Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płytki na podłodze idealnie wypoziomowane - RUBI


PliP

Recommended Posts

Spotkałem się z system idealnego poziomowania płytek podłogowych.

Film jak to robić można zobaczyć tutaj

W moim przypadku jest do położenia około 60m2 płytek podłogowych.

Glazurnik chce za to 2,5 tys.

System o którym mowa to:

- obcęgi do poziomowania 450zł

- dzwonki - 1,2 zł/szt

- paski do poziomowanie 1,2 zł/szt (jednokrotnego użytku)

 

Aby zabrać się do pracy i za jednym zamachem zrobić np 15m2 płytek 33x33 to potrzeba:

- około 450 dzwonków = (540zł/60m2= 9 zł/m2

- około 450 pasków = 30zł/m2

Razem +/- 40zł/m2

 

40zł do m2 + koszt obcęgów to praktycznie koszt dobrego płytkarza.

Czy zna ktoś podobny system poziomowanie albo jakiś zamiennik dla pasków- bowiem one najbardziej podnoszą koszt montażu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innym dość bardzo ciekawym systemem idealnego poziomowania płytek jest RAIMONDI 180KIT100

Do zobaczenia tutaj oraz na innej stronie tutaj

Przy mojej powierzchni do zapłytkowania koszty przedstawiają się następująco:

System o którym mowa to:

- obcęgi do poziomowania 150zł

- kliny - 0,8 zł/szt

- klipsy 0,5 zł/szt (jednokrotnego użytku)

 

Aby zabrać się do pracy i za jednym zamachem zrobić np 15m2 płytek 33x33 to potrzeba:

- około 450 klinów = (360zł/60m2= 6 zł/m2

- około 450 klipsów = 15zł/m2

Razem +/- 20zł/m2

 

Czy Spotkał się ktoś z jeszcze innym sposobem idealnego poziomowania płytek na podłodze oraz na ścianie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ? :) pozdrawiam adam

Też myślałem, że jest to istotne. Podłoga niby w poziomie, karnisze montowane w równej wysokości od sufitu a nie od podłogi bo bardziej byłoby widać krzywiznę przy suficie. I co ? Równa odległość od sufitu a przy podłodze kilka centymetrów różnicy bo strop nie w poziomie :)

Edytowane przez aadamuss24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś na poziomicy pokazanej na końcu któregoś filmiku poziomu nie widziałem. Systemy przytoczone przez ciebie mają za zadanie bardziej pomóc w ułożeniu płytek w jednej płaszczyźnie niż w poziomie. I teraz powiedz mi co będzie gdy się okaże, że płytki maja tzw banana, a więc po położeniu jedna na drugiej swoimi górnymi powierzchniami, będą się kręcić jak na karuzeli? To będzie znaczyło, że przy każdym krzywym narożniku, powielisz jego błąd na następną płytkę i podczas wtapiania naroża w klej, może się okazać, że druga strona się podniosła. Uważam, że te systemy po pierwsze są drogie i pracochłonne(musisz kupić zestawy klinów i adapterów, a nie na sztuki), po drugie mają sens jedynie w przypadku gdy mamy idealne płytki. Gdy się okaże, że płytki odbiegają od ideału, szybko się przekonasz o konieczności pójścia na kompromis podczas ich klejenia. Niekiedy nie da się wszystkich czterech narożników płytki ułożyć w perfekcyjnej płaszczyźnie wobec sąsiednich. Poza tym wielkość płytki ma wpływ na ilość elementów systemu w przeliczeniu na m2 powierzchni. Czym większa płytka tym będzie taniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, źle sformułowałem swoje zapytanie.

Płytki można ułożyć w poziomie jeśli podłoga jest w poziomie. Gdy podłogę mamy krzywą i dziurawą to jest już troszkę zabawy.

W moim przypadku podłoga spełnia wymagania aby posmarować ją klejem, przelecieć pacą zembatą i układać płytki. Stuknąć młoteczkiem lub ręką i gotowe.

Potem pstryknąć takim urządzonkiem jak wyżej i mamy równo ułożone narożniki wobec siebie.

