Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bóg Honor Ojczyzna nasz narodowy patriotyzm wywieśmy flagi na domach


krzys_i_aga

Recommended Posts

A tak wogóle pisałem w pierwszym poście że patriotyzm mi przeszedł i dlatego nie będę wywieszał flagi, a może nawet 11 listopada popracuję w ogrodzie, tudzież w domu.

Sądzę, że praca w ogródku nie będzie niepatriotyczna! Toż to nie święto kościelne. Przy tym święcie możemy sobie popracować i wara komukolwiek do tego jak je spędzamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Pepeg z Gumy
Sądzę, że praca w ogródku nie będzie niepatriotyczna! Toż to nie święto kościelne.!

 

Bardzo słusznie!

Wszak: pracując dla siebie , pracujemy dla kraju jak mawiał Edward G.

Dla przypomnienia - Edward, to ten prężny działacz lewicowy w średnim wieku, jak z kolei mawiał był , towarzysz Jarosław.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach się bać ... cokolwiek w temacie tem napisać ... jak się nie obrócę - dupa z tyłu

- w wojsku nie byłem ... kat. A, ale nie wzięli

- flagi nie wywieszam nigdy ... noszę ją na codzień na roboczych kurtkach

- pieśni patriotycznych nie śpiewam ... nawet po pijaku

- konflikty zbrojne mam w dupie ... mam ważniejsze zajęcia, co najwyżej, mogę coś niecoś odstrzelić przez swoje okno (a w rezerwie tak starych rupów jak ja nie potrzebują)

- no i: "uciekłem za granicę" (i do tej pory za tą granicą siedzę) ... ale to nie z powodu "poboru" bynajmniej

... wychodzi, że "patryjotom" nie jestem (chyba gadzina trochę ... taki "ikarus" co to kij w szprychy w koła pędzącego pociągu) ... więc "patryjotuf" zapytam:

co sądzicie o takim punkcie widzenia: "... ask not what your country can do for you — ask what you can do for your country ..." ?

 

ze świątecznymi pozdrówkami

 

ps - może jednak nie tak całkiem ze mną źle ... kultywuję "patriotyzm lokalny", śmieci do lasu nie wyrzucam no i podatki płacę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co czuł dzisiaj Orzeł Biały?

Musiał być mocno zdziwimy kiedy strażnik żyrandola przypiął go do klapy Michnika,

komunisty od zawsze zwalczającego polski patriotyzm,

zwolennika Marksa i Engelsa oraz przyjaciela Jaruzelskiego i Kiszczaka,

i to wszystko w przeddzień Święta Narodowego,

rzygać się chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

Rzygaj na zdrowie , a dla poprawienia aromatu w ustach , posłuchaj dzisiejszego wystąpienia Jarka pod pałacem.

Gomułka biłby mu brawo, za te brednie bolszewickie o sprawiedliwości ludowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co czuł dzisiaj Orzeł Biały?

Musiał być mocno zdziwimy kiedy strażnik żyrandola przypiął go do klapy Michnika,

komunisty od zawsze zwalczającego polski patriotyzm,

zwolennika Marksa i Engelsa oraz przyjaciela Jaruzelskiego i Kiszczaka,

i to wszystko w przeddzień Święta Narodowego,

rzygać się chce

 

wow.

o Orła byłabym spokojna, patrzy z góry - niejeden patryjota głowę mu w lewo i prawo obracał - nabrał dystansu.

Gorzej z Twoim metabolizmem widzę.

 

Szczęście, że Jarosław, jedyny obiektywnie prawdziwy patryjota , niedawny gorący fan Gierka , postawą się wykazał i nie uczestniczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

 

Szczęście, że Jarosław, jedyny obiektywnie prawdziwy patryjota , niedawny gorący fan Gierka , postawą się wykazał i nie uczestniczył.

No popatrz.

A ja myślałem , że nie uczestniczył na znak protestu, że bohaterski Lech Wawelski jeszcze Białego nie dostał.

No ale z drugiej strony, jak mógł dzisiaj dostać orła , skoro już go wcześniej pod Smoleńskiem wywinął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posłuchaj dzisiejszego wystąpienia Jarka pod pałacem.

Gomułka biłby mu brawo, za te brednie bolszewickie o sprawiedliwości ludowej.

 

 

Szczęście, że Jarosław, jedyny obiektywnie prawdziwy patryjota , niedawny gorący fan Gierka , postawą się wykazał i nie uczestniczył.

 

... spróbuj się powstrzymać :) ... kiedy Prezio dondzie do wadzy Złote Kaczki dostaną Ziobro i Kurski ... będziecie mieli swoje święto :) ;)

 

wasza obsesja na punkcie Kaczora jest mi znana, Kaczor- to, PIS-tamto, ja już to wszystko wiem.

spróbujcie dla odmiany napisać coś o odznaczeniu dla Michnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wasza obsesja na punkcie Kaczora jest mi znana, Kaczor- to, PIS-tamto, ja już to wszystko wiem.

spróbujcie dla odmiany napisać coś o odznaczeniu dla Michnika

To nie obsesja a raczej obawa że może ten kryptokomunista Jarosław dojść do jakiejś tam władzy. Mało brakowało by zostałby prezydentem. Na tyle skutecznie razem z Kluzik-Rostkowską ludzi oszukał że prawie się udało. Nie mozna milczeć bo to się może powtórzyć. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Ktoś kto chce jednym zabierac by dawać jakimś "biednym", "pokrzywdzonym" itp to komunista i koniec kropka! Niezaleznie od tego jak sie sam określa.

