Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vesila - trochę klasyki na przedmieściu


Recommended Posts

Ale jestem do tylu :eek:...ale mialam full house i tylko wpadalam na sec do siebie.

 

Dywan super :D

dziewczyny racje maja - wysunac go spod naroznika.

 

kanapy ladne ale ja ich nie widze tam. Znaczy nie widze ich razem z naroznikiem - za duzy mix. Stylowy. Jakby dwie naraz to jak najbardziej (bardziej by pasowaly wygladem do domu) ale skoro naroznik zostaje to odradzam.

natomiast gdybys znalazla dwa fotele w takiej wersji to juz bedzie bardziej pasowac.

Musze Cie tylko ostrzec - pierwsza kanapa ladnie wyglada ale wygodna nie jest. Przynajmniej dla mnie. No i dziwnie sie w niej siedzi - siedzialam w kilku takich. Ma bardzo wysokie oparcia i przez to ze sa proste sie czlowiek czuje jak w pudelku. Jak wypatrzysz w sklepie to usiadz i sama sprawdz. Sa i z nizszymi oparciami.

Pytanie mam do miejsca za kanapa tam taka wneka ktora pusta jest...co to i na co przeznaczona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Vesi,

Dywan śliczny (ale faktycznie za bardzo schowałaś go pod kanapę) :yes:

Świetnie zgrał się z podłogą w kuchni i holu.

Pierwsza sofa piękna. Bardzo mi się podoba. :lol2:

Co słychać na piętrze?

 

Dywan już wysunięty bardziej z pod narożnika, pod zostało ok 15 cm.

 

Na górze: stuki, puki, szuranie, wiercenie, itp :lol2: robią sie kolejne ścianki działowe

Słupy z pokojów chyba pójdą aut, bo to podobno konstrukcja taka była zaprojektowana pod dachówkę, a u nas blacha, która jest duuuużo lżejsza i nie musi być podobno tych słupów stabilizujących, jeszcze nad tym myślimy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, nie widzisz żadnej z tych sof przy narożniku ? :cry:

Dzięki za ostrzeżenie, mi właśnie bardziej na wygodzie zależy, bo jak jest luby w domu, to cały narożnik jego i nie ma na czym sie uwalić przed tv, a na pufach jest cholernie niewygodnie. No i jak czasami znajomi wpadną na pifffko, to tez na tych pufach siedzi sie jak za kare. Dlatego se umyśliłam, że dam tam sofę dwójkę. Ten narożnik to ja będę chciała kiedyś na poddasze wyautować i dać dwie sofy, ale to jeszcze za wcześnie, by lubemu o tym mówić, za dużo zmian na raz jak dla niego by było i postawiłby kategoryczne veto, a tak po trochu, w odpowiednich odstępach czasu, to udaje sie go przekonać do niektórych zmian.

 

Foteli nie chcę, tzn planuję jeden, właśnie do tej wnęki za narożnikiem, juz o tym nawet była dyskusja, parę stron wcześniej, o TUTAJ , jak masz jakiś pomysł na zagospodarowanie tego to dawaj Mania :yes::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi zmienia się u Ciebie zmienia ...

 

Fajnie, że poddasze ruszyło, pewnie dzieciaki szczęśliwe, że będą mieli pokoje tylko dla siebie, bez konieczności dzielenia przestrzeni z rodzeństwem :)

 

Jeśli chodzi o drzwi to spokojnie możesz je przesunąć bliżej ściany, ale wyczytałam, że może nie będzie już takiej potrzeby ... jeśli jest taka możliwość to jestem za pozbyciem się słupów :yes:

 

Kanapy razem raczej nie :no::no::no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wneke mam kilka pomyslow potem napisze.

co do kanap...jesli masz plan wyeksmitowac ten naroznik na gore to poczekaj, nie spiesz sie, skoncz gore, przekonaj meza i wio z nim na gore - wtedy kup dwie kanapy . A poki co poszukaj jakiegos fotela zeby psowal do naroznika, nawet z odzysku - przerobic mozna zawsze - a jak bedziesz zmieniac to nie bedzie zal sie pozbyc, a moze znajdzie miejsce na gorze tez.

