Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

2 w 1 czyli dwa źródła zasilania w jednej instalacji


szkuter

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No z ta polowka piwnicy to troche drazliwy temat. Do tej pory wszyscy pisali ze jak juz budowac po calosci a nie polowki. Uwazaj bo sie narazisz :)

Pomijam zupelnie fakt czy wogole budowac, bo to indywidualna sprawa i u mnie mam nadzieje pozwoli spedzac wiecej czasu w domu (w piwnicy) niz po za nim jak to jest teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie sam piec dodatkowo. Jak pisze liwko komin palny, skład na opał, dodatkowe okno do wsypania czy jakoś tak. Bo jak wstawisz piec na paliwo stałe daleko od drzwi wejściowych bo tak pozwoli np. konstrukcja domu do postawienia komina, to chyba nie chcesz targać opału przez pół piwnicy:)

Nie chcę pisać negatywnie o PC bo tego nie potrafiłbym udowodnić. Sam COP jest w zasadzie niepodważalny. Jakość nowych urządzeń myślę, że też jest przyzwoita.

Zawodowo ponad 10 lat pracowałem w szeroko pojętym przemyśle mięsnym. Jak już napisałem nie widziałem "na własne oczy" PC ale latami "siedziałem w chłodnictwie". I tu biorą się moje negatywne odczucia. O jakości fachowców!!!! I na tym się skupię, ale nie teraz. Dzisiaj mam dzień zawalony:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... może i temat ciekawy ale właśnie dowiedziałem się, że na działce obok (jeszcze pustej) powstanie warsztat samochodowy....huraaa :(

Jak się tu nie cieszyć jak mała i średnia przedsiębiorczość prężnie się rozwija w naszym kraju :I

Trochę powietrze mi uciekło w związku z budową.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie budowy warsztatu samochodowego. Może to i dobrze. Pewnie będą pracować od 7-8 do 16-18. Najprawdopodobniej Ciebie nie będzie w domu. Jak Ty będziesz to ich nie będzie. Ile to ja sie naczytałem na forum muratora. Moje dzieci graja w piłkę. Jak im piłka wpadnie do sąsiada to sąsiad drze się, że moje dzieci przechodzą przez płot i zabierają piłkę:) Czy mają prawo przechodzić? Przecież to tylko piłka! Co wy o tym sądzicie? Przecież to temat z muratora:) Jak Twoja piłka wpadnie do nich to pewnie będą to mieli w d...e:) I to jest pozytywne

szkuter: Jak Ty sobie zrobisz latem imprezę z alkoholem i głośną muzyką to ich nie będzie!!! Tak na to patrz:) Nastaw się pozytywnie:) A nie negatywnie:) Oni będą tu zarabiać i pewnie nic ich nie będzie więcej obchodzić. Jak kropniesz sobie szambo wieczorem w deszczowy dzień pompką za 100 zł z Castoramy i zaoszczędzisz 200 zł, i tak co miesiąc to ich też nie będzie to obchodzić. Jak będą czuć to nie poczują, bo sami będą chałasować przez 10h w ciągu dnia. A Ty nie będziesz słyszał. Myśl pozytywnie o sąsiadach:)

Edytowane przez piotrmak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy negatywnie o PC. W swoim życiu miałem tylko dwa auta z klimą. Honda Accord w której po pięciu latach pojawiły się problemy z freonem. Troszkę to zajęło zanim doszliśmy do problemu. Freon uciekał tak po jednym sezonie. Ciągłe dopełnianie. brak już gwarancji. Teksty typu " Panie latem chodziła a dzisiaj latem już nie chodzi" to problem elektryka. Jedź Pan do elektryka. Jadę....... Elektryk A co ja mam tu szukać? Jedź Pan do chłodniarza:) Jadę.... I tak ze dwa razy. Aż w końcu trafiam na prawdziwego fachowca i mówi: W sześcio latku to walnięta chłodnica. Wymieniamy. Wszystko wraca do normy. Jest ok. Do końca użytkowania samochodu. Odbijam się wcześniej przez kilku "fachowców" bez pomocy tracąc czas i paliwo.

