Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy warto budować dom?


gnieka

Recommended Posts

Niestety ..ale wydaje mi się że się po prostu nie przygotowaliście do budowy merytorycznie. Trzeba było zacząć np. od zakupienia tej pozycji :

http://www.wydawnictwo.murator.pl/26_116_PLK_htm.htm

 

Korzystałeś z tego poradnika? Możesz coś powiedzieć na temat jego przydatności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam i skorzystałem. Jest to na pewno literatura dla laika a nie dla fachowca. Ale uważam że powinna to być pozycja obowiązkowa dla każdego kto po raz 1 zamierza budować dom. Daje solidne podstawy odnośnie całego procesu budowlanego i krok po kroku prowadzi przez poszczególne etapy. Uświadamia inwestora z jakimi potencjalnymi problemami/wyborami będzie miał do czynienia - oraz zawiera sporo porad odnośnie tego - czego wymagać od wykonawcy i poszczególnych etapów.

 

Ja osobiście bardzo skorzystałem i zachęcam. Tym bardziej że cena tej książki jest niska !

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam sąsiada z czarnowąs;)(ostatnio widziałam jak pracownik gminy wycierał tabliczkę czarnowąsy,bo tłumaczenie było zamazane;))

jak na razie nie mam się czym chwalić,wybraliśmy projekt czarek,na wąską działkę z wjazdem od południa,nasza działka ma kształt prostokąta więc chcieliśmy podzielić ją na dwie części,na jednej dom a na drugiej większy ogród,zależało nam na nie ustawianiu domu na środku działki,biorąc te argumenty pod uwagę mieliśmy w sumie mały wybór,ten jednak bardzo nam odpowiadał i ma wszystko to czego chcieliśmy,

co do lektury to to trochę jej mam i chętnie skorzystam z dodatkowej bo akurat tej książki nie czytałam,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do mojej wypowiedzi nie mam czasu na argumentacje, dlaczego twierdze, ze nie warto. Powiem tyle, ze jestem po przejsciach budowlanych i jakbym mial przechodzic przez to drugi raz, to bym sie tego nigdy nie podjal. Widze jednak, ze decyzja zapadla, wiec moge tylko doradzic, podstawa to najlepszy kierownik budowy, dodam do tego renomowana firme/ ekipe budowlana i hurtownie materialow, dobrego prawnika, ksiegowa, bank i psychoterapeute.

 

Dodam, ze wbrew temu co pisze tutaj wiekszosc, posiadanie wlasnego domu wiaze sie z wieloma niedogodnosciami, a oto watek, ktory to dokladnie opisuje - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?103276-sprzedalem-dom-i-kupilem-mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście są plusy i minusy mieszkania w mieszkaniu i w domu,to zalezy od każdego z nas,od tego czego oczekujemy,jak na razie znam same minusy mieszkania w bloku choć jak wcześniej wspomniałam,mieszkałam 18 lat w mniejszym bloku i było cudownie,a mieszkanie w blokowisku jest koszmarem dla mnie,mąż mieszka tu od dzieciństwa więc jest przywyczajony,ja chciałabym uciec gdziekolwiek,mąż lubi anonimowość w mieście a mnie to przeraża,że każdy gdzieś mknie,goni,nikt nie pogada,nie pomoże itd,wiem,że na wiosce są inne prawa,ale bardziej wolę pomocnych sąsiadów,którzy czasem zagadają lub wpadną na kawę,wolę jak ktoś zauwazy,że przez parę dni nie wychodzę z domu itp,na własnej skórze dowiedziałam się jakie są problemy z budową domu,dlatego stworzyłam ten wątek,ludzie tutaj otworzyli mi oczy,dowiedziałam się czegoś,uczę się na własnych błędach,teraz do kolejnej próby rozpoczęcia na wiosnę budowy przygotuję się wzorowo!mam całą zimę i już na pewno będę stałą bywalczynią tego forum,myślę że w dużym stopniu chęć budowy zależy od lokalizacji,chyba Tomekbudujedomek powinien wiedzieć o czym mówię,akurat te okolice pod Opolem są piękne i na oko bogate;)najbardziej boję się dojazdów,są autobusy ale że mam chorobę lokomocyjną..........wolę sama prowadzić auto;)niż być wożoną;)

