeczką i przymusowym dokumentem adopcyjnym, bo nie zdziwię się jeśli mojej najdroższej cierpliwość się skończy po nocy spędzonej przeze mnie przed kompem i podejrzanych odgłosach parskania i chichotu dochodzących z pokoju obok. (to akurat może by Cię nie zmartwiło, bo słyszałem, że rodzinę planujesz powiększyć, a i pokoje wolne jeszcze przecież posiadasz ) Na dowód - poniżej The Best of Mruczek-Story: (a co - notatki porobiłem, żeby dowód mieć ) - kot graficiaż alias koci zorro - "-czemu ryczysz?" "- bo mi piaaaachu nawieźliiii, chlip" ... i teraz wszystko wygląda tak że tylko Stasia i Nel brakuje - podstępna kałuża kapilarnie dotrze do majtek i zrobi mi powtórkę z czasów, kiedy to w modzie była tetra (...) Może się boją efektu ciężkich majtek? - ja NAPRAWDĘ nie chciałam zdenerwować losu kupując dwa dni temu na Alledrogo - nawilżacz powietrza. - Czy naprawdę uroda nie może iść w parze ze zwojami mózgowymi? - gwoździami to chyba chleb smaruje, nie wiem już ile ton kupiliśmy... - może być marmur? (taa, kurde, malachit z cyrkoniami, coby się gołębiom dobrze sra.o) (...) miła Pani wyliczyła mi sumę taką, że żegnajcie nowe buty na jesień... (...) Mruczysław powiedział, że chce porządny komin z porządnym lądowiskiem dla gołębi - Prundspec: ale jak bez ostrzeżenia, przecież informacja wisi, no NA INTERNECIE wisi. (...) jak dla mnie równie dobrze mogłaby wisieć w przestrzeni kosmicznej albo na szubienicy w Wąchocku (...) Założę się że większość mieszkańców wioski szybciej sprawdziłaby na Pudelku kolor weekendowych butów Dody niż info, że prund zabierają na 12 godzin. - Spódniczka się przydała, tak jak wachlowanie rzęsami w kierunku urzędnika (...) Pan miły, uprzejmy, miękki na wdzięki, zjadłam go na śniadanko. - Jednego tylko nie rozumiem: po kiego grzyba w siedzibie Taurona spisują kto gdzie kiedy wchodzi i do kogo, pesel itepe, dają nawet plakietkę "gość" (powinno być chyba - INTRUZ), no bo co ja mam im wynieść? drukarkę? kawałek kabla? fazę w wiadrze? - z cholerą w ustach, trzymaną na wodzy, słodkim sykiem szepcę do MINOTAURonA na infolinii, że jestem szczerze zaniepokojona stanem umysłu panów Tauroboli (...) tłumaczę raz jeszcze kim jestem, że tu, że planeta ziemia, że inny adres, że ma ludzi idiotów (...) bo niewiele ponad parę tygodni temu ów stadko wesołych Amperomierzy zainstalowało u innego sąsiada skrzynkę... nie z tej strony. (...) "-panowie...... TA skrzynka, TUUUUTAAAJJJJ! Widzi? TUTAJ! nie u sąsiada! u nas!!!" - Wygląda jak w bunkrze.. jakby jakiś glonojad dostał wymiotów, jakby bomba wpadła w kałużę (...) ja się pytam gdzie są moje cegły! - jeśli ma ktoś ociupinkę dobrego smaku i brak wady wzroku to nie kupi takich drzwi, bo go wątroba zaboli (...) kolor wymiocin krowich, (...) purchiel na środku wielkości pięści, (...) odpustowy żółtozłoty witrażyk robiony przez staruszkę trzęsącą ręką - przedwczoraj gapiliśmy się z ojcem przez dobrą minutę na kabel, który zwisa nad drzwami. Nie bardzo pamiętaliśmy ideę jego istnienia dopóki nas nie olśniło - dzwonek! no tak, co może wystawać nad drzwami? - pachnie od niego dyskretnym męskim "Adidasem" (i