Drugie auto ManTGA kupuje późną jesienią 5-latka, na wiosnę klima martwa. Jadę do serwisu i mówię: Panie klima pusta! Może chłodnica walnięta. No wie Pan, sól itp., auto ma 6 lat. I co słyszę od fachowca? TGA to 10-cio latek jest jak nowy. Co Pan tu pieprzysz o chłodnicy? Mamy nową maszynę do napełniania za ponad 10 kilo zł i ona "wszystko" wykarze. Nawet nieszczelności. Napełniają, cykl (odessanien reszty jak reszty czynnika już nie ma:) + nowa dawka oleju która na 100% już jest bo stara nie ucieka- ucieka tylko freon + napełnienie R134a) trwa ponad 1h. Wracam do domu. Wszystko ok. Za dwa dni czuję, że słabiej chłodzi. Dzwonię do nich z reklamacją, i słyszę Panie dzisiaj jest 30 na plusie. Jak ma wyrabiać? Ale za kolejne kilka dni już nawet się nie włączyła, nie pozwolił presostat. Jadę, znowu maszyna i diagnoza innego mechanika w tym samym zakładzie:) Panie jak w sześciolatku nie ma czynnika to zawsze jest walnięta chłodnica:) Bo sól itp. Wymieniają chłodnicę i do dzisiaj jest wszystko ok. ale za drugie napełnienie płacę, bo to nie ich wina:) Maszyna za 10 tysiaków nie wykryła. Zbieg przypadków czy po kilku latach walą chłodnice ( w rodzinie było podobnie z Toyotą) a fachowcy przez duże "F" nie potrafią zdiagnozować? Uważam, że winni są serwisanci bo w jednym i drugim przypadku nie potrafili poprawnie zdiagnozować. Z doświadczenia wiem, że wystarczyło zaazotować za 10 PLN i wyszło by szydło z worka. Totalny brak fachowców. Ludzie z łapanki bo resztę zrobi nowa maszyna. Tylko ja w pierwszym i drugim przypadku zapłaciłem za freon. Od lat w samochodach i do dzisiaj R134a. I to przemawia przewiwko PC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziemy dalej o PC. Sytuacja rodzinna mnie zmusiła (mieszkanie u babci + moja nowa dziewczyna) że wyprowadziłem się z godziny na godzinę. No i powstał problem bo w zakładzie gdzie zamieszkałem nie miałem PC, żeby schłodzic sobie masełko na śniadanie kupuję nową lodówke Polaru. Od początku hałasuje i tańczy na płytkach w kuchni. Zgłaszam do serwisu na gwarancji. I co serwis? Panie to tak chodzi. To normalne. dB w normie itp. Wszystko jest ok!!! Spać nie idzie w pomieszczeniu obok:) Mija kilka lat i buduję powoli dom na tej samej działce. Kupuję lodówkę do zabudowy firmy bosch. W między czasie zmieniam kilka razy dziewczynę:) Stolarz montuje meble i lodówkę, włączamy do prądu i mówię Panie to nie chodzi:) Chyba zepsuta. Tego nawet nie słychać jak się przyłoży ucho do szafki!!! I tak jest do dzisiaj. PC w zakładzie juz 15 lat tańcuje na płytkach a PC do masła w domu jest "niesłyszalna" przez ok. 7 lat. Jaki z tego wniosek? Pewnie jak się trafi na sprężarkę. Tu w murztorze też czytałem, że ktoś okładał wełną drzwi i sciany kotłowni bo miał hałas w całym domu:) Wniosek jak się trafi na sprężarkę, nie chodzi mi o COP a hałas. Jedni piszą, że cicho a inni, że wełną wykładali kotłownię

Jedna i druga sprężarka chodzi do dzisiaj bezawaryjnie. To przemawia na + PC

Edytowane przez piotrmak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj koniec. Nie mam już siły. Jutro napiszę moje spostrzeżenia o DZ PC, o forumowiczu adam_mk, koparkach bez których nie da się zbudować poziomego zródła ciepła, firmie klimakomfort, i zdaje sie jagnie która jest ich klientem. Będą to moje spostrzeżenia które zaczerpnąłem czytając forum muratora. Nie mając PC!!!!:) A wszystko będzie się kręcić wokól fachowców, i ich niekompetencji a nie samej pompie ciepła, której nie neguję a nawet rozważam w tym malutkim domu na starość:) Liwko: A u Ciebie PC pracuje bezproblemowo? Ja dalej uważam, że piec gazowy w porównaniu z PC jest prosty jak drut:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby nie rozmydlić tematu posta. Dwa zródła czy jedno? Oczywiście zgadzamy się, że jedno. Ale jaką ma podjąć decyzję autor posta? GZ ma na działce, PC tu trochę sie różnimy, kopciuch? Zdaje się, że mu się trochę podoba:) Kotłownia obsługowa to taki często azyl męźczyzny:) Kochanie co robisz? Palę w piecu. Tylko dzisiaj nie pij! Ja? No co Ty? Śpij! Komin nie ciągnie. Jak rozpalę to przyjdę:) Nie czekaj na mnie:) I to też jest warte rozważenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liwko jak najwieksza ocynkownia to moze robote tam znajdziesz chociaz i zaoszczedzisz na dojazdach. A tak na powaznie to miejmy nadzieje ze bedzie najwieksza w Europie i najnowoczesniejsza a co za tym idzie nieuciazliwa dla otoczenia. Pozdrawiam.

