Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vesila - trochę klasyki na przedmieściu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak na szybko dam znać, że luby zakupił do prysznica: zestaw natryskowy IDEAL STANDARD A5686AA TERMOSTAT, jutro ma być do odbioru

i jestem w szoku wieeeelkim, że nie chciał tańszego, który ja chciałam.... nie poznaje własnego męża :ohttp://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/k020.gif

http://img3.reuter-badshop.com/ideal-standard-idealrain-shower-system-with-ceratherm-100--p--is-a5686aa_0.jpg

 

Schody z tarasu prawie skończone, płytki na wejściu położone, Marek silikonował w łazience gdy wychodziłam, lampy sieny wiszą w salonie bez żarówek i kloszy, a luby zabrał z mieszkania malutki kuchenny tv oraz tuner cyfrowy i pojechał montować satelitę na kominie, mam nadzieję że mi chłop z dachu nie spadnie http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/g030.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję dzieciaków, zdolniachy z nich :yes:

Admete, dziękuję :hug: do geniuszy im daleko ale jestem z nich dumna...

No ładnie dobrałas te płyteczki do kostki - Brawo !!!

Ps. No widzisz , to i lampe może uda Ci się dobrać do mojego kibla :rotfl:

Dziękuję Kinga , powiem nieskromnie http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c085.gifże całość wygląda fajnie i jestem zadowolona, jak będą fugi to obfoce wejście

----------------------------------------------------------------------

Lubemu udało sie w przerwach między deszczem przykręcić anteny do komina i już wieczorem oglądał mecz :rolleyes:

Przyszły klamki i okazało sie ze trochę zawaliłam, bo wzięłam dwie na wkładkę wc, a stolarz mi zamontował we wszystkich drzwiach zamki na klucz :confused: jeden zamek do łazienki to na pewno wymienię na z wkładką wc , bo jak sie ktoś w łazience zamknie na klucz i (tfu tfu..) zasłabnie to z holu nikt nie da rady otworzyć drzwi, a do toalety to sie jeszcze zobaczy jakie są ceny zamków

Ta deszczowa pogoda mnie wk***a jak nie wiem co :evil: kto sie nie bał i ukradł nam lato??? no kto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie poznaje własnego męża :ohttp://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/k020.gif

 

Vesi może ci go na tych wyjazdach podmienili :lol2:albo euro tak na niego wpływa:P

tylko sie cieszyć :wiggle:

 

Płyteczki fajne wybrałaś ładnie się wpasowały w całość mam nadzieję że pokażesz z lepszej perspektywy?

 

A gzie foty lamp????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

:popcorn::popcorn::popcorn:

 

Kobitko doczytałam ile ty ważysz :o:o:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O raju, pól godziny temu wróciliśmy z budowy... kolejna masakra, jak tylko włączaliśmy piekarnik wybijało bezpieczniki, ciągle jakieś zwarcie na obudowie piekarnika, jak go wyciągnęliśmy z zabudowy to działał bez zarzutu, po paru godzinach jak doszliśmy w końcu w czym problem, to stwierdziliśmy że opcje są dwie: albo nie podłączmy uziemienia do piekarnika, co jest ryzykowne, albo niech stolarz przerabia zabudowę i jedna szufladę z pod piekarnika da nad piekarnik...więc rano zadzwonie do stolarza

jestem padnięta jak po maratonie... uciekam spać

Karolka,

lampy wiszą jeszcze bez kloszy bo nie mam do nich kupionych żarówek, poza tym burdelu narobił luby w salonie i muszę najpierw to uprzątnąć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesilko, płytki dobrałaś idealnie - będzie pięknie :yes:.

 

I ja poczekam spokojnie na fotki lampek :popcorn::popcorn::popcorn:

 

Ps ja też doczytałam ile gospodyni wątku waży :), a tu czytam jeszcze ,że jakieś kilogramy lecą, kobito weź się za siebie bo nam znikniesz :o :hug:

 

 

dzis jak jechałysmy na budowe do mnie to hazel i marta siedziały na tylnych siedzeniach a Sylwia w foteliku Lenki :rotfl: No prawie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia- dzięki za miłe spotkanie :hug:

Byłam u Ryśka - widziałam Twoja szafę :wiggle:

Mi też było bardzo miło :hug: i ciesze sie że mogłam osobiście obejrzeć twój piękny dom i ogród który zapowiada sie mniodzio

A skąd wiedziałaś że to moja szafa? wygląda to jakoś sensownie?

 

Vesilko, płytki dobrałaś idealnie - będzie pięknie :yes:.

Ps ja też doczytałam ile gospodyni wątku waży :), a tu czytam jeszcze ,że jakieś kilogramy lecą, kobito weź się za siebie bo nam znikniesz :o :hug:

Dziękuję admete :hug:

dajcie już spokój z moją wagą, przeca chudzielec to nie tragedia, i żeby nie było - próbuję przytyć ino sie mi jakoś nie udaje, wręcz skutek odwrotny ostatnio, ale to przez wykończeniówkę i brak czasu

 

dzis jak jechałysmy na budowe do mnie to hazel i marta siedziały na tylnych siedzeniach a Sylwia w foteliku Lenki :rotfl: No prawie ;)

:p:P:P

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Wczoraj znowu powrót z budowy przed trzecią w nocy, byłam tak padnięta że godzinę przespałam w wannie w mieszkaniu oczywiście.