tym razem nie są to buty) - Tu powinno nastąpić samobiczowanie Mruczki, rzemykami, na gołą de, w największy mróz w szczerym polu, bowiem zgapiła promocję, która by uchroniła portfello o jakieś 700 zł. - Dzwonię do sklepu i mówię, że mają wstrzymać Waissnera, że niemca w domu nie chcę i że ja się dogadałam z DOORSami i że oni mi te drzwi wyślą normalnie. - "- no chodź, no choooodź, no skubaniec zaparł się, no wychodźże" - mama z garażu szamocząc się z workiem śmieci - Człek się stara (...) pokazuje na co wydaje i ile, jakie nosi majtki, na co chora była prababka i każdy swój pryszcz pokazuje. A oni kręcą nosem (...) Jutro czekam na telefon: "Droga pani Mruczko, prosimy jeszcze przynieść wymaz z kału" - odebrałam dziś 21 telefonów (...) Pewnie zamiast mózgu mam już kluski śląskie (...) Co chwilę dzwoni lub pisze do mnie fachowiec, są wszędzie... jak gołębie! jak... jak komary latem! Boję się otworzyć lodówkę... - Błagam, jeśli kiedykolwiek wpadnę na pomysł, że wybuduję drugi dom - przywiążcie mnie do kaloryfera! - w bloku na 8 p. pająki nie docierają, męczą się podobno już w okolicy 4 piętra - Otóż coś (wiatr, ciśnienie, bogwieco) wtłacza nam smrody z szamba do domu i powoduje nieustanny odcień zieleni na mojej twarzy. Zaklinam Mru, że ma coś z tym zrobić lub sama wykonam laleczkę voo doo hydraulika, jeśli mi nie pomoże. Niniejszym oświadczam, że łatwo się mnie nie pozbędziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 17.10.2012 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2012 (edytowane) - kot graficiaż alias koci zorro - "-czemu ryczysz?" "- bo mi piaaaachu nawieźliiii, chlip" ... i teraz wszystko wygląda tak że tylko Stasia i Nel brakuje - podstępna kałuża kapilarnie dotrze do majtek i zrobi mi powtórkę z czasów, kiedy to w modzie była tetra (...) Może się boją efektu ciężkich majtek? - ja NAPRAWDĘ nie chciałam zdenerwować losu kupując dwa dni temu na Alledrogo - nawilżacz powietrza. - Czy naprawdę uroda nie może iść w parze ze zwojami mózgowymi? - gwoździami to chyba chleb smaruje, nie wiem już ile ton kupiliśmy... - może być marmur? (taa, kurde, malachit z cyrkoniami, coby się gołębiom dobrze sra.o) (...) miła Pani wyliczyła mi sumę taką, że żegnajcie nowe buty na jesień... (...) Mruczysław powiedział, że chce porządny komin z porządnym lądowiskiem dla gołębi - Prundspec: ale jak bez ostrzeżenia, przecież informacja wisi, no NA INTERNECIE wisi. (...) jak dla mnie równie dobrze mogłaby wisieć w przestrzeni kosmicznej albo na szubienicy w Wąchocku (...) Założę się że większość mieszkańców wioski szybciej sprawdziłaby na Pudelku kolor weekendowych butów Dody niż info, że prund zabierają na 12 godzin. - Spódniczka się przydała, tak jak wachlowanie rzęsami w kierunku urzędnika (...) Pan miły, uprzejmy, miękki na wdzięki, zjadłam go na śniadanko. - Jednego tylko nie rozumiem: po kiego grzyba w siedzibie Taurona spisują kto gdzie kiedy wchodzi i do kogo, pesel itepe, dają nawet plakietkę "gość" (powinno być chyba - INTRUZ), no bo co ja mam im wynieść? drukarkę? kawałek kabla? fazę w wiadrze? - z cholerą w ustach, trzymaną na wodzy, słodkim