Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vesila - trochę klasyki na przedmieściu


Recommended Posts

eee no co ty gadasz? pierwsze słyszę żeby dom był mało elegancki dla patery :rolleyes: a zwłaszcza twoje piekne wnetrza, że niby mało eleganckie? ej http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/p030.gif

 

W sensie, że u mnie albo jakieś babcine gadżety, albo recyklingowe żelastwo... elegancka, klasyczna patera mogłaby się czuć osamotniona :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pysiaczku - ja mam TEN Nie wiem tylko dlaczego teraz jest on w kategorii gryzonie :sick: Jak ja go kupowałam jakies 4-5 lat temu to był w kategorii pająki ;) Ale jedno jest pewne - to jest dokładnie ten sam :yes:

Czytam mając w pamięci to ustrojstwo do wtykania cebul.

I zastanawiam się, o co do diaska chodzi?

Gryzonie? Pająki? Wsadzać je w ziemię można, czy jak :rotfl:

 

W sensie, że u mnie albo jakieś babcine gadżety, albo recyklingowe żelastwo... elegancka, klasyczna patera mogłaby się czuć osamotniona :cool:

Iiii tam, dokupiłabyś jakiś dzbanuszek na mleko albo cukiernicę, to nie czułaby się taka samotna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie, że u mnie albo jakieś babcine gadżety, albo recyklingowe żelastwo... elegancka, klasyczna patera mogłaby się czuć osamotniona :cool:

Iiii tam, dokupiłabyś jakiś dzbanuszek na mleko albo cukiernicę, to nie czułaby się taka samotna ;)

Otóz to właśnie :D

 

Czytam mając w pamięci to ustrojstwo do wtykania cebul.

I zastanawiam się, o co do diaska chodzi?

Gryzonie? Pająki? Wsadzać je w ziemię można, czy jak

:rotfl: oj Anka, Anka ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: oj Anka, Anka ....

 

Popłakałam się ze śmiechu:lol2::lol2: Czym byłby świat bez naszej Ani:D

Sylwuś, trawkę masz BOSKĄ:jawdrop:Nie chcę już słyszeć żadnego narzekanie na nią:no::mad:

Wrzoski pięknie kwitną, czyli plan ogrodowy na ten rok wykonany?:D

Patera super!

Buziaki:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: oj Anka, Anka ....

Popłakałam się ze śmiechu:lol2::lol2: Czym byłby świat bez naszej Ani:D

Tiaaa, śmiejcie się, śmiejcie z biednej małej mnie :p

A jak kiedyś będziecie musiały pająki do ziemi wtykać, to wspomnicie słowa Zosi samosi :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P

Sylwuś, trawkę masz BOSKĄ:jawdrop:Nie chcę już słyszeć żadnego narzekanie na nią:no::mad:

Wrzoski pięknie kwitną, czyli plan ogrodowy na ten rok wykonany?:D

Patera super!

Buziaki:hug:

:hug:Dziekuje kochana, ale trawa nie cała tak fajna...

 

Tiaaa, śmiejcie się, śmiejcie z biednej małej mnie :p

A jak kiedyś będziecie musiały pająki do ziemi wtykać, to wspomnicie słowa Zosi samosi :rotfl:

Oj tam Aniu :hug:

 

---------------------------------------------------------------------------------------------

 

Ktoś sie zachwycał moim trawnikiem ?? no to proszę , oto rzeczywistość

zachowałam fotke widoku z góry specjalnie na później :p

DSC00638.JPG

umiejętnie zrobione zdjęcia ukryły łyse placki w trawniku, ale patrząc z balkonu nic sie nie ukryło :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aguś,

nic sie nie dzieje to cisza ;)

luby mnie wkręcił na siłę w fakturowanie i męczyłam ostatnio excela:sick: blee...

te placki w trawniku są w większości od roundup-u, pod drzewami miałam okropne skupisko tych kapuścianych chwastów więc je spryskałam nio i niestety wszystko w koło też wyżarło, obsiałam te placki, ale nie wiem czy w tym roku jeszcze coś wzejdzie, a i jeszcze kret trochę zrył, myślałam że to nornice ale wczoraj pies sąsiada zagryzł jednego :wiggle: (dobry piesek :yes:)

Aga, a ty nie masz busz, tylko cudny dywanik trawiasty, który sie mi marzyhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/zauroczona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :)

 

Dobry dzień,

 

albo i nie dobry, bo leje, bo jestem bez wody, bo nie ma lubego i muszę znowu sama borykać sie z tym problemem:bash:

przedwczoraj/piątek wymienił mi pan hydrofor(pompę wody) na nowy, bo ze starego kapało bardzo, z pare litrów na dobę, wiec kupiłam nowy, koszt ok 700 zł, i wczoraj rano brakło wody w kranie, poszłam do kotłowni, bo sadziłam ze pompa znowu sie sama nie włączyła, co sie czesto zdarzało a tymczasem hydrofor pompował powietrze:o nie wiem jak długo, ale był gorący wiec wyłączyłam, i nie wiem czy go szlak trafił:confused:, bo woda w studni jest ale pompa choć sie kreci to wody nie pompuje :cry:

