wyodrębniamy palaczy -:)

[bobiczek]

No i durne i szybkie, niedopracowane przepisy juz w pierwszym dniu działania znowelizowanej ustawy - zostały zaskoczone.

Zaskoczenie wygląda tak - wyodrębniamy lokal dla palaczy.

Wieszamy o tym publiczna informację.

Myku okazało sie jak zawsze - niedopracowane ustawowo przez posłów-osłów i ich komisje.

Lokale robią tak - zrzeszają się

W momencie zrzeszenia się - przed lokalem wisi wyraźna tabliczka że lokal dla zrzeszonych i z lojalką - że chcesz palić.

Po wejściu klient otrzyma od barmana czy kelnerki specjalny formularz, dzięki któremu stanie się członkiem klubu.

Otrzyma także kartę członkowską i już będzie mógł bez przeszkód zaciągać się dymem. Dlaczego? Bo tym samym zgodzi się na przebywanie w lokalu, który jako klub nie jest miejscem publicznym.

Prosto rozprawili się z tymi osłami, nie?

I w tym momencie - jako że informacja jest czytelna - mamy przepisy nowej ustawy w ................papierosie.

Tak to zrobiono.

Co Wy na to.

Mnie sie podoba - bo ja jako zatwardziały palacz - ktry pali bo lubi - uważam za słuszne i podoba mi się.

Moje Państwo próbuje mnie na co dzień i nie raz wydutkać dziwactwami - więc wydutkanie tego Państwa w sposób podobny, wydaje mi sie jak najbardziej zasadne.

Edytowane 16 Listopada 2010 przez bobiczek

[barakuda1]

-

 

Akurat niekoniecznie się z Tobą zgodzę .

 

 

Akurat wdychanie czyjegoś dymu z papierosa nie uważam za oznakę

 

swobód obywatelskich .

 

-

Edytowane 16 Listopada 2010 przez barakuda1

[Nalepiok]

Uważam, że nowa ustawa mówiąca, że nie można palić w miejscach publicznych jest świetnym pomysłem.

 

dlaczego mam wdychać dym tytoniowy i się nim truć, jeśli tego nie chcę - nie paląc ?

[bobiczek]

-

 

Akurat niekoniecznie się z Tobą zgodzę .

możesz - to demokracja właśnie

 

B]Akurat wdychanie czyjegoś dymu z papierosa nie uważam za oznakę

swobód obywatelskich .

[/b]

-

 

nie nam kochana dyskutować o swobodach obywatelskich - zauważasz pewnie dawno że "uważanie oznak swobód obywatelskich" bywa interpretowane różnie -

 

Uważam że lokalów obok tego który wyziewami zieje - w bród

A i zajrzyj - i w lewo zwrot - i obok idź - masz wybór.

 

To jest bardzo swobodne i uczciwe wobec obywatela - nie sądzisz?

Edytowane 16 Listopada 2010 przez bobiczek

[bobiczek]

Uważam, że nowa ustawa mówiąca, że nie można palić w miejscach publicznych jest świetnym pomysłem.

 

dlaczego mam wdychać dym tytoniowy i się nim truć, jeśli tego nie chcę - nie paląc ?

 

Popieram

Nie chcesz się truć - omijaj lokale w których palą.

I tyle.

Znajdziesz info - "TU SIĘ PALI" obok jest lokal z info "TU SIĘ NIE PALI"

Oboje mamy wybór - prawda?

I to taki na 100% demokratyczny nawet, no nie?

[Nalepiok]

Popieram

Nie chcesz się truć - omijaj lokale w których palą.

I tyle.

Znajdziesz info - "TU SIĘ PALI" obok jest lokal z info "TU SIĘ NIE PALI"

Oboje mamy wybór - prawda?

I to taki na 100% demokratyczny nawet, no nie?

 

dlatego brakuje mi takich lokali, w których pisze "Tu się nie pali"

niestety. (

[barakuda1]

nie obliguję

 

 

lokalów obok tego który wyziewami zieje - w bród

A izajrzyj - i w lewo zwrot - i obok idź - masz wybór.

 

-

 

Aaaa kurat do pewnego sympatycznego lokalu gdzie grają ujmujące jazz ujące

 

kawałki , którym można by sobie posłuchać, nie chodzę bo

 

nie daję się wysiedzieć - dym wgryza się w oczy .

 

 

Chcesz palić - pal , ale tak żebym ja tego nie musiała wdychać .