Piotrmak dzieki za ciagniecie tematu. Cenne uwagi. Wiesz ze zadko kto teraz pracuje od 8 do 16 a zwlaszcza na warsztatach jazda sie zaczyna po godzinach gdzie zaczynaja sie fuchy, ale zostawmy to...

Ciekawe doswiadczenia zyciowe -tylko nie wiem czy mnie bedzie stac na kolejny dom w przyszlosci - bo na kolejne zony to napewno nie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Dopiero co wstałem. A wszystko przez tych naszych kopaczy. Nie często idzie się przez nich ze szwagrem napić na wesoło ;)

Nie dalej jak wczoraj dzwonił do mnie kolega który zaczyna się budować i rozważa PC ale ma gaz pod domem. Koszty za gaz wyjdą u niego coś koło 6-7tyś. Na szybkiego mu policzyłem że PC wyjdzie u niego 30-32tyś.Niestety u niego trzeba by było robić odwierty a to już przedraża inwestycję w PC. Doradziłem mu żeby zakładał gaz ale najpierw sprawdził czyjś rachunek. Zwrot PC trwałby porównywalnie długo z jej żywotnością. Ma tylko zrobić w całej chacie podłogówkę.

 

A co do lodówek to mam Electroluxa i też wydaje jakieś dziwne odgłosy. Takie jakby płacz dziecka albo jakieś stęki. Tak jakby się męczyła:( Klawiatura poszła w ruch i co się okazało? A no że ona tak po prostu ma. Teraz po roku już na to uwagi nie zwracam ale na początku mnie to wkurzało. I tutaj dochodzimy do PC. Oczywiście chciałem zrobić instalację dobrze ale jak najtaniej i trochę przesadziłem. Chodzi o tzw. miękki start sprężarki. Sama PC nie chodzi aż tak głośno ale podczas startu jest słyszany taki stuk. Można to jeszcze za kilkaset zł zmienić ale też się przyzwyczaiłem i mam to w ... No może kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie PC chodzi bezproblemowo. Od początku lutego mam założony dwutaryfowy podlicznik ale sterownik do drugiej taryfy jeszcze dokładnie nie ustawiony. Na dzień dzisiejszy stan obu taryf to 3150kWh. Tania u mnie po 0,25zł a droga po 0,64. Bez naginania można przyjąć że 80% pracowała w taniej. Łatwo policzyć że koszt jej pracy przez prawie dziesięć miesięcy to 1033zł. Tyle co moi rodzice za przesyłowe gazu przez rok. Złodzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie. Obowiązki. Zima idzie:)

Odnośnie PC to ile się naczytałem na tym forum:) Wiele osób chwali firmę np. climakomfort. Ok. Pewnie coś w tym jest. Ktoś inny pisze, że byli z tej firmy i wycenili PC na xxxx zł. Twierdzi, że drogo. Przyjechali z innej firmy i że zrobią za xx. Ok., ale aż tak duże rozbieżności cenowe? Ci tańsi twierdzili, że mniejsze o połowę DZ "da radę". A co jak się pomylą? Kto weźmie za to odpowiedzialność? Sprzedawca? Sprzedawca sprzedał agregat, agregat ok., a że wykonawca zupełnie inny źle przeliczył? Gwarancją możemy co najwyżej napalić w kominku:)

O koparkach. Ktoś inny pisał, że wyceny, oględziny itp. Powiedział, że sam wykopie pod kolektor poziomy. No i zaczęło się, że wykonawca nie da gwarancji na wydajność PC, że nierówno wykopią itp. Że bierze swojego koparkowego w cenie i wtedy będzie ok. Tylko,że gość który zlecał wycenę ma ........swoją koparkę. To się dopiero dowiedział od "Fachowca" od PC , że nie umie kopać:)