Kilka dni temu spotkałem się z sytuacją, gdy to płytkarz układał płytki za blisko 200 zł/m2.

No właśnie układał, a raczej starał się układać. Każda płytka była na innym poziomie wobec siebie, Twardo twierdził, że to wina płytek ://

 

Co do zastosowania systemy do poziomowania to:

Mam na myśli normalne płytki, a nie te 2 gatunku.

 

Jak można jeszcze układać równo płytki wobec siebie bez używania młotka, pięści i kliników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam cię, że jeśli płytki masz proste z kątami prostymi to przy pomocy krzyżyków, kleju o dobrej konsystencji, czystej poziomicy, pacy i gumowego młotka jesteś wstanie ułożyć płytki w sposób estetyczny. Bez tych bzdetów. Zapłacisz za to lekko ponad dwie stówki. Wydaj to lepiej na dłuższą poziomicę, lepszy klej i browar dla rozluźnienia.

Aha, jeśli płytkarz miał do ułożenia towar za gruba kasę to jestem ciekaw jaka kasę sam dostał. Może nie był płytkarzem? : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kliny i klipsy mogą być przydatne jedynie przy prostokątnych długich płytkach takich jak woodentic który prawie nigdy nie ma płaszczyzny zwłaszcza układanych z przesunięciem o pół płytki bo można nimi trochę je wyprostować, przy kwadratowych dobry fachowiec zrobi to samo bez tych drogich dupereli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sęk w tym, że te duperele mają wysoką cenę. Bardzo wysoką i za wysoką jak na to co można nimi zrobić.

Zapewne te systemy układania płytek znacząco przyspieszają prace jednak stanowczo są za drogie.

20 zł lub 40 zł do metra..... ojj to już prawie koszt robocizny.

Gdzie jeszcze czas na położenie płytek... ufff

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

już ponad 2 lata mineły od czasu jak ktoś sie tu wypowiadał... teraz ja stoje przed podobnym dylematem, ceny spadły, do płytek 60x60 cm za elemety systmu poziomowania płytek (raimondi) musiał bym dołożyć około 10 zł do metra.

Jestem amatorem, na chwilę obecną ucze się ukłądąc płytki na podłogach piwnicy, i zastanawiam się, czy taki system jest warty zakupu? ktoś już z tego kożystał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiosnę planuję wypłytkować łazienkę. Uczyłem się na kotłowni, potem na garażu i z efketu jestem zadowolony. Kleiłem najtańszym gresem, który równiutki nie był, ale jakoś dało radę. Teraz chciałbym zmierzyć się z łazienką, ale jeszcze będę musiał wykonać zabudowy g-k przed płytkowaniem. Ma ktoś jakis fajny poradnik jak to zrobić ?

I oczywiście jak w temacie, czy na chwilę obecną jest sens inewstować w te systemy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te systemy mają sens dla dużych powierzchni, dużych płytek i raczej podłóg. Łazienka ze swoimi półkami, zakamarkami, wnękami, dekorami to wg mnie całkiem inna praca niż na podłodze, chociaż i tu gdy się kładzie płytki w tzw "karo" trzeba sobie geometrię przypomnieć przy obróbce ościeżnicy : ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukam i szukam informacji i trafiłem na jeszcze jeden "system" - spp7 nie ma tam pistoletu czyli odchodzi wydatek 200 zł a same elementy też są tańsze... klipsy wychodzą około 30 gr + kliny... w moim przypadku wyszło by około +5zł do m2... tylko nie mogę znaleźć żadnego filmiku jak ktoś to układa i jak to wygląda....

spotkał się ktoś z tym systemem? jest lepszy/gorszy/porównywalny z tym co oferuje rubi lub raimondi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kupiłem na próbę 100 klinów i 200 klipsów

 

wrażenia?

Układa sie łatwiej ale samo płytek nie układa:) Wydaje mi się że warte swojej ceny przynajmniej dla mnie amatora...