Michnik nigdy nie próbował zostać premierem czy prezydentem, za to zasługi w walce z komuną ma i to duże. Przez lata straszono nim w PRLu ludzi. "Michniki i Kuronie". Nie pamiętasz tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to zasługi w walce z komuną ma i to duże. Przez lata straszono nim w PRLu ludzi. "Michniki i Kuronie". Nie pamiętasz tego?

 

Michnik nigdy nie walczył z komuną, bo sam był i jest komunistą, on walczył z z ówczesną władzą bo pragnął wprowadzenia głębokiego socjalizmu z ludzka twarzą w którym nie ma miejsca dla polskiego patriotyzmu.

 

W rozmowie z Danielem Cohn Benditem w czerwcu 1988 Michnik stwierdził: Nie będę ukrywał, że coś mieliśmy wspólnego z trockizmem. I dodawał: Należałem do komunistów w sześćdziesiątych latach. Uważałem, że komunistyczna Polska to moja Polska (por. L. Żebrowski: op. cit., ss. 25, 26). Jeszcze w 1995 roku przyznawał w rozmowie z księdzem Tischnerem:

Normalny człowiek z normalnego domu kiedy kończył szkołą, wiedział, że ci rządzący komuniści to są oprawcy, zbrodniarze, że mogą zabić, złamać życie. To rodziło strach. Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować. Wystarczy ich trochę oświecić, przekonać, zmusić do czytania (...) (Między Panem..., op. cit., s. 91).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michnik nigdy nie walczył z komuną, bo sam był i jest komunistą, on walczył z z ówczesną władzą bo pragnął wprowadzenia głębokiego socjalizmu z ludzka twarzą w którym nie ma miejsca dla polskiego patriotyzmu.

 

W rozmowie z Danielem Cohn Benditem w czerwcu 1988 Michnik stwierdził: Nie będę ukrywał, że coś mieliśmy wspólnego z trockizmem. I dodawał: Należałem do komunistów w sześćdziesiątych latach. Uważałem, że komunistyczna Polska to moja Polska (por. L. Żebrowski: op. cit., ss. 25, 26). Jeszcze w 1995 roku przyznawał w rozmowie z księdzem Tischnerem:

Normalny człowiek z normalnego domu kiedy kończył szkołą, wiedział, że ci rządzący komuniści to są oprawcy, zbrodniarze, że mogą zabić, złamać życie. To rodziło strach. Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować. Wystarczy ich trochę oświecić, przekonać, zmusić do czytania (...) (Między Panem..., op. cit., s. 91).

No tak. Komuna czyli to co u nas było. Wiadomo że ani komunizmu ani socjalizmu nie da się wprowadzić w życie. To czysto abstrakcyjne pomysły kompletnie nieuwzględniające podstawowej cechy natury człowieka czyli egoizmu. Myślę że Michnik podobnie jak i inni zwolennicy tych systemów ale z "ludzką" twarzą dostrzegli to prędzej czy później. Order dostał Michnik za działalność opozycyjną. Być może jego cele były tylko przypadkiem zbieżne z polska racją stanu ale swoją rolę w obaleniu komuny spełnił niewątpliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michnik nigdy nie walczył z komuną, bo sam był i jest komunistą, on walczył z z ówczesną władzą bo pragnął wprowadzenia głębokiego socjalizmu z ludzka twarzą w którym nie ma miejsca dla polskiego patriotyzmu.

 

W rozmowie z Danielem Cohn Benditem w czerwcu 1988 Michnik stwierdził: Nie będę ukrywał, że coś mieliśmy wspólnego z trockizmem. I dodawał: Należałem do komunistów w sześćdziesiątych latach. Uważałem, że komunistyczna Polska to moja Polska (por. L. Żebrowski: op. cit., ss. 25, 26). Jeszcze w 1995 roku przyznawał w rozmowie z księdzem Tischnerem:

Normalny człowiek z normalnego domu kiedy kończył szkołą, wiedział, że ci rządzący komuniści to są oprawcy, zbrodniarze, że mogą zabić, złamać życie. To rodziło strach. Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować. Wystarczy ich trochę oświecić, przekonać, zmusić do czytania (...) (Między Panem..., op. cit., s. 91).

 

Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Niektórym, jak widać, szczególną trudność sprawia zrozumienie idei czasu przeszłego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michnik nigdy nie walczył z komuną, bo sam był i jest komunistą, on walczył z z ówczesną władzą bo pragnął wprowadzenia głębokiego socjalizmu z ludzka twarzą w którym nie ma miejsca dla polskiego patriotyzmu.

 

W rozmowie z Danielem Cohn Benditem w czerwcu 1988 Michnik stwierdził: Nie będę ukrywał, że coś mieliśmy wspólnego z trockizmem. I dodawał: Należałem do komunistów w sześćdziesiątych latach. Uważałem, że komunistyczna Polska to moja Polska (por. L. Żebrowski: op. cit., ss. 25, 26). Jeszcze w 1995 roku przyznawał w rozmowie z księdzem Tischnerem:

Normalny człowiek z normalnego domu kiedy kończył szkołą, wiedział, że ci rządzący komuniści to są oprawcy, zbrodniarze, że mogą zabić, złamać życie. To rodziło strach. Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować. Wystarczy ich trochę oświecić, przekonać, zmusić do czytania (...) (Między Panem..., op. cit., s. 91).

 

Boldzie, mam wrazenie, ze nie rozumiesz tego, co cytujesz, gdyz z cytatu wynika, ze Michnik to był raczej idealistą :) A sam Oto von Bismarck mawiał, iz:

Kto za młodu nie był idealistą ten na starość będzie łajdakiem. Piłsudski sparafrazował to w ten sposób: Kto za młodu nie był socjalistą ten na starość będzie świnią.

 

To co cytujesz na korzyść więc Michnika przemawia :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...