Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pomóżcie.

Kładą mi boazerię na skosy i sufity. Na razie jest wykonana izolacja termiczna, przeciwwilgociowa i przygotowany ruszt drewniany. Teraz panowie fachowcy zamierzają zamontować deski (szalówka świerkowa) i polakierować je dwukrotnie. Mówią, że lakieruje się po montażu. A czy przypadkiem, po jakimś czasie nie odsłonią się maleńkie fragmenty przy piórach i wpustach? Niedolakierowane? Myślałam zawsze, że lakieruje się przed i to ze wszystkich stron. A wykonawca mi teraz mówi, że jeśli chcę malować przed montażem, to mi doliczy 10 zł do metra robocizny. Jak więc to jest? zgodnie "ze sztuką"?

Poza tym, od czasu jak drewno przyjechało, pozostaje w folii. Czy nie powinno przed robotą troszkę sobie poleżeć swobodnie na poddaszu?

Poradźcie, jaka jest kolejność prac prawidłowego wykonania i ile to kosztuje.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150256-boazeria-na-poddaszu-lakierowa%C4%87-przed-czy-po-monta%C5%BCu/
Udostępnij na innych stronach

wywal tych majstrów od razu na ryj , jeżeli to ma być lakier bez podkładu [ wodny] to zawsze pierwszą warstwę przed a nawet i drugą [ tylko zewnętrzna strona ] po montażu trzecia warstwa , zresztą bez różnicy jaki to lakier , zawsze trzeba klepki przygotować przed montażem ,potem w szparach nie widać gołego drewna i drewno [ zaje....iście podatne ]w trakcie roboty tak się nie brudzi

Ja bym też polakierował przed montażem. Przynajmniej pierwszą warstwę.

Jak kładłem podłogę z dech nad garażem (garderoba), to przed kładzeniem zaimpregnowałem. To że jest zaimpregnowane z wszystkich stron to jedno, a drugie że podczas kładzenia tak się nie pobrudziło (a to co się pobrudziło łatwiej było wyczyścić)

Dziękuję za pierwsze odpowiedzi.

Podajcie , proszę, kolejność prac: deski (świerk skandynawski) na pióro wpust leżą sobie zapakowane fabrycznie w folii. I co dalej. Krok po kroku.

rozpakować wszystko i niech poleży choć parę dni , luzem najlepiej na przekładkach ,potem jeżeli lakier wymaga podkładu to podkład ,potem lakier , lekkie przeszlifowanie papierem ściernym 120 - 150 , montaż na ściany ,sufity ,czy gdzie tam ma to być , odkurzenie - najlepiej wilgotną szmatką ,potem lakier , a potem piwko w garść i cieszyć się ślicznym drewnem w chacie

Nie musi leżeć parę dni rozpakowane. Nawet bym powiedział że zmiana wilgotności może je pokrzywić.

Rozumiem że deski są już fabrycznie gładkie więc papier drobniejszy (180 - 200) i delikatnie przepolerować po każdej (z wyjątkiem ostatniej) warstwie lakieru (+wilgotna szmatka).

  • 2 weeks później...

Dzięki Wam za wszystko. Już polakierowali pierwszy raz, teraz montują na sufitach i skosach. Mówią, że wolą polerować jak już będzie zamontowane.

Widziałam pierwszy pokoik. Straaaaaaasznie mi się podoba.

  • 2 months później...

Dla tych, którzy tu zaglądają: lakierowanie po montażu wyszło do doooopy.

Rzeczywiście powinnam "ich na ryj", jak pisał jar.os.

Albo, po prostu, nie potrafię się cieszyć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...