reszta minusów pokaże się w przyszłości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche ciezko mi zrozumiec twoje podejscie.. zaplacilas masz prawo zadac punktualnosci itp.. jezeli masz umowe i wszystko zostalo uzgodnione.. za takie spoznienie i niezrealizowanie wyznaczonego celu niedosc ze w sadzie odzyskujesz 5tys. to do tego oni placa za twojego adwokata co do grosza jaki w niego wyplulas +jeszcze odszkodowanie za stracony czas, zalanie wodami gruntowymi zbrojen i opoznienie budowy.. nie rozumiem tylko dlaczego dalas sie tak polozyc.. z firmami budowlanymi trzeba ostro.. spisujesz umowe, nawet warto wydac kilkaset zlotych na specjaliste od takich spraw ktory w umowie umiesci wszystko co powinno sie tam znalezc.. wykonawce czasem dobrze tez uswiadomic ze zle wykonana robota nie bedzie oplacona itp.. pracowalem kiedys jako dekarz, wraz z moim szefem nie jeden dach zrobilismy i nieraz wlasnie trafialismy na inwestorow ktorzy mowili wprost czego oczekuja.. moze nie to ze lepiej sie staralismy ale jezeli chodzi o dokladnosc to skupieni zeby wszystko bylo na tip top, czasem przez to mozna sie spoznic z terminem o pare dni.. ale wyrozumialy inwestor widzac wprost cudowny daszek przymyka oko na opoznienie ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomekbudujedomek:świetny projekt,zawsze marzył mi się nowoczesny dom,patrząc na kosztorys stanu pod klucz skutecznie te projekty mnie odstraszyły,a że jak już pisałam wcześniej budujemy z oszczędności to wybraliśmy,tak mi się bynajmniej wydaje skromny domek,na miarę naszych możliwości,też startujemy na wiosnę,pozostaje tylko wybór nowej firmy,może znasz jakieś ciekawe i sprawdzone firmy ?

 

sprawa z betoniarnią jeszcze nie jest rozwiązana ale w toku i być może skonczy się w sądzie,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie:)nie zdążyliśmy,wszystkie prace wstrzymane,zbrojenie wyciągnięte,ofoliowane czeka do wiosny,swoją drogą nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam pogodę,jak wyszłam dzisiaj o 5,15 to pomyślałam,że to sen i na Alasce mieszkam;)auto odśnieżałam rękawem;)na szczęście zimówki założone w piątek;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gnieka nic się nie martw, nie tobie pierwszej zalało wykopy. niestety tak już jest na budowie, że choćby najlepiej miała zaplanowane to i tak wszystkiego nie przewidzisz. teraz tylko zastanowić przydało by się co zrobić z wykopem. jaki macie grunt przepuszczalny, nieprzepuszczalny ? dopytaj kierownika budowy i z nim ustal co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche ciezko mi zrozumiec twoje podejscie.. zaplacilas masz prawo zadac punktualnosci itp.. jezeli masz umowe i wszystko zostalo uzgodnione.. za takie spoznienie i niezrealizowanie wyznaczonego celu niedosc ze w sadzie odzyskujesz 5tys. to do tego oni placa za twojego adwokata co do grosza jaki w niego wyplulas +jeszcze odszkodowanie za stracony czas, zalanie wodami gruntowymi zbrojen i opoznienie budowy.. nie rozumiem tylko dlaczego dalas sie tak polozyc.. z firmami budowlanymi trzeba ostro.. spisujesz umowe, nawet warto wydac kilkaset zlotych na specjaliste od takich spraw ktory w umowie umiesci wszystko co powinno sie tam znalezc.. wykonawce czasem dobrze tez uswiadomic ze zle wykonana robota nie bedzie oplacona ..

 

święta racja...

 

A co do przewagi posiadania własnego domu jest ją niewątpliwe własne podwórko:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odpowiem Tobie "Gnieka" tak. Dom fajna rzecz. Sami będziemy mieli dom za pół roku , a obecnie mieszkamy w mieszkaniu 65m2.

Dom ma swoje zalety i wady. W mieszkaniu nie przejmujesz się odśnieżaniem , remontami , ogrzewaniem i itd ..

Także w większości mieszka się w bloku w mieście , wiec dojazd do pracy zajmuje mniej czasu , są autobusy , tramwaje i itd ...