 

 

W Nowym Jorze wygląda to tak, że palić możesz p o z a budynkiem - w lecie ok,

 

ale w zimie , przy minusowych temperaturachprzed biurowcami stoi zawsze jakaś

 

garstka palaczy , trzęsąc się z zimna i w zgrabiałych palacach papieros

 

dzierżąc w dłoni .

 

 

Komiczne .

 

 

-

 

Nie wolno też w Nowym Jorze pić piwa na ulicy prosto z puszki czy butelki - to

 

samo z każdym alkoholem - musi być w papierowej torebce .

 

Inaczej dostajesz mandat od pierwszego lepszego krawężnika

 

 

-

Edytowane 17 Listopada 2010 przez barakuda1

[Nalepiok]

ale to ich wybór i decyzja, że palą.

wolę, żeby oni zmarzli, niż żebym ja się truł

[bobiczek]

Uważam, że nowa ustawa mówiąca, że nie można palić w miejscach publicznych jest świetnym pomysłem.

 

dlaczego mam wdychać dym tytoniowy i się nim truć, jeśli tego nie chcę - nie paląc ?

 

masz wybór - i to bez dopłaty

Knajpa czy restauracja obok - na pewno nie weźmie kasy z powodu niepalenia (chyba - na razie -

Kiedyś były wagony - dla palących i nie

Nie przeszkadzało nikomu - kupiłeś bilet i rządziłeś w wagonie.

Ja dzisiaj udaję w kiblu że myję ręce - a konduktor czasami się uśmiecha - raz ze zrozumieniem a czasami jako nie palący ironicznie.

Ale skoro płace do Warszawy 140zeta - nawet nie jęknie.......

[barakuda1]

ale to ich wybór i decyzja, że palą.

wolę, żeby oni zmarzli, niż żebym ja się truł

 

-

 

Też tak uważam .

 

Ale zapewniają komiczne widoki .

 

Nie chciałoby mi się palić na wietrze przy - 15 .

 

Podziwiam ich motywację

 

 

-

[bobiczek]

-

 

W Nowym Jorze wygląda to tak, że palić możesz p o z a budynkiem - w lecie ok,

 

ale w zimie , przy minusowych temperaturachprzed biurowcami stoi zawsze jakaś

 

garstka palaczy , trzęsąc się z zimna i w zgrabiałych palacach papieros

 

dzierżąc w dłoni .

 

 

Komiczne .

 

 

 

 

-

 

komicznie to oglądałem ostatnio w pubach londyńskich.

200 osób stoi przed - rżą, ryczą po nocy, dyskutują , palą i popijają piwko.

W srodku - 2 ludziki

Muszą kochać Ci mieszkańcy okoliczni i na pięterku nową ustawę, ajaj jaj

[barakuda1]

masz wybór - i to bez dopłaty

Knajpa czy restauracja obok - na pewno nie weźmie kasy z powodu niepalenia (chyba - na razie -

Kiedyś były wagony - dla palących i nie

Nie przeszkadzało nikomu - kupiłeś bilet i rządziłeś w wagonie.

Ja dzisiaj udaję w kiblu że myję ręce - a konduktor czasami się uśmiecha - raz ze zrozumieniem a czasami jako nie palący ironicznie.

Ale skoro płace do Warszawy 140zeta - nawet nie jęknie.......

 

-

 

Jak byś dostał mandat na 200 złotych - zanim być zapalił po raz drugi w kiblu to byś się zastanowił .

 

 

E, tam .

 

 

Palenie w kiblu - dorosły człowiek a jednak dziecko :D:D

 

-

 

Może spróbuj tego samego tylko w samolocie .

 

Zobaczymy co się stanie :D:D

 

-

Edytowane 17 Listopada 2010 przez barakuda1

[barakuda1]

komicznie to oglądałem ostatnio w pubach londyńskich.

200 osób stoi przed - rżą, ryczą po nocy, dyskutują , palą i popijają piwko.

W srodku - 2 ludziki

Muszą kochać Ci mieszkańcy okoliczni i na pięterku nową ustawę, ajaj jaj

 

-

 

Kochać - tak to łatwo powiedzieć

 

-

[bobiczek]

Ano wiesz - ustawodawca - POmysłowy - taki proeuropejski - myśli po koleżeńsku.

Ja zapytam inaczej.

Otwieram restaurację

Spłacam kredyt.