 

do tego przyszły pufy i jestem zła bo nie dali mi takich nóżek jak przy narożniku, chociaż prosiłam i dogadałam sie ze sprzedawca ze załatwi, lecz nic nie załatwił albo sie nie zgodzili, a cóz im to było inne nóżki dać niz te które były w katalogu oferowane do tych puf :mad:zamawiałam pufy wajnert, bo mamy narożnik tego producenta i zależało mi na tym by pasowały do narożnika kolorem, przeszyciami i stylem

oficjalnie wiec stwierdzam:

producenci mebli Wajnert - sa zacofani, zadufani i zupełnie niereformowani, nic dla klienta, albo bierzesz co mamy w katalogu albo pocałuj sie kliencie w d**e! to samo było z łóżkiem, nie chcieli mi tapicerować tkaniną, pomimo ze jest w ofercie, ale oni rekomendują ekoskóre i TYLKO tym tapicerują łózka.... oczywiście łóżka nie zamówiłam :evil:

nikomu już nie polecam mebli Wajnert

nózki przy pufach musze wymienić, bo pufy sa za wysokie, w stosunku do siedziska narożnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vesila :hug:

 

ojej :(

:hug:

 

Dziękuję kobietki :hug:,

naprawdę mam juz dosyć tych przebojów z wodą, na szczęście blisko mam do takiego źródełka gdzie dobra woda sie leje cały czas i można sobie zawsze nabrać do pojemników/butelek/kanistrów za darmo, pod dostatkiem ...

wiec kursuje tam często autem:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kobietki :hug:,

naprawdę mam juz dosyć tych przebojów z wodą, na szczęście blisko mam do takiego źródełka gdzie dobra woda sie leje cały czas i można sobie zawsze nabrać do pojemników/butelek/kanistrów za darmo, pod dostatkiem ...

wiec kursuje tam często autem:rolleyes:

 

niech zyje murowianka :wave:

 

sylwia - to nie rozwiązuje problemu bo przeciez co innego do gotowania a co innego do kapieli. Moze najwyższy czas pomyśleć o podłączeniu się do wodociągów ??

 

Ps. mnie przyszedł pierwszy rach za wode :bash: Od 9 lipca (czyli 2 dni po przeprowadzce) do 4 października. 510zł :( (w tym zalanie )

Podobno robia odczyty co 3 miesiące stad taka kwota :( Musze tam zadzwonic i zapytac czy mozna co miesiąc ....Bedzie łatwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć vesilko :hug:

 

Czy na ten brak wody taniec pomoże?

Czy jakiś inny sposób trzeba wymyślić? :stirthepot:

 

Z meblami lipa.

Skoro firma Wajnert jest tan elastyczna, to nie rozważam ich pod kątem przyszłego narożnika :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinga,

ale sugerujesz ze woda z murowianki (nasze miejscowe nazywanie publicznego ujęcia wody źródlanej;)) jest niezdatna do picia:confused: no co ty, ja od lat tam chodzę po wodę na herbatkę, zupki, no do spożycia, bo miejska była dla mnie blee

rachunek masz spory bidulo :hug: ale więcej zalewania chałupy mieć juz nie będziesz, więc kolejne rachunki będą na pewno mniejsze :yes:

ja opłacam tylko kanalizację, i jak dla mnie to mogliby przysyłać rachunek właśnie co pół roku, bo duże opłaty naliczają za samo rozliczenie:evil:

odnośnie podłączenia do wodociągów - to nie takie hop siup, trzeba projekt do tego, pozwolenia, kopanie, przerabianie, może za pół roku by dało rade :rolleyes:

 

 

Aniu,

tym razem tance nie pomogą na wodę, coś nowa pompa nawala, albo nie wiem co, rura w studni w wodzie zanurzona więc praktycznie powinno zasysać wodę, a jednak nie ciągnie :(

jutro dzwonie po pana co mi tą pompę wymieniał, może on coś doradzi lub naprawi...

i znowu kasa w plecy zamiast na lampy:bash:

a wajnert niech mnie w tyłek kopnie, nic juz od nich nie zamówię, chociaż solidne te meble mają, ale żeby nóżek nie dać takich jak przy narożniku (2cm)tylko wyrąbali takie na kilkanaście cm, brak słów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinga,

ale sugerujesz ze woda z murowianki (nasze miejscowe nazywanie publicznego ujęcia wody źródlanej;)) jest niezdatna do picia:confused:

 

Alez skąd :no: Nic takiego nie napisałam :no: Gdyby tak było to B wymarłaby :rotfl:

Sugerowałam tylko i wyłącznie, że cięzko w butelkach przytachać wode na kąpiel ;)

 

Pół roku moze potrwac ale im wczesniej zaczniesz procedure tym szybciej te pół roku minie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu,

tym razem tance nie pomogą na wodę,

Ufff, bo mam okrutne zakwasy ;)

 

jutro dzwonie po pana co mi tą pompę wymieniał, może on coś doradzi lub naprawi...

Szczęśliwie kciuki trzymać mogę bez problemu.

trzymam_kciuki.jpg

 

i znowu kasa w plecy zamiast na lampy:bash:

To normalne świństwo, ze strony pompy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi zostawiam :hug:

 

Zawsze zaglądam jak jestem na fm, ale nie zawsze coś piszę, ach ten notoryczny brak czasu :sick: :sick:

 

Hurra dla wody w kranie, też kiedyś mieliśmy różne przejścia z pompą :yes: więc tym bardziej się cieszę wodą z wodociągu :)

 

A własna woda ze studni przydaje się do podlewania roślin ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...