Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój "DOM" :))


Recommended Posts

Ja używam silikonowych foremek i póki co nigdy nie miałam problemu z przyklejaniem. :) No ale mój problem to że co drugi raz mi wychodzą zakalce a nie muffink. No cóż... pieczenie cist nigdy nie było moją mocną stroną :rolleyes: Może dlatego że tam trzeba się sztywno trzymać proporcji, hmm, a to mi czasami nie wychodzi jak trzeba.

 

Magduśka jeśli chodzi o sketchup to najlepiej sobie ściągnąć najnowszą wersje. Ta będzie najlepiej dobracowana z nowymi możliwościami.

Teraz najnowsza jest wersja 8.

Najlepiej zacząć od kilku tutorialow na youtube np taki

 

 

Co do napisu HOME, to ja akurat nie jestem fanką angielskich napisów na czymkolwiek, ale bardzo dziękuję za propozycję :)

Napisałam o tym napisie, bo zauważyłam go u wielu osób, których domy bardzo mi się podobają.

 

Asiu paterke już wrzuciłam na swój wątek :)

 

 

Atena witaj w klubie posiadaczy białych misek bergoffa :)

Edytowane przez ZojaART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witajcie

 

jeśli mogę, wtrącę swoje "trzy grosze" muffinkowe ;) Mam świra foremkowego ( umiarkowanego) i mufinkowego też - sporo pieke, bo to idealne drugie śniadanie dla mojego ucznia ;). Używam foremek silikonowych - podzielonej formy, nie pojedynczych. Mam kilka rodzajów - rózne kształty, różne firmy - równiez te z Lidla czy Biedronki ;) Zauważyłam zależnośc - jak muffinki sa za wczesnie wyjęte z formy to nie chcą się odkleić i nawet rodzielają na pół. Muszą byc dość wystygnięte, wtedy wychodzą bez problemu. Nigdy tych silikonowych nie natłuszczam i nie wykładam papilotkami. Natomiast gumiasta i zakalcowata muffinka wychodzi jak za długo/za dokładnie się miesza składniki - trzeba byle jak i rach-ciach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

jeśli mogę, wtrącę swoje "trzy grosze" muffinkowe ;) Mam świra foremkowego ( umiarkowanego) i mufinkowego też - sporo pieke, bo to idealne drugie śniadanie dla mojego ucznia ;). Używam foremek silikonowych - podzielonej formy, nie pojedynczych. Mam kilka rodzajów - rózne kształty, różne firmy - równiez te z Lidla czy Biedronki ;) Zauważyłam zależnośc - jak muffinki sa za wczesnie wyjęte z formy to nie chcą się odkleić i nawet rodzielają na pół. Muszą byc dość wystygnięte, wtedy wychodzą bez problemu. Nigdy tych silikonowych nie natłuszczam i nie wykładam papilotkami. Natomiast gumiasta i zakalcowata muffinka wychodzi jak za długo/za dokładnie się miesza składniki - trzeba byle jak i rach-ciach :)

no to wiem juz dlaczego kilka razy wyszły mi zakalcowate...kurde muszę się nauczyć rach - ciach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

istota puszystości muffinek to własnie byle-jakie łączenie składników ;) Mnie wychgodza czasem nieco zakalcowate, ale to np te z płatkami owsianymi, czy dużą ilością "cięzkich" dodatków - owoców np. ale i tak znikają w jeden dzień ;) Robię zawsze na mące razowej i/lub orkiszowej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, mi właśnie te papierki nie przyklejają się do formy, a do muffinek, ale następnym razem spróbuję natłuścić papierki, zobaczę co z tego wyjdzie :D.

 

Zoja, wieeelkie dzięki za linki :hug:, spróbuję swoich sił :yes:.

 

Kamilcia, zgadzam się co do tego niedbałego mieszania, ale odpowiedni przepis też ma tu znaczenie. Wypróbowałam różne opcje i dopiero z przepisu od Kasi wychodzą mi pyszne :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magduśka nie wiem czy natłuszczenie papilotków coś da ale spróbuj ;)

z tym moim przepisem na muffinki, to jest tak, ze ja często widzę po konsystencji, że np trzeba dodać mąki czy odrobinę mleka. Dużo zależy od rodzaju mąki. Zawsze się udają i nigdy nie miałam zakalca a wierzcie mi z pieczeniem jestem na bakier :p

 

martaibartek muffinki zrób koniecznie :) a o jakie miski Ci chodzi ? nie mam ich za dużo....2 niebieskie z IKEA, jednen talerz z FLO i jeśli chodzi o miski to chyba wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu dzięki :) wszystkie twoje pastelowe skorupy ( w pozytywnym słowa tego znaczeniu) są śliczne! w szafce z siatką zamiast szybki widać ich więcej niż wymieniłaś ;) np te takie foremeczki różowe muffinkowe- pamiętasz skąd one są?

 

Czy masz może namiary na jakąś ładną koronkę bawełnianą (dosyć szeroką) chcę uszyć nowe roletki do salonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ala muffinkowe foremki są z DUKI :) o takie http://dukapolska.com/katalog-produktow,kategoria,artykuly-do-pieczenia?s=18

Pozostałe miseczki to jakieś starocie z Ikea. Ja lubie miseczki wszelakie, bo zupy jemy zazwyczaj właśnie w miseczkach, kiedyś kupiłam fajne białe w jakimś markecie po 2 zł za szt. Wiesz, że ja nie lubię przepłacać więc jak trafia się okazja to kupuję ;) Mam np dwie duże miski idealne do robienia sałatek, białą i czarną, typowo angielskie kupione kiedyś w BRW po 10 zł/ szt ;)

 

Co do koronek, to kupuję u siebie w pasmanterii, bo mają duży wybór, przez internet nie kupowałam więc nie pomogę :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie to taki właśnie urok mufinek, ciasteczko jest w papilotce, którą trzeba zdjąć, dla mnie to nie problem, zresztą dla moich dzieci też, moja 1,5 roczna córeczka bez problemu ten papierek ściąga.

 

Anetko. Tylko ze moje nie tyle sie przyklejaja co przywieraja do tego stopnia ze papierka nie da sie oderwac. Jeli zrobi sie to sila to cala stopka zostaje w papierze a w reku zostaje tylko glowka. Ale nie wiem czy to nie wina ikeowskiej foremki. Ona ma dosc waskie otworki i te papierki sa jakies dziwnie scisniete w niej. Kupie inna forme i sprawdze przypuszczenia swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może papilotki z ikei są jakieś dziwne :rolleyes:

 

Kochani, szukam tabliczek takich do podpisywania ziół, najlepiej na patyczkach tabliczki na których mogę pisać kredą. Mój mąż zupełnie nie rozróżnia ziół i chciałam mu je jakoś nazwać :D myślałam, ze sama je zrobię ale farba tablicowa jest koszmarnie droga.

Może wiecie gdzie mogę kupić coś takiego....ja szukam ale jakoś nic ładnego nie znalazłam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazłam coś takiego, ale no tanie to nie jest.

 

Jeżeli potrzebujesz pomalować tylko kilka tabliczek to tutaj jest taka farba w mniejszym słoiczku i wtedy cena nie jest taka przerażająca.

 

Hmm, ciekawy pomysł z ta tablicą. Jakie pole do nowych kreatywnych pomysłów :jawdrop: Chyba sama kupie sobie taką farbe i coś pokombinuję :rolleyes::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...