 

Dlatego ja odeszlam od zamiaru naroznika u mnie tez, bo byloby to samo - pan maz sie rozwali i po siedzeniu. narozniki sa wygodne i duze tylko jesli sa duze - potrojne siedzenia z kazdej odnogi, inaczej jedna osoba sie rozwalajac (a wiadomo mezowie to uwielbiaja) zabiera calosc a dla reszty zostaje ociupinka. Moj M tez chcial naroznik ale wybilam mu z glowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila......:no: i :no: i jeszcze raz :no:

Nie kupuj sofki na "styknie" :no:

Albo poczekaj i kup to co chcesz bo bedzie stac latami albo nie kupuj nic :no:

Fotel/dwa ale nie kanape. Za bardzo sie zgryzie z naroznikiem.

I nie mow ze jeszcze niebieska... ??

ciemny braz naroznik i niebieska kanapa? hmm..nope!

Nie kupuj nic na hop siup bo bedziesz potem zalowac i maz innej juz nie pozwoli.

Skup sie na gorze narazie!

a ja ide beczec dalej...i przez to narazie nie bede pisac o kaciku

 

fotel ladny! on juz predzej by poszedl zamiast tej kanapy i wcale nie do kacika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Vesi,

Ja zrozumiałam, że kanapa zamiast narożnika. :rolleyes:

Ale jeżeli narożnik ma zostać to raczej żadna mi do niego nie pasuje :sick:

Kanapy razem raczej nie :no::no::no:

Hey Vesi

Co do sof to wiesz ze ja takie uwielbiam :yes:

ale w zestawieniu z narożnikiem nie pasuje :(:(

gdyby chociaż miały jakis wspólny punkt ?

Kochana, ja też nie widzę tych 2 kanap razem. A może lepiej pójść w coś takiego - wiesz - bardziej kanciastego? Jakąś delikatną, elegancką kanapę, ale kanciastą? Coś choćby jak 1 z kanap Admetki.

Buuuu :(

A taką se chrapkę zrobiłam na sofkę :lol2:

Dzieki za szczere opinie, co ja bym bez Was zrobiła :-P

 

Ciesze sie, że dywan sie podoba nie tylko mi, i że pasuje:D

 

Na wneke mam kilka pomyslow potem napisze.

co do kanap...jesli masz plan wyeksmitowac ten naroznik na gore to poczekaj, nie spiesz sie, skoncz gore, przekonaj meza i wio z nim na gore - wtedy kup dwie kanapy . A poki co poszukaj jakiegos fotela zeby psowal do naroznika, nawet z odzysku - przerobic mozna zawsze - a jak bedziesz zmieniac to nie bedzie zal sie pozbyc, a moze znajdzie miejsce na gorze tez.

Dlatego ja odeszlam od zamiaru naroznika u mnie tez, bo byloby to samo - pan maz sie rozwali i po siedzeniu. narozniki sa wygodne i duze tylko jesli sa duze - potrojne siedzenia z kazdej odnogi, inaczej jedna osoba sie rozwalajac (a wiadomo mezowie to uwielbiaja) zabiera calosc a dla reszty zostaje ociupinka. Moj M tez chcial naroznik ale wybilam mu z glowy.

 

Dawaj Mania pomysły na te puste ściany za narożnikiem, bardzo ciekawa jestem tego, oj bardzo :yes::D

Masz racje z tym narożnikiem, my go z mieszkania zabraliśmy ze sobą, bo nowy był, żal było zostawić, a M. uważa ze po co cos wymieniać / zmieniać, skoro jest dobre, nie ważne czy pasuje wizualnie :rolleyes:

Z odzysku nie chce, bo zwyczajnie nie mam do tego chęci, mam już śliczny stól i szafki, które prawie dwa lata czekają na renowację :oops: fotel z odzysku, skończyłby podobnie :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila......:no: i :no: i jeszcze raz :no:

Nie kupuj sofki na "styknie" :no:

Albo poczekaj i kup to co chcesz bo bedzie stac latami albo nie kupuj nic :no:

Fotel/dwa ale nie kanape. Za bardzo sie zgryzie z naroznikiem.

I nie mow ze jeszcze niebieska... ??

ciemny braz naroznik i niebieska kanapa? hmm..nope!

Nie kupuj nic na hop siup bo bedziesz potem zalowac i maz innej juz nie pozwoli.

