Internet w mieszkaniu

[pwronek]

Właśnie kończą mój blok i w najbliższych dniach wejdą z robotą do wewnątrz. Jestem totalnie zielony w tej kwestii i potrzebuję porady jak położyć kable pod sieć żeby mieć swobodny dostęp w każdym pomieszczeniu (wolę kabel niż wi-fi), Wyjście będzie w gabinecie. Proszę o pomoc

 

http://www.img-share.net/uploads/157do+załącznika.jpg

[rusek007]

Witam.

Rozumiem, że w gebinecie będzie stał modem dostepowy, jeżeli internet bedzie doprowadzony łączem telefonicznym ADSL (np usługa BSA) to do gabinetu należy doprowadzić

łącze telefoniczne, wystarczy dwuparowy kabelek instalacyjny, łącze telefoniczne w bloku najczęściej wprowadzane jest do przedpokoju, więc należy je przedłużyć. W przypadku modemu ADSL należy postawić taki, który od razu jest routerem. Od routera kładziemy skretkę internetową do każdego punktu, który to będzie zakończony gniazdem RJ-45. W przypadku internetu z telewizji kablowej będzie analogicznie tak samo. W przypadku gdy modem nie będzie posiadał odpowiedniej ilości gniazd LAN należy dokupić router.

[Jarek.P]

W przypadku gdy modem nie będzie posiadał odpowiedniej ilości gniazd LAN należy dokupić router.

 

Switch, nie router

 

J.

[TomekBudujeDomek]

Dobrą praktyką w instalowaniu sieci LAN jest umieszczenie w możliwie centralnym punkcie budynku przyłącza internetowego wraz z urządzeniami aktywnymi i od tego miejsca rozprowadzenie skrętki do każdego gniazda.

Router ma zwykle wbudowany kilkuportowy switch, lecz może nie wystarczyć tych portów. Wtedy trzeba dokupić switch jako oddzielne urządzenie.

Kable kładziesz razem z instalacją elektryczną, najlepiej w podłodze, uważając aby długośc jednej gałęzi (switch-gniazdo) nie przekroczyła 100m.

Wi-fi jest w domu najlepszym rozwiązaniem, przemyśl to jeszcze raz. Możesz swobodnie korzystać z netu praktycznie w dowolnym miejscu domu, tarasu czy ogrodu (w zależności od zasięgu).

[rusek007]

Switch, nie router

 

J.

Oczywiście, ze praktyczniejszym i tańszym zakupem będzie switch. Trochę sie zagalopowałem:) polecając zakup routera.

 

ToomekBudujeDomek

Z siecią WiFi w domku jednorodzinnym nie jest tak różowo jak piszesz, uwierz mi, mam w tym względzie sporo praktyki, a nie teorii, choc takowa też coś mówi na temat przenikania fal przez mury , czy żelbetonowe stropy.

Miedź jest zawsze skuteczniejsza.

Z WiFi, tak jak z laptopami, jest na nie moda.

Jako, że 8 godzin spędzam w pracy przed kompem i dodatkowo mam laptopa, to w domu używam wyłącznie komputer stacjonarny z 18 calowym LCD.

Jakoś nie rajcuje mnie latanie po ogrodzie (gdzie zasięg sieci jest beznadziejny) z laptopem i szpanowanie przed innymi. Ogród i taras służą innym celom niż "serfowanie"

[Jarek.P]

Co do wifi jeszcze - robiąc internet w domu oczywiście wifi trzeba przewidzieć. Koszt żaden, a jest to niezastąpione rozwiązanie dla laptopa, palmtopa i tym podobnych zabawek, z którymi można sobie usiąść gdzie akurat pasuje i nie martwić się tym, czy kabel sięgnie i gdzie go wetknąć.

Ale i na tym zalety wifi się kończą. Dla wszystkich urządzeń stacjonarnych bądź mających swoje stałe miejsce kabel jest i jeszcze chyba długo będzie rozwiązaniem niezastąpionym. Jeśli dom jest dopiero na etapie wykończeń bądź w totalnym remoncie, grzechem byłoby nie położyć przewodów ethernetowych.

 

J.

[Nalepiok]

Ja tam mam wifi, i jestem zadowolony.

oczywiscie czasem trzeba zresetować i dać odpocząć routerkowi, ale to zdarza się raz na miesiąc

[TomekBudujeDomek]

rusek007: Nie jestem teoretykiem, to mój zawód.

Problemy w zasięgiem można zniwelować stosując kilka urządzeń AP. Najpierw trzeba jednak wykonać pomiary. To prosta czynność. Bierzesz AP kładziesz go i podłączasz do prądu. Potem ganiasz z notebookiem i patrzysz jak rozkłada się zasięg. Jeśli dobrze rozmieścisz AP i pokryjesz polem wszystkie interesujące Cię zakątki to będzie dobrze.

Odnośnie zalet urządzeń stacjonarnych...