Jest lepsza infrastruktura ...

 

Co do budowy "własnoręcznie" domu ...

 

My szczerze mówiąc nie zdecydowaliśmy się na to. Stwierdziliśmy że aby "samemu" budować trzeba mieć super wiedzę i dużo czasu aby dopilnować budowę.

Trafienie na prawdziwych fachowców jest problematyczne , a brak możliwości zrobienia "wywiadu" w innych wybudowanych przez nich domach to też spory minus.

 

My sami kupiliśmy "gotowy" dom. Po prostu przypadkiem trafiliśmy na małą rodzinną firmę budowlaną gdzie ojciec i dwoch synów (i kilku pomocników) stawiają małe osiedle domków niedaleko od miasta. Ziemia należy do nich (ojcowizna) i mieli około 30 własnych działek ...

Firma mimo że mała ma rozbudowany park maszynowy i niemalże wszystkie roboty robi sama.

...

Dodatkowo ta rodzina mieszka niedaleko nas , a obecny właściciel buduje się blisko naszego domu ;)

 

My wybraliśmy z ich "katalogu" interesujący nas dom , wpłaciliśmy 10tys zaliczki , wybraliśmy działkę jaka nas interesuje (duży wybór ;) i ... po jakimś czasie zaczęli budować nasz dom. Wielkim plusem tego jest że obok nas stoją domy przez nich wybudowane (lub już kończone) i możemy porozmawiać z osobami które tam mieszkają , a uwierz że ten wywiad "środowiskowy" jest lepszy od wszystkich rekomendacji :)

Od razu dowiedzieliśmy się na co uważać i i itd ..

Resztę pieniędzy zapłacimy dopiero po odbiorze domu. Termin mamy na 01.06.2011 , ale sądzę że dom zostanie oddany szybciej , bo jest już niemalże całkowicie skończony ...

 

Zapłata za dom dopiero po odbiorze notarialnym ...

 

Moja żona ma wujka który ma firmę budowlaną i był lekko zdziwiony że za taką kasę wybudują nam dom. On sam budował dom dla swojego syna (więc wiadomo koszty robocizny zapewne zerowe lub dużo niższe ...) i powiedział że kwota jaka zapłacimy jest naprawdę bardzo dobra i ciężko było by taniej wybudować a zapewne skończyło by się że wybudowałbym sam ... drożej ...

 

Dlaczego ?

 

Firemka ta ma własny magazyn materiałów budowlanych. Zapewne biorą takie ilości że otrzymują olbrzymie upusty. Dodatkowo nie muszą płacić za usługi podwykonawcom , a i ziemia należy do nich ...

 

Ja za dom mam zapłacić 322tys zł. W cenę tego wchodzi działka 939m2. Dom będzie niemalże w stanie pod klucz. Brakować będzie jedynie podłóg (kafelki/panele) , choć w garażu i w kotłowni będą oraz armatury i wyposażenia "sanitarnego".

Dopłaciłem 2tys zł , bo chciałem dać lepsze ocieplenie , gdybym wybrał standardowe cena była by 320tys ...

 

Firma zasuwa że aż miło patrzeć. Właściciel zaproponował nam mnóstwo rozwiązań , pomysłów i itd ...

 

Dom ma 125m2 w tym garaż ma 21m2. Może i dość mały , ale poddasze można przerobić na użytkowe i bedzie wtedy około 40m2 dodatkowej powierzchni ...

 

Moja propozycja.

 

Jak się na tym nie znasz , to znajdź jakiegoś fachowca który zajmie się całkowitym nadzorem nad budową. Będzie to kosztowało , ale uwierz że jak zobaczą "fachowcy" że jesteś zielony i laik , to zaczną odwalać taką pańszczyznę że później będzie płacz ...

 

Szczerze mówiąc czasami widzę jak "fachowcy" budują i jak "lekko" podchodzą do tego co robią i jak robią to nóż się mi w kieszeni otwiera i większość tych fachowców z swoim podejściem i olewaniem roboty jaką wykonują powinna kopać tylko i wyłaczenie rowy ...

