Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę o radę. Sąsiad leje żonę. Normalnie na trzeźwo ją leje, bo lubi zapewne. Jak przychodzi pijany, to już słów brakuje. Trochę też dzieciaki leje, ale jakby mniej. Szybkie są, więc uciekną, a ta bidula nie ma gdzie uciec i kulawa jakby. Trwa to już jakiś czas, może 5-6 lat. Jak raz policję wezwaliśmy anonimowo i starego na wytrzeźwiałkę zabrali, to się dopiero nam od niej dostało. Darła się wniebogłosy, że teraz, to już ją na pewno zatłucze i to wszystko przez nas. Fakt, za dwa dni pogotowie ją zabrało, nieźle oberwała, ale dała radę. Sąsiad odgrażał się, że spali każdego kapusia. Policja przyjechała, ale zgodnie z jej wolą twierdziliśmy, że nic nie słyszeliśmy, ani nie widzieliśmy. Ratujcie. Co mamy robić?? Zeznawać, czy głowa w piasek i cicho sza??? On ją w końcu zatłucze na śmierć.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4432043
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mnie zasadniczo też, ale gdy naprawdę chcę uzyskać odpowiedź to staram sie trafić tam gdzie mnie przeczytają.

 

A co do meritum, to masz dwa wyjścia, albo wzywać policję, iść pożyczyć soli od sąsiadki, w każdym razie przerwać awanturę i bicie, albo odczekać jeszcze trochę, aż ja zabije, dorzucić się dwie dychy do sąsiedzkiej zbiórki na wieniec i teoretycznie masz "z czapy".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4432131
Udostępnij na innych stronach

Proszę o radę. Sąsiad leje żonę. Normalnie na trzeźwo ją leje, bo lubi zapewne. Jak przychodzi pijany, to już słów brakuje. Trochę też dzieciaki leje, ale jakby mniej. Szybkie są, więc uciekną, a ta bidula nie ma gdzie uciec i kulawa jakby. Trwa to już jakiś czas, może 5-6 lat. Jak raz policję wezwaliśmy anonimowo i starego na wytrzeźwiałkę zabrali, to się dopiero nam od niej dostało. Darła się wniebogłosy, że teraz, to już ją na pewno zatłucze i to wszystko przez nas. Fakt, za dwa dni pogotowie ją zabrało, nieźle oberwała, ale dała radę. Sąsiad odgrażał się, że spali każdego kapusia. Policja przyjechała, ale zgodnie z jej wolą twierdziliśmy, że nic nie słyszeliśmy, ani nie widzieliśmy. Ratujcie. Co mamy robić?? Zeznawać, czy głowa w piasek i cicho sza??? On ją w końcu zatłucze na śmierć.

 

pewnie ona to lubi, a te krzyki to tylko tak kokietuje, żeby walił mocniej.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4432136
Udostępnij na innych stronach

jak ona nie chce interwencji nic nie pomozecie

jedyne co mozna zrobic,to troche poza przepisami pogadac z kolesiem i wyjasnic mu to i owo....

mozna sprobowac zadzwonic na niebieska linie,moze przysla jakiegos psychologa,ktory pogada z kobiecina i moze ja przekona do tego,ze moze inaczej zyc

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4432337
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
...w przedziale pociągu jak jeden puści bąka to reszta jest zmuszona do jego wąchania... to samo z palaczem.... dlaczego jeden człowiek w całym przedziale ma mieć prawo do tego by reszta podróżnych musiała wąchać? ...a co do wagonów dla palących to był dobry pomysł... oddzielne sale w restauracjach czy barach też... ale jeśli ma być tylko jedna sala i to dla palących to nie tedy droga... ja też chcę zjeść w restauracji bez dodatków zapachowych...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4453020
Udostępnij na innych stronach

ja też chcę zjeść w restauracji bez dodatków zapachowych...

 

A co zrobisz z tymi, co puszczają bąki? Też ustawa, czy oddzielne sale? A jak przyniesie taki zaświadczenie lekarskie, że ma nieodpowiedzialną odbytnicę wrodzoną? Toż to będzie ciemiężenie chorego!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4453023
Udostępnij na innych stronach

ja jako zatwardziały palacz - ktry pali bo lubi .

 

Nie ma palaczy, którzy palą, bo lubią. Są tylko tacy, którzy palą, bo muszą i żadne kłamstwa tego nie zmienią. A ustawa tak naprawdę nie uderzyła w palaczy. Ustawa dała jedynie, ale w końcu narzędzie tym, co to nie palą i nie godzą się na zatruwanie im życia. W końcu mogę pokazać delikwenta paluchem i powiedzieć nie zgadzam się. I prawo będzie po mojej stronie. A urządzanie klubów?? Oczywiście. Można urządzić klub, z wejściem tylko za okazaniem karty członkowskiej. Ale można też przy wejściu do lokalu sprzedawać zwykłe jednorazowe wejściówki. Dla palących 1 grosz, dla niepalących 10 000zł. Prawda jakie to proste?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454503
Udostępnij na innych stronach

Nie ma palaczy, którzy palą, bo lubią. Są tylko tacy, którzy palą, bo muszą i żadne kłamstwa tego nie zmienią.

srutu tutu.....

Mój profesor z ekonomi - a było to lat temu ho,ho,ho a może i więcej niz 20-cie - zawsze nas namawiał.

Na niedzielnego Dumonta po obiedzie.