Oczywiście, kabel to kabel, kilka gniazd to podstawa, jednak urządzeń stacjonarnych nie jest aż tak dużo, nadchodzi zmierzch dla kompów stacjonarnych. Notebooki, netbooki, palmtopy, pda - w to sie teraz idzie, to wszystko korzysta w wi-fi i internetu. Tu nie chodzi o żadne szpanowanie, to myślenie o wygodzie i przyszłości. Odnoszę wrażenie rusek007, że jesteś trochę konserwatywny. jeśli Ty nie używasz gadżetów, to pomyśl o dzieciach.

Reasumując, jeśli nie planuje się wi-fi, warto przewidzieć kilka gniazd RJ plus AC pod przyszłe AP, w lokalizacjach poprzedzonych pomiarami.

 

P.S. Zasilanie dla AP dobrze zrobić centralne. Wygodne w razie ewentualnych resetów.

Edytowane 16 Listopada 2010 przez TomekBudujeDomek

[Jarek.P]

Raz na miesiąc - mój boże... sprzęt wymagający resetowania raz w miesiącu, to się w najbliższym koszu na śmieci umieszcza.

 

Poza tym - do czego tego wifi używasz? Bo jeśli tylko do udostępniania internetu, to może i wystarczy, ale spróbuj np. pooglądać przez wifi film w dużej rozdzielczości udostępniony z dysku sieciowego, spróbuj pokopiować sobie między komputerami duuuże pliki...

 

J.

[rusek007]

ToomekBudujeDomek Troche sie zagalopowałeś, zapominając, że forumowicz jest laikiem w tym zakresie a Ty wyjeżdzasz mu z propozycjami SciFi.

A tak na marginesie, usmiałem sie z propozycji rozmieszczenia w domu kilku APeków celem określenia zasięgu. czy to jest realne dla zwykłego internauty. Czy nie lepiej mieć we wszystkich pokojach RJ45 i w razie potrzeby podłączyć APeka.

A co do moje konserwatyzmu, to nie jest tak żle, tylko ja już mam dosyć tego całego gadżeciarstwa. Fakt, jestem już zgredem, ale od nowinek nie uciekam.

[TomekBudujeDomek]

Jarek.P: Zamiast urządzeń w standardzie G stosujesz standard N i transfer zwiększa Ci się 10-cio krotnie. Nie ma problemu. Co do wieszania się... zależy jaki sprzęt zastosujesz. Tanie mięso psy jedzą

 

rusek007: Śmiech to zdrowie... więc wszystkiego najlepszego i bez urazy. Tak się właśnie powinno robić i jest to bardzo realne, inna sprawa jak się robi. Może i się zagalopowałem, w końcu do forum budowlane, wybacz - zboczenie zawodowe. Chciałem po prostu rzeczowo doradzić. Poza tym myślę, że będą to czytać różne inne osoby. Może się komu przyda.

[TomekBudujeDomek]

pwronek: Lokalizacja gniazd zależy od ustawienia przyszłego sprzętu . Najlepiej dawać podwójne gniazda (dwa RJ-ty - dwie skrętki). Zwykle gniazda przykręca się kilkanaście cm od podłogi, najlepiej tuż obok gniazdek elektrycznych(mogą być w jednej oprawie kilkumodułowej np 2xAC, 2xLAN) . Ja w w Twoim mieszkaniu wykorzystał bym tę ścianę pomiędzy salonem a gabinetem. Przeprowadzając od gabinetu poziomo skrętki w kierunku sypialni i na wylot do salonu oraz do kuchni. Musisz jakoś ominąć drzwi. Nie wiem jaki masz zakres tego remontu, tynki, podłogi. Jakoś musisz te kable ukryć. Nie zapomnij zostawić sobie przynajmniej 20cm zapasu skrętki przez ucięciem. Zapas zwija się i chowa w gniazdo.

[pwronek]

Dziękuję bardzo. Teraz już wszystko wiem, bardzo mi się rozjaśniło.

[borekbp]

ok Tomek dodał sporo do tematu, też jestem z tej branży i chciałbym "podrzucić" kolejny pomysł (bez wdawania się w nudne szczegóły). Dla mnie jak coś nie jest po kablu to jest czymś "gorszym" ale czasem albo nie ma możliwości go poprowadzić, albo się nie chce, albo wyglądać to będzie "kiszkowato".

Ja mam też jeden punkt dostępowy od operatora, do niego podłączyłem router z kilkoma portami i opcją sieci bezprzewodowej w technologii "N". Jednak mam telewizor, konsole i komputer żony w drugim końcu domu - nie chciałem rozwiercać ścian i przeciągać kabli/kabla (z czystego lenistwa). Kupiłem drugi router, który podłączyłem przez WiFi do tego pierwszego router'a i mówiąc w dużym uproszczeniu - oba routery tak się "dogadują", że i na pierwszym i na drugim urządzenia mają dostęp do internetu.

Minusy:

-trzeba wydać kasę na dodatkowy router

-być może router, który masz też będziesz musiał wymienić

-sam możesz sobie nie poradzić z tematem (ale nie poddawaj się)

- technologia "N" jest szybsza, ale cudów nie ma. Skoro piszesz, że na tym się nie znasz, to prawdopodobnie nie potrzebujesz dużych i wydajnych urządzeń, także cenowo cię to nie pochłonie.