Wyobraźcie sobie, że luby kilka godzin próbował zamontować baterie nad wanną i nie zamontował, za to zniszczył krzywkę, pokrzywił rozety i parę razy zalał łazienkę, a wszystko dlatego że rurki z woda sa zbyt głęboko i nierówno osadzone w ścianie ... potem wziął sie za montaż zestawu natryskowego w prysznicu, tu poszło mu nieco szybciej, ale i tak bateria przecieka i trzeba kupić uszczelki, bo te co sa w zestawie to nie wystarcza.

A po północy wróciliśmy do piekarnika w kuchni, tzn luby zaczął kombinować z płytą gazową i piekarnikiem, by odizolować jedno od drugiego... skończyło sie na porysowanym nowiutkim blacie (pare dni temu dopiero ściągnęłam z niego folię), bo chłop wszystkie narzędzia rzucał gdzie popadnie i płytą tez porysował mocno blat, do tego w gresie piekarnikiem wyszczerbił dziurkę. Poobklejał srebrną taśmą obudowę piekarnika i jak podłączył uziemienie to i tak wybijało główny bezpiecznik, luby stwierdził że przerabianie zabudowy nic nie da, tak po prosty ten typ piekarnika ma że nie można podłączyć go do uziemienia, więc piekarnik zostaje jak był ale jest nieuziemiony.

Właśnie wyszło zza chmur słoneczko, jak fajnie, a ja ide spać, bo ledwo na oczy widzę, a dzis wieczorkiem czeka mnie jeszcze spotkanie klasowe, trza jakoś wyglądać a nie jak zombi :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis jak jechałysmy na budowe do mnie to hazel i marta siedziały na tylnych siedzeniach a Sylwia w foteliku Lenki No prawie

 

 

ale w tym 0-13 dla noworodków?? :D:D;):rotfl:;)

 

Vesi współczuje przeżyć na budowie to brzmi jak jakiś horror

mam nadzieję że wszystko uda sie jakoś rozsądnie naprawić

 

Miłych snów

udanej zabawy

buziaki:hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też było bardzo miło :hug: i ciesze sie że mogłam osobiście obejrzeć twój piękny dom i ogród który zapowiada sie mniodzio

A skąd wiedziałaś że to moja szafa? wygląda to jakoś sensownie?

 

 

Nie wiedziałam :no: Tylko pytam go gdzie szafa mojej koleżanki. A on mi mówi: przeciez ja jej zrobiłem wycenę i się nie odezwała od tej pory więc nie robię :jawdrop: Zbladłam . Normalnie słabo mi się zrobiło :eek: I mówię mu jak to przeciez Sylwia się zdecydowała. No i do słowa do słowa okazało się, że on nie wiedział, że Ty moja :rotfl: i miał na mysli Olę bo ona tez do niego pisała o wycenę z mojego polecenia :rotfl: No i juz jak się dogadalismy kto Ty i gdzie bedziesz mieszkać to mi pokazał :D Same korpusy widziałam :D I projekt/rysunek obok :D Mówił, że prawie skonczona :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Vesila! Ma do Ciebie pytanko, jeśli można...? Zobaczyłam na wątku u Admete, że pisałaś o listwach przypodłogowych z Mardomu. Czy jesteś z nich zadowolona, wszystko ok? Biorę je pod uwagę, bo maja ładne wzory, a jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by je miał. Będę niezmiernie wdzięczna za info! Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi współczuje przeżyć na budowie to brzmi jak jakiś horror

mam nadzieję że wszystko uda sie jakoś rozsądnie naprawić

Miłych snów

udanej zabawy

buziaki:hug::hug:

Dzięki Karola :hug:

opanowaliśmy sytuacje i bateria zamontowana nad wanną i nie przecieka, chyba... jeszcze dziś nie byliśmy na budowie

Spotkanie sie udało i dzis jestem ledwo żywa ;)

 

Nie wiedziałam :no: Tylko pytam go gdzie szafa mojej koleżanki. A on mi mówi: przeciez ja jej zrobiłem wycenę i się nie odezwała od tej pory więc nie robię :jawdrop: Zbladłam . Normalnie słabo mi się zrobiło :eek: I mówię mu jak to przeciez Sylwia się zdecydowała. No i do słowa do słowa okazało się, że on nie wiedział, że Ty moja :rotfl: i miał na mysli Olę bo ona tez do niego pisała o wycenę z mojego polecenia :rotfl: No i juz jak się dogadalismy kto Ty i gdzie bedziesz mieszkać to mi pokazał :D Same korpusy widziałam :D I projekt/rysunek obok :D Mówił, że prawie skonczona :wiggle:

ja też prawie zbladłam jak zaczełam czytać, co za ulga że to nie omnie chodziło, dzieki za info http://emoty.blox.pl/resource/buzki.gif

 

Witam, Vesila! Ma do Ciebie pytanko, jeśli można...? Zobaczyłam na wątku u Admete, że pisałaś o listwach przypodłogowych z Mardomu. Czy jesteś z nich zadowolona, wszystko ok? Biorę je pod uwagę, bo maja ładne wzory, a jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by je miał. Będę niezmiernie wdzięczna za info! Pozdrawiam!

