Z kim negocjować linię zabudowy ??

[Nori]

Otrzymałem warunki zabudowy. i wyznaczono mi obowiazujacą linię zabudowy według domu sąsiada. Działka jest wązka z linią 15 KV i z transformatorem. Moim zyczeniem byłoby abym mógł się cofnąć około 10 metrów w głąb działki wtedy oddalę się od lini i transformatora oraz między domami będzie więcej miejsca.

Z kim mogę to załatwić, dzwonniłem na gminę i stwierdziłem, że nie ma partnera do takich negocjacji, a przecież odsunięcie domu wyjdzie wszystkim na lepsze.

[Jankes]

Witaj!

Troche nie bardzo rozumiem, co masz na mysli mowiac o cofnieciu sie wglab i w czym problem. Jak dla mnie nieprzekraczalna jest linia zabudowy w kierunku do ogrodzenia( czyli podaje minimalna odleglosc od granicy Twojej dzialki) a nie jest to linia na ktorej musi stac front budynku. Czyli nie powiniennes miec klopotu z przesunieciem chaty w glab dzialki. No chyba ze w WZIZ narzucili Ci miejsce postawienia budynku, ale to niespotykane raczej.

Pozdrawiam

Jankes

[MEDYK]

Sam dokładnie się o to dopytywałem i tam gdzie wydają warunki zabudowy i tam gdzie wydają pozwolenia na budowę. I tu i tu dowiedziałem się że jeśli linia zabudowy jest ustanowiona na 5m tzn. tyle że nie mogę przysunąć się bliżej ulicy, a w głąb jeśli dziłka pozwala to mogę się cofnoć nawet i 20 m.

[Jankes]

Witaj Nori!

Przede wszystkim sorry za zbyt szybka odpowiedz z niekoniecznie wystarczajaca znajomoscia tematu. Jankes zostal doszkolony przez zone. i teraz juz wie, ze linia zabudowy moze byc nieprzekraczalna( tak jak myslal) i obowiazujaca i to zdaje sie jest w Twoim przypadku. Obowiazujaca linia zabudowy oznacza ni mniej ni wiecej, tylko, ze na tej lini musi stac jedna ze scian budynku. Jesli tak masz to rzeczywiscie kicha. Jankes sprobuje sie dowiedzec od zony, kto moze byc Twoim adwersarzem, niemniej obawiam sie , ze szansnie sa wielkie.

Pozdrawiam i glowa do gory.

Jankes