Skup sie na gorze narazie!

a ja ide beczec dalej...i przez to narazie nie bede pisac o kaciku

fotel ladny! on juz predzej by poszedl zamiast tej kanapy i wcale nie do kacika

 

Oki, sofe sobie więc odpuszczę, choć nie ukrywam, że z żalem, bo ta jest teraz w super cenie http://estelia.pl/userdata/gfx/66e1f24452b008501acbc516b8b6536b.jpg

 

Kurcze na górze skupić sie nie mogę, booo mam kaskę, dostałam parę tysiaków za robotę dla firmy mojego lubego i jego wspólnika, i jak czegoś nie kupię, to kasa sie rozejdzie na spożywkę, rachunki, a potem ciężko mi będzie od M. wyciągnąć kase na coś lepszego niż "ma być tanio, albo nic" Dlatego szybko kupiłam dywan, który marzył sie mi już od roku, M. za głowe sie złapał, jak usłyszał jaka cena, ale to była moja kasa więc nie mógł mi zabronić :p

 

Niebieska sofa, nie nie nie, tylko o kształt mi chodziło, ale skoro mówicie "nie", to ja nie bede sie głupio upierać i na siłe coś wpychać, a potem udawać że jest piknie.

 

A o co becys :o?? Lece do Cię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi, prawda jest taka, że do tej sofy ciężko będzie dobrać coś pasującego. Wszystko będzie co najwyżej znośne, albo w miarę nie gryzące się. Ale tylko w miarę ;)

 

Jeśli ta pikowana od dawna Ci się podoba, jesteś pewna, że tak czy inaczej chciałabyś ją kiedyś kupić, masz kasę i jest w dobrej cenie, a jednocześnie widać na horyzoncie szansę na przeniesienie obecnej na górę, to ja bym ją wzięła. Ale tylko pod warunkiem, że nie będzie za długo stała w towarzystwie skórzanej siostry ;) Na dłuższą metę one się nie dogadają na pewno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie byliśmy na górze z dzieciakami, oczywiście oboje chcą pokój zachodni, z balkonem, będzie jatka :sick:

 

vesi,

narożnik na górę - sofy na dół....i to zrób w swoim tempie :cool:

Lubemu przy okazji powiedziałam, że w tym ogromnym holu co tam powstał, akurat wpasuje sie ten narożnik przy łazience, nie zaprotestował, to jeszcze nic nie znaczy, ale ale...... kto wie, może uda sie jednak to-to wywalić z salonu szybciej niż później http://www.cosgan.de/images/midi/frech/g042.gif

Poproszę namiary na te sofki :D

wyślę na priv ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha masz to samo co ja - jak jest kasiora (wieksza) to lepiej rozporzadzic na cos konkretnego zanim sie rozejdzie na duperelki :yes:

Tak, jesli masz kase i mozliwosc i przekabacisz meza - bierz! A jak masz gdzie przestawic ten naroznik dopoki nie pojdzie na gore - bierz podwojnie.

(prawda jest taka ze do Twojego domu ten naroznik nie pasuje a jak przemalujesz jeszcze chody to tymbardziej.

A jak nie - z glowa, rozsadkiem - poczekaj na inny naplyw kasy lub odloz ale kup to co Ci sie PODOBA.

ja tez "wypelzlam" z mieszkania do domu. I zamiast jednego salonu wiesz ze mam dwa co mnie niermiernie cieszy, ale mam tylko jeden komplet sof - 3-jka, 2-jka i fotel. Widzialas jak rozstawilam w obu salonach. I chociaz tez bym chciala zaraz-teraz miec Barringtona badz podobna to wiem ze wlasnie ladniejsze kanapy se niestety kosztuja wiec wole poczekac az sie zluznia wydatki inne i kupie. To duzy i drogi zakup i ma sluzyc lata , nie cos malego ze sie znudzi i nie bedzie zal wywalic. Wiec tez happy nie jestem ale wazne ze poki co - jest na czym siedziec. Tak ze sobie zrob za i przeciw bo tak czy inaczej masz dwie opcje tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania poczekam najpierw na Twoje propozycje na zagospodarowanie salonu za narożnikiem :lol:

może zamiast sofy, urządzę w końcu tę pustą cześć salonu.

 

----------------------------------------------------------------------

 

 

Tymczasem, zajęłam sie bardziej pilną sprawą:

za parę dni ma wejść elektryk, a ja w czarnej doopie z rozplanowaniem elektryki na poddaszu. Wzięłam sie dziś za to i oto co wymyśliłam

poddasze elekrtyka.jpg

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=242037&d=1392080545

 

Dobrze ?? Źle ?? Coś zmienić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...