 

Kupując dom od "firmy" nie placisz podatku od "wzbogacenia" , dostajesz fakturę i masz gwarancję na dom i możesz w razie jakiś problemów firmę ścigać.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam uważam, że to fajna sprawa, takie wyzwanie.... jedyne co to trzeba podejść do tego z dystansem i co bardzo ważne przygotowywać się do każdego etapu rozeznając temat. najlepiej zasięgając języka u kogoś kto jest o krok lub dwa przed nami.

 

Wiesz , ja samemu to mogę wybudować budę dla psa lub karmnik , lub może nawet jakąś wiatę ...

 

Jak się rozwali , czy coś popsuje to trudno. Nie będą to wielkie pieniądze i nauczka na przyszłość ..

 

Ale zajmowanie się czymś na czymś się człowiek nie zna to robienia samemu sobie kłopotów ...

 

"samodzielne budowanie" to w większości "polski" pomysł. Ludzi po prostu nie stać na dom i potem budują latami. Popełniają przy tym wiele błędów których nie da się usunąć lub ich usuniecie będzie bardzo kosztowne.

Bardzo często te "samodzielne" budowanie jest droższe od domu wybudowanego przez firmę , bo firma jedzie na VAT 7% a nie na 22% i ma dużo wyższe upusty o których zwykły śmiertelnik nie może nawet marzyć ..

Dodatkowo mają własny park maszynowy i to też mocno obniża cenę ...

Dodatkowo i co najważniejsze mają doświadczenie i swoich zaufanych podwykonawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir: Masz wiele racji jednak odnosze wrażenie, że próbujesz oceniać sytuację z własnego punktu widzenia, przez pryzmat własnej budowy. Mam nadzieję, że trafiłeś na wyjątkową okazję, wyjątek jednak potwierdza regułę.

Gotowy dom może okazać się puszką pandory, z którego wady wychodzą z czasem. Przed zakupem dość trudno jest ocenić jakość wybudowanego domu gotowego. Nawet rzeczoznawca wielu rzeczy nie będzie w stanie zauważyć. Wywiad z przyszłymi sąsiadami, którzy już mieszkają w domach zbudowanych przez tę firmę to duży plus. Kwestia od jak dawna użytkują te domy, ile sezonów grzewczych przemieszkali i jakie były koszty ogrzewania, wiele jest znaków zapytania.

Jak są wykonywane takie domy na sprzedaż? Każda, lub prawie każda firma budowlana - żeby nie obrażać tych nielicznych solidnych, nastawiona jest na maksymalny zysk. Owszem, budują na 7-mio procentowym vacie, ale naiwnością jest twierdzić, że jest to na korzyść przyszłego właściciela. Chcąc zaoszczędzić maksymalnie, również na czasie bo czas to pieniądz, budując równocześnie kilka domów, nie będą tego robić z należytą starannością, oszczędzając równocześnie na materiałach. Ceny takich domów zwykle przekraczają później i to znacznie, koszty wybudowania systemem gospodarczym, również biorąc pod uwagę różnicę w potatku VAT. Jeśli chodzi o gwarancję... poczytaj sobie forum, przekonasz się, jak deweloperzy usuwają swoje błędy i z czym się to wiąże.

Reasumując:

1. Sztuka budowlana to na prawdę nie jest żadna wiedza tajemna, powiem że nawet odwrotnie, to są proste czynności, nie wymagające wyższego wykształcenia czy lat praktyki. Opłaca się poświęcić czas na zgłębienie tej wiedzy przynajmniej teoretycznie, choćby po to, żeby potem wiedzieć na co zwracać uwagę, mieć ukształtowaną opinię na temat stosowanych rozwiązań i nie dać wciskać sobie przysłowiowego kitu przez różnych "biznesmenów".

2. Budowa systemem gospodarczym to nie tylko oszczędność pieniędzy, to również gwarancja solidności. Wymaga dużego zaangażowania, czasu, nerwów i własnej wiedzy, jednak jeśli mam mieszkać później w tym domu, wolę zrobić go dobrze. Może samodzielne budowanie to polski pomysł, tym bardziej mi się on podoba.

3. Jeśli nie ma zaprzyjaźnionego budowlańca, warto jest zatrudnić dobrego kierownika budowy. Jeśli dom buduje jedna firma, tzw. deweloper, który na wszystkim sie zna i ma swojego kierbuda, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zatrudnić swojego nadzorcę budowlanego, co pozwoli w dużej mierze uniknąć oszczędności kosztem inwestora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...