 

więcej w moim dzienniku.

http://forum.muratordom.pl/entry.php?123925-System-poziomowania-płytej-SPP7-z-pkt-widzenia-amatora&referrerid=157614/blog.php?b=slawas86

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadzwoniłem do sklepu który sprzedaje ten system i zapytałem o film, usłyszałem, że układa się tak samo jak ramidomi tj klin około 10-15 cm od rogu płytki.

więc wzorowałem sie na filmiku

 

a co kursu mojego autorstwa - mam jeszcze 90 m2 do położenia, jeżeli żona będzie chciała z aparatem pobiegać to postaram się coś skleić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

to teraz trochę głosu negatywnego.

mam za sobą położone około 65m2 płytek 60x60cm. Ogólne wrażenia dobre, jest kilka niedoróbek ale uznałem że to był mój błąd - nie powiązałem tego z systemem, a że zostało mi sporo klipsów to postanowiłem użyć tego systemu w łaziance do płytek 33x33 cm. i co? delikatnie rzecz ujmując nie nadaje się.

dlaczego, otóż cały system na tyle mocno trzyma że jeżeli pod 2 płytki damy więcej kleju a pod środkową mniej, to mimo że wszytko ładnie wypoziomujemy to sie okaże że środkowa płytka wisi w powietrzu niestety zauważyłem to jak już miałem połowę łazienki, inny problem jest taki przez ten system fugi mogą być zawężone lub za mocno rozszerzone (siłą dociskania płytek do siebie) zależy w którą stronę układamy kliny.

jak zrobiłem połowę podłogi w łazience to zrezygnowałem z dalszego używania systemu poziomowania płytek (za bardzo musiałem się gimnastykować żeby fugi mi sie ładnie zgadzały) i resztę układałem w tradycyjny sposób.

 

mimo tego negatywnego doświadczenia uważam, że do dużych płytek jest to świetnie rozwiązanie, do małych sie niestety nie sprawdza....być może do małych by się sprawdzało lepiej gdyby smarować klei ej i podłogę i płytkę, ale to trochę dużo czadu by zajmowało a już o kleju nie wspominając…

 

miałem ochotę wypróbować go jeszcze na ścianie, ale zakupione płytki (sorenta , paradyż gat I) mi na to nie pozwalają - płytki są zbyt krzywe:( a że chce fugi 3mm to sobie odpuściłem

 

*dla dociekliwych w czym krzywizna przeszkadza: w zależności jak się trafi albo płytka jest w miarę prosta albo bok ma trapezowy (szerzej u dołu niż u góry) w efekcie gdyby trafiły mi się 2 płytki trapezowe (a trafiają mi sie takie obok siebie) to zestawienie ich razem daje mi juz fugę 3mm u góry podczas gdy płytki stykają sie dolnymi krawędziami, gdybym pomiędzy te płytki wstawił jeszcze klips (około 2,5mm grubości) to fugi mogły by mi wyjść na 6-7mm czyli trochę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mnie trzy lata temu się odpodobał "stary" gres polerowany i panele podłogowe. Porwałem się na samodzielną wymianę podłogi na całym parterze domu. Skułem stary gres, zdjąłem panele i wziąłem się za układanie nowego gresu.

Kilka razy w życiu układałem różne płytki, a ponad to przez lata pracy zawodowej na wielu budowach widziałem, jak pracują różni glazurnicy.

 

U mnie sytuacja była o tyle trudna, że dom był zamieszkały i pełen mebli, z którymi nie było co zrobić. W dodatku w domu dwóch rocznych maluchów :o

 

Robiłem to po pracy i w weekendy, więc trwało to ze dwa miesiące.

 

Zdecydowaliśmy się na duże płyty gresu (Paradyż Affron beige mat 65 x 65), a dodatku zachciało się nam fug 2 mm.

 

Najpierw na sucho ułożyłem na podłodze kilkanaście płyt gresu z krzyżykami, żeby rozmierzyć, jak zacząć układać i zobaczyć czy płyty gresu są równe. Musiałem także dobrać cienie i wzorzystość płyt.

 

1.JPG

 

Do wyznaczania linii gresu kupiłem sobie krzyżowy laser glazurniczy - dość kosztowne, ale bardzo pomocne urządzenie. Aż dziwne, że na żadnej budowie nie widziałem u glazurników takiego lasera.