I zawsze twierdził że pomaga zwalczać bakterie, dziwactwa różne.....

Jednego czekoladowego cienkiego po obiadku w niedzielę.

Choćby i w knajpie.

I zawsze twierdził że uzywki są dla ludzi.

Alkohol, papierosy......

Chodziło zawsze o umiar.

Tak jak z kiełbasą i czekoladą że o Mc Donalds nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454639
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam sie

mam ciotke,ktora pali tylko okazjonalnie,scislej mowiac towarzysko,na imprezach w towarzystwie osob palacych...potrafi nie zapalic dwa,trzy tygodnie,po czym spotyka sie z kolezankami i puszcza z dymem cala paczke....sama jestem zdziwiona,ze tak mozna(szczegolnie,ze przeciez ten pierwszy papieros potrafi niezle zakrecic w glowie),natomiast ona twierdzi,ze mozna i w identyczny sposob traktuje papierosy jak alkohol(czyli okazjonalna uzywke)....

 

Hihi. Ja też piję tylko okazjonalnie, na imprezach i w towarzystwie. Potrafię, ze szczególnym naciskiem na POTRAFIĘ, nie pić przez dwa, trzy tygodnie. Ale się uśmiałem. A spróbuj tylko zabronić ciociuni wypalić tę paczkę na tych spotkaniach. Zapewne ciociunia będzie w stanie udowodnić Tobie i całemu światu, że systematyczne zatruwanie własnego organizmu co dwa tygodnie, to jedynie brak piątej klepki, a nie nałóg. Facsynujące. Jeszcze jedno głupie tłumaczenie własnej słabości. I o ile słabość jest ludzką rzeczą, o tyle takie jej tłumaczenie nie przystoi dorosłemu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454713
Udostępnij na innych stronach

Hihi. Ja też piję tylko okazjonalnie, na imprezach i w towarzystwie. Potrafię, ze szczególnym naciskiem na POTRAFIĘ, nie pić przez dwa, trzy tygodnie. Ale się uśmiałem. A spróbuj tylko zabronić ciociuni wypalić tę paczkę na tych spotkaniach. Zapewne ciociunia będzie w stanie udowodnić Tobie i całemu światu, że systematyczne zatruwanie własnego organizmu co dwa tygodnie, to jedynie brak piątej klepki, a nie nałóg. Facsynujące. Jeszcze jedno głupie tłumaczenie własnej słabości. I o ile słabość jest ludzką rzeczą, o tyle takie jej tłumaczenie nie przystoi dorosłemu.

 

no nie zrozumiałem - toć przecież ciotunia podobna do Ciebie.

Potrafi tak jak Ty - nie palić nie pic przez 2,3 tygodnie.

Ona tak jak Ty - okazjonalnie na imprezkach.

A spróbuj Tobie zabronić .

Też udowodnisz całemu światu że zatruwanie sie alkoholem to brak piatej klepki.a nie nałóg.

Rzeczywiście - fascynujący sposób myslenia i pisania.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454819
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczescie nie popadlam w ten nalog, chociaz zaczynalam mpopalac. Bylam jednak jeszcze w tej fazie, kiedy moglam powiedziec NIE. I tak tez sie udalo, ze od 4 lat juz wiecej papierosa do ust nie wzialam. Ehhh, wspolczuje tym ktorzy chca rzucic , a nie moga...

 

Powodzenia w walace z tym cholernym nalogiem!!!!! ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454836
Udostępnij na innych stronach

no nie zrozumiałem

 

Faktycznie, nie zrozumiałeś. A wydawało mi się, że dowcip jest prosty i nie trzeba pisać instrukcji obsługi. Wracając jednak do nałogu palenia papierosów w odniesieniu do ustawy antynikotynowej czyli głównego wątku. Podniósł się wrzask, że ustawa to, czy tamto, a najgłośniejszy krzyk jest o ograniczanie wolności. Jakoś nagle przestało docierać, że to papieros odbiera wolność a nie ustawa. Palacze zaczęli szukać sposobów na obejście ustawy. Czy to nie jest ironia. Nagle okazało się, że dmuchanie śmierdzącym i trującym dymem w twarz komuś, kto nie pali i sobie tego nie życzy, wcale nie musi być bezkarna jak do tej pory. Nagle okazuje się, że ktoś kto nie pali dostał do łapy upierdliwy paragraf i może się nim skutecznie bronić a palaczom się to nie podoba.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4454997
Udostępnij na innych stronach

...a moja koleżanka stwierdziła że palą ludzie z marginesu.... i rzuciła palenie :D

 

no margines może być bardzo różny ;)

ale nie zmienia to faktu, że palą wyłącznie idioci, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się dobrowolnie truł za własne wcale nie małe pieniądze....

 

 

to pisałam ja, palacz z kilkunastoletnim stażem, puszczający (miesięcznie) z dymem najnizszą krajową pensje :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4455001
Udostępnij na innych stronach

no margines może być bardzo różny ;)

ale nie zmienia to faktu, że palą wyłącznie idioci, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się dobrowolnie truł za własne wcale nie małe pieniądze....

 

 

to pisałam ja, palacz z kilkunastoletnim stażem, puszczający (miesięcznie) z dymem najnizszą krajową pensje :oops:

 

Konstruktywna samokrytyka!!!

 

Ciebie widocznie stać by palić a mnie stać by nie palić ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/150315-wyodr%C4%99bniamy-palaczy/page/5/#findComment-4455014
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...