Witaj Emmo :welcome:

U Karoli podałąwałam info o listwach mardom

nie jestem z nich do końca zadowolona, bo: montaż na kleju to porażka, kilka listew sie mi odkleiło od ściany, w kilku zrobiły sie wybrzuszenia od nadmiaru kleju, dwie listwy malowałąm przed montażem i potem z tasma malarską odszedł też lakier. Editg ma listwy mardom, ale model jedyny jaki jest do montazu na kołkach i jest chyba z nich zadowolona. Dzis na pewno kupiłabym listwy drewniane montowane na kołkach do ściany.

 

kurde Sylwio jakie niespodzianki Cię spotkały :(

na pocieszenie powiem, że tez mam 2 dziury w scianie (m tanczyl z szafa ;( ) i jedna dziure w panelu w kuchni :mad:

Ach z tymi chłopami: jedno zrobią i naprawią inne zniszczą lub zepsują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis jak jechałysmy na budowe do mnie to hazel i marta siedziały na tylnych siedzeniach a Sylwia w foteliku Lenki :rotfl: No prawie ;)

 

 

http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gif

 

przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać :)

 

 

Vesilko rany - ale miałaś przejścia na budowie - trzymam kciuki żebyście się szybko z tym wszystkim uporali :hug:

 

Jak spotkanie :popcorn:

Sama Ci zazdroszczę my mieliśmy fajny skład w liceum - myślałam że forever ;) - a tu kontaktu teraz prawie z nikim nie mam :(

Miłego wieczorku życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gif

przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać :)

:p:P

 

ale miałaś przejścia na budowie - trzymam kciuki żebyście się szybko z tym wszystkim uporali :hug:

Jak spotkanie :popcorn:

Sama Ci zazdroszczę my mieliśmy fajny skład w liceum - myślałam że forever ;) - a tu kontaktu teraz prawie z nikim nie mam :(

Miłego wieczorku życzę :)

Kciuki pomogły, jakoś chłopina dał rade uporać sie z baterią i piekarnikiem klnąc siarczyście ...

Na spotkaniu raptem sześcioro nas było, ale lepsze to niż nic i do trzeciej w nocy siedzieliśmy w knajpce, było fajnie :D

 

Sylwia -zyjesz?? Co tam na budowie?? Odezwij sie

Zyje kochana, dziękuje za troskę, po spotkaniu klasowym i paru drinkach wczoraj pól dnia w łóżku spędziłam ledwo żywa... wieczorem dopiero pojechałam na budowę, szafki w kuchni pomyłam i pare naczyń poukładałam już w szafkach, potem wzięłam sie za silikonowanie w spiżarce, ale wpadli znajomi i nie skończyłam ...

-------------------------------------------------------------------------------

Dziś zrobiliśmy sobie spartańskiego grilla na budowie z rodzinką, siedzieliśmy na schodkach z tarasu bo mamy tylko jedno krzesło na budowie, ale kiełbaska była dobra

Chciałabym bardzo w kąciku ogrodu, blisko tarasu, murowanego grilla, mamy na poddaszu trochę cegieł klinkierowych, które poprzedni właściciel zostawił, w sam raz na takiego grilla, tylko nijak nie mogę do tego lubego przekonać:mad:...

ja mam tylko kilka fotek takich grillów skądś tam z sieci, niestety nie pamiętam skąd, jeśli macie jakieś fajne grille murowane to wrzućcie do mnie:lol:

20.jpg

12.jpg

01.jpg

3.jpg

Picture_056.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa.... przypomniało sie mi jeszcze co mój genialny mąż zrobił ostatnio na budowie

otóż w toalecie czasem zacina sie przycisk od spłuczki i jak sie go wciśnie to nie odskakuje, trzeba docisnąć jeszcze raz...

no i luby przed naszym wyjściem z budowy skorzystał z toalety, dom zamknęliśmy i wróciliśmy do mieszkania, następnego dnia po południu poszedł chłopina na budowę i dzwoni do mnie że w studni nie ma wody:o.... bo zaciął sie przycisk od spłuczki i woda sie tak lała i lała i lała, aż sie skończyła w studni, a pompa buczała-pompowała i napompować nie mogła, bo studnia była pusta... poszło w kibel ok 6 kubików wody :sick: chociaż tyle dobrze że to nasza woda a nie miejska i trza będzie zapłacić tylko za ścieki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...