sykiem szepcę do MINOTAURonA na infolinii, że jestem szczerze zaniepokojona stanem umysłu panów Tauroboli (...) tłumaczę raz jeszcze kim jestem, że tu, że planeta ziemia, że inny adres, że ma ludzi idiotów (...) bo niewiele ponad parę tygodni temu ów stadko wesołych Amperomierzy zainstalowało u innego sąsiada skrzynkę... nie z tej strony. (...) "-panowie...... TA skrzynka, TUUUUTAAAJJJJ! Widzi? TUTAJ! nie u sąsiada! u nas!!!" - Wygląda jak w bunkrze.. jakby jakiś glonojad dostał wymiotów, jakby bomba wpadła w kałużę (...) ja się pytam gdzie są moje cegły! - jeśli ma ktoś ociupinkę dobrego smaku i brak wady wzroku to nie kupi takich drzwi, bo go wątroba zaboli (...) kolor wymiocin krowich, (...) purchiel na środku wielkości pięści, (...) odpustowy żółtozłoty witrażyk robiony przez staruszkę trzęsącą ręką - przedwczoraj gapiliśmy się z ojcem przez dobrą minutę na kabel, który zwisa nad drzwami. Nie bardzo pamiętaliśmy ideę jego istnienia dopóki nas nie olśniło - dzwonek! no tak, co może wystawać nad drzwami? - pachnie od niego dyskretnym męskim "Adidasem" (i tym razem nie są to buty) - Tu powinno nastąpić samobiczowanie Mruczki, rzemykami, na gołą de, w największy mróz w szczerym polu, bowiem zgapiła promocję, która by uchroniła portfello o jakieś 700 zł. - Dzwonię do sklepu i mówię, że mają wstrzymać Waissnera, że niemca w domu nie chcę i że ja się dogadałam z DOORSami i że oni mi te drzwi wyślą normalnie. - "- no chodź, no choooodź, no skubaniec zaparł się, no wychodźże" - mama z garażu szamocząc się z workiem śmieci - Człek się stara (...) pokazuje na co wydaje i ile, jakie nosi majtki, na co chora była prababka i każdy swój pryszcz pokazuje. A oni kręcą nosem (...) Jutro czekam na telefon: "Droga pani Mruczko, prosimy jeszcze przynieść wymaz z kału" - odebrałam dziś 21 telefonów (...) Pewnie zamiast mózgu mam już kluski śląskie (...) Co chwilę dzwoni lub pisze do mnie fachowiec, są wszędzie... jak gołębie! jak... jak komary latem! Boję się otworzyć lodówkę... - Błagam, jeśli kiedykolwiek wpadnę na pomysł, że wybuduję drugi dom - przywiążcie mnie do kaloryfera! - w bloku na 8 p. pająki nie docierają, męczą się podobno już w okolicy 4 piętra - Otóż coś (wiatr, ciśnienie, bogwieco) wtłacza nam smrody z szamba do domu i powoduje nieustanny odcień zieleni na mojej twarzy. Zaklinam Mru, że ma coś z tym zrobić lub sama wykonam laleczkę voo doo hydraulika, jeśli mi nie pomoże. Cała nasza Mru, dlatego jest tak kochana w tej swojej złośliwości, fochaniu,wściekaniu.... no to Cie opisałam błogosławiona No, kto jak kto, ale Mru to nawet potrafi opier..lić z klasą Ja już sie dawno zaprzepasciłam w jej postach i tak juz mi zostało PS. Ciekawe czy Młode tyż bedzie takie Yntelygentne Edytowane 17 Października 2012 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.10.2012 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Znowu się popłakałam...http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif i naprawdę nie wierzę, że dopiero odkryłeś Mruczkową http://www.cosgan.de/images/midi/frech/a090.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.