Takich za przeproszeniem fachowców to najlepiej kopem potraktować. Sprzedawca sprzedał urządzenie nie czarujmy sie przy dużej marży, montarzysta zmontował układ ( ze swoją koparką oczywiście) też na przyzwoitej marży tylko co dalej jak coś niedaj Bóg? Ano, że nie ja a oni, oni to że On ale wogóle to oni z nim już nie współpracują:) To jest dopiero tragedia:)

ktoś inny tu na forum pytał czy ubytki w glikolu są dopuszczalne? że ciągle dolewają, tak nie dużo. Ano spierdolili robotę i wmawiają że trzeba trochę dolewać. Pewnie licza na koniec gwarancji.

Ktoś inny, że mu Jedną sprężarkę przelali freonem za mocno a drugą za słabo? I co? Przelana dostała po dupie, za duże ciśnienia, a niedolana zrobiła mu pewnie COP na poziomie 1,5 max 2. Czy to wina inwestora? Czy znowu "fachowców"

Producenci aut tez zalecają uzupełniać ubytki glikolu w układzie chłodzenia. Tylko z doświadczenia wiem, że nigdy nie brakuje po sezonie a jak raz dolewam bo muszę, to za jakiś czas wali uszczelka pod głowicą lub łożysko na pompie wodnej:) Nic nie dzieje się bez przyczyny

Edytowane przez piotrmak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu jest takich świadomych użytkowników jak adam_mk? Ano niewielu. On pięknie opisał co dzieje sie z czynnikiem chłodniczym w obiegu. Jak miesza się olej smarujący sprężarkę itp. Tylko czy Ci "fachowcy" co tak dowolnie przeliczają DZ żeby było tanio dla inwestora o tym wiedzą? Obstawiam, że nie.

Przy przelaniu lub niedolaniu układu freonem, to powinni się zorientować po kilkunastu minutach a nie po sezonie. Czy to byli fachowcy? Śmiem wątpić. To byli pewnie zwykli montażyści, bo panie tak pisze w instrukcji.

A że liwko jest zadowolony? To dzięki Bogu trafił na porządną ekipę:) Lub DZ wybaczyło ich partactwu

Podsumowując lepiej zrobić jedno zasilenie budynku, PC tak ale wziąść sprawdzoną ekipę lub adama_mk na dozorcę nad "fachowcami" :) W tym konkretnym przypadku wybrałbym GZ bo "jest" , inwestycja tańsza i mniej rzeczy do spieprzenia. Jak spieprzą to będzie "czuć" i łatwiej naprawić:) bo wszystko na wierzchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Jestem świeżakiem, choc Wasze posty czytam od lat... Wkońcu pora zabrać "głos" ponieważ planuję budowę domku. Domek ok 160 m2 z poddaszem użytkowym. Planuje bardzo dobrze go ocieplić. W planach było ogrzewanie prądem poprzez na parterze kable grzejne w podłodze, piętro konwektory. Poza tym kominek i went mech.

Od dłuższego jednak czasu zastanawiam sie nad słusznością tego wyboru ponieważ co kiedy wyłączą prąd ? Ostatnio coraz więcej anomalii... silne mrozy, powodzie itd. Myślałem że może kominek z płaszczem do tego podłogówka i może kable ale nie wiem czy sie tak da...

Ogólnie teraz to już mam wrażenie że wariuje... ;-)

Nadmieniam że gazu brak.

Proszę o jakieś konkretne podpowiedzi, najbardziej mile widziani uzytkownicy ogrzewania prądem ale nie tylko.

Pozdrawiam

Achmed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym awaryjnym źródłem ciepła w domu jest dobra izolacja. Jeżeli jesteś pewien tego co zrobisz to rób na prąd. Jednak moim i nie tylko moim zdaniem lepiej zrobić wszędzie podłogókę wodną. Zawsze w razie czego możesz do tego podpiąć wszystko.

 

No dobrze, dobra izolacja napewno będzie bo to u mnie priorytet, ale obawiam sie, że jak zamontuje podłogówkę wodną i do tego kominek z płaszczem wodnym to niestety to nie wystarczy. Na pietrze zostaną konwektory. W planach miałem PC ale jest narazie zbyt droga... moze jak będą jakieś dopłaty czy cos to wtedy tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...