 

2.JPG

 

Dodatkową trudnością była wnęka na szafę umieszczona na środku parteru i trzeba było tak rozmierzyć płytki, żeby się z drugiej strony nie rozjechały, tylko zeszły z 2 mm fugą :rolleyes:

 

3.JPG

 

Płyty gresu niby były równe (w końcu gres rektyfikowany, czyli frezowany do równych wymiarów). Jak się okazało w trakcie układania, tolerancja rektyfikacji wynosiła około 0,5 mm, co przy fudze 2 mm mogło doprowadzić do powstawania fug 1 - 3 mm, powstał więc dodatkowy problem z pasowaniem płytek. Do tego płytki nie były równe w płaszczyźnie. W trakcie układania musiałem skuć dwie płytki, bo rogi wyły do góry z 1,5 - 2 mm, ale zobaczyłem to dopiero następnego dnia, jak zabrałem się za układanie kolejnych płytek.

 

W tamtym czasie na rynku były dwa systemy poziomowania płytek - ja wybrałem system RLS firmy Raimondi

 

 

Z uwag, jakie mogę Wam przekazać, to:

1. Przed układaniem gresu warto sprawdzić nie tylko wymiary płytek, ale również płaszczyznę, układając na równej płaszczyźnie (np. na blacie kolejne płytki mające sąsiadować ze sobą. Unikniecie w ten sposób wystających, lub zapadniętych rogów płytek (szczególnie w dużych płytkach).

2. Używanie systemu poziomowania płytek nie zwalnia od korzystania z krzyżyków oraz klinów do ustawiania fug!

3. Krawędzie płytek w miejscu montażu spinek systemu poziomowania muszą być czyste (bez resztek kleju), bo inaczej nie da się ułożyć płytek na cienką fugę.

4. Nie ma sensu wkładać spinek tam, gdzie nie od razu układamy płytki, bo potrafią się przemieścić, klej zwiąże i później tylko problem z usuwaniem spinki i montażem nowej.

5. Jeśli się zdarzy, że klej wypłynie przez fugę, to trzeba go usunąć z fugi np. szpachelką, szczególnie przy spinkach, bo później jest problem z usunięciem spinki.

6. Przy dużych płytach stosujemy do nakładania kleju stosujemy pacę o dużych zębach (10 - 12 mm) i klej nakładamy na podłogę i płytkę (na krzyż).

7. Klej musi mieć odpowiednią konsystencję - zbyt gęsty zdecydowanie utrudni poziomowanie płytek.

8. Przy dużych płytach pomocne przy przenoszeniu i układaniu są przyssawki

Przyssawka.jpg

a przy układaniu ochraniacze na kolana!

 

Robota nie łatwa (szczególnie przy wadze płytki 15 kg!), ale satysfakcja gwarantowana :D

 

Powodzenia!

Edytowane przez _ZBYCH_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie obejrzałem filmik, do którego link zamieścił kolega slawas86

 

Co zwróciło moją uwagę:

1. Moim zdaniem układania płytek nie powinno się zaczynać od rogu pomieszczenia, bo później się okaże, że w widocznych miejscach wychodzą nam ścinki płytek. Trzeba to dokładnie rozmierzyć przed rozpoczęciem klejenia!

2. Widać, że glazurnik na płytę gresu nanosi klej pacą o małych ząbkach - czy to nie błąd?

3. Na 60 sekundzie filmu właśnie widać upaćkaną klejem spinkę - klej jest na pionowej krawędzi płytki, między płytką i spinką (spinka odchodzi o grubość kleju, więc nie da się uzyskać cienkiej fugi) oraz z boku spinki (ciężko później usunąć spinkę, bo klej ją blokuje) co widać w 6 minucie 10 sek. filmu.

4. Glazurnik nie używa krzyżyków do fug i na filmie widać, że fugi nie są równe. Zatem płytki będą w płaszczyźnie, ale z niekoniecznie równymi fugami...

Pewnie do czarnych płytek będzie czarna fuga, więc i tak nie będzie widać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...