bajanadjembe 14.11.2010 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Pomóżcie.Kładą mi boazerię na skosy i sufity. Na razie jest wykonana izolacja termiczna, przeciwwilgociowa i przygotowany ruszt drewniany. Teraz panowie fachowcy zamierzają zamontować deski (szalówka świerkowa) i polakierować je dwukrotnie. Mówią, że lakieruje się po montażu. A czy przypadkiem, po jakimś czasie nie odsłonią się maleńkie fragmenty przy piórach i wpustach? Niedolakierowane? Myślałam zawsze, że lakieruje się przed i to ze wszystkich stron. A wykonawca mi teraz mówi, że jeśli chcę malować przed montażem, to mi doliczy 10 zł do metra robocizny. Jak więc to jest? zgodnie "ze sztuką"? Poza tym, od czasu jak drewno przyjechało, pozostaje w folii. Czy nie powinno przed robotą troszkę sobie poleżeć swobodnie na poddaszu?Poradźcie, jaka jest kolejność prac prawidłowego wykonania i ile to kosztuje.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 15.11.2010 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 wywal tych majstrów od razu na ryj , jeżeli to ma być lakier bez podkładu [ wodny] to zawsze pierwszą warstwę przed a nawet i drugą [ tylko zewnętrzna strona ] po montażu trzecia warstwa , zresztą bez różnicy jaki to lakier , zawsze trzeba klepki przygotować przed montażem ,potem w szparach nie widać gołego drewna i drewno [ zaje....iście podatne ]w trakcie roboty tak się nie brudzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 15.11.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Ja bym też polakierował przed montażem. Przynajmniej pierwszą warstwę.Jak kładłem podłogę z dech nad garażem (garderoba), to przed kładzeniem zaimpregnowałem. To że jest zaimpregnowane z wszystkich stron to jedno, a drugie że podczas kładzenia tak się nie pobrudziło (a to co się pobrudziło łatwiej było wyczyścić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laschlo 15.11.2010 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Pierwsza warstwa przed montażem.Inaczej tak jak napisałeś po jakimś czasie mogą się odsłonić niepolakierowane fragmenty desek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 15.11.2010 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Dziękuję za pierwsze odpowiedzi.Podajcie , proszę, kolejność prac: deski (świerk skandynawski) na pióro wpust leżą sobie zapakowane fabrycznie w folii. I co dalej. Krok po kroku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 16.11.2010 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 rozpakować wszystko i niech poleży choć parę dni , luzem najlepiej na przekładkach ,potem jeżeli lakier wymaga podkładu to podkład ,potem lakier , lekkie przeszlifowanie papierem ściernym 120 - 150 , montaż na ściany ,sufity ,czy gdzie tam ma to być , odkurzenie - najlepiej wilgotną szmatką ,potem lakier , a potem piwko w garść i cieszyć się ślicznym drewnem w chacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 16.11.2010 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Nie musi leżeć parę dni rozpakowane. Nawet bym powiedział że zmiana wilgotności może je pokrzywić.Rozumiem że deski są już fabrycznie gładkie więc papier drobniejszy (180 - 200) i delikatnie przepolerować po każdej (z wyjątkiem ostatniej) warstwie lakieru (+wilgotna szmatka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 25.11.2010 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Dzięki Wam za wszystko. Już polakierowali pierwszy raz, teraz montują na sufitach i skosach. Mówią, że wolą polerować jak już będzie zamontowane.Widziałam pierwszy pokoik. Straaaaaaasznie mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 27.01.2011 01:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Dla tych, którzy tu zaglądają: lakierowanie po montażu wyszło do doooopy. Rzeczywiście powinnam "ich na ryj", jak pisał jar.os. Albo, po prostu, nie potrafię się cieszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.