Inwestuję i rozwijam

Koncesję na alkohol płacę

Podatek gruntowy i od nieruchomości

ZUS - swoich pracowników ubezpieczam i zabezpieczam

Odprowadzam VAT

Dochodowy

 

Płacę za prąd, gaz, śmieci.......

 

Wszystko robię , staję na głowie mimo wszystko i staram się......

 

I ustawodawca - wymyśla - "teraz będę u Ciebie rządził" - dalej......

Bo co - bo tak

A idźże.....................

[Nalepiok]

Ano wiesz - ustawodawca - POmysłowy - taki proeuropejski - myśli po koleżeńsku.

Ja zapytam inaczej.

Otwieram restaurację

Spłacam kredyt.

Inwestuję i rozwijam

Koncesję na alkohol płacę

Podatek gruntowy i od nieruchomości

ZUS - swoich pracowników ubezpieczam i zabezpieczam

Odprowadzam VAT

Dochodowy

 

Płacę za prąd, gaz, śmieci.......

 

Wszystko robię , staję na głowie mimo wszystko i staram się......

 

I ustawodawca - wymyśla - "teraz będę u Ciebie rządził" - dalej......

Bo co - bo tak

A idźże.....................

 

mnie i tak nie przekonacie, że palenie jest super

nie palić przy mnie - najlepsze rozwiązanie.

a palenie moim zdaniem ani to fajne, ani pozyteczne.

wiecej szkód robi..

tak, moge siedziec w domu i wtedy nie bede wdychał tego dymu, ale na litość boską, dlaczego to ja mam cierpieć, że nie palę ?

[bobiczek]

mnie i tak nie przekonacie, że palenie jest super

Twoje zdanie - masz do niego prawo

 

nie palić przy mnie - najlepsze rozwiązanie.

masz do do tego prawo - dostosuję się.....

 

 

a palenie moim zdaniem ani to fajne, ani pozyteczne.wiecej szkód robi..

 

ciągle masz rację - ale to wciąż TWOJE decyzje

 

 

nie doczytałem o moich.......

[oorbus]

Moje zdanie jest takie:

 

w miejscach otwartych publicznych -zakaz.

w restauracjach, pubach - powinien być obowiązek umieszczania informacji gdzie sie pali, gdzie nie.( to są w końcu miejsca prywatne i każdy właściciel powinien mieć prawo decydować tak samo, czy sprzedaje wóde czy tylko piwo i jakiej marki ) - tu zgadzam sie z bobikiem

 

Pozdro

 

PS paliłem okazjonalnie DRUMa i zielone kiedyś - ale nie jestem jakoś specjalnie za wybiciem palaczy.

[bobiczek]

Moje zdanie jest takie:

tu zgadzam sie z bobikiem

paliłem okazjonalnie DRUMa i zielone kiedyś - ale nie jestem jakoś specjalnie za wybiciem palaczy.

 

hmmmmmmmmmmmmm ale jak widzisz - przedwyborczo - jaazda

[JoShi]

Mnie sie podoba - bo ja jako zatwardziały palacz...

Ja jestem zatwardziałym niepalaczem i też mi się podoba. Uważam, że to jest OK. Skoro knajpa chce się ograniczać wyłącznie do palących klientów to jest wybór właściciela. Żyjemy w wolnym kraju. Każdy ma prawo założyć taki klub, a ja mam prawo do informacji, że nie mam tam czego szukać. Mam również prawo do siedzenia latem w ogródku kawiarnianym bez ryzyka, że jakiś zatwardzialec będzie mi kadził dymem w nos. Mnie się podoba zarówno ustawa jak i to, że właściciele lokalu też mają wybór.

[bobiczek]

Ja jestem zatwardziałym niepalaczem i też mi się podoba. Uważam, że to jest OK. Skoro knajpa chce się ograniczać wyłącznie do palących klientów to jest wybór właściciela. Żyjemy w wolnym kraju. Każdy ma prawo założyć taki klub, a ja mam prawo do informacji, że nie mam tam czego szukać. Mam również prawo do siedzenia latem w ogródku kawiarnianym bez ryzyka, że jakiś zatwardzialec będzie mi kadził dymem w nos. Mnie się podoba zarówno ustawa jak i to, że właściciele lokalu też mają wybór.

 

ech cwaniaro

letni ogródek i prawa Twoje - masz prawo - nie szukać tam niczego - wród palaczy