Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój "DOM" :))


Recommended Posts

No a ja też mam takie miski. :lol2: Już dawno u Kasi podglądnęłam, pozazdrościłam no i tez sobie kupiłam. :)

Masywne są i bardzo ładne, tylko jak w nich mieszałam mikserem to na spodzie powstały ciemne kreski. Hmmmm, może to jednak nie miski do miksowania, więc teraz bylko w niej ubijam i mieszam ręcznie. Mój manżel jak je zobaczył to się mnie spytał, po co nam takie duże filiżanki do kawy. :D

 

Drugą rzecz którą zgapiłam od ciebie Kasiu (no i od innych forumowych koleżanek) to szklana patera. Wyprosiłam sobie ją w prezencie na urodziny. Siostra zamówiła, przysłali jej nie tą co chciałam, potem posłali już ta właściwą, no i w sumie siostra dostala jedną patere za free. Tym razem to nie mąż, tylko ona sie spytała: a po co ci to? hehe

 

Brakuje mi jeszcze białego napisu HOME, a będę miała wszystkie "farby gangowe" w komplecie :D

 

 

yokasta na youtube jest strasznie wiele tutorialow na sketchup, po 15 minutach nauki można już spróbować swoich sił, choćiaz napewno mi było troche łatwiej bo ja dużo z grafiką pracuję. Ale mimo wszystko jest to prosty program i praca w nim to miła zabawa.

Edytowane przez ZojaART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zoja dokładnie to samo mi się ostatnio stało z miską :( mieszałam w tej dużej ciasto mikserem i na bokach mam teraz takie grafitiwe zarysowania. Chyba ta porcelana nie lubi metalu :( trudno będziemy mieszać ręcznie drewnianymi łyżkami ;)

Jak spotkam gdzies ten napis HOME to kupię go dla Ciebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje miski też mają już ślady po mikserze :( na szczescie do mufinek Kasi wystarczy drewniana łyżka :)

Kaska są przepyszne tylko strasznie mi sie przyklejają do papierków - masz na to jakiś patent ? w czym pieczesz swoje mufinki ?

(nienawidze myć formy do mufinek - tej metalowej z wgłębieniami)

z sylikonowych foremek nie bardzo chcą wyłazić gdy robię mufinki z owocami ....

ale i tak ostatnio u nas w domku to ciasto nr 1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, mi też strasznie się przyklejają do tych papierków, a dajecie do papierków dodatkowo tłuszcz?

Ja też nie lubię myć formy (zastanawiałam się ostatnio, czy można ją myć w zmywarce), ale wolę to niż odrywanie papierków :sick:. Myślałam, żeby kupić dodatkowo te sylikonowe, ale jak piszesz mugatko, że z tych też nie bardzo chcą wychodzić, to już nie wiem...

 

Kasiu, ja już ostatnio dwa razy robiłam te z porzeczkami i dodatkowo z rabarbarem, oczywiście dzięki Tobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magduś :) umyłam kilkakrotnie moją formę w zmywarce ale na dobre jej to nie wyszło, pojawiają się kropki rdzy a te przyschnięte i zapieczone owoce i tak trzeba doskrobać :( ja do tej blaszanej formy wkładam papierki i dopiero ciasto, ale ... efekt taki że forma i tak po przypalana bo zawsze coś się wysączy a papierki ciężko oderwać, ja niczym już papierków nie natłuszczam ...

Co do silikonowych foremek na muffinki (ja mam z IKEA) to są SUPER ale na ciasto bez owoców, moja córa uwielbia mufinki czekoladowe (dodaje sporo cacao) i takie mufinki bez problemu z tych foremek wychodzą, myje się je łatwo ręcznie a jak mi się nie chce to wrzucam do zmywarki, też ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje piekę w takich pojedyńczych silikonowych foremkach i dodatkowo daję papilotki - te papierki, trochę się przyklejaja ale tylko na dnie, jak dla mnie to nie problem, zawsze piekłam z papierkami:lol2:i oczywiście w papierkach kładę na stół, każdy sam sobie musi obedrzeć.

Yokasta kiedyś pisała o swojej przygodzie ze zmywarka i formą do mufinek, efekt był taki, że Ania musiała nowa formę kupić:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie pamietam przygodę Yokasty ale ja nadal myje swoje silikonowe formy w zmywarce i jakoś nie czuje żeby przesiąkły jakimś zapachem...

może kwestia tabletek do zmywarki albo samego silikonu, nie wiem...

u mnie natomiast biała patelnia ceramiczna Moneta po kilkakrotnym umyciu w zmywarce nadawała się do wyrzucenia ... przywierało do niej wszystko pomimo natłuszczania :( a mniejsza patelnia z tej samej serii która nie trafiła do zmywarki "działa" nadal bez zarzutu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobietki ja muffinki piekę i w silkonowych formach i w takiej teflonowej do której zawsze wkładam papilotki. Papilotki nigdy mi się do formy nie przyklejały :no: nie natłuszczam jej dodarkowo. Czasami silikonowe formy delikatnie natłuszczam jak ciasto ma dużo owoców. Mam olej w atomizerze lub robie to silikonowym pędzelkiem.

Wszystkie formy silikonowe i teflonowe wrzucam do zmywarki. Te teflonowe zazwyczaj zaraz po wyjeciu z nich muffinek zalewam wodą, żeby resztki owoców nie zaschły a w zmywarce ładnie sie domywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga_dar tego chyba nie da się uniknąć. Ciasto na muffinki jest bardzo mokre a papilotki to jednak papier. Może dziewczyny mają na to jakiś sposób ? Ja innych ciast raczej nie piekę więc nie wiem jak np zachowuje się klasyczny papier do pieczenia ;)

Ale tak teraz myślę, ze nawet jak kupowałam gdzieś babeczę w papilotce to zawsze trzeba było ją od ciastka odrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie natomiast biała patelnia ceramiczna Moneta po kilkakrotnym umyciu w zmywarce nadawała się do wyrzucenia ... przywierało do niej wszystko pomimo natłuszczania :( a mniejsza patelnia z tej samej serii która nie trafiła do zmywarki "działa" nadal bez zarzutu...

 

Ja niestety tak samo sobie załatwiłam dwie patelnie ceramiczne :( I o ile na początku byłam nimi zauroczona to teraz jedna poleciała już do śmietnika z drugą chyba zaraz zrobię to samo bo już mnie nieźle denerwuje ;)

 

Muffinki piękę najczęśniej w papierowych papilotkach i je wsadzam jeszcze do tej telfonowej formy na muffinki. Czasem coś z nich wyleci, zwłaszcza jak są z owocami lub dżemem, ale wtedy tą formę pakuję do zmywarki. Nic się z nią nie dzieje :no:

Ostatnio upiekłam muffinki z porzeczkami w silikonowych papilotkach i postanowiłam je umyć ręcznie - koszmar! Wcześniej zawsze pakowałam do zmywarki ale teraz stwierdziłam, że umyję ręcznie bo w zmywarce zazwyczaj mi się przekręcają od strumienia wody (bo są lekkie) i wtedy woda zostaje w nich w środku. Ale ich mycie ręczne to jest jeszcze gorsze. Mimo, że chyba dobę moczyły się w misce z wodą to i tak miałam problem żeby je doszorować. I raczej nie są idealnie domyte. Następnym razem chyba włożę w nie papierowe papilotki jeszcze i wtedy już bez tej dużej teflonowej formy można piec :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...